Compton

Fatso zrobił mi kabel do słuchawek na bazie mojego Cordiala. Przylutowane nowe wtyki, naciągnięty peszel - pełna profeska, wygląd cud malina Polecam !

Oj nie, tu się zdecydowanie nie zgadzam. O ile Fidelio faktycznie grają ciepło i o analityczności nie ma tu za bardzo mowy, o tyle każda osoba z w miarę działającym aparatem słuchowym nie tylko odczuje ogromną różnicę ale także z pewnością będzie zgrzytać zębami. Przy tej charakterystyce grania można zgodzić się, że akceptowalne będzie dobrze nagrane mp3 320kbs. A ja się z Toba zgadzam Być może wartość sentymentalna ulubionych utworów dostępna jedynie w tej niskiej jakości, przysłania mi zdrowy słuch Nie mniej jednak, można tego słuchać bez zgrzytania zębami (pomimo tego, że moja kolekcja w 90% to zripowane płyty do wav i czasami flac). Pozdrawiam

Dziękujemy, napewno komuś się przyda

Jeśli źródłem będzie komputer i zakupisz wzmacniacz + kolumny, to np: http://allegro.pl/dac-smsl-sd-1955-ad1955-i3388744639.html Przeszukaj nasz dział komis. Napewno znajdziesz coś dobrego w ten deseń.

Hymm, do rapu nadaje sie sprzęt z miękkim basem, otwartą srednicą i wyraźnymi wysokimi - to przecież one razem z bitem nadaja rytm muzyce

Tym to chyba zajmuje się amplituner w oprogramowaniu. Słuchawki (jak i kolumny stereo) przyjmą dźwięk jaki im zapodasz, czy będzie to DTS, Virtual Dolby Headphones czy inny czort, one same w sobie nie mają znaczenia. Jak to nazwałeś, będzie to dźwięk emulowany, czyli taki sztuczny surround. Jak nie słuchałeś, to nie wiem czy Ci się spodoba. Może przez pierwsze pięć minut, później męczy ucho. A słuchawki mają grać czysto, równo, przestrzennie i wsiot. I tu w trybie stereo (ampli) bedziesz równie zadowolony. W tym przedziale cenowy gniota nie kupisz, a BY czy X1 jak polecają Ci koledzy, poza grami świetnie nadają się do muzyki. Nie wiem jak DT990 gra na mp3, ale na Fidelio spokojnie możesz słuchać nawet 128kbps bez zgrzytania zębami

To są tzw "zestawy sypialniane" w stosunku do składanego zestawu audio Oczywiście, da się na tym słuchać, ale ważne co chcesz osiągnąć? Te wieże brzmią bardzo rozrywkowo

A dlaczego amplituner? Słuchasz jazzu, więc domyslam się, że interesuje Cie tylko stereo, tak? Lepszym wyborem będzie zakup wzmacniacza: http://allegro.pl/wzmacniacz-stereo-nad-c315bee-c315-bee-i3400806247.html lub: http://allegro.pl/rotel-ra-970bx-i3401134841.html i monitory polecone przez MrSheep'a, ewentualnie takie: http://allegro.pl/bowerswilkins-bw-601-s3-calvados-i3389476859.html Te B&W z NADem da Ci duuużo radości ze słuchania jazzu (monitory przejrzyste a wzmacniacz ciepły) Trochę więcej, niż Twój założony budżet, ale warto dołożyć te parę złotówek Ale to nie wszystko, pomyśl o jakimś DACu, aby móc wykorzystać możliwości sprzętu. Wiem, łatwo powiedzieć, ale sprzęt kupujesz na dłuższy czas, a satysfakcja płynąca ze słuchania muzyki na dobrym sprzęcie (tym bardziej jazzu) jest bezcenna

Fajnie, polecam użyć programu Aero Tuner do ściągnięcia tej " mgły" z paska zadań. Będzie wyglądać jescze lepiej

Fajnie jakbyś sobie zmienił start orba do szerokości paska np programem "w7soldr.exe". Orby w wersji bmp dostępne na deviantart.com IMO wyglądałoby jeszcze lepiej

Kabelek pojechał do Fatso Dziękuję wszystkim za zainteresowanie Pozdrawiam

http://www.youtube.com/watch?v=lh6HsC29DoM

Dzięki, trza będzie niebawem wypróbować ten kabelek...

Nie grają ale subtelne zmiany wprowadzają. Kable mają inne konstrukcje, przekroje, izolacje, oporność itp - i to w jakimś stopniu (większym lub mniejszym) ma wpływ na to, co przez nie przepłynie. Wiem - temat rzeka - w dodatku bardzo subiektywny. Zostawmy to tak jak jest, tylko nie zjadaj tych, którzy w tej kwestii mają odmienne zdanie. Pozdro

Zmiany pewnie są uzależnione od reszt toru. Ja też nie słysze jakieś znaczącej różnicy, stąd napisałem, że są to subtelne zmiany. Ale wiesz na czym słychać najlepiej? - Dire Straits Sultans of Swing - na cordialu dla mnie to mistrzostwo świata Ten kawałek nigdy wcześniej dla mnie nie brzmiał tak świeżo, energetycznie i przestrzennie. A talerze? Ach...

Daj prosze linka do tego kabelka

Ja mam i prolinka i cordiala. Cordial zostaje juz ze mną na stałe - po wymianie karty na ST zyskał w moich uszach (na HD2 wolałem prolinka) - dodał właśnie więcej powietrza, rozświetlił wysokie i wyszczuplił bas. Na HD2 był lekkawo za ostry. X1 uznawane są za basowe - po wymianie kabla dla mnie takie już nie są. Oczywiście bas nadal jest - można by powiedzieć nadaje się teraz bardziej do rocka niż do elektro. Sa to oczywiście subtelne zmiany - dla jednych nieistotne/niesłyszlne - dla drugich tak.

Hym, ja przesiadając się z integry na HD2 miałem wrażenie, że basu jest mniej Różnica nie polega na ilości tylko jakości - na HD2 w stosunku do Realteka 889 jest bardziej utwardzony, lepiej zdyscyplinowany i ma większa przestszeń.

Z tym pytaniem, to najlepiej jak byś się zwrócił do autora projektu. X1 są ciepłe i mają 30 omów, więc teoretycznie powinny grać z tranzystorami BTW na stockowym kablu masz dużo basu i mało powietrza, po wymianie kabla (np cordial, prolink) zyskasz powietrze kosztem basu

518 są ciemne a HD2 jasny - to by się zgrało. Ja na HD2 kiedys miałem Philipsy SHP890 - było ok

Beznadziejne w stosunku do czego? Możesz zasotosować przejściówkę z 2xRCA na jack - znajdziesz w necie info na ten temat, ale bądź ostrożny co do zastosowania

Jak już masz w przyszłości wydać kasę na lepszą kartę, to mając HD558, przymierzałbym się do Audiotraka HD2 - dedykowany wzmacniacz słuchawkowy + możliwość wymiany opampów = lepszy dźwięk

Słuchawki zapewne kupujesz na lata. Jak masz bezbolesną możliwość dopłacenia, to warto, bo zapewne szybko poczujesz głód wymiany Audigy SE na coś lepszego. A wtedy usłyszysz różnicę. Jak napisał kolega ablak, za używki HD558 zapłacisz tyle, co za nowe HD518.

To prawda, Senki są wygodne i w dodatku są otwarte, także możesz słuchać muzyki wiele godzin bez odczucia dyskomfortu. Z zamknętymi słuchawkami, zwłaszcza w upalne letnie dni, po paru godznach, uszy mogą Ci się "zagotować".