Skocz do zawartości

NiecierpliwyJan

Zarejestrowany
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez NiecierpliwyJan

  1. NiecierpliwyJan

    Technics t700

    Cześć. Słuchawki kupione 28.04.21. Mają jedną ryskę na muszli i dwa maleńkie odpryski na rantach, a poza tym są w świetnej kondycji. T700 nie skradły serc internautów, co szczerze bardzo mnie dziwi. Niezależnie od tego, czy ich charakter przypadnie do gustu czy nie, trzeba być ignorantem by podważać klasę tego produktu. Samo wykonanie jest absolutnie najwyższych lotów i żaden inny model jak dotąd nie ma podejścia. Nie są to słuchawki które dadzą fun wszystkim, są raczej dla osób o sprecyzowanym guście. Ich ogromną zaletą jest piękne brzmienie już pod samym telefonem. Są bardzo wyraziste w przekazie, precyzyjnie oddają wiele szczegółów. Bass jest dość chudy, ale za to absolutnie topowy jeśli chodzi o elegancie i pojawianie się wyłącznie wtedy gdy powinien. Od początku roku miałem ok 30 różnych modeli i t700 obok he-6, stax-ów i d5000 są w mojej topce. Tylko d5000 miałem dłużej, ale jeśli chodzi o czas spędzony na słuchaniu to t700 jest niewątpliwie na 1 miejscu, bo mam je na głowie dosłownie w każdej wolnej chwili. Cena dla forumowiczów 2000zł bez negocjacji. Inpost lub odbiór osobisty w Wwa. 792242218 Zapraszam do kontaktu. Jan Sobolewski
  2. Denonki już sprzedane, żałujcie. Technicsy jestem skłonny oddać za 2k dla forumowiczów. Przyznam szczerzę, że gdyby nie potrzeby finansowe, to pewnie zostały by u mnie na stałe, bo to obok He-6, d5000 mój ulubiony model słuchawek. Tylko d5000 miałem dłużej niż t700, a od początku roku było u mnie ok 30 roznych modeli. Nie są one w typie fun dla wszystkich, ale dla osób o wyrobionym guście.
  3. A to bardzo ciekawe, bo mam je ponad dwa miesiące i nie kupiłem ich na allegro To jest jakaś lipa a nie ogłoszenie. Zdjęcia użyte z ogłoszenia ktore wcześniej było na olx. Gdy tą "licytacja" się skończyła, słuchawki były w Warszawie, nie w Gdańsku. Btw argument, że cena słuchawek jest zależna od jednej aukcji, jest lekko ....
  4. Na pierwszy utwór tego artysty trafiłem przypadkiem, ale natychmiast zrozumiałem, że musimy poznać się lepiej. Cała twórczość jest niesamowita, godna polecenia. A ten utwór wzbudza we mnie ogromne emocje.
  5. Jeśli masz taką możliwość, to wrzuć to na stereo, bo robi WOW. Bardzo ciekawa płyta, w nieco mrocznym klimacie. Świetna realizacja, a efekty stereo po prostu mnie zachwycają.
  6. Hej. Technicsy t700 w stanie bardzo dobrym. W trakcie ostatnich podróży pojawiła się jedna rysa na muszli, poza tym bez zarzutu. Chętnie podzielę się tym co o nich sądzę. Cena 2500zl i można próbować negocjować, choć nic nie obiecuję. No a teraz muszę dać wstęp, aby jakoś rozładować emocje. Denony d5000 są to pierwsze słuchawki wysokiej klasy jakie trafiły w moje ręce i to od nich rozpocząłem słuchawkowe szaleństwo. Blisko 30 różnych modeli było w moich rękach, ale tylko one wytrwały przez pół roku. W wyniku pewnych okolicznosci trafiły w ręce mojego brata, a teraz są na sprzedaż. Ich stan jest pedantycznie idealny, do kolekcji jak znalazł. https://www.olx.pl/d/oferta/sluchawki-denon-ah-d5000-jak-nowe-idealne-CID99-IDKAcoU.html Gratis plastikowy stojak którego nie ma na zdjęciu. Brak pudła. Słuchawki do odbioru w stolicy. Możliwość wysyłki( preferowany inpost) Dodatkowe zdjęcia na mail.
  7. Motyl chyba był motywem przewodnim w zamyśle konstruktorów odpowiedzialnych za ich budowę. Mając je w ręku boję się, że je uszkodzę. Na nic te wszystkie bajery o których piszesz. Nie napisałem, że mają mało bassu. W swojej wypowiedzi chciałem podkreślić tylko jak mocarny jest bass w d7100.
  8. Jest mocarny, wierz mi. W mojej ocenie reszta pasma ani trochę nie cierpi na potędze bassu d7100, za co wielki ukłon w stronę konstruktorów. Tak jak napisałem w innym poście na temat d7100- bass jest ich ogromnym atutem, ale momentami jedyną ale i dużą wadą. Bardzo możliwe, że moje wrażenia by się zmieniły gdybym podłączył je pod wysokiej klasy sprzęt, jednak przy mobilnych bywa różnie. Momentami mam dolną szczękę na ziemi, a serce niemal wyrywa się z zachwytu, by po chwili poczuć lekkie zażenowanie połączone z rozdrażnieniem.
  9. Dotarły do mnie długo wyczekiwyczekiwane Hawki- dziękuję Przemku @Tytus1988. Ostatnie tygodnie to intensywny romans z Denonamo d7100, więc to do nich siłą rzeczy będę porównywać Hawki. Dużą rolę w moim odbiorze całościowym słuchawek odgrywa ich budowa(lubię produkty solidne, nawet jeśli są wątpliwej urody) i ergonomia. Jeśli chodzi o pierwszy aspekt, to nh nie zachwycają. Mając na uwadze ich cenę zakupu uważam, że jakość ich wykonania jest po prostu kiepska, tania i na oko mało solidna. Sam paląk wykonany jest bardzo oszczędnie, jednak najwięcej emocji wzbudza sposób zamocowania muszli do pałąka. Te gumowe cosie wyglądają jakby tylko czekały ba impuls, by się urwać. Po oględzinach i krytycznym kreceniu nosem przyszedł czas na montaż na mojej łepetynie i tutaj nh sporo nadrobiły, bo zapewniają znakomitą, wręcz idealną wygodę. Można odnieść wrażenie, że słuchawki lewitują nad głową i przyznaję jest to bardzo przyjemne. Przyjemność jednak odrobinę znika w momencie, gdy musiałem się schylić, by coś podnieść z podłogi, bo wtedy natychmiast poczułem, że muszę to robić ostrożnie i za to malutki minus. Reasumując ten akapit: Konstrukcja zrobiła na mnie złe wrażenie. Wygoda to 6 z +, ale tylko dlatego, że nie uwzględniłem tutaj stabilności. Przed włączeniem muzyki byłem w emocjach, bo NH to jedne z tych słuchawek o których najczęściej czytałem/słyszałem. Pojawiają się wszędzie i stanowią punkt odniesienia. Wielu twierdzi, że biją na łopatki o wiele droższe modele, co zawsze napawa mnie sceptycyzmem. Dodam też, że mam w naturze kibicowanie słabszym, a tym najlepszym lubię wytykać wady, więc miejcie to na uwadze, zanim mnie zrugacie. Spore oczekiwania już mam, słuchawki na uszach mam, źródło leży obok, czas zacząć zabawę. Pierwszy utwór i wręcz natychmiast wiedziałem, że fajerwerek dziś nie będzie. Są utwory jak np. All about You Zelmani, gdzie brzmią przyjemnie i w oparciu tylko o ten utwór, mógłbym napisać, że jest fajnie. Potem Soft Landing Hadouk Trio, który uważam za utwór dużo pokazujący i jest ok, fajnie, odczuwam satysfakcję, ale bez żadnego wow. Potem szybkie skoki po playliście i okazuje się, że ani na chwilę nie Mam wow, często jest po prostu ok, a czasem bywa dość tanio. I słowo tanio narzuca mi się najczęściej gdy patrzę i słucham NH. Bez chwili zawahania wybrałbym Meze 99 albo fostexy t50rp Blue (które są zaje...) A co do porównania z D7100, to NH są przy nich zrównoważone, poukładane i grzeczne. Bass w nh to przy d7100 w prawie brak bassu. D7100 przy NH to jak King Kong przy Robin Hoodzie. NH są na mojej głowie niecałe dwie godziny, wybaczcie mi jeśli po weekendzie drastycznie zmienię zdanie, co u mnie zdarza się często. To co nabazgrałem to po prostu pierwsze wrażenie. No i zgodnie z zapowiedzią jest edit. Musiało minąć trochę czasu, aby przestawić się z d7100 na NH, które miały trudne zadanie wchodząc na miejsce denonów. Niebagatelny wpływ na negatywny odbiór miało wrażenie spowodowane konstrukcją. Po tym jak więcej uwagi poświęciłem na słuchaniu muzyki niż kreceniu nosem, okazało się, że ich dźwięk jest bardzo przyjemny. Podoba mi sie balans między dociążonym ale nie nachalnym dole, wyraźną i czytelną górą. No i kwestia wygody- jest genialna.
  10. Hej. W moim odczuciu jeśli chodzi o pozycjonowanie to albo te dość tanie, ale wszem wobec wychwalane isk, albo właśnie wymienione przez Ciebie beyerdynamic, bo w tej kwestii jest to chyba król. Jeśli chodzi o komfort przy 10h odsluchach to też celowałbym w beyerdynamic. Twój opis jest dla mnie w zasadzie spisem cech charakterystycznych tej marki.
  11. W ostatnim czasie moje muzyczne podróże zaczynają i kończą się w Afryce. Kiedyś Azja wydawała mi się szczytem podróżniczych marzeń, a dziś w pierwszej kolejności pojechałbym właśnie do Mali.
  12. Hej. Przybyłem aby uzewnętrznić swoje przemyślenia związane z moimi Denonami D7100. Ostatnio sporo słucham d7100, a mimo to nie jestem w stanie jednoznacznie się wypowiedzieć czy wole je od d5000. D7100 są trochę jak zestaw kina domowego. Daje niesamowite efekty pogłosowe, przestrzenne, trochę jak beyerdynamic t1 v2, z przewagą denonów w tej kwestii. Są utwory kiedy te słuchawki czarują mnie jak żadne inne właśnie za sprawą tych efektów rodem z sali kinowej. Nagrania z wszelkiej maści koncertów, czy filharmonii robią wielkie, a nawet ogromne WOW. Imponuje mi ich bass który momentami aż zapiera dech w piersiach i zachwyca szerokością pasma zdolnego odtworzyć. Cała reszta pasma jest po prostu znakomicie wyważona i choćbym chciał to nie potrafię się doczepić. Jedynie brakuje mi tej ultra wyrazistości np. Przy instrumentach strunowych, które to efekty np t700 prezentują wspaniale. Jednak to co najbardziej imponujące (bass) potrafi również być ich największą wadą. Bass potrafi być rubaszny i ostentacyjny, psując całokształt. Żyję nadzieją, że uda mi się to ogarnąć torem, choć obecnie zostały przetestowane w 6 różnych konfiguracjach sprzętowych i problem występował zawsze. Całokształt mimo zastrzeżeń oceniam bardzo wysoko ze względu na te niesamowite efekty, które są dla mnie czymś nowym w słuchawkach. Bez wątpienia wciskają się na szczyt mojej top listy, jednak bez zagrożenia nr.1 he6. Mam wątpliwości czy wyżej niż d5000 i t700, bo one choć nie aż tak zjawiskowe, to jednak dobre w każdym repertuarze, gdy d7100 to mistrz kilku zagrywek.
  13. Piękna podróż wgłąb królestwa kuzynów tak popularnej w naszych miastach wrony. Autor poświęcił duża część swojego życia, by dam nam szansę poznać to wybitnie ciekawe stworzenie. Gorąco polecam każdemu, niezależnie od stopnia zainteresowania ornitologią, bo to po prostu świetna książka.
  14. Ale subbasu to tam chyba w ogóle nie ma... Dlatego napisałem, że praktycznie wszystko. Zakładając, że bass w denonach jest niczym szkolny kozak, którego każdy widzi, każdy słyszy, każdy uznaje jego siłę, ale czasem miewa się go nadto. To bass technicsów jest takim ciszych bohaterem. Czasem zapominasz o jego istnieniu, ale wtedy gdy serio go potrzebujesz to jest w odpowiednim miejscu i czasie i potrafi wiele.
  15. NiecierpliwyJan

    Muzyczne Zakupy

    Zależy mi na waszych doświadczeniach bardziej niż na osadach. Jest to temat który podjąłem nie po to by cokolwiek piętnować czy wytykać, a żeby poznać wasze zdanie. Kolejny raz zauważyłem, że przeczytanie jakiejś recenzji wywołującej konkretne emocje ma wpływ na mój odbiór słuchawek. Jestem ciekaw, czy jestem w tym osamotniony.
  16. NiecierpliwyJan

    Muzyczne Zakupy

    Mam pewne przemyślenia odnośnie dyskusji związanej z d7100 i zmian w odbiorze tego modelu. Choć w sumie precyzyjniej to pojawiło się w mojej głowie pytanie. Czy możecie powiązać zmianę w odbiorze z recenzją audiofanatyka? Albo szerzej. Czy waszym zdaniem przeczytanie tekstu może mieć wpływ na nasz odbiór danego modelu. Pozornie post nie na temat, ale moim zdaniem to właśnie Muzyczne zakupy są najbardziej adekwatnym miejscem na tego typu pytania.
  17. NiecierpliwyJan

    Muzyczne Zakupy

    Masz absolutną rację. Masz absolutną rację. Cholerna autokorekta. Nie masz racji.
  18. NiecierpliwyJan

    Muzyczne Zakupy

    Przetworniki z t50rp występowały w wielu waracjach i wątpię by wszędzie grały tak samo. Nie często otwieram oczy tak szeroko, jak wtedy gdy czytam, że d600 I d7100 grają tak samo. Grają bardzo podobnie, no ale jednak słyszalnie inaczej. Może to wynik magii prawie nie używanego modelu, a może po prostu mojej woli, żeby tak było.
  19. NiecierpliwyJan

    Muzyczne Zakupy

    Czas pokażę jak będzie u mnie. Bardzo dziękuję wszystkim za wymianę doświadczeń.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności