Skocz do zawartości

fallow

Legendarny
  • Postów

    2825
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez fallow

  1. Nie trzeba miec karty do tranzakcji miedzynarodowych by placic via paypal :)

     

    Wystarczy karta debetowa Visa (nie electron) lub MasterCard nie musi byc nawet kredytowa :) Wazne zeby miala z tylu 3 lub 4 cyfrowy kod weryfikacyny. Taka karte oferuje dzis wiekszosc bankow po prostu jako karte do konta :) Nie jest juz tak zle - jak malowali to kiedys :) Czasy sie zmieniaja.

     

    Ja np. z takiej - debetowej place paypalem. Kredytowa takze mi sie zdarzalo.

     

    Zolton2 to uzytkownik bardzo sprawdzony, kupowalem juz UMy od niego wiele razy. Jesli wybierasz jako forme transportu Global Express - sluchawki sa u Ciebie nawet w 4 dni, po naszej stronie przesylke realizuje EMS Pocztex.

     

    Zadne miedzynarodowe przelewy nie sa konieczne, aby zaplacic nie trzeba miec nawet konta na paypalu - mozna dokonac platnosci jednorazowej bez rejestrowania sie.

     

    WSZYSTKO co trzeba miec to karta debetowa z kodem weryfikacyjnym oraz konta na ebayu.

  2. I to nawet bardzo :D dzieki :D a jak sie sprawa ma z customami? W zasiegu cenowym sa wlasciwie tylko LiveWires i Freq. Ostatnio na Head-fi przeczytalem pare dobrych opinii o LW i zastanawiam sie czy warto doplacic. Ktos polecal mi tam tez Sleek Audio SA6, ale nad tymi nie zastanawialem sie o tyle, ze nawet nie za bardzo wiem jak je sciagnac. Musialbym sie zaglebic w temat, a niebawem mam kolo dla mnie dosc istotne :D

     

    Poszukam popatrze, moze trafi sie jakas dobra oferta. Tymczasem dzieki za pomoc.

     

    pozdrawiam

     

    PS. A co Ty na to?

     

    Co do LiveWires ich uzytkownikiem i prawdopodobnie dystrybucja ich w PL bedzie zajmowal sie Eternality.

    Ja nie mam na ich temat zadnych informacji. W tej chwili Themadcub oferuje takze ACS T2 za okolo 1.300 PLN (standardowa cena ~2.500)

    Recenzja ACS T2 -> http://www.head-fi.org/forums/f13/acs-t2-t...-review-254554/

     

    Ja o FreQ wiem b.malo, o Sleek Audio SA6 tez. wiec nie bede sie wypowiadal.

     

    Tak czy siak cusomowe IEMy tych bardziej uznanych firm (oprocz promocji na ACS T2 teraz) to koszt 2.000 PLN++. ( i grubo w gore)

     

     

    Triple.fi 10 Pro - malo ilosciowo basu, dobrze odwzorowany, slaba srednica, dominujaca gora. Dla mnie produkt zle zbalansowane i nie wart swojej ceny. Super Fi 5 EB to hybryda drivera armaturowego z dynamicznym do basu. Dudniacy nad cala reszta bas :) Zdecydowanie lepiej kupic Super.fi 5 Pro.

  3. Majkel ma na pewno racje ze SR325i to doskonale sluchawki gdy sie je podlaczy do czegos odpowiedniego dla nich, wtedy moga byc pewno i ciekawsze od RSow. Sa to silnie emocjonalne sluchawki, energiczne, z kopem, maja jaja - innymi slowy to juz nie jakies zarty. Ja lubie HD580 za wiekszy spokoj rozwage ale sr325i z cala pewnoscia dostarczaja wiecej poweru, kopa.

    Sam oczekuje Ultrasonow Proline 550 ( wiec tez zamkniete) i ufam ze z Vedią zagraja dobrze.

     

    Ze wszystkich opisow jakie czytam o SR325i tak wlasnie wynika. Impact, zywiolowosc, taka bestia :) Ktora jak zle dostanie to i sie zezlosci. RS z tym swoim drewnianym wykonczeniem sa juz takie bardziej majestatyczne i zrownowazone hehe :) Jak juz bede mial, bardzo chcialbym tez posluchac Majkelowych 325i na meecie jesli bedzie je jeszcze mial do tego czasu :) Probuje sobie tez zalatwic odsluch porownawczy RS1 i RS2 i GS-1000 w jednym z salonow audio na ten tydzien. Najwiekszy problem jest w PL z RS2.

     

    Mam nadzieje, ze rzucisz kilka slow o nich kiedy juz przyjda :)

  4. Zaczne moze od poczatku.

    Jesli idzie o szkodliwosc. Tutaj przestalem miec watpliwosci, kiedy wskoczylem na moment w iGrado do autobusu. Zupelnie nie moglem sie skupic na muzyce, bo wszystkie dzwieki z zewnatrz wyjatkowo mnie draznily. Taki maly brak podzielnosci uwagi i przyzwyczajenie do UM1. Wiec zrobilem sobie na tyle glosno, zebym wszystko dobrze slyszal. Niech mi ktos powie, ze to co zrobilem bylo zdrowsze od noszenia IEMow. :D

     

    Co do dzwieku. Sluchawki maja grac na H320 [tutaj gniazdo sluchawkowe jest dodatkowo potraktowane oporem z tego co mi wiadomo, bo gra ciszej niz line out - autor tego "moda" chcial wyeliminowac szumy na IEMach, co oswiadczam- udalo mu sie :D] oraz na i7 [co ciekawe w obydwu playerach tak poustawialem sobie dzwiek, ze graja naprawde bardzo podobnie, ale moze ja gluchy jestem]. Co do moich wymagan dzwiekowych. Coz, ogolna barwa UM1 podobala mi sie bardzo, chociaz odczuwalem drobne braki, ktore w pelni wynagrodzily mi MS1. Problem moze polegac jednak na tym, ze nigdy w zyciu nie mialem do czynienia z czyms lepszym niz UM1 i MS1, wiec ciezko mi sprecyzowac moje oczekiwania, jako tesknote za konkretnym brzmieniem. Lubie bliski, cieply wokal, lubie obecny ale nie narzucajacy sie bas, wlasciwie to moze byc tylko lekko podkreslony. Zalezy mi na dobrej separacji instrumentow. Ostatnio zaczalem sluchac troche starego dobrego hard rocka, troche jazzu, wiecej muzyki instrumentalnej, mniej natomiast w moim repertuarze popu, rapu i muzyki czysto rozrywkowej.... Tak teraz przeczytalem sobie to co napisalem i mysle, ze to troche brednie sa, bo ja po prostu nie mam doswiadczenia :D ah, czuje sie jakbym robil to po raz pierwszy... sluchawki kupowal. Pewnikiem skonczy sie na tym, ze do dzwieku i tak sie przyzwyczaje :D Zalezy mi na dobrej izolacji i niewielkich wymiarach [stad wnioskuje, ze musze miec iemy :D], a co do dzwieku- tak naprawde to polaczenie H320 z MS1 mnie wyjatkowo zwilza [jedynie bas zdarza mi sie czasem podbic]

     

    Czy to Ci w jakikolwiek sposob pomoglo? :D

     

    Jasne, ze pomoglo i jesli to co napisales bardziej na poczatku - cieply, raczej bliski wokal, nienarzucajacy sie bas, dobra separacja intrumentow i gatunki ktore wymieniles hard rock, jazz, muzyka raczej intrumentalna malo popu,rapu, muzyki rozrywkowej - ma zawezic poszukiwania to zaraz cos zawezimy :)

     

    Nie sluchalem H320 ani MS1, mialem kontakt natomiast z UM1 i i7.

     

    Jelsi wybrac sluchawki ktore spelniaja wszystkie Twoje oczekiwania - raczej cieply wokal, dosc bliski, nienarzacajacy sie bas, dobra separacja intrumentow i na ktorych da sie sluchac takze muzyki intrumentalnej co nie czesto sie udaje to bylby to Shure SE420. Jesli tak jak napisales ciut pozniej chcialbys troche bardziej podkreslony ale moim zdaniem bardzo dobrze odwzorowany bas - wtedy wersja z jednym wooferem wiecej - SE530.

     

    Idac od drugiej strony cenowo - Etymotic ER6i zapewnilby Ci dobra separacje intrumentow, dobrze odwzorowany bas ale zdecydowanie mniejszy ilosciowo niz srednia IEMowa. Wokal bylby troche wycofana i cala prezentacja jest raczej chlodna i podchodzi juz troche pod analityczna, mniej muzykalna - wiec to nie za bardzo zgadza sie z zalozeniami ktore wymieniles.

     

    Q-Jaysy oczywiscie maja ta zalete ze jak na swoje cene oferuja duze mozliwosci, ale to takze zimny i chlodny rodzaj prezentacji - podchodzacy bardzo pod Etymoticowy lecz nie tak szczegolowy i troche bardziej umuzykalniony. W stosunku do sredniej IEMowej maja raczej wycofana srednice i na pewno nie ciepla i barwna.

     

    Pewnym kompromisem moglyby byc Super.fi 5 Pro, tansze niz Q-Jaysy oraz Shure SE420. Te sluchawki stawiaja na "fun factor", calkiem niezly bas i srednica, na pewno nie sa chlodne i daja ze sluchania przyjemnosc. Przy tym szczegolowosc jest utrzymana na calkiem niezlym poziomie.

     

    UM2 maja basu juz bardzo duzo, do tego wczesnie zaczynajacy sie, wokal jest oczywiscie bardzo blisko i jest cieply wrecz intymny. Nadaja sie dobrze do Jazzu live np. ale do muzyki intrumentalnej juz nie za bardzo. Nie sa to sluchawki ktore zagraja dobrze wszystki i sa b.wymagajace odnosnie zrodla i samego nagrania.

     

    Najbezpieczniejszym wyborem biorac wiec pod uwage preferencje ktore okresliles na poczatku bylyby Shure SE420 jako sluchawki najbardziej spelniajace te wymagania lub ewnetualnie Super.fi 5 Pro jako tansza alternatywa. (SE530 jesli chcialbys ten podkreslony bardziej bas w stosunku do SE420)

     

    Ceny:

    Shure SE420 z USA da sie kupic za 650 PLN z przesylka Global Expressem (tracking)

    Super.fi 5 PRO z USA powinno sie dac za 500 PLN.

     

     

    Mam nadzieje, ze pomoglem w jakis sposob :)

  5. hmm Fallow ale moze byc tak ze po bwygrzaniu , zmianie zrodla, wzmacniacza te charakterystyki moga byc znow odmienne. Ciemnosc , ciemnoscia, pamietam z AS ze jednak RS2 graly rozwazniej od sr325i ktore maja dosc ostra gore, z tym ze jak widze na Head-Fi jest wielu milosnikow basu z 325tek, moze stad bierze sie tez wrazenie wiekszej ciemnosci 325tek?? A moze tak gra dziurka Majkela? Niech no on wygrzeje je dobrze i porzadnie porowna wtedy bedzie jasne.

     

    Co fakt to fakt, poczekamy na porownanie po rozsadnym czasie :) A ja i tak sie nie doczkem i kupie "cos" w miedzyczasie - na juz.

    Ewentualnie pozniej bede mial do odsprzedania nowe niewygrzane RS2.

  6. Jest mowa o Q-Jaysach, UM2...Takze o 530tkach jak widze, ale moment chwila :) przypuscmy Q-Jays i UM2 to _s_k_r_a_j_n_i_e_ rozne sposoby prezentacji. Jak ogien i woda :)

     

    Informacje o szkodliwosci IEMow nalezy rozpatrywac z rozwaga, wiesz mozna sie przyczepic do wszystkiego - takze odnosnie sluchawek nausznych i ten watek w zasadzie moze nigdy sie nie skonczyc. Jesli uzywasz czegos z umiarem i z rozsadkiem - nie ma problemu.

     

    Powiedz z jakim playerem chcesz je wykorzystywac i jaki sposob prezentacji jest Ci najbardziej bliski - jaki lubisz. Cieply, zimny, analityczny, szczegolowy, bliska scene, daleka, szbki krotki bas, czy duzo ilosciowo, zaznaczenie dynamiki czy nie, fun , intymnosc wokalow, chcesz byc w pierwszym rzedzie czy moze gdzies dalej, zalezy Ci na dobrej separacji barw srednicy, poprawne odwzrowanie czy bardziej muzykalnosc ...etc :)

     

    Wtedy - bedzie mozna zawezic wybor :)

  7. Ja tak kuszony bylem ta ciemna strona mocy RS2, a tu sie okazuje ze SR325i sa ciemniejsze, wyglada na to ze idac w gore od SR325i przez RS2, RS1 do GS1000 jest coraz jasniej hehe :) prawie jak na spotkanie z jakas swiatloscia :) lub jak postepujace muzyczne oswiecenie hehe.

     

    Pytanie tylko jak bardzo SR325i sa ciemne i jak bardzo RS2 sa jasne, jak bardzo jasne sa RS1 i jak bardzo jasne sa GS1000...hehe.

    No ale tutaj juz tylko lekarstwem moze byc wlasny odsluch.

  8. Ja bym rzutem na tasme nabyl Senki HD 25-1, ktore dzieki swojemu niebywale wielkiemu SPL daja sie napedzic wprost z playera. Jak to powiedzial Majkel dzwiek z pogranicza HD 595 a 600 lub Grado SR225 a 325i. Sluchawki grajace do glowy, przy tym dobrze zbalansowane. Jest to stary produkt, lecz sprawdzony ktoremu Sennheiser przypial etykietke "Legend of Engineering" :) W polsce mozna je nabyc czasem za 700pln, z reguly kosztuja 800+ Jednak z USA w tej chwili powinno sie daj je sprowadzac za ~500PLN.

     

    IEMy mysle, ze jest sens kupowac jesli rzeczywiscie zalezaloby Ci na izolacji i uzywalbys ich poza domem. Jesli nie - lepiej kupic sluchawki nauszne. Zeby uzyskac zblizona jakosc dzwieku w IEMach do sluchawek nausznych za IEMy (z reguly) trzeba dac 2 razy wiecej. Oczywiscie nie jest to sztywna regula, ale uogolnienie ktore czesto znajduje odniesienie w rzeczywistosci :)

  9. Mnie palak takze na poczatku trochre cisnal, ale to sie znormalizowalo po okolo tygodniu. Teraz sa po prostu b.wygodne.

    Ja nie uzywam ich w ustawieniu podwojnym - uzywam zlozonego - w ustawieniu pojedynczym :)

    Kiedy nosze je poza domem - na powietrzu - wtedy podwojny.

     

    Ciezko mi stwierdzic bo nie mam 2 par HD 25-1 ale na przestrzeni czasu zauwazam spora roznice w stosunku do tego kiedy sluchalem HD 25-1 przez pierwsze dni, a teraz kiedy uzywam juz ich dluzej. Znacznie poprawila sie kontrola basu i przekroj gornej srednicy i wysokich stal sie znacznie cieplejszy. Ale po prostu nie wiem - czy to przypadkiem nie moje przyzwyczajenie to spowodowalo.

     

    Majkel: Tak jakos wlasnie najbardziej sklaniam sie teraz w strone zakupu RS1, jednak zastanawiam sie czy ciut ciemniejsze RS2 wlasnie nie pasowalyby mi bardziej. A moze jednak GS1000 ktore moge kupic w sumie tanio. Sam jeszcze nie wiem.

     

    Moze ktos z Was tez wie, czy mamy prawo odstapic od umowy kupna-sprzedazy zawartej przez net (sklep stacjonarny) jesli paczka nie zostala dostarczona z winy poczty. W EU mozna, ale nie wiem dokladnie jak jest w USA. Chodzi mi po prostu o to czy moglbym odzyskac bezposrednio kase zamiast towaru, ktora zaplacilem za RS2. Wtedy moze nie musialbym czekac na uznanie reklamacji przez USPS etc. co na pewno nie bedzie trawac krotko.

     

    Tak czy siak, nie zmieniam decyzji ze w tej chwili beda to Grado, na pewno przez przeboje z USPS zapamietam ten zakup na dlugo.

     

    Takze z punktu widzenia zrodla i obecnego wzmacniacza znacznie wieksze szanse mam na to, ze Grado jakos zagraja niz DT 880 Pro.

    Julia jest raczej chlodna i analityczna, Presonus zbyt klasowy nie jestm, ocieplenia tez raczej nie daje. Do GS1000 przydalby sie jakis klasowy cieplejszy wzmacniacz, do DT 880 Pro na pewno bardziej klasowy, a taka surowosc z tego co przeczytalem ima sie RS1/RS2.

     

    Moze jak Majkel, bedziesz mial juz troche czasu - to zaczne Cie meczyc o stacjonarnego Moonlighta :)

  10. Gienio: Nad tym juz sie w zasadzie zastanowilem :) cena odpowiedniego sprzetu bylaby krotnoscia ceny GS1000 wiec chyba jednak wole pojechac i dobrze wypoczac na Cyprze lub Malcie w 2 osoby i jeszcze zostanie :) Wiecej wydaje mi sie nie musze dodawac :) Moja choroba nie jest az tak rozwinieta.

    Co oczywiscie nie znaczy, ze nie mozemy sobie tutaj podyskutowac i pohipotetyzowac :)

  11. Rolandsinger, nie negujac absolutnie Twoich preferencji:

     

    Ja domniemuje odnosnie wyzszych Grado i opieram sie niestety na recenzjach innych.

    Miales okazje sluchac dobrze napedzonych GS-1000, RS1 i RS2 ? ( GS1000 w szczegolnosci )

     

    Wiec twierdzisz, ze Grado Labs projektuje swoje przetworniki jedynie na "sluch" :) ?

  12. No dobra, jeszcze troche z innej beczki.

     

    Jako, ze odyskiwanie RS2 albo pieniedzy za nich nie potrwa krotko na 100% - chyba potraktuje to jako lokate kapitalu na wakacje.

    Teraz jeszcze raz zastanawiam sie nad wyborem odpowiednich Grado. Zaczalem rozwazac ponownie RS2,RS1 i GS1000.

    O ile RS2 i RS1 - roznice w zasadzie z tego co wywnioskowalem sa dosc male, to GS-1000 to kompletnie inna bajka. Niekoniecznie lepsza czy gorsza ...inna.

     

    Z przyswojonych przeze mnie informacji wynika, ze RS2 sa troche ciemniejsze od RS1, prawdopodobnie maja ilosciowo ciut wiecej basu. Wysokie tony sa bardziej atakujace w RS1 w RS2 sa bardziej krystyaliczne. I teraz co dla mnie bardzo istotne z punktu oceny... W RS2 scena jest podobni blizej niz w RS1 za sprawa glebokosci komory - W RS1 jest glebsza. RS1 powinny byc cieplejsze. Roznica w cenie miedzy nimi przy ogolnej kwocie jaka trzeba wylozyc na RS2 czy RS1 nie jest juz po prostu tak duza, wiec role gra tu racze charakterystyka.

     

    Moze ktos z Was sluchal i tych i tych albo ma jakies ciekawe informacje :D:) ?

     

    Porownujac RS1/2 do GS-1000 po przewaleniu sie przez tony mniej lub bardziej profesjonalnych recek wychodzi mi cos takiego:

    GS-1000 daja b.duza scene jakiej nie bylo jeszcze w zadnych Grado, Schodzacy nizej bas niz w RS1, bardziej obecny i lepiej odwzorowany. Wysokie tony sa zawsze bardzo obecne, a srednica troche _wycofana_ wzgledem RS, co John Grado podobno tlumaczy:

    you can't have the huge soundstage and have it be upfront and aggressive at the same time."
    . Wiec GS-1000 sa produktem jakby bardziej universalnym, dojrzalym w sensie "audiofilskimi". Bardziej universalnym, nie tak bardzo Gradowskim jak RS1 czy RS2 lub najbardziej chyba 325i lecz mimo duzej sceny i neutralnosci - dalej posiadajacym Gradowskie serce. Podobno przekaz emocji jest dalej wiekszy w HP1000, obecnych RS2 i RS1.

     

    Wiec to cos co jest jakby hybryda relaxujacych 650tek z Grado RS, Grado ale nie do konca, bo z szeroka scena, znacznie wiekszym basem niz w poprzednikach. Po prostu Grado ktore zyskalo na scenie i universalnosci ale nie stracilo swojego ducha.

     

    AAA.. I ponoc wygrzewac je trzeba minimum 200h bo na poczatku nie daja sie sluchac :)

     

    Pytanie tylko - jak bardzo stracily swojego ducha ? Kosztem tej sceny i universalnosci. Na pewno wiec beda to sluchawki bardziej neutralne niz RS1 i RS2.

    Aha i dodatkowo wydaja sie byc zdecydowanie zimniejsze niz RS1 i RS2.

     

    Teoretycznie wiec dokladajac troche mozna byc miec universalne grado, ale nie do konca super zywiolowe grado. Podobno jednak sa tak dobre, ze dopiero kiedy sie ich posluchac - dopiero wtedy wie sie z czym je jesc, bo zadne inne sluchawki "tak nie maja" :):)

    I Niby czar na poczatku prysl, bo to nie Grado...a pozniej znow sie pojawil :)

     

    Jedno z ciekawszych zrodel: http://www.6moons.com/audioreviews/grado/gs1000.html

    Recenzja GS-1000 Piotra Ryki -> http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html...6180&p=28#k

  13. Roznie mozna opisywac 530ki ale na pewno nie sa neutralne. Maja wyraznie podbity bas, ocieplona srednice i wycofana gore. qJAYS'y sa zdecydowanie bardziej neutralne - mysle ze to co odbierasz jako wycofana srednic wynika z Twojego przyzwyczajenia do shure'kow w ktorych srednica jest wysunieta do przodu - a wycofanie wysokich dodatkowo poglebia ten efekt

    Bardziej szczegolowymi tez bym ich nie nazwal - IMHO srednio ilosc szczegolow byla w nich porownywalna - w shurekach moze ciut wiecej na srednicy ale za to mniej w basach i wysokich

    To ze UM2 sa jeszcze mniej naturalne nie znaczy ze moga sluzyc za punkt odniesienia :)

    W porownaniu do niektorych IEM'ow faktycznie mozna ja odbierac jako wycofana - tyle ze dla mnie to wynika z tego ze te IEMy maja ja wypchana do przodu

    AKG faktycznie graja dosc przestrzennie i lekko - z tego wzgledu znajac Twoje upodobania raczej Ci sie nie spodobaja

     

    Hey Dawindyk :) Widze, ze takze jako Q-Jaysowiec w koncu wpadles ;)

     

    Wynika z tego iz porownuje Shurki do wszystkiego co mialem okazje slyszec oraz czego uzywalem. Od Etymoticow ER4 czy Triple.fi 10 PRO ktora zapewniam Cie ze srednicy neutralnej nie maja, po UM2 i E5 ktora rowniez srednice maja blizsza niz E500. Odnosze to takze do sluchawek nausznych, ktore w ostatnim czasie mialek okazje slyszec lub uzywac.

     

    W Twojej sygnaturce widze wlasnie sluchawki z wycofana srednica: Q-Jays, Grado SR-80 tez ma opinie lekko wycofanej srednicy. DT 990 Pro ponoc tez maja ja wycofana w stosunku do DT 880 Pro a tych sluchalem na b.dobrym sprzecie i na pewno nie powiedzialbym ze jest bliska.

    Wiec moze to Ty jestes przyzwyczajony do tego ze wlasnie jest wycofana.

     

    Moje HD 25-1 II maja wiecej basu niz E500 a to sluchawki opisywane jako "legend of engineering". (Attack dluzszy, a release takze)

    Oczywiscie wysokich tez maja wiecej. I Blizsza srednice :) Odnoszac do innych IEMow znow sa takie ktore basu maja znacznie wiecej.

     

    UM2 nie moga sluzyc jako punkt odniesienia ? :) To co, przekreslamy fakt ze istnieja ? :) Nie maja prawa byc punktem odniesienia bo sa za bardzo cieple lub maja za duzo basu ? Troche nie rozumiem :D

     

    Co do poziomu szczegolowosci w tym wypadku przeze mne rozumianym jako poziom rozpietosci barw, separacja brzmien, rozpietosc kolorytu dzwiekow - wole to zdefiniowac bo szczegolowosc to bardzo zgubne slowo i kazdy inaczej je definiuje, nie mam zadnych absolutnie watpliwosci ze E500 maja znacznie wiecej cech ktore wymienilem na srednicy, oraz maja bardziej naturalny, lepiej odwzorowany bas :)

     

    Tak jak juz pisalem, im szybszy jest bas - wcale nie znaczy ze lepszy. Oczywsicie wcale nie jest to zgodne z troche audiofilskim trendem ze im szybszy i krotszy tym lepszy.

     

    Wysokie tony - tutaj wygraly Q-Jaysy ktore mialy ich zdecydowanie wiecej, lecz tak samo chlodne i jak reszte - pasujac oczywiscie do sposobu prezentacji.

     

    Nawet jesli IEMy maja ja wypchana do przodu (srednice), no to hm hm. HD 25-1 ma jeszcze bardziej wypchnieta niz E500, Ciekawe co bys powiedzial na takie Grado SR325i albo RS1. A Tak w ogole to chyba mowimy przede wszystkim wlasnie o IEMach :)

     

    Co do neutralnosci a nautralnosci takze juz o tym pisalem.

    E500 to sluchawki wywazone, ktore sa neutralne biorac pod uwage nie tylko IEMy - w ogole sluchawki ktore mniej lub wiecej daja od siebie.

    Q-Jaysy sa chlodne i jednak analityczne, mozna powiedziec ze sa nautralne ale w zupelnie innym kontekscie.

    W takim, ze swoim chlodem oddaja bardziej muzyke taka jaka jest, cos a'la wlasnie Etymotic ER4 - tylko ze tam jest jescze chlodniej i mniej "muzykalnie".

     

    Neutralnosc tez roznie mozna rozumiemc, ja mysle ze do sluchawek, ktore dodaja malo od siebie zdecydowanie lepiej pasuje okreselnie np. transparentne, neutralnosc rozumiem jako wywazenie chlodu i ciepla etc.

     

    Tylko, ze jesli w stosunku np. do E500 mozesz uslyszec mniejszy zakres barw, bas nie ma az tylu mozliwych faktur i wybrzmiewa czasem po prostu szybko mozna mowic o wiekszej neutralnosci czy lepszej szczegolowosci ? Przeciez sluchawki wydaje mi sie ze idac za Twoja mysla maja nie dodawac nic od siebie.

    No ale w takim razie chyba nie powinny tez zabierac ? :D

     

    Aha, to ze tak odebrales E500 (duzo basu) to tez kwestia playera byc moze oczywiscie - ja sluchalem na Clixie2 poniewaz on rzeczywiscie oferuje na ustawieniu EQ - flat - dzwiek bez podbic ani w basie ani w wysokich, srednice ma faktycznie neutralna. I V39 i E10 maja np. juz "U" - zwlascza V39, wiec moze tez i Twoj player nie byl wcale tak do konca flat, na flat :) Tego nie wiem, moglem jednak go posluchac :)

     

    (coraz ciekawiej sie robi)(tylko, ze mam wrazenie ze mowimy w kolko o tym samym)

     

    PS. Tak, wszystkie znaki na niebie i ziemi mowia, ze AKG K701 nie sa "dla mnie". Ja lubie i cieplo i analitycznosc i relax (Oczywiscie nie razem, w roznych sluchawkach). DT 880 Pro sa takze kolejnym punktem zakupowym na mojej liscie :)

     

    Ostatnia mysl - moze wlasnie tak duza rozpietosc tonalna E500 powoduje wrazenie koloryzacji ? :) W stosunku do Q-Jaysow na pewno jest ich po prostu wiecej. (W Stosunku do UM2 tez - no, jesli moge o nich wspomniec ) ;) Dla mnie to powazna zaleta, jako nienaturalnosc E500 wymienilbym raczej czasem przesadna aksamitnosc i diamentowosc - ale na pewno nie to, ze oddaja tyle kolorow i barw.

     

    BTW. Na audiostereo E500 porownuja czasem do klasy okolo AKG K701 brzmieniowo, ciekawe co by powiedzili o Q-Jaysach :) (Takze czesto padaja slowa ze Shury sa neutralne)(Tak cos mnie naszlo i wlasnie sobie czytam)

  14. hehe, zdania zawsze beda podzielone, ja raczej juz nie bede posiadaczem Shure poniewaz je sprzedaje, ale w ogolnym rozrachunku sa dla mnie lepsze, bardziej neutralne - nadaja sie do kazdej muzyki i takze przekazuje emocje, zywiolowosc - czego Q-Jasy juz nie robia. a przy tym sa bardzo szczegolowe i zapewniaja wysoki wglad w detale, czesto np. wiekszy niz Q-Jaysy np. w rozpietosci tonalnej srednicy :) (Oczywiscie maja mniej wysokich etc.) mozemy znow rozmawiac godzinami :):):)

     

    Ja porownuje SE530 nie tylko do zimnych Etow ale takze biore pod uwage np. Westone UM2, Shure E5 czy Triple.fi 10 PRO.

    Dlatego na pewno nie powiem ze Q-Jaysy sa neutralne, jesli uwazasz ze Shure takie nie sa, lub ze sa cieple i koloryzuja :) to bardzo proponuje posluchac Westone UM2 :)

     

    Biorac pod uwage te najmocniejsze modele topowych firm - moim i nie tylko moim zdaniem to wlasnie E500 sa tymi gdzie wszystkie cechy i charakterystyka jest najbardziej wywazona i zrownowazona :)

     

    Nie mowie ze srednica w Q-Jaysach jest bardzo mocno wycofana, ale to sa IEMy - znow porownujac je do innych IEMow - co tu duzo gadac, srednica jest po prostu daleko. Jesli znow ktos uwaza ze w E500 jest blisko - znowu zaproponuje posluchanie UM2 albo E5 :)

     

     

    AKG z tego co zdarzylem poczytac - nie mialem ich jeszcze okazji sluchac graja wlasnie dzwiekiem raczej troche stonowanym, zrownowazonym, nie wybijajacym sie w zadnej czestotliwosci - to nie dla mnie :) Oczywiscie moge sie bardzo mylic - bo to tylko domniemania.

     

    Co do Grado, mam nadzieje ze juz wkrotce sie przekonam :)

  15. fallow, nie rób ze mnie anty-se530. :] nie smiem wątpić w siłe tych słuchawek. w przeciwnym wypadku nie pomoślałbym o se420, bo to w końcu 2/3 se530. :]

     

    Dobrze :), juz nie bede.

     

    Caleb: faktycznie przydaloby sie zrobic jakis FAQ Q-Jays a SE530, bo takie pytania na pewno padna jeszcze wiele razy. Ja tez gdybym mial Q-Jaysy na dluzej moglbym zweryfikowac niektore poglady i zbadac owe szwedzkie dziecie troche doglebniej :) W tej chwili jednak chyba dopadla mnie choroba o nazwie Grado...

  16. Fallow, jesteś z Sosnowca? To wpadaj do mnie ze swoimi sprzętami i porównamy. Mam firmę na Modrzejowskiej i mieszkanie "przy firmowe", gdzie leżakuje cały sprzęt.

    OK - Chetnie :) W bardzo bliskiej przyszlosci bede mial tez jakies wyzsze Grado, wiec jesli to tez wchodzi w gre w kontekscie porownania oczywiscie moge zabrac. Szczegoly dogadamy wiec juz via PM.

  17. Szczerze powiem sam posiadam Aurvany Live! i powiem że gdy pierwszy raz ich słuchałem to złozyłem przed nimi wielki pokłon.. Zmiażdżyły one poprostu Sennki mojego ojca (HD550)... Jak jeszcze trochę ich posłucham to napiszę recenzję..:D Ale myślę że nie przebiję Rolanda..:)

     

    A zmiadzyly Twoje 580tki :) ? BTW. Czym napedzasz i 580tki i AL ? (580tki widze w sygnaturce)

  18. Weźcie tylko Panowie pod uwagę, że pewne aspekty brzmienia wynikają z zamkniętej konstrukcji tych słuchawek, wszyscy sparingpartnerzy w testach to słuchawki otwarte (lub półotwarte, aż tak nie wnikam ;)).

    Szkoda ze moja idea porownania AL do HD 25-1, ktore jak by nie bylo - sa sluchawkami zamknietymi przeszla jakos bez odzewu.

  19. Tak :) Ujmujac to w jednym zdaniu - Q-Jasy a SE530 to kwestia zupelnie inne prezentacji, gustu :) Oczywiscie takze ceny.

     

    Dokladnie ten link chcialem wlasnie podac :P:) (audiostereo) W tym linku odwzorowanie perkusji i bas E500 znow jest wychwalany wiec Muodzian pewnie powie, ze to kolejny PRO-E500tkowy link ;)

     

    Caleb: Mnie np. taka prezentacja jak w AKG K701 wiem juz kompletnie by nie odpowiadala. Stad raczej ped w strone Sennheiserow czy Grado lub ewentualnie z innej beczki DT 880 PRO (bardzo wazne jest to PRO gdyz one inaczej buduja scene) Ja nie lubie byc w ktoryms rzedzie, chce byc najdalej w pierwszym, a najlepiej w srodku :) Dalsza niz neutralna badz wycofana srednica - jest dla mnie nie do przyjecia :)

     

    EDIT: Kiedy teraz to przeczytalem, hmmm DT 880 Pro ktorych mialem okazje sluchac dobrze napedzonych, na pewno wybijalyby sie czesto przed E500.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności