Noontec zoro = Nowy killer!

[hugh]

http://www.amazon.com/Noontec-ME3114-R-Professional-Reinforced-Technology/dp/B007OWT1VG

 

Z racji tego że nie ma opini o tych słuchawkach zakładam temat. Ktoś słuchał? Jak wrażenia? Ja chwilowo zbieram szczenę z podłogi i boje się opisywać

 

 

[1313]

A to nie podróbka BITS AŁDIO? . Choć jeśli podrabiają stylistykę, a brzmieniowo są odmienne o 180 stopni, to mogą być ciekawe i dizajnerskie, jak to się po polsku mówi

[hugh]

To tylko tak wygląda Dawno nic mnie tak nie zaskoczyło.

Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez hugh

[1313]

No to dawaj pan spostrzeżenia, krok, po kroku

[hugh]

Ciężko mi pisać bo jaram się jak żyd w piecu

 

Pierwsze co rzuca się w uszy to muzykalność. Słuchawki nawet z integry w laptopie mają ten efekt wow. Można słuchać z you tube i cieszyć się muzyką.

 

Bas tworzy tło, jest mięsisty i przy takim prodigy potrafi zatelepać. Scena bardzo szeroka. Przy dire straits banan z twarzy nie schodzi. Rock, blues brzmi świetnie.

 

Góry jest sporo ale nie kłuje i nie sybilizuje. Słuchawki są bardzo podatne na eq.

 

Wygoda to mistrzostwo świata. Nic nie męczy i nie ciśnie.

 

Moim zdaniem klasa wyżej od k518dj, Troche podobne do shr240 ale większa scena i świetny bas z dobrą kontrolą. Cale to przy tym klaustrofobiczne słuchawki( pomijam kwestię dobrze napędzonych bo zoro zagra z kalkulatora).

 

 

Taka meshuggah brzmi ******ście chociaż za nią nie przepadam

 

Nie da się ukryć że słuchawki mnie urzekły więc nie jestem obiektywny.

 

 

 

 

 

 

[Inszy]

Już kiedyś były wspomniane na forum. A tu recenzja Tylla:

http://www.innerfidelity.com/content/inexpensive-and-terrific-noontec-zoro

[maciux]

Taka meshuggah brzmi ******ście chociaż za nią nie przepadam

 

You had my curiosity. But now you have my attention.

 

A tak na serio to, tak jak pisze Inszy, już jakiś czas temu po przeczytaniu recki mnie ciekawiły. Potem ktoś na nie narzekał, teraz sheffunio na forum bardzo chwalił. Szkoda, że design ala fake beats.

[hugh]

Ale lans na mieście jest Gdyby nie kojarzyły się tak z beatsami to bym powiedział że są ładne.

[1313]

A głupole i tak Cię wytkną palcami, że masz tanie podróbki "kultowych" (kocham to słowo wrrrrrrrr) Bitsów.

[eternia]

A głupole i tak Cię wytkną palcami, że masz tanie podróbki "kultowych" (kocham to słowo wrrrrrrrr) Bitsów.

Zdanie idiotów jest mało ważne. Ciekawe jakby zbierali szczęki z podłogi po ich odsłuchu

[hugh]

Olewać gimbusów

[maciux]

A głupole i tak Cię wytkną palcami, że masz tanie podróbki "kultowych" (kocham to słowo wrrrrrrrr) Bitsów.

Zdanie idiotów jest mało ważne. Ciekawe jakby zbierali szczęki z podłogi po ich odsłuchu

Nie zbierali by, bo to nie Beats - expectation bias może zabić wszystko

[wrq]

ZORO - SOLO

 

to nawet wygląda podobnie, lol.

[eternia]

A głupole i tak Cię wytkną palcami, że masz tanie podróbki "kultowych" (kocham to słowo wrrrrrrrr) Bitsów.

Zdanie idiotów jest mało ważne. Ciekawe jakby zbierali szczęki z podłogi po ich odsłuchu

Nie zbierali by, bo to nie Beats - expectation bias może zabić wszystko

Może i tak ale mnie osobiście przeraża poziom głupoty młodzieży. Jak ja byłem szczeniakiem to wolałem coś co będzie dobre a nie modne w danej chwili i to w cenie przewyższającej znacznie poziom samego produktu

[hugh]

I to jest najlepsze że słuchawki które można opisać co najwyżej śmiechem grają zaskakujące dobrze. W sumie można przejść obok nich obojętnie bo jak to może być dobre? A jest cholernie dobre.

Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez hugh

[maciux]

ZORO - SOLO

 

to nawet wygląda podobnie, lol.

 

Tyll się nawet mylił w recenzji

 

Eternia: Młodzież jest teraz bardziej podatna na marketing. Reklam jest dwa razy więcej, kasy w portfelach też i się trzeba do wzorców dostosowywać :/

[Lord Rayden]

Ktoś tu je opylał na forum. Oscar_dziki chyba.

 

A do czego są podobne ? Momentum ? Dżwiękowo.

[maciux]

Wątpię, z tego co pisze Tyll, to poziom ciut wyżej niż CAL.

 

Do tego:

 

"I set up the listening station with the Sennheiser Amperior, Beyerdynamic DT1350, and V-Moda M-80. I listened to some test tracks with these three headphones and could easily hear greater control and balance with these than the previous set of $100 headphones. Maybe most noticeable was much better transitions from mids to treble---a more coherent and striking sense of realism (though the DT1350 was a little warm). When I returned to the Zoro I could now more easily hear it lacked some of the crunch of the electric guitar, some of the richness of trumpet and cymbal harmonics. It sounded a bit too laid back and slightly muffled."

Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez maciux

[hugh]

Pozwolę sobie wkleić krótki opis kolegi Oscar_dziki

 

 

 

Kupiłem 2 parki. Przez pierwszą pozbyłem się bez żalu moich CALi. Wyglądają jak beatsy, ale grają jak... sam nie wiem co. mają przestrzeń k420, ale rozdzielczość cali, bas jest krótki ale baaardzo dosadny. wspaniale się na nich słucha akustyki. Gwarantuję, że nabywca będzie zadowolony. moim zdaniem nic ponizej hd25 - II i dt1350 nie jest dla nich konkurencją, z nagłownych i mobilnych słuchafonów. Sam wole je od dt1350. Są wyjątkowo wygodne. jedne z tych słuchawek, o których się zapomina, że się je ma na głowie, jednak nie nadają się do sportów, nie trzymają się wyjątkowo mocno na głowie. w zestawie pudełko, pokrowiec, BRAK KABLA oryginalnego. Wybaczcie tak długi opis, ale te słuchawki nie mają polskiego dystrybutora i nie są u nas znane, a są wybitne, więc musiałem coś napisać. Słucham ich prawie miesiąc i jestem zachwycony

[Inszy]

Z kolei 4ndr3 pisał o nich tak:

 

Nie raz pisałem, powtórzę. Lipa... były na meecie, prawie się rozpadły. Grały tak że poza słowem "źle" nie pamiętam nic.

[hugh]

Może nie ma powtarzalności albo jakiś bubel się trafił. Mam zupełnie inne zdanie o nich i z tej recenzji także wynika że są dobre.

[4ndr3]

Z kolei 4ndr3 pisał o nich tak:

 

Nie raz pisałem, powtórzę. Lipa... były na meecie, prawie się rozpadły. Grały tak że poza słowem "źle" nie pamiętam nic.

Lawrence miał jedne testowe. Kabel padł drugiego dnia (wysłali z dwoma kablami, jakby to był "known bug"). Nie pamiętam żeby ktokolwiek ze słuchaczy się zachwycił. Chyba że to rev0 była a te jakaś rev1.

[hugh]

W sprzedaży widzę również zoro hd więc może o tych mówisz? Wyglądają tak samo tylko mają mały znaczek hd i większą cenę.

Edytowane 5 Sierpnia 2013 przez hugh

[ticalion]

Noontec Zoro to nie jest żadna nowość, od zeszłego roku za granicą można przeczytać i usłyszeć same peany na ich temat. Wystarczy wpisać w Google "Noontec Zoro review". Większość recenzji(włączając w to InnerFidelity, swoją drogą jest też recenzja na YT) stawia je troszkę powyżej CAL! opisując jako bardziej naturalnie brzmiące, z lepszym i ładniej kontrolowanym basem, bardziej wydatną górą i nieznacznie wycofanym środkiem. To, że wygladają jak podróbka Beats nic nie znaczy a tym bardziej nie odbija się na tym jak grają, od strony audio Zoro je miażdzą. Sam mam zamiar je niebawem kupić, ponieważ moje wysłużone CAL! chyba dokonują żywota a recenzje sugerują, że może być nawet lepiej w podobnej cenie. Wizualnie też bardziej do mnie przemawiają(w wersji białej ) mimo, że chyba mają mniejsze gąbki. Myślałem bardzo mocno nad ATH-M50, ale jednak to ponad dwukrotna różnica w złotówkach a dźwiękowo będzie pewnie bardzo podobnie(wykonanie oczywiście przemawia za ATH-M50).

 

Pojawiła się za to niedawno wersja HD i to jest nowość, ale jest jeszcze bardzo mało opinii na jej temat. W teorii mają być jeszcze lepsze niż nieHD, posiadać jeszcze lepszy bas itd., mają też kontroler z mikrofonem na kabelku. Jednak nie wiem czy warto ryzykować i dokładać ok 100zł do niesprawdzonej poprawki.

 

Hugh, chętnie wysłucham Twoich wrażeń na temat Noontec'ów. Tym bardziej, że chyba też miałeś CAL!. Z czym grają u Ciebie, jakie różnice dostrzegasz?

Edytowane 8 Sierpnia 2013 przez ticalion

[hugh]

W przyszłym tygodniu umieszczę recenzję nonteców.