NiecierpliwyJan

Jestem skłonny w to uwierzyć. D5000 to jak dotąd jedne z moich ulubionych słuchawek I jako jedyne niezmiennie u mnie goszczą i nigdzie się nie wybierają, a miały sporo konkurentów którzy stawali do pojedynku.

D7000 i T700 jeśli chodzi o wykonanie to zupełnie inne kategorie, wierz mi. Mam d5000, jeśli różnice między 5000 a 7000 są analogiczne jak przy d600 a d7100, to wątpię, by 7000 były odpowiedzią na moje marzenia. Daleki jestem od osądów, opisuję tylko swoje wrażenia. Miałem sytuację, że pierwszy kontakt był zły, a z czasem się docierałem z danym modelem, lub dopiero po czasie doceniam ( ultrasone ed8). Jednak nigdy nie miałem okazji przeżyć czegoś odwrotnego. D7100 zagrały po prostu kiepsko? Uwierzę, że przestały Ci się z czasem podobać, ale nie w to, że zagrały "po prostu kiepsko".

Hej. Denonki d7100. Wisiały długo na olx za dobrą cenę, żałujcie. Primo jestem absolutnie zachwycony ich stanem, który jest dosłownie idealny. Kolejna sprawą jest fakt, że są różne od d600 na pierwszy rzut ucha. Chciałbym stanąć na przeciw wszystkim którzy w internecie pisali, że d600 lepsze i tak delikatnie z politowanie się uśmiechnąć. Mimo oczywistych różnic, to nadal seria music maniak, a nie żadne tam referencje I płaskie wykresy. Porównałbym je do burgera z kg wołowiny, owiniętej bekonem, z cheddarem w środku, okraszone jeszcze piekielnie ostrym sosem. Nie każdy lubi taką kuchnie, ale całe szczęście ja uwielbiam. Poza bassem który jest epicki, ale do okiełznania jakimś innym od mojego torem, bo czuć niewykorzystany potencjał, to słuchawki grają po prostu świetnie. Marzy mi się połączenie d7100 z technicsami t700- z t700 biorę budowę, wygodę i wyrazistość przekazu, z d7100 szaleństwo w wykwintnym i dojrzałym stylu, bez chamstwa czy prostactwa. P.s fostexy są genialne

再次- jeszcze raz

Nie mogę się oderwać od tej płyty. Przesłuchałem ją na stereo, potem na fostexach blue, teraz na od nowa na hd650. Piekny chill

向上- w górę

Wydaje mi się, że Miles zasługuję na film odrobine lepiej zrealizowany, niemniej jednak gorąco polecam.

Ali z Mali! Na takich utworach t700 robią robotę jak cholera, od razu na myśl przychodzą mi ultrasony ed8, które w tego typu kawałkach też potrafiły robić efekt wow. Jest mi wstyd, że po przejściu że spotify na tidal zapomniałem o moim przyjacielu Bonga!!! Uwielbiam!

Wiń grę a nie gracza.

Hej. Zapraszam do kontaktu. https://www.olx.pl/d/oferta/technics-eah-t700-made-in-japan-CID99-IDKcbYb.html 2500zł Denon d7100 w świetnym, prawie idealnym stanie. Dwa kable, etui transportowe, brak pudła. 1000zł

Z cyklu- problemu pierwszego świata. Wracając z pracy odebrałem przesyłki z hd650, T700 (jest recenzja na audiofanatyk) I fostexy. Po wejściu do domu krótka rozmowa, szybki spacer z psem I pyszna kolacyjka po. Wydawać by się mogło, że wymarzony wieczór audiofila. Jednak taki maruda jak ja nawet w takiej sytuacji znajdzie powód do narzekań. Siedzę w wygodnym fotelu, nogi na podnóżku i w brzuchu lekki niepokój- no które pierwsze?

Przy regulacji głośności na niskich poziomach jest takie urocze dzwonienie- jakby coś uderzało w szło i pogłos trwający chwilę. Gdy sygnał z cd idzie, a ja wyłączę wzmak, jest ten sam dzwiek dzwonienia, tylko ciut głośniej. Gdy włączę, jest ten dzwiek i pogłos rozchodzący się przez może dwie sekundy. Być może to wadą, ale jak na tą chwilę odbieram to jako fajną cechę, jakbym obcował z czymś żywym Dharmy? Dawno temu miałem miałem na myśli raczej szerszy kontekst.

Gdybym kierował się tym co mówią inni, albo ogólnie przyjętymi zasadami nie miałbym tego co mam i nie byłbym tym kim jestem

Od początku roku przez moje łapy przeszło blisko 30 par słuchawek(kilka perełek), a jutro kolejne wpadną. Jednak znacznie rzadziej wprowadzałem zmiany w torze. Przygoda z hifimanem he6 bardzo jasno ukazała mi prawdę o tym jak istotny jest sygnał jaki dociera do naszych przetworników. Stanąłem przed trudnym wyborem zakupu jakiegoś wzmaka, a głównym kandydatem był sp200 smsl, którego już miałem i którego miło wspominam. Kilka wieczorów poszukiwań, dziesiątki recenzji, zagraniczne portale ogłoszeniowe, ogólnie sporo czasu na tym spędziłem, a na koniec czułem sie bardziej zagubiony niż na początku. Aż w pewnym momencie od niechcenia wszedłem na allegro i zobaczyłem wzmacniacz diy hybrydowy o ciekawej konstrukcji, z markowymi komponentami dobrej jakości i bez chwili namysłu kupiłem. Pisząc ten tekst, siedzę w swoich d5000 podpiętych pod NUhybrid z toroidalnym trafo, który jest podpięty pod cd pionka pd8700. Nie umiem wam napisać jak to gra, ale bez cienia wątpliwości jest to lider jeśli chodzi o ilość wydanych pieniedzy-ilosc satysfakcji z zmiany. Pięknie, szczegółowo z odpowiednią mocą. Jestem zadowolony

Ostatnio była Afryka, to teraz zapraszam do Norwegii.

Dziękuję za Twoją odpowiedź, uspokoiłeś mnie

Hej. Miałem sp200 i zrobił na bardzo dobre wrażenie, choć faktem jest, że doświadczenia prawie nie mam. Napiszesz coś więcej o różnicach? Stoje przed wyborem ponownego zakupu sp200, ale może dołożę i jednak kupie monolitha. Będę wdzięczny za pomoc.

Życzę sobie bym trafiał tylko na takie recenzję. Dziękuję

A ja na to Technics T700 niebawem powinna ukazać się ich recenzja u audiofanatyka, do którego wysłałem swój egzemplarz. Z tego co czytam praktycznie wszystko pasuję. Jestem ciekaw jak wypadnę w oczach profesjonalisty.

Hej. Jak w tytule, tani, przyzwoity kabel do sennheiser. Preferuje dłuższe niż 1,5m. Najchetniej zamknę się w 100zł. Może być to oryginalny kabel, nie mam zastrzeżeń do jego jakości miłego dnia

Jaki miły i kulturalny post aż miło

Szwagiero ciężko mi odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo "mocno" dla każdego z nas oznacza co innego. Pasażer autobusu siedzący obok będzie wiedział dokładnie czego słuchasz, ale siedzący dwa miejsca dalej nie usłyszy nic. Neonlight Twój post jest pięknym przykładem jak różne mamy spostrzeżenia. Pisząc ten post mam je na głowie i moim zdaniem wybrzmienie talerzy, jak i wszystkich przeszkadzajek, szumów itp jest tu na bardzo wysokim poziomie, o ile nie na najwyższym z jakim miałem doczynienia (w słuchawkach z przetwornikami dynamicznymi). Choć bardzo chcę usłyszeć świszczenie w trakcie dźwięku talerzy, to nie umiem.

Hej. Sennki kupione za 450zł tutaj na forum i za tyle samo sprzedaje (nie poznaje samego siebie). W pełni sprawne, w dobrej kondycji, z oryginalnym kablem. Wszystkie gąbki w bardzo dobrej kondycji. Cena jest już promocyjna, więc proszę nie składać propozycji z niższą kwotą. Hd580 są moim zdaniem piękne. Dzwięk opisałbym jako coś pomiędzy hd650 a hd600. Gorąco polecam i radzę się pośpieszyć bo mam to do siebie, że często zmieniam zdanie. 792242218 Warszawa-odbiór osobisty, albo inpost na koszt kupującego

Wstyd mi ale nie wiem kto stoi za realizacją jej nagrań. Myślę, że warto to sprawdzić i poszukać innych artytów, bo poziom jest niesamowity. Tutaj propozycja z Dolby atmos. Na moich nowych technicsach gra to fantastycznie

Dobry wieczór. Ok 16:30 usiadłem w miejscu zadumy ( gdzie jak wiadomo najlepsze pomysły do głowy przychodzą) i wziąłem swój smarphone do ręki (nie róbcie tak to mega niehigieniczne) i odpaliłem olx w celu wyszukiwania kolumn podstawkowych. Ostatni zakup w postaci hifimanów he6 brutalnie obnażył słabe strony moich Dali concept 2 i od tamtego czasu słucham ich z lekkim grymasem niezadowolenia. Przeszukałem najnowsze ogłoszenia dotyczące kolumn i z smutkiem uznałem, że nie ma nic w moim budżecie, co by mnie interesowało, dlatego (to chyba oczywiste)kupiłem słuchawki. Jest to pierwszy zakup słuchawki bez jakiegokolwiek namysłu, czytania recenzji itp. Przed nawet nie miałem pojęcia o ich istnieniu. Technics, kute aluminium, dwa przetworniki, made in Japonii, prawie nowe, blisko, w akceptowalnej(choć nie promocyjnej) cenie. Z poprzednim właścicielem zamieniłem dwa słowa, wręczyłem mu pieniądze i nawet bez sprawdzenia zawartości ruszyłem w drogę do domu. Gdy już były na moim biurku uznałem, że mają fajne opakowanie, by chwilę później w trakcje ich wyjmowania zauważyć, że jest to najciekawsze i moim zdaniem najlepsze opakowanie słuchawek z jakimi miałem doczynienia. Tanie, bo przecież płacę za słuchawki, ale gustowne i inne. Otwierając pudło słuchawki się unoszą(meeeeeega!!!!) Pierwszy rzut oka wystarczył by ocenić, że ich wykonanie jest znakomite. Materiały są wspaniałej jakości. Słuchawki są średniej (optymalnej) wielkości. Perfekcyjnie leżą na mojej głowie, choć dość mocno uciskają. Pierwsze wrażenie z odsłuchu są pozytywne, nie żałuję, ale więcej napiszę, gdy trochę lepiej się z nimi zapoznam.