Tudor nie jest najlepszym przykładem, bo zegarmistrzowsko ta firma nie jest specjalnie wybitna. Zobacz, że np. IWC nie stosuje w analogowym Portofino 2824-2 jako bazy tylko 2892-A2, a obecnie z braku dostępu do werków SG - Sellite SW-300.
Fakt, że Tudor świetnie reguluje 2824-2 ale to nie jest powód do wyższości tego kalibru nad 2892-A2.
2892 jest lepszym werkiem chociażby ze względu na lepszy zespół naciągu automatycznego, któremu zdarza się wysypać w 2824-2.
Werk jest cienki, można na jego bazie robić komplikacje 2893 - GMT, 2895 - mała sekunda, czy 2897 - rezerwa chodu.
W 2824 za każdym razem trzeba stosować moduły, a jak psują się werki modularne to obeznani w temacie wiedzą.
Ponadto zauważ, że 2892 jest z lepszych materiałów, nie ma wersji Standard, zaczyna się od Elabore, ma lepszą sprężynę, dłuższą rezerwę chodu, stosuje zawsze Incablocka, a nie Etachocka jak w tańszych wersjach 2824-2. To po prostu lepszy mechanizm.