Fanklub VSonic

[jd1210]

Ja miałem naprawdę duży dylemat, VSD5 czy GR07.

Ostatecznie wybrałem GR07, ale VSD5 nie odstają bardzo od droższego modelu.

[PioPia]

Mam podobne wrazenie, Bardzo ciekawe modele - obydwa Dla mnie GR07 byly troche fizycznie za male - ale brzmienie bardzo zblizone

[jd1210]

Na początku też miałem problem z prawidłową aplikacją GR07.

Z VSD5 nie miałem z tym najmniejszych problemów.

[PioPia]

Zgadza sie - akurat ten model 'lezy jak ulal'

[mykupyku]

z GR07 mam nietypowy przypadek - aplikacja jest bardzo komfortowa na standardowej parze tipsów, są bardzo wygodne, ale gdy je włożę za płytko to oczywiście tracą dużo basu, to oczywiste, ale... gdy wsadzę ciut za głęboko... to też ubywa trochę basu - na szczęście trzymają się pewnie w tym magicznym punkcie "nie za płytko, nie za głęboko"

 

no ale zwykle im głębiej tym lepiej... a tu inaczej jest

[PioPia]

Dziwny jest ten Swiat Taki swoisty "punkt G"

[all999]

z GR07 mam nietypowy przypadek - aplikacja jest bardzo komfortowa na standardowej parze tipsów, są bardzo wygodne, ale gdy je włożę za płytko to oczywiście tracą dużo basu, to oczywiste, ale... gdy wsadzę ciut za głęboko... to też ubywa trochę basu - na szczęście trzymają się pewnie w tym magicznym punkcie "nie za płytko, nie za głęboko"

 

no ale zwykle im głębiej tym lepiej... a tu inaczej jest

 

Zgadza się, mam z nimi to samo. Wolę płyciej niż głębiej.

[arni120189]

Ja na niebieskich tipsach ML mam zawsze idealnego seala. Z biflange też jest nieźle.

[retter]

 

z GR07 mam nietypowy przypadek - aplikacja jest bardzo komfortowa na standardowej parze tipsów, są bardzo wygodne, ale gdy je włożę za płytko to oczywiście tracą dużo basu, to oczywiste, ale... gdy wsadzę ciut za głęboko... to też ubywa trochę basu - na szczęście trzymają się pewnie w tym magicznym punkcie "nie za płytko, nie za głęboko"

 

no ale zwykle im głębiej tym lepiej... a tu inaczej jest

 

Zgadza się, mam z nimi to samo. Wolę płyciej niż głębiej.

 

I ja potwierdzam, jak za głęboko weszły to wyciągałem i od razu czuć było oddech.

[PioPia]

200 h to minimum. Na piankach z zestawu góra trochę łagodnieje, jest bardziej stawna.

 

Co np zauwazylem sluchajac VSD5 - na plycie K Krawczyka "Tancz mnie po milosci kres. Cohen" utwor 12 'Alleluja' na pczatku slychac frazy fortepianowe a w tle slychac wyraznie prace pedalow fortepianu - doskonale to slychac np na Beyer DT990 edition 250 ohm lub Superlux 668b - na VSD5 ten efekt jest mocno wycofany i oslabiony - jesli masz ochote to sprawdzic na GR07 to bedzie fajny test

[jd1210]

 

200 h to minimum. Na piankach z zestawu góra trochę łagodnieje, jest bardziej stawna.

 

Co np zauwazylem sluchajac VSD5 - na plycie K Krawczyka "Tancz mnie po milosci kres. Cohen" utwor 12 'Alleluja' na pczatku slychac frazy fortepianowe a w tle slychac wyraznie prace pedalow fortepianu - doskonale to slychac np na Beyer DT990 edition 250 ohm lub Superlux 668b - na VSD5 ten efekt jest mocno wycofany i oslabiony - jesli masz ochote to sprawdzic na GR07 to bedzie fajny test

 

Akurat GR07 są obecnie na Śląsku. Po powrocie sprawdzę.

[PioPia]

fajnie ciekaw jestem

[jd1210]

GR07 grają troszkę inaczej niż VSD5, efekt może być zupełnie inny. Ale sprawdzimy jak to wypadnie w porównaniu z nausznymi.

[ZenekHajzer]

W sumie zapomniałem dopisać się jako posiadacz GR01.

[PioPia]

To napisz pare slow jak graja - masz porownanie z GR07 lub VSD5 ?

[ZenekHajzer]

To napisz pare slow jak graja - masz porownanie z GR07 lub VSD5 ?

Inaczej - chudziutko. Bardzo szczegółowe, ale to tak jakbyś Etymoticom HFx z białymi filtrami jeszcze zdjął ze 2dB z basu.

Słowem - szczegół nad szczegóły, spora przestrzeń, brak basu. Mnie już nie doskwiera, bo mam raczej rozjaśnioną kolekcję słuchawek, ale dla nie-trebleheada może to być bardzo uciążliwe.

Słowem - jak ktoś bardzo lubi beyery T90, albo etymotic i uważa je za poprawne na basie, bez braków, to polubi GR01.

Od GR07 również sporo chudziej, ale tych nie porównywałem bezpośrednio.

[jarrro]

Może teraz wszyscy mnie pobiją, ale kiepskie nagranie z nadmiarem basu z roku 1970 dużo lepiej , zabrzmiało na GR07b niż Meze 99 , które z bassu zrobiły okrutną bułę, natomiast GR07 pięknie różnicowały. Cco nie znaczy , że Meze 99 są gorsze, jakoś trudno przyzwyczaić mi się do tych dousznych, pianki w uszach ciągle drapią, wytrzymuję godzinę, nie dłużej

[PioPia]

 

 

Słowem - jak ktoś bardzo lubi beyery T90, albo etymotic i uważa je za poprawne na basie, bez braków, to polubi GR01.

Od GR07 również sporo chudziej, ale tych nie porównywałem bezpośrednio.

 

VSD5 tez graja dosc chudo i jasno - tak jak pisalem powyzej

[Maciejus19]

Mało pisze się o vsd5 bardzo wychwalanych w USA . Rzeczywiście są tak detaliczne ? Mam vsd3 i są świetne ale brakuje nieco rozdzielczości ... Z kolei gr07 kompletnie nie grają dla mnie . Nie mam gdzie posłuchać wiec będę wdzięczny za opis vsd5 i z jakiego źrodła to grało pozdrawiam

Mogą się pod tym względem równać z takimi westonami w20? Wiem ze pytania z dup*** ale to normalne ze chce jak najlepiej wydać te pieniądze

 

co by nie spamować i pisać bezwartościowych postów napisze coś o vsd3 na piankach comly jako grajek służy mi iphone 6s( lekko ciepły zaokrąglony przestrzenny)

Vsd3 są niesamowicie muzykalne i to ich największa zaleta gdybym mógł je porównać do duzych słuchawek to bardzo przypominają mi hd650 aczkolwiek to oczywiscie nie ten poziom . vsoniki operują dużym dźwiękiem który ma masę jest zaokrąglony i delikatnie ocieplony . Szczegółów jest całkiem sporo separacja instrumentów oraz kontrola stoją na bardzo dobrym poziomie a to wszystko podane w bardzo relaksujący sposób wtopiony w muzyczną tkaninę. Dynamika oraz Muzykalność i zróżnicowanie barw intymie podana średnica i przynajmniej dla mnie uniwersalność w wielu gatunkach no może do klasyki brakuje przestrzeni to ich domena .

 

Najświeższe info . słuchawki są bardzo podatne na equalizacje trudno je przesterować więc dołożyłem im sporo od 1khz wzwyż jak wiadomo to tu są przekazywane informacje zawarte w dźwięku a wysokie tony niejako regulują wielkość sceny . w tym momencie jest szczegółowo i przestrzennie w dlaszym ciągu muzykalnie i relaksująco

załączam zdjęcie moich ustawień ostatni słupek to 2.5 bd+ jako punkt odniesienia

Edytowane 1 Maja 2016 przez Maciejus19

[PioPia]

Moim zdaniem VSD5 graja jasno i detalicznie ze spora scena jak na doki. Nie mam porownania z Weston'ami. Porownywalem je z VSD2S - te graly ciemniej z mocniejszym basem - dosc detalicznie - ale na tym polu znacznie ustepowaly miejsca VSD5. VSD5 maja znaczaco mniej basu niz VSD2S.

[Maciejus19]

A jak eq im służy czy średnio ?

[PioPia]

Wg mnie nie bylo potrzeby aby uzywac EQ. maja jasny charakter i albo trzeba sie z tym pogodzic albo wybrac inny model

[Maciejus19]

Bardziej chodzi mi o podbicie aniżeli ściąganie z equalizera

[PioPia]

Nie mialem potrzeby aby cos podbijac. Te sluchawki maja malo basu i mysle, ze podbicie cudu tu nie wskora

[jd1210]

Pianki Shure oraz tipsy czerwone i czarne od Westone, całkiem sporo basu dołożyły mi w GR07.

Z VSD5 może być podobnie.