ZebLong

Owszem. Świetny sprzęt. Moim zadaniem wręcz znakomity. Dziaj Cube był kolejny raz na odsłuchu i jutro wraca do MP3...

Już wyszedł.

1. Adam76 2. kpt 3. _raza_ SR25+Diana 4. mrbudyn ( #2 ) 5. Waski (na zestaw SR25+Diana). 6. mszysz (zestaw SR25 + Diana) 7. marec2 (zestaw SR25 + Diana) 8. Palpatine (zestaw SR25 + Diana) 9. Xseverus (zestaw SR25 + Diana) 10. ZebLong

Cześć. Jestem zainteresowany, podaj proszę dane do przelewu.

Tako rzecze strona w USA...

Tak. 1,8 ohm dla 3,5mm i 1,6 ohm dla 2,5 bal.

Jeszcze nie mój, ale już prawie, prawie.

Hmm... wypuszczasz mnie na chyba zbyt głęboką wodę, ale ok - spóbuję. 1. Najcieplejszy z nich jest co nie jest zaskoczeniem DX160. Na jego tle Norma gra wyraźnie zimniej. DX200 gdzieś po środku. 2. SR25 gra bardzo detalicznie ale w sposób absolutnie niemęczący. To jest poziom nieosiągalny dla 160 i w moim odczuciu podobny do 220. Tyle, że Astell gra elegancko i z wdziękiem. Powiedzmy w ten sposób: jest tu artysta (AK) i utalentowany rzemieślnik (iBasso). 3. Góra w SR25 jest dla mnie fenomenalna (ku mojemu zaskoczeniu bo preferuję granie średnicą). Jest jasno, bardzo detalicznie i kurcze - subtelnie. Mam takie odczucie, że to ważniejsze niż to tej pory pasmo (SR15 to chyba jest średnica). Tutaj jest lepiej niż w DX220 i zdecydowanie lepiej niż w DX160. 4. Średnica lekko ciepła i nie jest już najważniejsza - ma słuchawki preferujące ten zakres a słyszę cofnięcie i chociażby wokale nie są nadmiernie przybliżone. Jest szeroko ale bez przesady. 5. Dół to pokaz możliwości tego DAP. Potrafi zejść bardzo nisko i z konkretnym przytupem. Bas nie jest rozlany (jak w DX160 na tle Normy), pełna kontrola. Na tle DX220 chyba podobnie. Sam nie wiem... 6. Scena - o f... Szeroko i baardzo głęboko wprost z gniazda bal. Z dodatkowym wzmocnieniem (B1 i AMP1) prawdziwa jazda. DX160 gra przy Normie płasko i tyle. DX220 podobnie szeroko ale nie tak głęboko. Plany w Normie wyraźnie słyszalne żródła precyzyjne (160 jest zbyt gęsta, zlewa się). 220 nie jest tak precyzyjny jak Astell. 7. SR25 gra dla mnie bardzo spójnie, nic się nie rozłazi, całość do siebie pasuje. 8. Wokale (zwłaszcza kobiece) brzmią bosko z pełną fakturą, wybrzmiewają do końca. To lepszy poziom niż w obydwu iBasso. Męskie wokale potrafią sięgnąć hadesu... Czasami przy bogatszych aranżacjach mam wrażenie bezkresu muzyki. Reszta stawki w mojej zabawie tak nie potrafi. 9. Instrumenty akustyczne mnie tutaj zniewoliły. Wierność, naturalne brzmienie, pięko... 10. Fun faktor - SR25 zjada wszystko na przystawkę. Dla mnie muzyka (a nie dźwięki) ma mi sprawić radość, zagrać na emocjach. DX160 daje mi kupę radochy ale takiej prostej. Jest milutko, ciepło i przyjemnie. Z czasem czegoś jednak brakuje. 220 super technicznie ale radości brak. Norma to dla mnie wyrafinowany brzmieniowo sprzęt, który dostarcza mi (do poniedziałku) masę emocji. Ani na chwilę nie zostaje się obojętnym. Sry za ew błędy logiczne i merytoryczne - żaden ze mnie tester. Słucham cały czas i grają emocje, emocje, emocje... A na koniec mój plac zabaw:

As u wish: 1. SR25 2. DX220 3. DX160 4. SR15

Moim zdaniem usłyszysz. Niepokojąco małe (a może jestem po prostu głuchy)... Ok a tak na poważnie to dla mnie różnice są słyszalne głównie w zakresie rozmiarów sceny, zwłaszcza jej głębii. SR25 jest przechylona bardziej w stronę muzykalnego grania. Separacja w Cube lepsza ale czy aż tak jak wskazuje cena? Słucham Normy i cały czas się kołyszę. Powiem tak: Normy słucham i nie chcę przestać, nie czuję potrzeby amplifikacji. KannCube jest fajny no dobra potężniejszy w brzmieniu ale SR25 ma świetny bas z konkretnym kopnięciem, średnica bliska ale nie przesłodzona. Góra super dynamiczna, detaliczna. Czy tutaj czegoś brakuje? Mi nie, ale w poniedziałek gdy oddam Normę pewnie jeszcze przytulę się do Kanna.

Odniosę sie tylko do Tidal bo ws preorder pytanie nie jest do mnie. Tidal na mojej sztuce nie działa offline gdyż jest zablokowana możliwość instalacji softu (taki pojawia się komunikat). W testach zagranicznych jest informacja, że offline działa. Poza tym na SR15 działał więc nie widzę powodu by ogarniczono funkcjonalność nowego modelu.

Oznacza tylko tyle, że KannCube mi się śni... A w kwestii pierwszej to muszę jeszcze posłuchać posłuchać. A odpowiadając (po części) na twoje pytanie o potencjalne zgranie z Oppo PM3 per analogiam do LCD-XC to nie bardzo mogę obiektywnie odpowiedzieć gdyż rzeczone LCD mogę podpiąć jedynie poprzez stacjonarny wzmak (Divaldi AMP1) i nie jest to jednak miarodajne (chyba). W tej konfiguracji bardziej podobają mi się moje EL-8 gdyż są jednak ciemniejsze.

Dzięki w imieniu kolegi! Paweł stwierdził, że Twoje kable powinny być sprzedawane z Audeze:)

Kolejny update: bateria trzyma bardzo dobrze pomimo konieczności napędzania planarów. Mało to precyzyne, ale zapewne nie będę miał czasu by sprawdzić zakładanych przez producenta bodaj 20h. W każdym razie jest zdecydowanie lepiej niż w SR15 i DX160. To jest nas więcej.

Prędkość działanie jest bardzo dobra. DAP startuje szybciej niż SR15 i wyraźnie szybciej niż mój DX160. Responsywności nie mogę nic zarzucić. Sprzęr reaguje szybko, ekran jest wyraźnie lepszy, czulszy, precyzyjniejszy. Oczywiście nie jest tak piękny jak w iBasso, kolory nie są tak nasycone. Jednak jest wyraźnie lepiej niż w SR15 zwłaszcza gdy chcesz "pisać" bo trzcionka jest nadal maciupka. Ale błędów robię wyraźnie mniej niż w poprzedniej Normie. Tak, korzystam z Tidal (preinstalowany). I wnioskując z komunikatów jakie się pojawiają w tej sztuce została zablokowana możliwość samodzielnego instalowania aplikacji. Tak czy inaczej Tidal bangla. To już lepiej się zamknę A tak poważnie to chyba nie mam szans na spierdz... Mnie ten sprzęt jara... W porównaniu do SR15 nowa Norma rysuje obraz bardzo precyzyjnie i delikatnie. Jest subtelnie grane. Do tej pory słuchałem głównie ze wzmakiem (B1) bo jednak brakowało mi sceny. Zwłaszca iBasso gra z moimi Audeze dosyć płasko. SR25 jak dla mnie nie potrzebuje wzmacniacza. Już sam DAP robi robotę.

A jutro pojawi się jeszcze DX220

To tym bardziej jutro skrobnę kilka zdań. Poza tym dorzucam kolejnedgo zawodnika (złote a skromne):

Tak, działa szybko i płynnie. Zero lagów. Mój Surface rozpoznał tryb DAC w sekundę. Przełączłem się kilka razy. Za każdym razem uzyskałem błyskawiczne połączenie. Moim zdaniem sygnatura nie zmieniła się. Nadal brzmienie mamy bardzo precyzyjne, czyste, przestrzenne. Stary, nie wiem. Ja jestem tylko zwykłym usuerem. Słucham na TH610 i El-8. W obydwu przypadkach jest świetnie chociaż bardziej mi leży sygnatura moich El-8 (pewnie dlatego, że słucham na nich codziennie). Eleary słyszałem i powinny pasować charakterem. Oppo o dziwo nie miałem okazji i nie wypowiem się. Jutro kolega podrzuci LCD-XC więc powiem coś więcej.

Dzięki uprzejmości Michała z krakowskiego MP3 trafiła do mnie nowa Norma. Dzięki Michał! Na pierszy rzut ucha - różnice w brzmieniu są bardzo znaczące. To nie są kosmetyczne zmiany. Dla mnie to świetne, wyrafinowane brzmienie. Muzykalne, deczko mniej ocieplone niż w Sr15. Scena znacznie urosła, zyskała zwłaszcza głębia. Wracam do zabawy, później pewnie coś jeszcze napiszę i wkleję kilka fotek.

Piękny i pięknie grający sprzęt -wiele super wspomnień (muzycznych) Graty!

Właśnie słucham DX160 wpiętego w Divaldi AMP1 i gra bo świetnie. Sam DAP w mojej ocenie jest bardzo muzykalny i tylko lekko ocieplony. Tak potwierdzam słowa Audionanika - sam DAP wypada blado gdy przyjdzie mu napędzić i prawidłowo wysterować pełne słuchawki np moje Audeze, które i czułe są i nisko ohmowe (po balansie słuchane ofc). Gdy postarać się o dodatkowe dla niego wsparcie np Aune B1 to rzecz wygląda już bardzo dobrze gdyż wyraźnie zyskuje scena, separacja. Ze stacjonarnym wzmakiem jest już jazda!

Miałem tak samo. Mikro ekran = błąd za błędem.

No i lepsze rwanie...

Tak, jest.