Rock Progresywny

[miki_w1]

Bo oni raz prog rock raz prog metal grają A z ostatniej płyty prog rocka były z 2 kawałki, fakt że świetne ale tylko 2

 

Wysłane z mojego Moto G przy użyciu Tapatalka

[elemeledudek]

Nowa płyta Spocks Beard zgarnia wiele pozytywnych opinii:

http://www.dprp.net/reviews/201562.php#spocksbeard

Ktoś miał okazje posłuchać?

[progmarky]

Dzisiaj może posłucham skoro polecasz :-)

 

Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka

[elemeledudek]

I jak, posłuchałeś? NIe wiem czy wpisywać na listę zakupową.

A tym czasem wszystkim polecam goraco solową płytę Steve Rothery - Ghosts oF Prypiat. Własnie leci mi ostatni utwór i trudno się w tych dźwiękach nie zakochać. MAJSTERSZYK!!

[progmarky]

No słuchałem.Niby wszystko O.k poprawnie zagrane ale czegoś brak.Mnie nie porywa a może nie moje klimaty

Bardziej też mi się podoba płyta Rothery'ego.

[hechlok]

Był ktoś na Ino-Rock? Ciekaw jestem, czy mieliście takie same wrażenia.

[elemeledudek]

Ehhh, o czasu narodzin córeczki jakoś tak nie po drodze mi z koncertami. Ostatnim na jakim byłem to AIRBAG w Krakowie.

Aż strach sie przyznać ale w wielu powodów odpuściłem i NIN w Spodku i Petera Gabriela w Łodzi.

[hechlok]

Oj tak, dzieciaki sporo zmieniają w życiu koncertowym. Ale po paru latach to może wrócić. Na Plancie bylem juz z moim 6-letnim synem.

[elemeledudek]

O, własnie na to licze że sie córka trochę zainteresuje "dobra" muzyka i będziemy sobie razem na koncert chadzać. Choć patrząc na ceny biletów aktualnie....np taki Slash. Poszedł bym posłuchac starych utworów "Gansów", ale w tej cenie to raczej odpuszczę.

[hechlok]

Ceny zrobiły się chore, a za dzieciaki się płaci normalnie. Koniec OT Sorki.

Właśnie dostałem info ze Spotify, że jest dostępna nowa płyta Riverside. Zdążyłem z niej zrobić playlistę i pobrać do off-line. Teraz już jest niedostępna. Niezły fuck up Spotify - puścili płytę 3 dni przed premierą

[elemeledudek]

To słuchaj i recenzuj. Choć pewnie i tak kupie. Lipy pewnie nie wypuścili a chcę dać chłopakom zarobić bo zasłużyli.

[hechlok]

Posłuchałem wczoraj na razie 2x. Pierwsze wrażenie jest takie, że jest jakby mniej melancholijnie niż na ostatniej płycie, przez co na razie żaden z tych kawałków mnie jakoś tak nie powalił na kolana. Oczywiście wszystko jest bardzo melodyjne, dobrze wyprodukowane, ładnie zaśpiewane, ale po tych dwóch razach jeszcze nie pojawił się żaden kliller. Generalnie mam wrażenie, że jest trochę bardziej piosenkowo, ale te piosenki sa w swoim charakterze mocno progresywne. Poprzednia płyta bardziej przypominała mi ostatnie dokonania Stevena Wilsona, a ta to jakby powrót do swojego typowego grania. Muszę ją jeszcze trochę pokatować, żeby napisać coś więcej. Mam zamówione CD w Empiku, więc będę mógł posłuchać pod koniec tygodnia na lepszym sprzęcie i w lepszej jakości. A właśnie sprawdziłem i moja playlista w Spotify przestała działać także przerwa na parę dni.

Edytowane 2 Września 2015 przez hechlok

[hibi]

Mam zamówione CD w Empiku, więc będę mógł posłuchać pod koniec tygodnia na lepszym sprzęcie i w lepszej jakości. A właśnie sprawdziłem i moja playlista w Spotify przestała działać także przerwa na parę dni.

a do mnie już jedzie ale nie z empiku

[elemeledudek]

Nie moge wyjść z zachwytu nad nową płytą RIVERSIDE. Jest jak dla mnie genialna. Chyba od czasów trylogii najlepsza.

[hechlok]

Nie moge wyjść z zachwytu nad nową płytą RIVERSIDE. Jest jak dla mnie genialna. Chyba od czasów trylogii najlepsza.

Ja odniosłem wrażenie, że jest dobra, ale na razie bez zachwytu.

[Sir Harvester]

 

Nie moge wyjść z zachwytu nad nową płytą RIVERSIDE. Jest jak dla mnie genialna. Chyba od czasów trylogii najlepsza.

Ja odniosłem wrażenie, że jest dobra, ale na razie bez zachwytu.

 

Też z początku odniosłem takie wrażenie, ale z czasem podoba mi się coraz bardziej.

[bylyuser]

Ja chyba jednak wolałem poprzednią płytę

[hechlok]

Ja chyba jednak wolałem poprzednią płytę

 

No właśnie ja chyba też. Niby jest ok, ale jakoś po przesłuchaniu jej 6 razy wróciła na półkę i jakoś nie przyciąga jak magnes.

[progmarky]

A mnie się podoba płytka Riverside.Mało jest co prawda w niej progresji ale są ładne wpadające w ucho melodie.Najbardziej "przebojowa" płyta w ich dyskografii

[bylyuser]

Serio?? Ja slucham i niczego nie moge zapamietać w przeciwienstwie do poprzedniego albumu, ktory mial naprawde kilka solidnych hitów. Jak to jednak percepcja u każdego inna

[Sir Harvester]

Mi tez poprzednia trochę bardziej się podoba, co nie zmienia faktu, ze ta też jest dobra.

[elemeledudek]

I fajnie że każdemu podchodzi coś innego. Dzięki temu nie jest nudno.

Ja wczoraj znów odsłuchałem i znów banan na gębie. I tylko mam wrażenie że ostrzejsze fragmenty jakoś tak nie mają mocy gdy głosniej słucham.

W pierwszym utworze gdy wchodzi trochę energii jakos tak nie ma ******.....łupnięcia. Trochę szkoda. Coś przy miksowaniu poskąpili?

[krz]

To chyba pierwsza płyta Riverside, do której z chęcią wracam. Bardzo dobry album.

[hibi]

opad szczęki

Votum - Harvest Moon

[elemeledudek]

Mam ich wcześniejszą płytę, Metafiction i faktycznie jest świetna. Na kolejnej podobno zupełna zmiana stylu.