Tak się zastanawiam, drodzy forumowicze, ile GB pojemności pamięci odtwarzacza jest nam naprawdę potrzebne. Wielu z nas (w tym i ja) odpowie : jak najwięcej ! A kiedy dostanie te "najwięcej" odpowie jak w piosence Sisters of Mercy : More ! .
Wiem,ze odtwarzacze z pamięcią flash zaczynały od 256 MB, 512 MB, 1 GB, 2 GB. Lepiej było w odtwarzaczach z twardymi dyskami - tam bywało 10 GB, 20 GB i tak do 160 GB w iPodzie Classic 6g. Tylko Garstek ma 240 GB w 5G ale to jego przeróbka .
Pamięć FLASH wiadomo lepsza. Dysk twardy można łatwiej uszkodzić, zwłaszcza kiedy pracuje. Łapie bad sektory, przestaje pracować. Ale używany rozsądnie żyje długo a na razie w naszych warunkach jest tańszy niż np. karty CF używane w CF-Modach. Świat trochę odchodzi od małych dysków 1,8 cala. Chyba tylko Apple utrzymuje jeden model odtwarzacza Classic 6G z 160 GB dyskiem twardym w sklepach. Pozostałe to Touche z maksimum 64 GB.
Producenci wykpiwają się często minimalną pamięcią w odtwarzaczu (nawet poważnym, jak HiFiman) dając 2 GB, ewentualnie 4 GB, maksimum 8 GB (a za 8 płaci się znacznie więcej niż za 4 GB). Droższe maszyny, jak AK100, mają do 32 GB. Za to dostajemy sloty na karty microSD najczęściej (dwa w AK100). Z jednej strony to fajnie, możemy wymieniać muzykę na kartach, z drugiej musimy coś dokupić, a producent każe nam słono płacić za sprzęt a nie dodaje choćby karty 16 GB gratis.
No ale tak naprawdę ile nam tej pamięci potrzeba ? Mnie na przykład dużo. Mam w iPodzie/iModzie dysk 80 GB i zapełniłem go prawie całego muzyką we FLAC i trochę w MP3 (tego co nie mam we FLAC). 32 GB to dla mnie było za mało. Lubię wrzucić sobie swoją muzykę, którą lubię do pamięci i korzystać z tego co zechcę, w danej chwili. Często skaczę po różnych wykonawcach i płytach. Dogrywam tylko nowości, "trzon" muzyki jest ten sam. I przyznam,że 80 GB to minimum. 120 GB byłoby optymalne a 160 GB super ! Ale dysku 160 GB iPod 5G chyba nie obsłuży.
FLAC zajmuje dużo miejsca. Nasz Fatso lansuje pliki OGG, ale to już kompresja stratna, choć chyba lepsza (przy Quality 9 i 10) niż MP3 320. Gdzieś przeczytałem,że dla ucha lepsze jednak są pliki z pełnym pasmem (nie obcięte) - dla zdrowia. Szkoda,że nie zapamiętałem adresu...