Skocz do zawartości

Samuel_

Bywalec
  • Postów

    749
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez Samuel_

  1. Godzinę temu, konrad_a napisał(a):

    Coś w tym pewnie jest, tylko że:

    - Aries G2.1 wyszedł około czerwca 2021,

    - Eversolo A6 gdzieś pod koniec 2022,

    - Lumin U2 około marca 2023,

    - Eversolo A8 pod koniec 2023,

    więc jeśli się kierować tym argumentem to bardziej Lumin U2 albo Eversolo A8 a nie Auralic 2.1.

    Są nowsze Auralic-i, np. G2.2 i podobno G3, tylko ceny coraz bardziej kosmiczne / coraz bliższe wspomnianego Grimm-a.

     

    @Swordfish_ - Ty chyba testowałeś Auralic-i. Miałeś może okazję posłuchać też Eversolo A8 albo Lumina U2 ?

     

    racja, myślałem, że aries nowszy, faktycznie nowe to są te wyższe modele, tak jak wyższe vegi, tylko, że z cenami powariowali.

  2. 9 godzin temu, konrad_a napisał(a):

    Tak, czytałem o tym Grimm i niestety nie mieści się w zadanym budżecie.

    Jaki top do 16 tyś? Może być używany...

    musisz posłuchać i wybrać, co dla Ciebie lepsze; osobiście brałbym coś z najnowszej produkcji z uwagi na technologie i to, jak szybko ona się zmienia, może AURALIC Aries G2.1, jest obecnie promka w mp3store, może Michał z uwago na to, że jesteś stałym klientem i trochę już u niego kupiłeś, kapkę jeszcze odejmie i uda się przy lekkim przekroczeniu budżetu. Technologia w dacach, streamerach zmienia się tak szybko, ze wg mnie nie ma co brać rupieci, bo 2 lata w tej technologi to już stare dzieje; z mojego doświadczenia wynika, że słuchawki po upływie lat trzymają poziom i nie odbiegają dramatycznie od tego, co się pojawia na rynku (np. susvara, stare utopie itd.), podobnie ze wzmacniaczami, natomiast daci/streamery już trochę inaczej, choć dave w dalszym ciągu trzyma poziom. 

  3. 1 godzinę temu, vonBaron napisał(a):

    @Samuel_czyli ten twój HeadTrip to nie jest level II? Cały czas myślałem że to "dwójka". 

    Co więcej wolałbym od AIC-10 WA33 + lepsze lampy. 

    nie, to level I, czyli podstawa (tyle, że upgradowany :)  ), ale formalnie jest to wersja podstawowa, więc jak weźmiesz level II (obecnie to headtrip III) no to będziesz miał już w ogóle hi-end i z butów będzie wyrywać :)  i może być wtedy lepszy dla Ciebie będzie wells niż woo wa33 z lepszymi lampami, bo z tego co pamiętam to chyba wyżej stawiałeś wa33 z wymienionymi na lepsze lampami niż mojego headtripa; ja słuchałem wa33 bez tych super lamp i oceniłem go niżej niż headtripa, ale bardzo możliwe, że byłbym tego samego zdania co Ty po wymianie lamp w wa33 na topowe.

    • Like 1
  4. 28 minut temu, vonBaron napisał(a):

    Szczerze wolałabym HeadTrip którego ma Marcin od AIC10 który jest jeszcze droższy a nie gra wcale lepiej z tego co pamiętam. 

    Zdania ekspertów są podzielone. 

    no dobra, w takim razie odszczekuję; Riviery AIC-10 nie słuchałem, więc nie wiem jak gra, ale zakładałem, że gra bardzo dobrze i lepiej niż mój headtrip, ale jak Ty słuchałeś obu i masz takie zdanie na ten temat no to już w ogóle :) levelu II też nie słuchałem, ale wydawało i wydaje mi się, że dwukrotnie lepiej nie gra, ale nie porównywałem, więc nie wiem. Wiem za to, że w maju będę miał do mojego wellsa hiendowy zasilacz plus wymianę okablowania i rezystorów na węglowe plus kondy z wersji II, więc mnie wystarczy level I :) 

  5. 3 godziny temu, saudio napisał(a):

    Aaaa, no to co innego, popatrz sobie na Farad Super10, tylko pewnie potrzebne dwa, bo pewnie jest + i -. Farad przynajmniej w wersji Super3 robi specjalną konstrukcję na ujemne napięcie, tylko potrzebne byłoby równoczesne załączanie, taki z ujemnym się ładuje dość długo.

    napiszę do nich, zobaczę, co zaproponują.

  6. 3 godziny temu, saudio napisał(a):

    Będzie trudno, bo tam zasilanie chyba jest bezpośrednio na płytkach wzmacniacza, chyba bo nie analizowałem, w Dave jest osobno zasialacz.

    W pierwszej wersji był w środku. W drugiej jest osobno wyrzucony na zewnątrz i podłączany przez kabel xlr do wzmacniacza z tylu. 

  7. 22 minuty temu, saudio napisał(a):

    No jak na taką moc to trafo wygląda skromnie, no i jest jedno. Nie widziałem w środku więc trudno coś powiedzieć, a to co jest w necie to wygląda jakby były zmiany, są apore kondensatory, ale mało widać na zdjęciach.

    dzięki, napiszę do farada czy mogą coś zaoferować do headtripa. 

  8. 12 minut temu, saudio napisał(a):

    Farad niestety dość kłopotliwy w ustawianiu, taki Sean Jabobs jest większy ale łatwiejszy w ustawieniu, ale kosztowo to już inna liga. Choć Farad teraz ma 10. Poszaleli z tymi cenami.

    Ok. Dzięki. Pytam intencjonalnie, bo znajomy, który w elektronice jest obkuty na maksa (w odróżnieniu do mnie) i bardzo dokładnie poznał wzmacniacze wellsa, w tym mój, powiedział, ze jego zdaniem ten firmowy zasilacz jest słaby (jego zdaniem trafo powinno mieć dwukrotnie większa moc od stosowanego w standardzie) i wzmacniacz rozwinął by skrzydła przy lepszym zasilaniu. 

  9. 14 minut temu, saudio napisał(a):

    Jak najbardziej masz rację, każdy ma inny słuch, inne preferencje, a to tego gra zestaw i warunki też mają znaczenie. Napisałem o Dave, bo ogólnie w Chordach pomimo tego co mówi Rob zasilanie wprowadza zmiany, u mnie jest zmodyfikowane, wcześniej na fabryce, można było dyskutować czy jest lepiej bezpośrednio czy ze wzmacniaczem.

    Poza tym zauważyłem, że Dave jest wrażliwy na to co ma podłączone i jak słuchasz na słuchawkach to najlepiej słuchać z odłączonymi kablami RCA i XLR, tylko zasilanie i źródło, do tego w przypadku USB warto porównać do optyka jak masz taką możliwość, nie powinno być różnicy, optyk jest niejako wzorcem.

    Dzięki za zaproszenie.

    A jaki masz zasilacz do dave’a?

  10. 33 minuty temu, saudio napisał(a):

    Ten Headtrip II to ma chyba z 30V więc powinien ładnie wysterować elektrostaty np. z i ESL, ciekawe tylko jak szybki jest.

    Ja zaczynam się zastanawiać czy wzmacniacz jest mi potrzebny, oczywiście w przypadku K1000, czy Raali Susvar no i elektrostatów 

    to na pewno, ale już mniej wymagające słuchawki to jednak jest utrata jakości, no chyba że nie ma synergii, zaczynam rozumieć

    Wattsa dlaczego słucha Dave bezpośrednio na Stealthach.

    niewykluczone też, że takie k1000 czy susvary lepiej by zagrały (czy bardziej się komuś podobały) z jakąś dobrą końcówką mocy podpiętą pod Dave'a niż do wellsa; słuchałem ostatnio u Piotra Ryki jego twin jako pre z końcówką mocy (fakt, że oba elementy gruntownie przerobione na topowych podzespołach) i grało to bardzo dobrze, ciężko mi powiedzieć czy lepiej czy gorzej, bo musiałbym tego na spokojnie posłuchać (źródłem był cd i płyty, których nie znałem), ale gdybym miał jedne słuchawki, np. k1000 albo susvary to chyba brałbym jakiegoś daca z pre (np. holo srpinga) plus dobrą używaną końcówkę (może na lampach), gdybym chciał osiągnąć dobry rezultat mniejszym kosztem.

    Na ostatnim meetcie we Wrocławiu był dave (grał po usb), którego po prostu wziąłem i podpiąłem pod Wellsa (dave dla mnie grał lepiej, w sensie bardziej audiofilsko niż mój holo, lepsza scena, lepsza rozdzielczość, lepsza szczegółowość, lepsze pozycjonowanie, zróżnicowanie, generalnie dla mnie lepiej) i używając np. utopii, które wymagające nie są, zauważyłem duży, znaczący progres po podpięciu headtripa versus dziurka z Dave'a (większa scena, dynamika, masywniejszy, potężniejszy dźwięk, większy wykop na basie, lepsza rozdzielczość, dystans pomiędzy dźwiękami był jakby większy, dźwięk rysowany grubszą kreską, bardziej analogowy, dla mnie barwowo lepszy i ciekawszy, jednocześnie bez zatarcia/utraty walorów dave'a); no taką miałem refleksję, co nie stoi na przeszkodzie, po pierwsze, że dla Ciebie np. utopie z "gołym" davem grałyby jakościowo lepiej (bardziej by Ci się podobały), z Wellsem było po prostu bardziej wyczynowo, a może technicznie bardziej by Ci odpowiadała prezentacja samego dave'a; po drugie, nie umniejsza, że dave, mimo upływu lat, to wciąż topowe kombo i ciężko byłoby wskazać lepsze.

    Jak będzie okazja, zapraszam do siebie, myślę, że nie będzie może jakieś wielkiej różnicy w porównaniu z Twoimi wzmacniaczami (na pewno nie jakieś dramatycznej), ale po prostu warto posłuchać samemu, żeby mieć zdanie (sam się przekonałem przy różnych spotkaniach, że każdy ma inne preferencje, każdemu co innego się podoba i co innego jest lepsze, a nikt wg mnie nie ma monopolu na "złote uszy").

    • Like 3
  11. 3 godziny temu, MarcinGD napisał(a):

    Wellsa trzeba posłuchać. Ja mam takiego na półce. Headtrip bardzo rzadko pojawia się z drugiej ręki i długo nie wisi.63db94f2c4cf15d6d9ddd6254ec6e92b.jpg

    dokładanie tak. Innamorata świetna końcówka mocy - gratuluję; tak, wellsa trzeba posłuchać i to jak każdego sprzętu, najlepiej dłużej i porównawczo. Wygląda kontrowersyjnie (choć dla mnie ok.), wykonanie poniżej oczekiwań, cena bardzo wysoka, w środku znacznie bardziej kontrowersyjnie niż z zewnątrz (wiele rozwiązań odbiega od wzorcowych, jest bardzo daleko od japońskiej elegancji w zaprojektowaniu i wykonaniu; tak, wygląda chałupniczo i sporo można poprawić), ALE to gra. Osobiście TYLKO brzmieniowo nic nie zagrało mi całościowo lepiej czy nawet na tym samym poziomie i na tym poziomie uniwersalności (z różnymi słuchawkami). Dla mnie do przyjęcia jest teza, że konkretny wzmacniacz, np. woo audio wa33 z topowymi lampami może zagrać lepiej czy podobać się bardziej komuś niż wells z konkretnymi słuchawkami; uważam, że bliss jest lepiej wykonany i bardziej uniwersalny (nadaje się np. do doków na pewno lepiej niż headtrip, który jest na pewno za mocny i by z dokami szumiał jak cholera); jest wielce prawdopodobne, że k-1000, susvary czy abyssy 1266 zagrałyby (czy danej osobie podobałyby się) lepiej z daną końcówką mocy czy integrą itd. przykłady można by mnożyć (hifiman ef 1000, trafomatic primavera, XI Formula S, Kallyste Amethyste, Fostex HP-V8, envy, Linear Tube Audio, Riviera Labs – AIC10 i wiele, wiele innych), ale bez posłuchania wydaje mi się, że co najmniej nierozsądnie jest dany sprzęt krytykować. 

    ps. MASS-Kobo Model 465 też ponoć świetny

    Viva Egoista też

    • Like 1
    • Thanks 2
  12. 3 godziny temu, vonBaron napisał(a):

    HeadTrip II to już top topów jeżeli chodzi o wzmak tranzystorowy, olbrzymia moc ale świetnie kontrolowana i świetna regulacja kontroli głośności, z moimi 1266 wyrywał z butów a że wygląda jak wygląda to już inna kwestia.

    no wreszcie głos rozsądku :) a tak na serio to żeby w temacie się wypowiadać to poza jako takim osłuchaniem należy dany wzmacniacz na spokojnie u siebie te pare dni posłuchać, najlepiej z kilkoma różnymi słuchawkami i mieć obok inny wzmacniacz do porównania. Na rynku trochę mocnych wzmacniaczy się znajdzie, brałbym pod uwagę holo audio bliss, zahl hm1, woo audio; enleum 23r jak dla mnie nie gra w pierwszej lidze, a już na pewno nie za tę cenę, ale może nie dość dobrze go poznałem. Kiedy szukałem wzmacniacza pod k1000 znalazłem w sieci dość sporo wzmacniaczy o dużej mocy, po prawdzie była to odpowiedź na zapotrzebowanie rynku w kontekście susvar, które to słuchawki odniosły spory sukces na rynku.

    Słuchałem abyssów vonBarona na Wellsie i faktycznie grało to kapitalnie i to po większej części za sprawą samych słuchawek, które były świetnie z Wellsem sparowane i dostały na tyle mocnego kopa, że drivery pokazały na co je stać i moim zdaniem to bardzo niedocenione słuchawki względem susvar, które oceniam jak słabsze, abyssy chciałbym mieć, susvary w żadnym bądź razie (może one faktycznie potrzebują końcówki mocy).

    • Like 4
  13. 8 minut temu, saudio napisał(a):

    Europejskie ceny Immanis 7899 euro bez kabelka jak już masz, a Magna 5399 euro to już z podatkiem, jak masz kabelek to nie trzeba kupować i przystawka też ta sama jest chyba co w zwykłych Raalach.

     

    tak, a cena Immanis z kablem i interfejsem, czyli normalny zestaw 9.999,00 euro

    no, a jeśli się chce dedykowany wzmacniacz to trzeba trochę jeszcze dołożyć, ale jeśli ma grać na poziomie np. starego orfeusza to czemu by nie, słuchawki nowe i na gwarancji.

  14. 7 minut temu, vonBaron napisał(a):

    Jeszcze dolicz elektrownie która to napędzi, w złym kierunku to wszystko zmierza...

    za te pieniądze to musi grać na poziomie orfeusza, starej omegi czy r-10; z całą pewnością wygląd/jakość wykonania nowych raali nie prezentuje się ze zdjęć zachęcająco.

    W maju ponoć mają być już zaprezentowane nowe final audio, też ponoć przetwornik ma wspaniałe parametry/osiągi, problem jedynie w tym, że coś szybko parametry te dość drastycznie spadają. 

  15. 11 godzin temu, Palpatine napisał(a):

    Jak one się mają do nowych i starych Utopii?

    Na tle HD800S wypadają mnie więcej tak

    frequency-response-measurements-of-the-austrian-audio-the-v0-3h405mh0qwvb1.png.webp

    słuchałem i porównywałem w towarzystwie @vonBaron i @BearPL i zgodnie stwierdziliśmy, że utopie OG są o klasę wyżej, ale rzecz jasna ktoś może być innego zdania; nie wiem jak brzmiał werdykt @Tytus1988 który też brał udział w porównaniu.

    • Thanks 2
  16. Bardzo dziękuję za spotkanie; @kurop - jak zawsze zresztą - fenomenalnie wszystko zorganizował.

    Miło było spotkać forumową brać i porozmawiać na różne, nie tylko z audio, związane tematy.

    Co do moich krótkich refleksji:

    - susvary nie są dla mnie, to bardzo dobre i uniwersalne słuchawki, świetne technicznie itd., ale nie dla mnie, nie pod mój gust. I tak, były odpowiednio napędzone i mocy im nie brakowało :)

    - abyss 1266 są dla mnie, kapitalnie grające słuchawki i nie przeszkadza mi ich wygląd, gabaryty czy ciężar; jest tzw. ogień :)

    - Lucarto Audio - fantastyczny wygląd, wykonanie i brzmienie; świetnie zagrały z audeze 3 (i to była dobrze grająca sztuka audeze 3) i d8000; innymi słuchawkami zresztą też; mogłem w końcu poznać konstruktora i właściciela, stworzenie tak grających i tak wyglądających klocków jest dla mnie mistrzostwem; miło było też wymienić się refleksami na temat muzycznych upodobań i oczekiwań względem sprzętu/słuchawek, cudze spojrzenie na ten temat (osoby obkutej na maksa w tej dziedzinie) zawsze rozwija,

    - dave nie zawiódł, nigdy nie zawodzi,

    - tytusowe staxy za 600 zł zagrały świetnie; aż strach pomyśleć jak grają w optymalnym secie X9000; ale ja wciąż czekam na final audio X8000,

    - woo audio luna fajnie zagrała, tak samo jak wiele innych klocków, słuchawek, których nie sposób wymienić.

    było też kilka rozczarowań, ale kto by przywiązywał do tego wagę.

    Najlepsza była atmosfera forumowej braci :)

    • Like 3
    • Thanks 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności