Witam, jestem posiadaczem starych poczciwych Sennheiserow HD 555 ktore przez wiele lat mnie nie zawodzily, byly i dalej są piekielnie wygodne, ale pomyślałem sobie, że czas na zmiany, czas spróbowac czegos z nieco wyższej półki. I tak o to jestem bliski zakupu Sennheiserów HD 660S. Myśle sobie tylko czy jest sens pakowac sie w te słuchawki mając budżet na wzmacniacz 700-1000 zł. DragonFly Cobalt albo iFi ZEN DAC wyciagnie z tych sluchawek wszystko co najlepsze, czy raczej będzie to czyms w rodzaju marzeniem ściętej głowy ? Pytam, bo spotkałem sie z wieloma opiniami, że te sluchawki wymagają znacznie wiekszego budżetu, żeby je napędzic do granic możliwosci. Chce je głównie podpinac pod laptopa. Ich przeznaczenie to przedewszystkim oglądanie filmow, oraz muzyka typu RAP i gry. Rozumiem, że do tego typu zastosowań HD 660S sie sprawdza doskonale, zgadza sie ? Jeżeli sie myle, to prosze mnie naprostować. Jedyna rzecz, która mnie martwi, to niezbyt duży budżet na wzamacniacz o ktorym wspominam powyżej. Co o tym wszystkim sądzicie? Z góry dziękuję za każdą rade.