Skocz do zawartości

Arthass

Zasłużony
  • Postów

    3692
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Aktualizacje statusu opublikowane przez Arthass

  1. Jakie obecnie są najlepsze darmowe programy antywirusowe? W opiniach i recenzjach przewijają się:
    • Kaspersky Free
    • Avast Free
    • Bitdefender
    No i oczywiście mam Malwarebytes, ale chciałbym dodatkową warstwę ochrony...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  9 więcej
    2. sp5it

      sp5it

      Wieczny trial Nod32

    3. Arthass

      Arthass

      Nod32 jest już chyba od dawna passe :)

    4. Bednaar

      Bednaar

      Nod32 to teraz ESET (mam w pracy wersje płatną ESET Endpoint Security 6.4, Win7). A w domu (Win8 ) mam darmowe AVG. 

  2. 'Honest conflict has more social value than dishonest harmony'

  3. Naruto: Composing An Iconic Anime (Soundtrack Analysis) // haters gonna hate

     

     

    1. Soundy Desu
    2. Arthass

      Arthass

      Nie wiem do końca o co ta drama, ale chyba nie jest konieczna i zdecydowanie wygląda na karykaturalnie wyolbrzymioną. Nikt dla mnie ważny w ostatnim czasie nie zmarł, a zmiany w życiu są nieuniknione i nie ma co z ich powodu dramatyzować.

    3. Dzingi

      Dzingi

      Dzięki za udostępnienie, całkiem spoko :) Do dzisiaj miło wspominam:

       

  4. │Spoilers│Dragon Ball Z - The Cell Saga In 5 Minutes

     

  5. Metalcore starej szkoły.

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Arthass

      Arthass

      No właśnie wczesny metalcore brzmiał bardzo podobnie do hardcore. Zresztą, metalcore to formalnie połączenie hardcore z riffami heavy metalowymi. Jest to dość umowny termin, bo ciężko nakreślić definitywną granicę, szczególnie w odniesieniu do tego wcześniejszego, surowego stylu. To co Ty wyżej pokazałeś to już typowe brzmienie drugiej fali, bardziej melodycznej, z Killswitch Engage jako niejakimi pionierami. Tyle, że metalcore to bardzo szerokie pojęcie i wcale nie musi oznaczać łączenia hardcore z tzw. alternatywnym metalem. Ogarnij np. Vision of Disorder, który łączy hardcore z thrash metalem. Też formalnie metalcore, ale zupełnie inne podejście do tematu:
       

       

       

      Oni też grają teoretycznie metalcore:
       

       

      Nie mówiąc o nich:
       


      A tutaj to już w ogóle niekonwencjonalny mix metalcorowy:

       


      Z takich również świetnych przykładów, że metalcore nie musi być formułkowatą muzyką, również świetna płyta Unearth z początków działalności:
       


      No i tutaj początki znanej nam później fali screamo metalcore, przekształconej w mainstreamową formułkę gatunkową:
       

       

      No i mamy jeszcze coś takiego jak grindcore, który też niejako należy do metalcore, ponieważ spełnia warunki zgodnie z definicją... Pójdźmy dalej - połączenie hardcore punk z doom metalem = sludge metal, czyli zespoły takie jak Isis, Neurosis czy choćby Corrosion of Conformity. Nie wspominając o całej rzeczy zespołów łączących metal z post-hardcore, weźmy dla przykładu Baroness łączący (obok wielu innych gatunków) post-hardcore ze slugde. A choćby taki Mastodon? Przecież na płycie Leviathan ewidentnie słychać post-hardcorowe elementy m.in. w formie sludge metalu. Na temat samego post-metalu - nie jest to oficjalny gatunek, ale bardziej nieoficjalna metka - można by napisać osobną rozprawkę. Niektórzy mogą napisać, że to już zbyt odległe tematy, ale mają wspólne korzenie - to naturalna ewolucja elementów hardcore w obrębie heavy metalu. W zasadzie obecnie różnice między współczesnym hardcore punk a metalem są tak umowne, że niektórzy nawet już nie postrzegają hardcore jako odrębnego, poza metalowego gatunku.
      Posłuchaj Refused - w tą stronę zmierza mainstreamowy metalcore (imo świetna płyta):
       

       

      Także odrobinę zawężasz temat do najbardziej mainstreamowych przykładów gatunku.

      Jako dygresja już poza debatą "czym jest metalcore", wpływy hardcore punk na sam metal to bardzo ciekawy temat. Widać je już bardzo dawno, w początkach thrash metalu, który de facto był połączeniem New Wave of British Heavy Metal z estetyką hardcore punk - niektórzy metalowi puryści pewnie mnie za to zjedzą, jak to przeczytają. Co prawda obydwa gatunki rozwijały się dalej niezależnie. Zresztą, tzw. crossover thrash też był bardzo popularną formą metalcore -  Suicidal Tendencies, D.R.I., Corrosion of Conformity. Potem Slayer wyniósł to na kolejny poziom ekstremalności. I widać tutaj, że death metal mocno opierał się u podstaw na wielu konwencjach definiujących hardcore punk.

    3. Patriq6

      Patriq6

      A co z The Black Dahlia Murder? :D Melodic Death z Metalcore, Nightbringers i Nocturnal są jako albumy wg mnie naprawdę fajne 😈

    4. Arthass

      Arthass

      Sprawdziłem, ten kawałek całkiem fajny.


      Ja tam bardziej widzę elementy grindcore niż stricte konwencjonalnego metalcore. Choć jak już ustaliliśmy, grindcore niejako jest jedną z odnóg metalcore, tak w uproszczeniu pisząc - death + hardcore punk, choć akurat grindcore sam z siebie (w czystej postaci), jest tak chaotyczny, że mało ma wspólnego z typowym hardcore punk. 

       

      To teraz niech mi ktoś powie jaki to gatunek :D Są breakdown typowe dla metalcore, ale nijak nie wpasowuje się to w formułkę mainstreamowego metalcore. IMO, metalcore został niesłusznie zametkowany przez większość fanów ogólnie pojętej muzyki metalowej jako nudny, powtarzalny sub-gatunek.

       

       

  6. 10 rzeczy, które dowodzą, że Sosnowiec to stan umysłu

     

    1. chico99

      chico99

      Dzięki, potrzebowałem tego. W tym ponurym jak p.... dniu.

    2. Bednaar

      Bednaar

      wiem, że stary status, ale dziś odkopałem... jako, że mieszkam w jednym z wierzchołków polskiego trójkąta bermudzkiego:

       

      a8a541e5-b5ec-427c-a712-36c291de6892.jpg

  7. Chyba lubię ten zespół.
     

     

  8. Jak szybko i skutecznie schudnąć - potwierdzone naukowo.
     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. Arthass

      Arthass

      Pytanie z czego ubyło wagi? Tkanki tłuszczowej, mięśni czy układu kostnego?

    3. Soundman1200

      Soundman1200

      Mięśni to mu przybyło, znikł tłuszczyk....przestał pić alkohol w ilościach przeciętnego Kowalskiego czyli 0,7 litra na głowę w weekend. Zabrał się za bieganie z lat szkolnych, gdy zdobywał nawet nagrody. Biega do nawet 20 km dziennie, pływa i ćwiczy na drążkach....kawał skurczybyka. Potrafi zjeść dziennie tyle co ja przez tydzień....Ale to ja ważę 118kg a on 80kg ,same mięśnie...he,he.

    4. Arthass

      Arthass

      Do takich dystansów polecam buty do biegania z odpowiednią amortyzacją + witamina C 500-1000mg dziennie dla zabezpieczenia stawów.

  9. Life is too short for fake butter, cheese or people.

    1. Undertaker

      Undertaker

      Ale z tym masłem to już jak to w końcu jest - jeden mówi dobre, drugi fe. Że smażyć to tylko na nim (tylko krótko - np. jajecznicę), gdzieś tam ktoś napomknie, że na oczy dobre (a to jak to się mówi plus dodatni, bo okularów ni trza nosić i tym samym padów wygniatać, na pohybel astygmatyzmowi). Na to ripostują że smażyć to na smalcu ew. rzepakowym oleju, bo słonecznikowym czy palmowym (to już w ogóle) to nie. 

       

      A w ogóle to najlepiej nic nie smażyć, nie pić i nie oddychać. Nic tylko 2.5 metrowy dół kopać. 

       

      #Paranoja

       

    2. Arthass

      Arthass

      @Undertaker To wyjaśnię Ci to bezsprzecznie: Masło jest bardzo zdrowe. To jeden z najzdrowszych tłuszczy jakie istnieją.
      Ja wiem, że istnieją setki porad w internecie, często się wykluczających. Problem w tym, że Ci ludzie najczęściej powtarzają coś co zasłyszeli, ale nie mają pojęcia dlaczego tak a nie inaczej. Masło może być szkodliwe jeśli posiadasz alergię na białka mleka, ale wtedy wystarczy kupować masło klarowane (-ghee-).

      Temat już wałkowałem wiele razy, w różnych miejscach...
      https://www.kfd.pl/olej-kokosowy-hit-czy-kit-348849.html/?p=5023193

      ► Dobre na oczy? Być może, ponieważ zawiera retinol (-aktywna forma witaminy A-), który jest niezbędny... by w ogóle widzieć. Zostaje przekształcony do retinalu (-aktywnego metabolitu retinolu-), który buduje siatkówkę oka (-stąd nazwa "retina" po angielsku-). Generalnie, widzenie polega - mniej-więcej - na tym, że promieniowanie elektromagnetycznie "uderza" w nasz narząd wzroku, gdzie właśnie następuje utlenianie głównie tego retinalu i zamiana tych fal na impulsy elektryczne, które poprzez nerw wzrokowy trafiają do mózgu. Masło jest generalnie dobrym źródłem witaminy A i odrobinę witaminy D. Może też zawierać śladowe ilości witaminy E oraz B12.

      ► Masło jest bogatym źródłem krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych - kwasu masłowego, który posiada bardzo korzystne właściwości zdrowotne m.in. stymuluje regenerację nabłonka jelitowego. Heck, nasze bakterie jelitowe produkują go in-vivo po zapodaniu im błonnika...
      Obecnie trwają od dłuższego czasu badania kliniczne (-bardzo zaawansowane stadium-) nad zastosowaniem kwasu masłowego w leczeniu wielu chorób jelitowych. Są nawet dostępne na rynku leku/suplementy na bazie kwasu masłowego w postaci soli kwasu masłowego (-głównie maślan sodu-) typu Intesta, Debutir itp.

      ► Masło zawiera kwasy średniołańcuchowe (-tzw. MCT-), bardzo zdrowe, lekkostrawne źródło energii (-nie wymagają żółci do trawienia-). Jest cała masa informacji na temat zdrowotnych właściwości kwasów MCT w sieci i literaturze.

      ► Masło zawiera zdrowy rodzaj tłuszczów trans. CLA był nawet obiektem badań w celu wykorzystania go w terapii przeciwnowotworowej - posiada bardzo silne właściwości przeciwnowotworowe. Poza tym, sprzyja np. spalaniu tkanki tłuszczowej - tak... spożywanie tłuszczu sprzyja spalaniu tłuszczu... Jest dość popularnym suplementem w kręgach ludzi "robiących rzeźbę"...
      Wiele osób pisze o tych tłuszczach trans jako minusie masła, ale kompletnie nie rozumieją tej tematyki.
      https://www.pepper.pl/comments/permalink/1217552
      http://www.sfd.pl/post-p18510576.html

      ► Krótkie smażenie - tak, ponieważ masło zawiera również sporo białka, które obniża znacznie jego punkt dymienia. Im dłużej smażysz, tym bardziej wzrasta temperatura oleju, a więc zbliżasz się do punktu dymienia. To dlatego masło tak łatwo przypalić.
      Istnieje również coś takiego jak masło klarowane (-ghee-), czy też czasem je nazywają "bezwodnym", gdzie po usunięciu tego białka jego punkt dymienia jest jednym z najwyższych wśród olei spożywczych (-ok. 252 °C-) i nadaje się już do długiego smażenia...

      ► Smalec jest dobry do smażenia, ale nie też taki świetny. Składa się w przewadze z kwasów jednonienasyconych, a to kompozycja kwasów tłuszczowych decyduje o trwałości tłuszczu na czynniki oksydacyjne takie jak temperatura. Ponad 40% smalcu to wspomniane kwasy MUFA, wspomnę że to takie same grupy kwasów tłuszczowych jak w oliwie z oliwek... Dużo lepszy jest olej kokosowy rafinowany, bo to jedno z najbogatszych źródeł nasyconych kwasów tłuszczowych w naturze, a tłuszcze nasycone są najstabilniejsze.

      ► Olej rzepakowy, jeśli chodzi o profil kwasów tłuszczowych bardzo przypomina oliwę z oliwek. Przewaga kwasów jednonienasyconych, reszta to głównie kwasy wielonienasycone. Raczej zaleca się go używać na zimno (-tak samo jak oliwę z oliwek-), ale bardzo krótkie smażenie nie jest aż takie szkodliwe - na pewno nie tak jak w przypadku oleju słonecznikowego lub szafranowego.

      ► Olej słonecznikowy składa się prawie wyłącznie z kwasów wielonienasyconych (-ok. 70% masy-), dlatego w ogóle nie nadaje się do smażenia. Pod wpływem temperatury ulega degradacji do szkodliwych form utlenionych. Olej słonecznikowy sam w sobie nie jest już zbyt zdrowy, bo zawiera wyłącznie omega 6 (-prozapalne-) i zero omega 3.

      ► Olej palmowy składa się w dużej części z tłuszczy nasyconych i jednonienasyconych, więc aktualnie nadaje się do smażenia w takim stopniu jak smalec. Nie mam pojęcia skąd ta "anty-palmowa" propaganda wśród ludzi. Chyba dlatego, że jest bardzo często poddawany uwodornieniu (-utwardzeniu aka tłuszcze TRANS-), co jest rzeczywiście szkodliwe.

      ► Tak, smażenie samo w sobie jest szkodliwe, bo powstają setki produktów ubocznych np. Mailarda, akrylamid, akroleina, WWA, polimeryzacja, utlenianie, cyklizacja, izomeryzacja geometryczna i położeniowa, pirolizacja, AGEs itd. Można jednak zminimalizować niekorzystne efekty poprzez odpowiedni dobór olejów, jak również decydujący wpływ ma długość obróbki termicznej oraz temperatura. Im wyższa - tym więcej dodatkowych szkodliwych substancji powstaje - np. pizza z profesjonalnego pieca będzie ich miała więcej niż taka z piekarnika do 200 stopni...

      Temat rzeka.

      Aha, dodam również, że potknąłem się o wiele badań wskazujących, że niewielki dodatek przypraw ziołowych (-zioła prowansalskie, imbir, kurkuma, pieprz cayenne, kminek-) wpływa bardzo znacznie na obniżenie np. stresu oksydacyjnego związanego ze spożywaniem produktów smażonych, prawdopodobnie ze względu na bardzo wysoki współczynnik ORAC tych produktów (-skala określająca "pojemność" antyoksydacyjną-), ale też bogactwo substancji aktywnych i wartości odżywczych. Mało osób pewnie wie, ale zioła te - porównując ekwiwalenty wagowe - są najbogatszymi źródłami wielu minerałów jak wapń (-sic, ponad 2000mg na 100g, podczas gdy szklanka mleka... ok. 60mg/100g-), żelaza, manganu...
      Wystarczą niewielkie ilości - w sumie łyżeczka, a nawet pół - by pokryć całodzienne zapotrzebowanie ORAC (-między 3000-5000 µmol TE-).
      Także, polecam.

  10. Sad, but true.

     

  11. XD mindfuck
     

     

     

  12. Każdy kolejny raz z tym albumem odkrywa kolejną cząstkę jego geniuszu i piękna. Na początku nawet lekko mnie irytował.
     

     

  13. ═( The Roots of Orchis )═
    [ 2002 ]─{ Some Things Plural }
    ️★
    〔 progressive ambient│experimental ambient│indie electronic 〕
    Ciekawy indie ambient. Jako tło dobrze się sprawdza.

  14. ═( Killing Tree )═
    [ 2003 ]─{ Romance Of Helen Trent }
    ️★
    〔 punk revival│melodic hardcore punk 〕
    Genialny side project Tima McIlarth z Rise Against, bez tego bullshitu z najnowszych płyt. Stary, dobry melodyczny hardcore punk, nie tam jakieś pop-punkowe pitu-pitu bez życia.
     

     

  15. ═( Iron & Wine )═
    [ 2002 ]─{ The Creek Drank the Cradle }
    ️★
    〔 alt pop│indie pop│songwriter│music poetry 〕

    1. Arthass

      Arthass

      Patrzcie dzieci, ostatni prawdziwi muzycy potrafiący śpiewać bez playbacku. I to jak!
       

       

    2. Arthass

      Arthass

      Our Endless Numbered Days
       

       

  16. 'No-nonsense pop', czyli jak można wykorzystać potencjał gatunku.
    Ben Folds - Rockin' the Suburbs

  17. Infinite Loop

     

    1. crysis94

      crysis94

      Niby seria nie była jakaś wyjątkowa... ale przyjemnie się oglądało ^^

    2. Arthass

      Arthass

      Ja generalnie lubię anime samo z siebie, nawet to każualowe. No, chyba że jest nieznośnie pretensjonalne i stereotypowe. Ja rozumiem, że pewne konwencje są kulturowo ściśle związane z anime, ale jak widzisz pewien schemat xx razy to zaczyna powoli irytować czasami.

  18. ═( The Silver Mt. Zion )═
    [ 2001 ]─{ Born Into Trouble As The Sparks Fly Upward }
    ️★
    〔 post-rock / alt rock 〕

    1. paatos

      paatos

      wow to już 7 lat

  19. I said I'd live out both our lives. Easy to make that promise. But... I let You die...

     

     

  20. To Kill or To Love Your Ego?
    Czy okłamujesz sam siebie?
     

     

    1. Arthass

      Arthass

      ─ Sorry, usunąłem komentarze, bo jednak było to szydzenie z uczuć religijnych, w dodatku kapkę niskiego lotu. W zasadzie szydzenie z uczuć religijnych jest samo w sobie kapkę niskiego lotu, choć czasem zdarza się o tym zapomnieć. ─

    2. bakus1233

      bakus1233

      Bardzo dobrze zrobiłeś, gdybyś mógł czekoladę, to bym Ci nawet wysłał w podziękowaniu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności