Podziękowania dla @kurop i @Firegon!
Muszę przyznać że to najwygodniejsze Audeze jakie miałem na głowie, odchudzenie przyniosło dobry skutek i mogę w nich komfortowo siedzieć nawet kilka godzin, jedynie nacisk muszli jest dość duży ale nic strasznego.
Co do dźwięku to na początku miałem dość mieszane odczucia na fabrycznym kablu i kablu Argentum grały chudo i dość krzykliwie, grają odwrotnie niż LCD-4, basu jest mało (już Utopie miały go więcej), wyższa średnica bywa krzykliwa. scena jest średnio-mała i bardzo bliska. Dźwięk zmienił się na lepsze po podłączeniu kabla DHC Piron, bas nabrał masy, jest go więcej, również średnica stała się potężniejsza, grają gładziej, nie są już krzykliwe, co ważne soprany pozostały dźwięczne ale jednocześnie łagodne. Niestety nie zauważyłem zmian w scenie czy holografii, jest tu co najwyżej ok. Na plus mogę zaliczyć szybkość i dynamikę, tutaj jest to top słuchawek planarnych, rozdzielczość i detal również jest na bardzo dobrym poziomie, myślę że nie ustępują w tym względzie Abyssom 1266, niestety tylko w tym względzie bo w reszcie aspektów są wyraźnie słabsze a w niektórych jak bas, scena czy holografia LCD-5 dostają lanie od 1266. Na ten moment wolałbym kupić jeszcze raz Utopie niż wykładać więcej kasy na nowy produkt Audeze. Utopie z pudełka brzmią dla mnie po prostu lepiej, tonalność jest lepsza, nie trzeba ich korygować kablem bo już na fabrycznym grają dobrze. Podobno LCD-5 dostają drugi oddech po EQ, możliwe ale ja z tego nie korzystam.