misiekkb

Wojtku za twoją namową kupiłem HD380 do kompa. I jestem bardzo zadowolny, grają tak jakbym chciał, czyli bas nisko schodzący z dudnieciem, co się bardzo dobrze sprawdza w filmach akcji, wokale intymne, żadne pasmo na siebie nie zachodzi i są do tego dynamiczne. Bałem się o górę w nich, gdyż słucham dużo klasycznej muzyki, ale nie jest tak źle, jest bardzo szczegółowo, oczywiście GRADO by mi tutaj bardziej pasowały, ale reszta pasm nie jest tak dobra jak w senkach. Teraz chcę takie same brzmienie mieć na słuchawkach portable do iphona, a Phonaki mnie męczą swoim dźwiękiem, więć szukam czegoś jak HD380 pro do iphona. Jedynie co Phonaki są lepsze od Senków to w pianinie i skrzypach.

Dokładnie sluchawki powinny mieć welurowe pady, zwłaszcza te otwarte. Mogłem cały dzień wytrzymać w senkach HD 545, podczas gdyż w takich CAL'ach góra 2h, a w Audio-Technica ES7 zaledwie 15 min. Najbardziej by mi pasowało coś z dzwiękiem HD 380 ale żebym je mógł godzinami mieć na głowie jak HD 545.

Mam pytanie w jaką stronę dźwięk się zmieni na padach welurowych i skórzanych? Gdyż przymierzam się właśnie do HD 380, ale mam obawy przed komfortem, gdyż nawet nie wiem czy wytrzymam w nich godzinę.

dzięki za odpowiedź, czyli jednak HD 380 pro

Jakbyście porównali V-jays do senek HD 438? Szukam słuchawek do kompa i właśnie V-jays, albo HD 438 albo HD 380. Najbardziej preferuje dźwięk taki jak mają Phoniaki na szarych filtrach oraz wyższe modele Grado. HD 380 boje się że mogą być dla mnie za suche, gdyż lubię szybkość, zwinność jaką dają Phoniaki na szarych filtrach, na czarnych nie mogę wogóle słuchać?

Phonak wymienił mi słuchawki, tylko dlatego że miałem je tak krótko, dziękuję im za to, A tak wogóle to przyjemny kontakt, nie było tak jak przeważnie w serwisach czy firmach, czego tu, z wurzute sumienia, jak to mi się mogło coś popsuć na gwarancji, tylko bardzo miła obsługa.

Ano wiem że to grosze, bo już kilka razy wymieniałem w różnych słuchawkach.

ok, dam znac, tylko dopiero w poniedziałek się tam wybiorę. W razie czego to napiszę ile kosztuje wymiana kabla w serwisie i już myślę o modzie ich, jeśli cena to będzie jakies 200zl, to czemu nie moda zrobić, tylko że wtedy nie potrzebnie brałem wersje z mic.

Ano wiem z wtykiem kątowym, nie mam czegość takiego, ale także jakby dali krótszego jacka, to by tez nie było żadnego problemu, tak jak np w ADDIEM'ach, jest krótszy i jakoś mi się nawet po roku czasu nie rozwalił, a nosiłem w tych samych spodniach. Czy nawet zwykłe stockowe od iphona, tez je miałem długo i nić. Przejdę się do serwisu i zobczymy co i jak.

Czytałem to o przedłużce, swoją droga nie zbyt mi się podoba pomysł przedłużki, tem kabel i tak jest trochę zadługi i do tego przedłużka, Ten kabel to jest jednak masakra, 2 miesiacę i juz problemy z przerywaniem.

Mam pytanie, czy już ktoś dawał do serwisu Phonaki? W moim słuchawka jedna zaczeła przerywać, winę za to ponosi wtyk, dokładnie na nim przerywa.. I mam pytanie czy mi wymienią nieodpłatnie kabel w serwisie czy odpłatne, z jednej strony jest na pisane w grawancji ze kabel nie jest uwzgledniany oraz ze to moja wina.

Najlepiej każdy niech sprawdzi i oceni według siebie słuchawki, sam jestem zwolennikiem Phonaka, a co do AKG K370, zastanawiałem je czy je kupić czy wybrać Phonaki, wybór padł na Audeo, gdyż miałem je możliwość przesłuchu, niestety przy AKG nie miałem możliwości takiej, a bym sam chciał zobaczyć, a raczej usłyszeć jak one grają. I zgadzam się ze wszystko zależy od grajka, tak samo jak pisza tutaj iphona, a nie piszą dokładnie, który model, bo przecież wiadomo że 2G i 3G grają zupełnie inaczej. Ale w tm wątku, każdy może dowiedzieć się więcej o słuchawkach AKG i Phonakach niż w recenzji Phonaka

Zrobiłem mod, wzorowany na użytkowniku boomaga i rzeczywiście wysokie jak i średnie są pełniejsze, jest więcej dynamiki. Ale jest negatywna strona, która mnie odrzuciła, dźwięk staje się jakby stucznie podniesiona amplituda o kilkanaście dB, co np. przy słuchaniu PJ Harvey miałem przestery w dźwięku, przy techno i odmianach dark electro to była rozkosz dla uszu.

Dostałem na testy d-jaysy, póżniej kupiłem Phoniaki, super sprzedawca, zawsze miły kontakt. Realizacja bezproblemowa i szybka.

Najlepiej samemu przesłuchać i sprawdzić, dlatego ja właśnie kupiłem Phoniaki, a nie AKG, dlatego bo już bawię się w kupowanie sprzętu w ciemno i sprzdażą za połowę ceny w komisie. Kop jest w Phoniakach na czarnych, bardziej bym wolał żeby było tak jak na czarnych filtrach plus dynamika. Z tego co pamiętam, a słuchałem iPhona 3G to różnica, właśnie była w basie, miał słabszy bas, nie schodził nisko i było mnie detali, ale była za to lepsza średnica (bardziej kolorowa)

Gra to bardzo dobrze, na czarnych filtrach jest dość basu i nie wali wtedy kiedy niepotrzeba, średnica jest tez na wysokim poziomie, wysokie również, jedynie czego mi brakuje to dynamki, zwłaszcza w utworach dynamicznych, gdzie jest dużo instrumentów. Na szarych filtrach jest już dynamika, ale brakuje mi tu trochę basu, jest ale tak jakby tło, owszem wspaniale to się sprawdza w utworach symfoniczych, rnb i popowych z muzyką graną na żywych instrumentach. Najlepsza synergia jak dla mnie to właśnie iphona i phoniaki, ani ie7, ani ex85, ani Triple fi, addiemy, ne-7 nie dawały mi tego co dają phoniaki, czyli detaliczności przy jednocześnym funie. Może to dlatego że mam iPhona 2G, który ma wolfsona a nie cirussa tak jak 3G i 3GS.

Nie zapominajcie że Phoniaki mają różne filtry i należy sprawdzać na każdym z nich oraz nie rozumiem, dlaczego Phoniaki nie pasują na Sonym A8xx, słuchałem i efekt był bardzo dobry, a nie z dupy, z dupy to było na iriverze E10, dźwięk jak ze studni, na czarnych filtrach, może na szarych było by znacznie lepiej. Ale wątek jest o AKG, sam miałem nie tak dawno temu problem kupić AKG, czy Phoniaki, wybrałem Phoniaki, że względu że ja słyszałem, a AKG nie miałem jak przesłuchać, jak by się sprawdził z iPhonem 2G, gdyż w phoniakach na czarnych filtrach brakuje mi jednak trochę dynamiki.

Tak zgadzam się z Tobą, gdyby nie ta dynamika to by słuchawki były idealne, a nie ma rzeczy idealnych, dla mnie też jest wystarczająca i tak samo dla każdego kto słucha różnej muzyki, a nie tylko nu-rocku, nu-metalu i rapcora, dla nich będzie tu za mało, ale swoją drogą na Phoniakach będą mieli radość ze słuchania muzyki i delektowali się dźwiękami, bo tak z iemów, grające na takim poziomie i z dobrą dynamika, hmm to tylko triple, chociaż ze niektórzy będą marudzili na wycofaną średnicę, więć trzeba wybrać kompromis najlepszy dla siebie. Ale np nie odczułem braku dynamiki na dark electronic czy jakiś kawalkach techno, a już tym bardziej nie uświadczymy jej na utworach klasycznych, pop, jazzie, bluesie.

Aallen po twoje recenzji postanowiłem sam przetestować Phoniaki i dziękuję tutaj Piotrusiowi za możliwość przetestowania ich. Zawsze zadawałem sobie pytanie jaki w nich jest bas, gdyż prawie każdy pisał że one nie mają basu, szukam idealnego handsetu to iphona 2G. Zgadzam się bardzo z opinią aallena co do basu, schodzi bardzo nisko, nie jest bardzo wypełniony, ale jego jakość brzmienia czy impakt to prawdziwy majstersztyk, w odczuciach bas jest miękki ale bardzo dobrze kontrolowany, kiedy trzeba potrafi zarysować, oddać brzmienie typowego basu z subwoofera, który rozchodzi się bardzo długo albo uderzyć szybko i schować się zaraz. Więć trochę nei rozumiem dlaczego niektórzy piszą że tam nie ma basu, dla mnie zaznaczał swoją obecność zawsze, wiem ze to może jeszcze wina playerka. Średnica i wysokie tutaj zgadzam się z aallenem też oraz tak samo w scenie. Jedynie co mam małe zastrzeżenie to do dynamiki tych słuchawek jeśli chodzi o nu-rock, nuu-metal i rapcore, trochę jest zasłaba, tutaj addiemy według mnie lepiej się spisują, ale i tak takich utworów na nich czasami nie da się słuchać gdyż brzmią bardzo sucho i nieprzyjemnie. Chyba w końcu znalazłem dla siebie prawie ze ideał słuchawek (handseta), jeszcze jakby ktoś porównał je z AKG K370.

a jak one sobie radzą w muzyce symfonicznej, musicalach?

a czy ktoś z testujących lub użytkowników tych słuchawek może je porównać do Shure 240, Sennek HD595? Jak ze szczegółowością lepiej czy gorzej. Gdyż szuka słuchawek do komputera, żebym nie musiał używać wzmacniacza, głównie chodzi mi o szczegóły, scenę, bas nisko schodzący, ale nie wylewający się na inne pasma oraz neutralne średnie i wysokie. Szkoda że się też na nie zapisałem do testów.

Słuchawki na Sonym A816 mają tak samo prawie dobry bas, schodzi nisko kiedy utwór schodzi nisko, a kiedy nie to nie, ale brak mu już takiego wypełnienia. Co do średnicy, tutaj już nie miałem takie zachwytu jak na iPhonie (ta podkolorowana średnica), było neutralnie bez żadnych emocji i intymności. Wysokie nadal są bardzo szczegółowe oraz nie chowają się za resztą pasm, jeśli tamtych dwóch bardzo dużo się dzieje. Ale tutaj jest jedna wada słuchawki syczą, nie za bardzo, ale wsłu****ąc się w utwór usłyszymy je. W utworach symfonicznych dało się wyczuć ze scena jest większa niż na iPhonie, słyszałem jakby były większe przestrzeń między instrumentami. Wymiana nakładek silikonowych na Comply Foram to już tylko gusta własne, jeżeli ktoś woli mieć twardo to wtedy będzie silikonów używał, a jeśli ktoś lubi miękki dźwięk tak jak Nuforce Ne-7, tylko że z dużo sceną i szczegółowością to założy Comply.

Ja też się zgłaszam bardziej do DTP oraz obróbka audio/video, czy inne rzeczy związane z grafiką

To co zrobiłeś z recenzją to mistrzostwo, nie tylko opis, ale także film. I miałeś rację q-JAYS'y i d-JAYS'y sa podobne pod niektórymi względami. Bas z twojego opisu wynika że jest dokładnie to samo co ja czułem, słuchajać d-JASY'ów i też go wolę na silikonach. Nie lubienie słabej jakości nagrań. Ja nie miałem sybylizacji, ale tutaj dużo zależy od playerka i nagrań. Ale czy się opłaca prawie dwa razy więcej wydawać to trzeba by porównać obie pary słuchawek na raz i się samemu przekonać, które są lepsze dla osoby.

Dziękuje to moja pierwsza recenzja. Ale wracająć do d-JAYS'ów nie lubią jeszcze niskiego bitratu (min to 192), gdyż dźwięk jest wtedy bardzo gęsty, brak szczegółów i sceny.