ov_Darkness

Podobno Creative Roar jest wart rozważenia. Kosztuje mniej.

Jeśli bez mikrofonu może być, to z łatwo dostępnych Avantree Saturn Pro. Jak z mikrofonem, to chyba tylko Avantree Clipper. Był jeszcze Samsung HS3000, ale nie da się go nigdzie znaleźć.

Poszukuję dalej. 26AWG w cenie do 10PLN/m. Polietylenowa izolacja.

SRH-440 znam i to są świetne słuchawki. Nie zalewają wszystkiego basem, są rozdzielcze i przyjemne. Po modach brzmią tak samo jak 840'ki. Nie porównywałem bezpośrednioz HD6000, ale wydaje mi się, że Takstary są ciemniejsze.

Wyglądają jak Shure. Ciekawe, jak grają.

O kaseciaku zapomnij. Ja bym poszedł w coś z WiFi i Spotify Np. Pioneer X-Hm82K, nie pamiętam ile kosztuje, ale słuchałem i jest rewelacja. W dodatku ma Bluetootha, WiFi, Spotify Connect, połówka będzie mogła zapomnieć o płytach Dwa pudła mniej w domu

Recabling mogę ogarnąć sam. Aczkolwiek wolałbym uniknąć utraty gwarancji w nowych słuchawkach. Niespecjalnie wierzę też we wpływ kabli na jakość brzmienia ( delikatnie mówiąc).

Jest to pomysł, aczkolwiek chyba wolałbym ze złączem TRRS, ze względu na łatwość zrobienia przedużacza i/lub podpięcia do Bluetootha (Samsung hs3000, jeśli uda mi się gdzie go dostać). Przy gamingowym headsecie muszę pociągnąć dwa 5m przedużacze w techfleksie (kot je kable). Robi się trochę masakra.

Moja luba chce grać w LoLa, ale komp stoi 5m od kanapyvpodpięty do projektora. Myszkę i klaw już ma (K360 i Razer Orochi), teraz słuchawki. Nie chcemy gamingowych, bo są za drogie w stosunku do jakości, zwłaszcza bezprzewodowe. Wymyśliłem jako tymczasowe rozwiązanie przedłużacz do słuchawek a w perspektywie coś w stylu Samsunga HS3000, albo Creative'a E3, jeśli będzie hajs. Do tego nauszniki z mikrofonem. Najbardziej mi się podobają UE 6000, czy mam jaką alternatywę? Mylałem też o HD6000 i zalmanie ZM-MIC1 do kompletu. Alternatywą mógłby być tani headset, ale nie mam pomysłu. Doki i zauszniki odpadają całkowicie.

Popraw linii, bo nic nie widać...

Brzydkie jak sam szatan. Grają bardzo przyzwoicie jak za taki hajs, ale bardziej mnie urzekły HD6000. Jeszcze Shure SRH440. Trochę drożej ale naprawdę super.

Jest jeden dobry argument: dobry puder rozświetlający, np. Givenchy Meteorites kosztuje więcej niż te słuchawki. Mniej więcej tyle kosztuje dobra szminka (MAC), czy Eyeliner (Benefit). Pamiętajmy też, że dzień kobiet się zbliża. ? Jest też takie mądre powiedzenie "Mam nadzieję, że kiedy umrę moja żona nie sprzeda mojego sprzętu audio/wędkarskiego/foto/wstaw co chcesz, za takie pieniądze za jakie jej powiedziałem, że go kupiłem" W temacie dodam, że jeden z kolegów z forum sprzedaje w dobrej cenie Rockity R-50M, których brzmienie mnie pozytywnie zaskoczyło. Z drugiej strony, zastanów się nad Triple.Fi. Można dostać za dobre pieniądze. P.S. Fotografuję i mam pamięć do tego, co mówią wizażystki P. P. S. Moja kobieta słyszy różnicę, ale nie przykłada wagi do tego zupełnie. Nie rozumiem, ale szanuję. Potrzebę posiadania 40+ par butów i 30+ lakierów do paznokci też. W zamian ona nie wnika za bardzo w moje zakupy audio. Wierzy w mój rozsądek

Moja kobieta wymyśliła sobie, że będzie grała w LoL'a. W związku z tym zgłosiłą zapotrzebowanie na słuchawki bezprzewodowe. Tak, muszą być bezprzewodowe. Nie, nie muszą być na BT. Ich głównym zastosowaniem bedzie Team Speak. Cena do 200PLN z dużym bólem. Ze wxględów zdrowotnych odpadają dokanałówki i wszelkie konstrukcje montowane za uchem. (więc nauszne lub wokółuszne wchodzą w grę) Chciałem Jej zaproponować zestaw słuchawkowy Plantronics'a, ale ze względu na powyższe odpada.

Jak jest z trwałością takich tipsów? Pożyją rok?

Najlepsza wtyczka mini, jaką miałem w łapie, to Switchcraft. Bardzo lubię ntp3rc Neutrik, a w kategorii tańszych Amphenol KS3PB-AU. Nys231 i jego szersza wersja LL przydają się przy grubszych kablach. O Prolinku mam bardzo dobre zdanie (poznałem właściciela), ale z mini jacków nie korzystałem. Ciekaw jestem "hajendów": Viablue, Furutech, Oiyaide i tego:http://www.doublehelixcables.com/store/index.php?main_page=product_info&cPath=4&products_id=136

Switch craft (Forza pcha je za bodajże 75zet). Można też cwaniej: zmień kabel na Conducfil Sonolene 3014. splitter zrobisz z korpusu wtyczki np. Nys231. Czyli 18zet wtyczka, 15zet kabel, splitter 8, a do tego paracord w kolorze dowolnym: 1.3PLN/m. Będzie Ci potrzebna termokurczka i/lub glutownica.

Poszukuję dobrego kabelka. Co znaczy dobry? Cienki, miękka izolacja, nieprzegięta cena. Ot, w sam raz do niedrogich słuchawek. Najchętniej jednożyłowy. Macie jakieś pomysły?

440 z padami od 840 to świetny wybór. Od Pro80 moim zdaniem lepiej grają HD6000 (nie porównywałem bezpośrednio z 440, więc tu nie pomogę), ale to nie są słuchawki, które każdemu przypadną do gustu (mocno młodzieżowy design).

To chyba słuchaliśmy innych słuchawek. Se215 na pewno nie są jasnymi słuchawkami, ale z tą ich ciemnością bym nie przesadził. Rockity na pewno nie są jasne, nie w takim stopniu jak Phonaki. Mają moim zdaniem znacznie bardziej precyzyjne, konturowe brzmienie, niż eph (tutaj bas mi przeszkadzał, a nie cierpię jasny h słuchaeek) i shure ale bas jest obecny i nie jest z pewnością słaby.

Jak dla mnie, Yamahy są jednymi z najbardziej przebasowanych słuchawek. Jeśli nowe, to może Rockity R50?

E10 działa mi z telefonem bez dodatkowego zasilania. (musisz mieć USB HOST) Zgrywa się z HD6000 i z SRH440 (to prawie to samo co 840)

Sansa Clip+ i Takstary HD6000. Za resztę zabierz dziewczynę do Paryża

Wybrałem się dziś do Audiomagic.pl, gdzie dzięki uprzejmości, a przede wszystkim cierpliwości chłopaków udało mi się kilku rzeczy posłuchać. Najbliżej chyba były Rockity R50, ale w tej cenie zdecydowanie wolę używane Triple.Fi. Z to poznałem kilka ciekawych konstrukcji nausznych, z których najlepsze wrażenie zrobiły Takstary HD6000, oraz niestety zbyt drogie Soundmagic HP150. Konkluzja jest taka, że odkupię sobie Triple. Bardzo Wam dziękuję za pomoc!

@Arthass brzmi apetycznie @soulreaver: w tej cenie poszedłbym w customa (albo skończył budowę wzmaka i dołożył do tego kolumny DIY). jeśli odkupię sobie teraz triple, to z myślą o customizacji w najbliższej przyszłości.

Wpisałem dokanałowe, bo mi się taka formuła lepiej sprawdza. Nie znaczy to jednak, że przy moim obecnym stylu słuchania (90% w biurze), nie mógłbym rozważyć posiadania nauszników. Musiałyby grać lepiej od TF10 i kosztować mniej, ale ciekawość jest.