Methuselah

Kolejna fajna para. Tym razem dla EE Bravado + CM Cable Shine (8). Mniej basu, bardziej precyzyjny subbas, bardziej klarowny środek, nieco lepiej rozciągnięta góra i wyraźnie szersza scena. Tyle, że to kawał kabla

Niestety, tylko ofertę (i to niezbyt pewną) na dwie pary za... 60 USD Lepiej się chwilę wstrzymać IMHO. Może w AudioHeaven się pojawią w przyszłości. Ale można sprawić też, że ulubione doki zagrają lepiej (bardziej pod gust słuchacza) lub będą o wiele wygodniej spoczywać w kanałach. W pierwszej kolejności powinno się sprawdzać stockowe tipsy i jeżeli siądą to nie ma co szukać. Są jednak cyrki, jak w Shozy CP i BG czy modele Moondropa, do których trzeba po prostu dobrać inne tipsy. Skompletowanie zestawu nie musi trwać jednej nocy, można to sobie rozłożyć w czasie (dobierasz najpierw pasujące tipsy pod posiadane słuchawki). Sprawdzanie tipsów to raczej podstawa, gdy chce się dopasować brzmienie. Tak, jak z samochodami, ciężko jeździć na badziewnych oponach. Niestety, customowe tipsy nie zawsze się sprawdzają. Mogą znacznie spłycić głębokość aplikacji tulejki w kanale, co w części przypadków przełoży się na gorszej jakości dźwięk. Wiele zależy też od kanałów danego użytkownika i możliwości wykonania ich przez np. Custom Art, ale customowe tipsy to ogólnie fajna opcja. Każdymi tipsami modyfikuje się dźwięk, także customowymi. Te same tipsy w różnych kanałach mogą zagrać inaczej Na koniec najważniejsze jest to, czy dana sygnatura odpowiada twojemu gustowi.

To proszę.

ePro są mega dobre. Dobrze dopasowują się do kanału i - jak SpinFity - gwarantują mocny subbas i pełny bas, ale bez nadmiernego podbijania, nieco wysunięte i "pogrubione" wokale oraz świetnie rozciągniętą górę i sporo powietrza. Nie sprawdzą się z każdym modelem jednak (tak, jak Spiral Doty, SpinFity, Final type E i inne :). Może zdarzyć się, że najwyższa góra zniknie lub scena skurczy się na szerokość. Każdemu polecałbym skompletować ze zwykłych silikonów: - SpinFit CP-100 - SpinFit CP-145/CP-155 (w zależności od tulejki) - SpinFit CP-500 - JVC Spiral Dot EP-FX9 (nowe FX10 podobno jeszcze lepsze, ale bardzo drogie) - ePro horn-shaped - Acoustune AET07a - Acoustune AET08a - RHA (o podwójnej gęstości) - Final type E (czarne, ale półprzezroczyste, które są nieco inne, też spoko) - MandarineS Symbio W Peel - dopasowane Sony Hybrids - ze słuchawkami Sony (najpewniejsza opcja) Liczę, że uda się sprawdzić jeszcze AZLA Sedna Eartips i Sedna Light. Dobre tipsy były z Tenhz T5, ale nie wiem czy je osobno sprzedają. Z pianek: Crystalline Audio Crystal Tips, INAIRS Air, Dekoni Bulletz i Campfire Audio Marshmallow. Oczywiście, zawsze najlepiej sprawdzić na tych dodawanych w zestawie. W teorii modele uniwersalne powinny być strojone pod te tipsy, ale w praktyce różnie bywa.

Inne ciśnienie na tipsach z dużym otworem Spiral Doty nie są dobre do Andromed czy Atlasów. W pierwszych bas może nie znika, ale góra zaczyna dominować (jest jej sporo więcej), w drugich znacznie przybywa basu (robi się też nieprzyjemnie). Hahahaha, nawet nie przyszło mi go głowy, by je porównać Dzięki za sugestię! Jest mała różnica między chińską, a globalną wersją SpinFitów - mała różnica w grubości płaszcza lub twardości rdzenia. W globalnych rdzeń w CP-100 jest sztywniejszy niż w CP-145. DUNU, które zajmuje się dystrybucją SpinFitow w Chinach, ma do tego swoją własną wersję CP-145.

Odbiór SpinFitów może być różny, ale zasadniczo: wszystkie poprawiają zejście w basie (pojawia się więcej subbasu, dół jest pełniejszy), sopran jest złagodzony, ale góra jest jednocześnie nieco lepiej rozciągnięta. Basu na CP-145 jest mniej, ale jest on bardziej zwarty niż na CP-100, stąd może być takie wrażenie podbicia, ale CP-100 dają go więcej. Wyższa średnica nieco mocniej wypchnięta na CP-145. Jeżeli SpinFity CP-100 obniżyły bas, to nie było dobrego seala. SpinFity ze względu na wąską tulejkę w słuchawkach, które mają duże tulejki, mogą nieco akcentować sybilanty. To świetne tipsy, ale nie ma idealnych i uniwersalnych. Spiral Doty dodają basu i poprawiają rozciągnięcie góry, wygładzając ją jednocześnie. Względem SpinFitów dają więcej góry, ale jest on łagodna i więcej środkowego basu. Wokale gładsze zazwyczaj, a góra nieco lepiej napowietrzona. Też nie będą uniwersalną opcją, ale są świetne do większości modeli z szerokimi tulejkami. Nie dostaniesz mocniej zaakcentowanej góry na SpinFitach CP-100. Jest jej mniej niż na CP-145. Spiral Doty nie wejdą na tulejkę w CP. CP-145 też nie są optymalne do ich tulejek. Symbio W peel mają inne akcenty. Podbijają niższy bas przede wszystkim i nieco mocniej akcentują wyższą średnicę. Spidal Doty w zasadzie cały bas podbijają, a do tego dodają wyższej góry, ale efekty mogą się nieco różnić między słuchawkami. Finale Type E - ucinają nieco góry, wyciągają lekko wokale. Z basem bywa różnie

Fotki fajne, ale pudełko nieco obciachowe Fajnie też, gdyby pojawiło się etui, skoro dodają instrukcję na "skórze".

Dorzucę jeszcze kilka zdjęć ikko OH10. Nowe podesłali, sporo ładniejsze

Tak, przeskok jest dość wyraźny. ME100 czy Shozy CP to już po prostu fajne doki. Przejście na te modele, to bardzo dobry wybór. Kabelek z ME100 jest IMHO wyraźnie lepszy od tych z pilotami, które FiiO dodaje do F9 czy FH1. Nie wiem czy decydowałbym się na jego wymianę. Z tipsów z pudełka lubię basowe, praktycznie te same co w FiiO. ME100 wolę z silikonami (ePro czy SpinFit). Najlepiej w miarę możliwości samodzielnie oceniać.

Ten otwór wentylacyjny głownie na subbas wpływa. Możesz sprawdzić łatwo zaklejając otwór. Ogólnie, dobry seal to podstawa w każdych słuchawkach ME100 są tak wyprofilowane, że dobrze "przylegają" do ucha. Znaczenie mają przede wszystkim dobrane tipsy, chociaż i te wiele nie zmieniają w kwestii izolacji (wentylowane kopułki).

Dodam kilka uwag od siebie. Otwór wentylacyjny po wewnętrznej stronie ME100 odpowiada za bas, gdy słuchawki nie "przylegają" do ucha wyraźnie spada ilość subbasu, które standardowo nie ma wiele. Więc wybór tipsów jest ważny. Dobrym wyborem są SpinFit CP-100 w Shozy CP i ME100, które poprawiają rozciągnięcie dołu. Shozy grają generalnie równiej, ale to lekko ocieplona sygnatura. Nieco lepsza szczegółowość, lepsze oddanie planów, gładsza, ale lepiej rozciągnięta góra. ME100 to V-ka, ale o dość neutralnym charakterze. Angażują szybkim basem, mocniej wypchniętą wyższą średnicą i mocniej zaakcentowanym niższym sopranem. Scena jest szersza w CP, a w ME100 wyższa i głębsza (stąd wrażenie większego dźwięku). Możesz ewentualnie skorzystać z innych tipsów. Większość pianek powinna pomóc na 7 kHz.

Gra głównie niższą częścią, a w wyższej fanom kilku gatunków może go brakować. Kwestia preferencji. Brzmienie ma być pełniejsze, ale nie znaczy to, że midbas będzie wszystko zalewał (chociaż tak też może się zdarzyć

Z Penona od 1 tyg. do 3 tyg., ale raz szła mi prawie 2 miesiące. Nie, na temat flagowca nie ma info. Z OH10 trochę zeszło. Początkowo miały być OH1 Black z inną obudową (błyszcząca Piano Black, zapytam czy mogę udostępnić wideo z wyglądem), ale pokrycie tytanem okazało się lepszą opcją i zmieniono nazwę na OH10 Obsidian. Skok jakościowy ma być wyraźny

Co do zmian to: - kopułki wykonane są teraz z miedzi; - od zewnątrz pokryte tytanem - komora akustyczna pokryta platyną - nieco poprawiony przetwornik dynamiczny - grubsza warstwa srebra w kablu (SPC) Mogą być bardzo atrakcyjną opcją w przedziale do 200 USD, ale czegoś takiego jak bezkonkurencyjny to nie ma Kilku groźnych rywali mają. Poniżej kilka zdjęć:

ikko OH1 vs iBasso IT01s - OH1 wyraźnie więcej subbasu, w IT01s schodzi on nieco niżej. Średni bas w obu zaakcentowany głównie w niższej części, w IT01s jest szybszy, mniej masywny. Środek w obu zbliżony do neutralnego masą, przejrzysty i nieco odsunięty. Wokale mocnej wypchnięte, ale i gładsze w OH1. IT01 mają jaśniejszą, nieco bardziej żywiołową i mocniej rozciągniętą górę. Scena szersza w IT01s, a głębia lepsza w OH1. ikko OH1 grają naturalnie z wyraźnie zaakcentowanym subbasem i wokalami (nieco lepiej wyważone tonalnie), a IT01s są bardziej transparentne i neutralne (lekko rozjaśnione). OH1 nieco prostsze do wysterowania. Zestaw lepszy w IT01s. Przejściówka nie jest żadnym problemem w IT01s. Przedłuża przewód, ale nie powiększa osłony złącza. Shanling ME100 mają małe braki w subbasie, środkowy bas jest zaakcentowany, a na tipsach "bass" jest go nieco więcej, ale to PEEK, więc jest bardzo szybki, przez co może brakować mu "impaktu". Do muzyki opartej ma mocnym dole może trochę brakować ME100.

I odrobiny magii, którą dodano za pomocą różdżki Na brzmienie wpływ mają także materiał, z którego wykonana jest komora, wykorzystane w środku druciki, rozlokowanie przetworników we wnętrzu, nie wspominając o umiejętnościach zestrojenia i przygotowania crossovera inżynierów itd.

No naprawdę niemożliwe... Mają również bardzo podobny przetwornik dynamiczny (kompozyt z powłoką tytanową), a grają lepiej. Wybacz, że bezpośrednio napiszę, ale przesłuchaj jedne i drugie, potem próbuj się wymądrzać. ikko OH1 to lepiej kontrolowany bas i góra, bardziej klarowna średnica, lepsza separacja. Lepsza jakość wykonania, komfort i izolacja podobne. Kabelki w FiiO są dwa, ale co z tego, gdy najlepiej je zmienić na coś, co zagwarantuje lepszą kontrolę dźwięku (jakieś 20 USD).

Mając w budżet do 800 zł można pozwolić sobie na coś lepszego niż FiiO FH1, jak ikko OH1, i nie trzeba kombinować z wymianą kabla w FH1, by wyciągnąć z nich więcej.

ikko OH1 powinny przypaść do gustu.

Na stockowych kablach i tipsach wygląda to tak: Anew U1 mają pełniejszy i cieplejszy bas niż Finschi oraz mocniej wypchnięte wokale i nieco więcej blasku w niższym sopranie od Oriolusów; Finschi to też V-ka, ale lekko rozjaśniona. To zimniejsze słuchawki niż Anew U1, ale też nie stricte zimne i sterylne.

Anew U1 są cieplejsze niż Finschi. Oriolusy ogólnie lekko rozjaśniony charakter mają. Forsteni powinny mieć lepszy subbas, ale być jeszcze zimniejsze i jaśniejsze.

Musiałem do stockowych kabli wrócić na chwilę. Proszę: Oriveti OH500 (stockowy kabel, czarne tipsy z zestawu) vs DUNU DK-3001 - (stockowy kabel, SpinFit CP-100) - OH500 mocniej zaakcentowany subbas. Środkowy bas wyraźnie zaznaczony w obu. Nieco lepiej fakturę podkreślają DK-3001, które mają też nieco szybszy dół (wygasanie), ale różnice nie są duże, gdy się chwilę pograć OH500. Bas w Oriveti uderza mocniej, jest bardziej zwarty. Środek pełniejszy w OH500, instrumenty i wokale o większej masie. DK-3001 mają mocniej zaakcentowane i jaśniejsze wokale. Góra jaśniejsza w DK-3001 i lepiej rozciągnięta. W OH500 gładsza i wyraźnie mniej blasku. Rozdzielczość i separacja po stronie DK-3001, szczegółowość jest podobna. Scena w OH500 nieco szersza i (chyba) głębsza, wyraźnie poza głową, nieco więcej powietrza. W DK-3001 - wyższa. DUNU nieco bardziej wyważone, a potrafią grać dosadniej ("większym dźwiękiem" i bardziej bezpośrednio), a OH500 są bardziej zrelaksowane, ale dynamiki im nie brakuje. Obie pary grają naturalnie. OH500 (stockowy kabel i tipsy czarne) vs RDB2gen (stock - Pandora Dwarf i ePro) - OH500 mają pełniejszy i nieco niżej schodzący subbas oraz więcej środkowego basu, bardziej wypełnia przestrzeń. RSB2gen wyraźnie szybszy, bardziej szczegółowy bas. Dół jest bardziej zwarty, ale również z wyraźnym uderzeniem. Niższy środek w OH500 jest pełniejszy i gładszy, ale i równiejszy i mocniej rozciągnięty. W RSD instrumenty mają wyraźnie mniejszą masę, wokale są mocniej wysunięte, ale i gładsze (F.I.R robi robotę tu). Góra jaśniejsza, wyraźnie więcej blasku, ale równie gładka jak w OH500. Oriveti mają lepszą rozdzielczość i separację, a RDB2gen są nieco bardziej szczegółowe. Scena szersza w OH500, głębsza i mocniej napowietrzona w Rhapsodio. OH500 to cieplejsze, bardziej zrelaksowane granie, a RDB2gen to jaśniejsze, bardziej żywiołowe i dynamiczne słuchawki, ale obie pary grają poukładanym i wciąż naturalnym dźwiękiem.

TRN X6 to rzeczywiście nic specjalnego z opisów. F1 raczej dla fanów single BA, więc te każdego nie porwą i nie będą szalenie uniwersalne (brak rozciągnięcia), ale dla osób lubiących mocno wypchnięte wokale, to może być ok opcja. Trzeba byłoby posłuchać, by ocenić względem podobnych konstrukcji.

Nie, Andro zostają, ale chyba wolę inną synergię. Może dam jeszcze szansę, gdy się wygrzeją przewody