Skocz do zawartości

Nowe hybrydy od Sony XBA-H1 oraz XBA-H3


piotrus-g

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

podpowie mi ktos jakie tulejki maja te soniaki xba-h3? jakie tipsy kupowac?

 

moze ma ktos na sprzedaz te wypelnione pianka w srodku w rozmiarze M ? Bo mi sie spsuly a to jedyne co mi fajnie lezaly w moich kolsawych uszach :(

te z czerwona pianka w srodku - rozmiar M to z ciemnozielona tulejka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Budzę wątek bo dziś dotarły XBA-H3.

 

Jako dokowy neofita jestem "gupi" jak but, ale jedno wiem.

One grają jak duże słuchawki i mają mnóstwo fuuuunu, za którym ja od ponad tygodnia się rozglądam.

 

Jednak gupi to ma szczęście :P

 

Kto marudził tylko na podstawie wykresów, mógł błądzić.

Ludzie, kupujcie te hybrydy póki są jeszcze w "drugoręcznym" obiegu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W cenie obecnie chodzacej z drugiej reki to jest killer.

Bo fun jest oczywisty... a technicznie dla mnie jest to polka spokojnie 2k pln. UM30Pro, shure 53x, AKR03, ue900, westone4 - zadne na pewno nie sa lepsze technicznie, obiektywnie. A dla mnie xba-h3 sa z nich subiektywnie zdecydowanie najlepsze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W cenie obecnie chodzacej z drugiej reki to jest killer.

Bo fun jest oczywisty... a technicznie dla mnie jest to polka spokojnie 2k pln. UM30Pro, shure 53x, AKR03, ue900, westone4 - zadne na pewno nie sa lepsze technicznie, obiektywnie. A dla mnie xba-h3 sa z nich subiektywnie zdecydowanie najlepsze.

Grubbby, podobną rzecz powiedział mi o nich człowiek, który ma na stanie ok. 20 kompletów doków,a ile ich przerobił to tego nikt już nie wie.

Tak, więc nie sugerując się wykresami, upolowałem je najszybciej jak to było możliwe.

Znaczy, w sumie to wyrwałem je od SlawkaR więc jak widzisz Twoje H3 zatoczyły koło ;)

Ja tylko mogę się cieszyć, że wszyscy mamy różne gusta, preferencje itp. bo gdyby Koledze te doki podeszły to ja nie mogąc się doczekać na okazje, pewnie kupowałbym w sklepie.

Edytowane przez paratykus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

All999 kilka dni temu w innym wątku mówił mi, że H3 świetnie zgrywały się z Sony ZX1.

Wyraziłem wtedy nadzieję, że z uboższym bratem A15 może będzie podobnie, bo jeszcze H3 nie dojechały.

Dziś po kilku dniach odsłuchów mogę powiedzieć, że tak właśnie jest, przynajmniej dla mnie.

 

Zmusiłem się przed chwilą żeby wyciągnąć je z uszu, no bo ileż można...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Wiem, że to temat dedykowany modelom z serii H, ale ja posiadając model A, będący jakimś bliskim krewniakiem postanowiłem się na ich temat wypowiedzieć.

Będzie to przydługi monolog na temat tego jak wielkim ****em są te słuchawki, oraz tym że w Sony ludzie dawno ogłuchli a grafik z marketingowcem do wszystkiego przyklejają hi-res audio, jeszcze trochę to do dildosów takie logo trafi bo laska jak dojdzie to będzie hi-res orgazm.

 

No ale dobra, koniec tych głupot i zacznijmy na poważnie.

Posiadam Sony XBA-A3, słuchawki generalnie nowe, uchodzą za wielu za następcę H3, co generalnie mi początkowo pasowało bo chciałem H3 zakupić.

Pierwszy odsłuch i załamka, słuchawki nie mają w moim przypadku zbyt wiele wspólnego z wygodą, co jest związane z tym, że są po prostu duże i obudowa w miejscu w którym znajduje się przetwornik dynamiczny uciska mi podstawę małżowiny (boli jak cholera).

Dźwięk z tych słuchawek to jest ultra lo-res (tak, tak Sony), słuchawki gubią ogromną ilość detali, dźwięk jest sztuczny a przy wyższej głośności natarczywy i natychmiastowo męczy ośrodek słuchu, na niższej głośności jest lepiej, ale bas jest jednostajny i monotonny, że w zasadzie nie daje żadnej frajdy, ot jakieś pukanie po kartonach, jego główne skupienie to średni bas.

Średnica jest mocno mechaniczna, brakuje jej płynności w wokalach i jakiegoś blasku, dźwięk po prostu męczy i sprawia, że chce mi się tymi słuchawkami ******lnąć o ścianę, wszyscy brzmią jakby zamiast strun głosowych mieli papier ścierny w gardle, instrumenty, a w zasadzie ich barwa w ogóle nie brzmi przekonywująco. Dźwięk jest szary, smutny i nudny. Tony wysokie to w ogóle jest bieda niby coś tam cyknie oraz pyknie, ale znów to jest metaliczny dźwięk, sam dźwięk ciężko określić mianem analogowego, gładkiego, a raczej kompletem wielu niespójnie połączonych ze sobą dźwięków, dodatkowo cały czas mam wrażenie, że słuchawki perfidnie wycofują średnicę oraz zdecydowanie za bardzo skupiają się na basie.

Przestrzeń w tych słuchawkach nie istnieje generalnie, wszystko wali prosto w ryj co przy wyższej głośności tworzy potężną ścianę dźwięku co natychmiastowo rozsadza łeb.

 

Trochę się rozpisałem na temat tego wymysłu japońskich "inżynierów" więc teraz kwestia szczególnie istotna, na ile bym te słuchawki wycenił? Ano na max 200 PLN, 100 PLN to za same słuchawki, druga stówka to dlatego, że tipsy są całkiem fajnie zrobione, ładnie oznaczone, przewody są świetne jakościowo (kapitalne odcinki pamięciowe) a także jest przyjemne etui do którego można zapakować słuchawki czy obie pary przewodów.

 

Dlatego z tego miejsca pozdrawiam wszystkich posiadaczy A3 oraz H3, bo jeśli te grają podobną jakością to chyba czas najwyższy zmienić hobby albo chociaż same słuchawki. A inna sprawa, że teraz nie dziwi mnie kiepska sytuacja finansowa Sony, jeśli klientom się takie barachło wciska.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... 4 godziny w H3 i wyjąłem z uszu, bo rozsądek zwyciężył, dla mnie bardzo wygodne.
Ja doków nie trawiłem, a właściwie mój błędnik, ale zwalczyłem tę przypadłość za sprawą innych hybryd na które się uparłem.
Tak więc te 4 godziny to w moim przypadku chyba rekord Guinnessa.
Seria A wg. zagranicznych stron ma bardziej obfity bas niż H i podobno ciut bardziej detaliczną górę.
Scena - na podstawie odsłuchów nagrań binauralnych i porównań z innymi słuchawkami nie dostrzegam jakichś rażących różnic.
Bas jest porządny, ale nie włazi na średnicę.
Porównując go z górą puszczałem specjalnie nagrania, które były tak komponowane, że praktycznie mało średnicy (albo wcale), bas pięknie się uzupełniał z wysokimi, pełna kooperacja.
Nie jestem basolubem, zerknij w sygnaturkę na czym słucham.
Dużej ilości basu nie strawiłbym, serio.

Mamy zupełnie odmienne odczucia i wrażenia.
Do czego Kolega podpina swoje hybrydy?

Edytowane przez paratykus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Wiem, że to temat dedykowany modelom z serii H, ale ja posiadając model A, będący jakimś bliskim krewniakiem postanowiłem się na ich temat wypowiedzieć.

Będzie to przydługi monolog na temat tego jak wielkim ****em są te słuchawki, oraz tym że w Sony ludzie dawno ogłuchli a grafik z marketingowcem do wszystkiego przyklejają hi-res audio, jeszcze trochę to do dildosów takie logo trafi bo laska jak dojdzie to będzie hi-res orgazm.

 

No ale dobra, koniec tych głupot i zacznijmy na poważnie.

Posiadam Sony XBA-A3, słuchawki generalnie nowe, uchodzą za wielu za następcę H3, co generalnie mi początkowo pasowało bo chciałem H3 zakupić.

Pierwszy odsłuch i załamka, słuchawki nie mają w moim przypadku zbyt wiele wspólnego z wygodą, co jest związane z tym, że są po prostu duże i obudowa w miejscu w którym znajduje się przetwornik dynamiczny uciska mi podstawę małżowiny (boli jak cholera).

Dźwięk z tych słuchawek to jest ultra lo-res (tak, tak Sony), słuchawki gubią ogromną ilość detali, dźwięk jest sztuczny a przy wyższej głośności natarczywy i natychmiastowo męczy ośrodek słuchu, na niższej głośności jest lepiej, ale bas jest jednostajny i monotonny, że w zasadzie nie daje żadnej frajdy, ot jakieś pukanie po kartonach, jego główne skupienie to średni bas.

Średnica jest mocno mechaniczna, brakuje jej płynności w wokalach i jakiegoś blasku, dźwięk po prostu męczy i sprawia, że chce mi się tymi słuchawkami *******nąć o ścianę, wszyscy brzmią jakby zamiast strun głosowych mieli papier ścierny w gardle, instrumenty, a w zasadzie ich barwa w ogóle nie brzmi przekonywująco. Dźwięk jest szary, smutny i nudny. Tony wysokie to w ogóle jest bieda niby coś tam cyknie oraz pyknie, ale znów to jest metaliczny dźwięk, sam dźwięk ciężko określić mianem analogowego, gładkiego, a raczej kompletem wielu niespójnie połączonych ze sobą dźwięków, dodatkowo cały czas mam wrażenie, że słuchawki perfidnie wycofują średnicę oraz zdecydowanie za bardzo skupiają się na basie.

Przestrzeń w tych słuchawkach nie istnieje generalnie, wszystko wali prosto w ryj co przy wyższej głośności tworzy potężną ścianę dźwięku co natychmiastowo rozsadza łeb.

 

Trochę się rozpisałem na temat tego wymysłu japońskich "inżynierów" więc teraz kwestia szczególnie istotna, na ile bym te słuchawki wycenił? Ano na max 200 PLN, 100 PLN to za same słuchawki, druga stówka to dlatego, że tipsy są całkiem fajnie zrobione, ładnie oznaczone, przewody są świetne jakościowo (kapitalne odcinki pamięciowe) a także jest przyjemne etui do którego można zapakować słuchawki czy obie pary przewodów.

 

Dlatego z tego miejsca pozdrawiam wszystkich posiadaczy A3 oraz H3, bo jeśli te grają podobną jakością to chyba czas najwyższy zmienić hobby albo chociaż same słuchawki. A inna sprawa, że teraz nie dziwi mnie kiepska sytuacja finansowa Sony, jeśli klientom się takie barachło wciska.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Hmmm... to polecam zmienic hobby koledze. Bo przynajmniej w kontekscie H3 to kompletna bzdura. A3 jest ponoc rozwinieciem i wlasnie uznawane za nico lepsze... wiec tez podejrzewam ze to bzdura w przypadku A3. Wiec albo kolega niekompetentnie przetestowal albo srednio z uszami :)

Przepraszam czytelnikow za osobiste wycieczki, ale jako posiadacz H3 niespodobal mi sie tekst do "posiadaczy A3 i H3"...

Podziel sie do czego je podpinales, jakich tipsow uzyles (sa bardzo na to czule te sluchawki), czy nie miales czasem wtedy grypy albo innych chorob i czy testowales inny egzemplarz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witajcie.

 

Wiem, że to temat dedykowany modelom z serii H, ale ja posiadając model A, będący jakimś bliskim krewniakiem postanowiłem się na ich temat wypowiedzieć.

Będzie to przydługi monolog na temat tego jak wielkim ****em są te słuchawki, oraz tym że w Sony ludzie dawno ogłuchli a grafik z marketingowcem do wszystkiego przyklejają hi-res audio, jeszcze trochę to do dildosów takie logo trafi bo laska jak dojdzie to będzie hi-res orgazm.

 

No ale dobra, koniec tych głupot i zacznijmy na poważnie.

Posiadam Sony XBA-A3, słuchawki generalnie nowe, uchodzą za wielu za następcę H3, co generalnie mi początkowo pasowało bo chciałem H3 zakupić.

Pierwszy odsłuch i załamka, słuchawki nie mają w moim przypadku zbyt wiele wspólnego z wygodą, co jest związane z tym, że są po prostu duże i obudowa w miejscu w którym znajduje się przetwornik dynamiczny uciska mi podstawę małżowiny (boli jak cholera).

Dźwięk z tych słuchawek to jest ultra lo-res (tak, tak Sony), słuchawki gubią ogromną ilość detali, dźwięk jest sztuczny a przy wyższej głośności natarczywy i natychmiastowo męczy ośrodek słuchu, na niższej głośności jest lepiej, ale bas jest jednostajny i monotonny, że w zasadzie nie daje żadnej frajdy, ot jakieś pukanie po kartonach, jego główne skupienie to średni bas.

Średnica jest mocno mechaniczna, brakuje jej płynności w wokalach i jakiegoś blasku, dźwięk po prostu męczy i sprawia, że chce mi się tymi słuchawkami *******nąć o ścianę, wszyscy brzmią jakby zamiast strun głosowych mieli papier ścierny w gardle, instrumenty, a w zasadzie ich barwa w ogóle nie brzmi przekonywująco. Dźwięk jest szary, smutny i nudny. Tony wysokie to w ogóle jest bieda niby coś tam cyknie oraz pyknie, ale znów to jest metaliczny dźwięk, sam dźwięk ciężko określić mianem analogowego, gładkiego, a raczej kompletem wielu niespójnie połączonych ze sobą dźwięków, dodatkowo cały czas mam wrażenie, że słuchawki perfidnie wycofują średnicę oraz zdecydowanie za bardzo skupiają się na basie.

Przestrzeń w tych słuchawkach nie istnieje generalnie, wszystko wali prosto w ryj co przy wyższej głośności tworzy potężną ścianę dźwięku co natychmiastowo rozsadza łeb.

 

Trochę się rozpisałem na temat tego wymysłu japońskich "inżynierów" więc teraz kwestia szczególnie istotna, na ile bym te słuchawki wycenił? Ano na max 200 PLN, 100 PLN to za same słuchawki, druga stówka to dlatego, że tipsy są całkiem fajnie zrobione, ładnie oznaczone, przewody są świetne jakościowo (kapitalne odcinki pamięciowe) a także jest przyjemne etui do którego można zapakować słuchawki czy obie pary przewodów.

 

Dlatego z tego miejsca pozdrawiam wszystkich posiadaczy A3 oraz H3, bo jeśli te grają podobną jakością to chyba czas najwyższy zmienić hobby albo chociaż same słuchawki. A inna sprawa, że teraz nie dziwi mnie kiepska sytuacja finansowa Sony, jeśli klientom się takie barachło wciska.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Hmmm... to polecam zmienic hobby koledze. Bo przynajmniej w kontekscie H3 to kompletna bzdura. A3 jest ponoc rozwinieciem i wlasnie uznawane za nico lepsze... wiec tez podejrzewam ze to bzdura w przypadku A3. Wiec albo kolega niekompetentnie przetestowal albo srednio z uszami :)

Przepraszam czytelnikow za osobiste wycieczki, ale jako posiadacz H3 niespodobal mi sie tekst do "posiadaczy A3 i H3"...

Podziel sie do czego je podpinales, jakich tipsow uzyles (sa bardzo na to czule te sluchawki), czy nie miales czasem wtedy grypy albo innych chorob i czy testowales inny egzemplarz...

 

To był troll z multikontem, ma już bana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujmę to tak, w połączeniu z Fiio X3 XBA-H3 dokładnie tak odbierałem jak 3X, vel mikolaj612.

 

A, nie jestem wcieleniem Mikołaja, tak dla jasności.

Ale do dzisiaj pielęgnujesz mój komentarz, gdzie nazwałem Cię trollem :)

 

ps. Dla mnie XBS-H3 też waliły basem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

UjmÄ to tak, w poĹÄczeniu z Fiio X3 XBA-H3 dokĹadnie tak odbieraĹem jak 3X, vel mikolaj612.

 

A, nie jestem wcieleniem MikoĹaja, tak dla jasnoĹci.

Ale do dzisiaj pielÄgnujesz mój komentarz, gdzie nazwaĹem CiÄ trollem :)

 

ps. Dla mnie XBS-H3 teĹź waliĹy basem :P

 

Bo ja Ĺatwo zapominam ;)

 

To przynajmniej tu siÄ zgadzamy ;)

 

Ujmę to tak, w połączeniu z Fiio X3 XBA-H3 dokładnie tak odbierałem jak 3X, vel mikolaj612.

 

A, nie jestem wcieleniem Mikołaja, tak dla jasności.

Ale do dzisiaj pielęgnujesz mój komentarz, gdzie nazwałem Cię trollem :)

 

ps. Dla mnie XBS-H3 też waliły basem :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wiesz, ja od pewnego czasu mam, że tak powiem wywalone :P

I wiele frajdy sprawia mi czytanie, jak ludzie strasznie się starają. I jak inni mają to głęboko. Jeśli dobrze pomyśleć, to nawet nie zdawałem sobie sprawy z głębokości niektórych otworów u niektórych osób. Z zawartości rownież. O ileż życie robi się łatwiejsze, jak się człowiekowi nie chce i nic już nie musi...


ps. Za Trolla przepraszam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, to nie bardzo rozumiem, co chcesz mi przekazać.

 

 

Już to kiedyś pisałem, kontrolingowiec upierdliwy ze mnie, a to już nie zawód, to stan ducha i umysłu ;) Czasem czepiam się, pewnie niepotrzebnie, za co mogę jedynie przeprosić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, już gdzieś na tym Forum pisałem :

 

"jedyny klucz w jedynej słusznie sprawie tworzą żurawie"

 

Reszta kluczy-definicji w tym nasza percepcja to są sprawy tak osobniczo-indywidualne, że nie ma o co kruszyć kopii.

 

Wam wali basem, Allowi fajnie grało z ZX1, Grubbbby bardzo zadowolony, ja - szukający od 2 tyg. funu ( bo coś mi się przeorientowało niezależnie ode mnie ) - też.

Kowalski ma mieszane uczucia, Nowak nie cierpi jazgotu wydobywającego się z tych doków.

 

I cudownie. To jest to. Tak powinno być. Chwała Panu, chórom anielskim i sędziemu najwyższemu Kamczatki, że Człowiek jest tak różnorodny :)

 

Gorzej gdybyśmy usiłowali wzajemnie się nawracać na swoje jedynoprawdy.

 

Na szczęście do tego nie dojdzie ???

Edytowane przez paratykus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I cudownie. To jest to. Tak powinno być. Chwała Panu, chórom anielskim i sędziemu najwyższemu Kamczatki, że Człowiek jest tak różnorodny :)

 

Gorzej gdybyśmy usiłowali wzajemnie się nawracać na swoje jedynoprawdy.

 

Na szczęście do tego nie dojdzie ???

Ogniem i Mieciem, rozpalonym żelastwem i sztywnym palem Azji...a jak dalej będziesz uparty to od audiofilów sobie pozwymyślamy ;)

A słuchaj sobie czego chcesz i jak chcesz, Twoje uszy, sprawa Twa ;)

Edytowane przez hafis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności