Skocz do zawartości

Lepszy dźwięk z komputera . . - Co polecam ?


kubaszekr38

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie! Nie wiedziałem na który dział natrafić, więc piszę tu ;D . Obecnie mój sprzęt to słuchawki Superlux HD681 (czarno-czerwone). Kupiłem je specjalnie pod CS'a, ale do muzyki i filmów się częściej przydaje :) Dobra nie ważne.

 

Karta dźwiękowa

 

W laptopie posiadam kartę zintegrowaną Realtek HD Audio, ale pomimo tego dokupiłem sobie kartę dźwiękową 7.1 USB 3D Surround (dokładnie tą: http://allegro.pl/nowa-karta-dzwiekowa-na-usb-7-1-hurt-f-vat-i3415963462.html ), myślałem z początku, że to totalna tandeta, ale co się okazało? Lepsza jest ta karta dźwiękowa na usb niż ten Realtek także polecam sobie ją kupić.. (w końcu to tylko 10zł). Tylko jedna wada tej karty, a mianowicie: przez cały dzień grałem na tej karcie w cs'a i się zastanawiałem, dlaczego na niej tak dziwnie słychać wrogów?? Ale się okazało, że słuchawki przy karcie powinny być odwrotnie (nie Lewa Prawa jak jest zawsze, tylko Prawa Lewa) No cóż może taka mi się trafiła ;p.

 

Odtwarzacz muzyki z Equalizerem

 

Osobiście polecam program foobar2000 (link: http://www.dobreprogramy.pl/foobar2000,Program,Windows,13337.html )

 

Graphic Equalizer w foobar2000:

 

i5pf2qn9x4yt.gif

 

Tak on wygląda i jak widać jest lepiej rozbudowany niż zazwyczaj inne (np. Winamp)

 

Tym Equalizerem można podkręcić czysto bas w kolumnach (nie polecam do niego słabych słuchawek lub zwykłych głośników do PC, ale można było by i też ustawić, ale nie tak pięknie, czy czysto)

 

Jak uaktywnić Graphic Equalizer w foobar2000?

 

Wyłączamy program i aby w tym programie uaktywnić Graphic Equalizer trzeba pobrać go stąd http://www.foobar2000.org/components/view/foo_dsp_xgeq (W Links klikamy Download). Po czym musimy wkleić ten plik do C:/Program Files/foobar2000/components (w zależności od tego gdzie mamy zainstalowany program, domyślnie jest tak). Następnie otwieramy program i wchodzimy następująco

 

File>Preferences>Playback>DSP Manager>kliknąć na ten wyraz Graphic Equalizer oraz kliknąć strzałkę w lewo>Apply+OK

 

I teraz, aby go uruchomić klikamy na View, po czym Graphic Equalizer.

 

 

UWAGA ! ! !

 

"Poradnik" piszę dla osób, które mają problem z doborem sprzętu do PC, aby dźwięk działał jak najczyściej. Jeśli masz pod tematem wypisywać głupoty, że przecież, kto by miał z tym problem, a może się znajdzie taka osoba, której pomogę?, to nie udzielaj się w tym temacie..

 

Pozdrawiam i myślę, że się przyda co nie którym ten oto poradnik :) Pytania, sugestie? Pisać!

Edytowane przez kubaszekr38
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najlepiej nie używać żadnego. Ghost007 mnie kiedyś na PW z rugał za używanie EQ i od tamtej pory nie używam.

Edytowane przez jd1210
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie używać eq, nie modować słuchawek, wogóle nic nie zmieniać. Nie wiem po co podłączać wzmaki, skoro ingerują w brzmienie. Ja to współczuję audiofilom, "lubię słodzoną herbatę ale nie wypada słodzić, bo co inni (znawcy) powiedzą..." . Oczywiście autor nie powinien bawić się eq tylko katować uszy bez niego, jak chce polepszyć jakość to "ma pozwolenie" na wasapi lub asio4all co na integrze czy tym sticku i tak mu nic nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi w ogóle o to co napisałeś.

Chodzi o to aby tak dobrać sprzęt żeby nie było potrzeby używania EQ.

Jak słuchałem FiiO D03K też lekko podbijałem korektor na basie.

Przepiąłem się z optyka na coaxiala i nie ma potrzeby ruszać EQ, basu aż momentami za dużo.

I jest to kwestia przyzwyczajenia.

 

Przy użyciu korektorów to wysteruje bez problemu najgorsze słuchawki, nie o to chyba chodzi.

Nic złego nie ma w lekkim podbiciu któregoś pasma dla własnych potrzeb, ale ustawienia z pierwszego postu to już przesada.

 

 

 

capture_23072013_002416.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem jak słuchawki mają problem z jakimś pasmem, który nie tak łatwo rozwiązać przez dobór odpowiedniego toru lub mody. Lekkie podbicie/obniżenie któregoś z nich nie zaszkodzi. Ale ingerencja w prawie wszystkie pasma, i to w takiej skali, to już przesada.

 

W Takstarach lekko zszedłem z midbassu (max 2 dB), bo była taka konieczność. Szerokie użycie EQ pozbawia naturalności przekazu.

 

Najgorsze jest to, że dla różnych płyt w zasadzie potrzeba by różnych ustawień EQ, by uzyskać dźwięk zbliżony do preferencyjnego na słuchawkach i torze, które się zwyczajnie nie zgrywają, To jest oczywiście moja, najmojsza opinia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh... A miałem się dzisiaj śmiać z wrogów Equalizerów na blogu...

 

Używanie EQ to żadna zbrodnia, szczególnie, że i tak wymieniając kabel, wznacniacze, DACi, wprowadzacie zmiany w dzwięku. A EQ służył w założeniu do wyrównywania. Zresztą dobre korektory (polska nazwa dla Equalizera - z ang. wyrównywacz :)) kosztowały krocie. I były bardzo poszukiwanymi sprzętami. Dzisiaj są be, bo pozwalają przede wszystkim oszczędzić pieniążki...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do korektorów wiele zależy od tego jak używane i ich implementacji w systemie. Ale rzeczywiście w sporej części przypadku robią wiecej złego niż dobrego.

 

A wracając do foobara. Ciekawi mnie czy istnieje "forumowy" config. Z niezbędnymi wryczkami ( recoding, rip, korektor, tagi ) i z w miarę estetyczną skórką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do korektorów wiele zależy od tego jak używane i ich implementacji w systemie. Ale rzeczywiście w sporej części przypadku robią wiecej złego niż dobrego.

 

A wracając do foobara. Ciekawi mnie czy istnieje "forumowy" config. Z niezbędnymi wryczkami ( recoding, rip, korektor, tagi ) i z w miarę estetyczną skórką

 

Wg mnie najlepiej samemu dobrać sobie najlepsze wtyczki i skórki do Foobara. Dla mnie podstawa to w7shell i wtyczka Wasapi. Standardowy wygląd mi wystarcza, aczkolwiek bawiłem się swego czasu różnymi rozwiązaniami, przy czym najlepiej mi się pracowało na prostych skórkach barwy białej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Są dwa typy ludzi. Mający co nieco czasu ( głównie studenci, licealiści ) oraz wiecznie zabiegani pracujący. Kiedyś miałem swojego foobara, ale to były właśnie czasy studiów. W zasadzie nie licząc skórki wszystko było skonfigurowane przeze mnie i pode mnie. Dlatego obecnie z braku czasu siedzę na aimp3. Obecnie te nieliczne wolne chwilę wolę poświęcić na pomoc mojemu szkrabowi ( córeczka ma 9 miesięcy ).

Jest tu jednak sporo osób, które mają dobrane co ciekawsze wtyczki, a pamiętam, że było ich sporo. Z tego co pamiętam udostępnienie configu to raptem skopiowanie.spakowanie katalogu z pluginami. Wiem, że to głupie, ale po części to pozwalałoby na miarodajne testy. Wszyscy mieliby bardzo podobnie/identycznie skonfigurowany player.

Inna sprawa, że w tej chwili jestem usatysfakcjonowany z zestawu aplikacji do obsługi piików audio:

EAC - ripowanie płyt. Tego chyba nie trzeba przedstawiać.

AIMP.- trochę zbyt rustykalny, ale łatwy w konfiguracji Łatwe przełączenia na WASAPI

Pazera Audio Converter - FLAC to mp3 dla Ipoda

MP3TAG - do tagowania zripowanych płyt. Choć spora część płyt jest tagowana już w momencie ripowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh... A miałem się dzisiaj śmiać z wrogów Equalizerów na blogu...

 

Używanie EQ to żadna zbrodnia, szczególnie, że i tak wymieniając kabel, wznacniacze, DACi, wprowadzacie zmiany w dzwięku. A EQ służył w założeniu do wyrównywania. Zresztą dobre korektory (polska nazwa dla Equalizera - z ang. wyrównywacz :)) kosztowały krocie. I były bardzo poszukiwanymi sprzętami. Dzisiaj są be, bo pozwalają przede wszystkim oszczędzić pieniążki...

Ale miło jest mieć dobry dźwięk bez użycia korektora i świadomość że zawsze można go użyć by coś poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka jest różnica w wydawaniu kasy na płyty czy sprzęt?

 

Żadna

 

Kasa to kasa, wydana i jej nie ma.

 

A nie tak dawno jakiś pan z tego forum kupił iRiver Astell&Kern AK120 który kosztuje bakatela 4,5 tysiaka.

I to już jest przegięcie. Ile by było płyt, cały sklep muzyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten sam pan sprzedał wszystkie swoj iMody, wzmacniacze, iRivery, Cowony i inne maleństwa. Teraz ma jeden sprzęt i zostało jeszcze kasy na płyty.

 

A różnica jest taka, że jak kupuję płyty, to mam co słuchać, a jak sprzęt bez płyt, to nie będę brzydko mówił. Ale ogólnie jestem hipokrytą a nie melomanem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie przepadam za EQ na stacjonarce, ale mam inny powód - mój ******lec. Bo jak już odpalę EQ to zamiast słuchać muzyki godzinami siedzę i doszlifowuję suwaki, eksperymentując i zapisując mnóstwo presetów, analizując to z wykresami. Włączenie EQ to u mnie pierwszy znak, że trzeba wymienić słuchawki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten sam pan sprzedał wszystkie swoj iMody, wzmacniacze, iRivery, Cowony i inne maleństwa. Teraz ma jeden sprzęt i zostało jeszcze kasy na płyty.

 

A różnica jest taka, że jak kupuję płyty, to mam co słuchać, a jak sprzęt bez płyt, to nie będę brzydko mówił. Ale ogólnie jestem hipokrytą a nie melomanem.

Wiem, widziałem że się wyprzedawałeś.

Masz rację z tym słuchaniem nowych płyt. Sprzętu się nie słucha tylko muzyki.

Ja lubię posłuchać czegoś nowego zwłaszcza po zmianach przeprowadzonych w torze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie przepadam za EQ na stacjonarce, ale mam inny powód - mój ******lec. Bo jak już odpalę EQ to zamiast słuchać muzyki godzinami siedzę i doszlifowuję suwaki, eksperymentując i zapisując mnóstwo presetów, analizując to z wykresami. Włączenie EQ to u mnie pierwszy znak, że trzeba wymienić słuchawki :)

ja też mam podobnie, że jak zaczynam bawić się w eq to kombinuje co by tu zmienić tu i tam, sprawdzam czy to lepiej czy gorzej, a może by jeszcze tu..ale suma summarum po paru próbach (próba w sensie ustawienie eq, następnie słuchanie przez dzień, i kolejna próba następnego dnia) i tak wychodzi poprawienie tego co brakuje w danych słuchawkach (bo jak potem wracam za jakiś czas do słuchania bez zmian w eq to słyszę tu i tam braki).

 

w sumie lubię eq i jak dla mnie ma to rację bytu i jest dość istotnym elementem. fakt faktem jednak że zmiana głośności jakiegoś pasma nie zmienia jednak charakteru jak dane pasmo jest odtwarzane i pewnych właściwości słuchawek w danym sposobie reprodukcji dźwięku się nie przeskoczy.

Edytowane przez Krismarzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie przepadam za EQ na stacjonarce, ale mam inny powód - mój ******lec. Bo jak już odpalę EQ to zamiast słuchać muzyki godzinami siedzę i doszlifowuję suwaki, eksperymentując i zapisując mnóstwo presetów, analizując to z wykresami. Włączenie EQ to u mnie pierwszy znak, że trzeba wymienić słuchawki :)

ja też mam podobnie, że jak zaczynam bawić się w eq to kombinuje co by tu zmienić tu i tam, sprawdzam czy to lepiej czy gorzej, a może by jeszcze tu..ale suma summarum po paru próbach (próba w sensie ustawienie eq, następnie słuchanie przez dzień, i kolejna próba następnego dnia) i tak wychodzi poprawienie tego co brakuje w danych słuchawkach (bo jak potem wracam za jakiś czas do słuchania bez zmian w eq to słyszę tu i tam braki).

Testowałem mnóstwo pluginów i wtyczek vst do Foobara.

Niektóre nieźle grały, tylko jak je wyłączyłem to i tak mi się lepiej podobało bez. Ewentualnie mała korekta EQ i było super.

Wywaliłem wszystkie z twardego żeby mnie nie kusiło grzebać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie przepadam za EQ na stacjonarce, ale mam inny powód - mój ******lec. Bo jak już odpalę EQ to zamiast słuchać muzyki godzinami siedzę i doszlifowuję suwaki, eksperymentując i zapisując mnóstwo presetów, analizując to z wykresami. Włączenie EQ to u mnie pierwszy znak, że trzeba wymienić słuchawki :)

Sytuacja którą opisałeś jest możliwa w jednym przypadku, tzn. jeśli używasz masz jedne słuchawki dobrane do pc oraz osobny zestaw przenośny, mp3+ zgrywające się z nim słuchawki. Nie ma "idealnie" uniwersalnych słuchawek, superluxy grają mi fajnie z hd2 ale z sgsem jest już zbyt jasno, hje120 kupiłem do telefonu i z nim grają słabo, za to są bardzo przyjemnie z audiotrakiem. Powinienem je sprzedać bo miały być outdoor, ale sytuacje ratuje korektor. Żeby mieć jedne "uniwersalne" słuchawki najpierw wypadałoby mieć 2 bardzo podobnie grające źródła co jest ciężkie do osiągnięcia. Moje hd681 podłączałem do integry, zakres 4-7khz ciął uszy a do tego znany z integr kartonowy bas sprawiał, że dźwięk był suchy jak żarty Strasburgera. Jak w takim przypadku uzyskać cieplejszy dźwięk (jak sądze autor tego chce) zmniejszając/zwiększając dane pasmo o 2db? W przypadku superluxów zbicie o 6-8db nie jest przesadą, a wielu obniża nawet o 10db. Kolega ma k518dj i mi z sgsem pasują, on na htc one s zbija bas o 6db bo mu "mulą".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności