Yamaha EPH100 nowa gwiazda świata dynamicznych IEMów?

[piotrus-g]

Jeśli ich nie sprzedasz do majówki, to jeśli będziesz w sklepie to może uda mi się Ciebie odwiedzić i posłuchać

[kurop]

na pewno ich nie sprzedam do majówki to na 100% jeszcze nigdy się tak nie wkręciłem w konkretny model IEMów

zapraszam

[MrSheep]

Jakich tipsów używasz z nimi?

[kurop]

stockowych biflange rozmiar najśredniejszy ze średnich (w pakiecie jest 5 rozmiarów)

lepiej w uszach leżą mi rozmiar mniejsze tzn dają lepsze poczucie komfortu i nie męczą, w średnich muszę robić przerwę na chwilę co ok godzinę ale za to izolacja jest bardzo dobra i nie mam strat po wyjściu na zewnątrz.

 

próbowałem tipsów biflange mee ale nie mogłem złapać dobrego seala. może gdyby je płycej założyć na przetwornik... próbowałem tylko tak jak stockowe czyli bardzo daleko

 

W ogóle ostatnio przestałem słuchać nauszników w domu na rzecz domowego stereo które jednak jest na oczywistym wyższym poziomie i właśnie tych iemów. Fajnie grają z prodigy cube'a

[Troy]

Muszę je porównać z moimi JVC FX700. Z ABI wynika, że są porównywalne (uzupełniające się). Inne charakterystyki. Mniej basu, gorsza góra (źródło ABI) i ciemniejsza charakterystyka od FX700 już mi podpowiadają, że to nie to. Ideał może być tylko jeden (oczywiście osobisty ) .

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez Troy

[kurop]

tak jak mówisz pomimo iż nie znam fx700 to naczytałem się że są z eph konkurencyjne dla siebie i tak jak mówisz ideał jest jeden dla każdego.

 

Ostatnio klient mi powiedział że woli she9800 od eph100 ... ale mówił też że kpp nie są gorsze od k550

 

gość z 40 lat

[D@rkSid3]

Nie mam pytań.

[Troy]

Jestem ciekawy jak Yamaha wypada na tle FXT90. Muszę to sprawdzić

[Damix]

Muszę je porównać z moimi JVC FX700. Z ABI wynika, że są porównywalne (uzupełniające się). Inne charakterystyki. Mniej basu, gorsza góra (źródło ABI) i ciemniejsza charakterystyka od FX700 już mi podpowiadają, że to nie to. Ideał może być tylko jeden (oczywiście osobisty ) .

"jamaszki" są za 500-600zł a jvc fx700 to już ponad 1000zł ceny detalicznej i nie są dostępne w kraju .

Obym nie spotkał tych słuchawek w stacjonarnym sklepie bo nie ma szans abym się powstrzymał przed zakupem ...

[Troy]

Za swoje FX700 dałem 820 z shipem from Japan. Celnicy puścili mi to, bo jaki normalny celnik może wpaść na to, że słuchawki mogą kosztować 800+ . Niemniej Jamaszki i tak są tańsze co nie ulega dyskusji. Chce je dorwać i porównać. Być może kupie nowe a potem najwyżej sprzedam jak mi nie stykną. FXT90 będą główną konkurencją i ewentualnym kandydatem do przegranej (a w konsekwencji sprzedania), bo FX700 nie oddam.

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez Troy

[MrSheep]

Używane Yamaszki można za 80$ dostać na Head-Fi (problem w tym, że ship tylko do USA, ale może komuś się uda dogadać):

 

http://www.head-fi.org/t/605809/fs-yamaha-eph-100-iems

[kurop]

Jestem ciekawy jak Yamaha wypada na tle FXT90. Muszę to sprawdzić

 

też bym chętnie porównał bo pierwotnie miałem kupić właśnie te jvc zreszta molestowałem was PM'kami

a Piotruś będzie je miał jak będzie we Wrocku czy już ci odesłał?

 

 

Bawię się właśnie Cowonem I7 i z EPH to gra bardzo słabo... Nie wiem z czego to wynika ale zamuł jest nieziemski i i7 trzeba kręcić pod koniec skali żeby grało. Tak że pomimo tego iż lubię bardzo i7 to jednak nie jest to dobry partner do yamaszek. Zakup nano 1 jest chyba nieunikniony

 

Wróć miałem włączony mech3bass na 3/10 i to była przyczyna zmuła po wyłączeniu jest ok ale i tak to nie jest jakiś wybitny kompan chociaż scena jest wyraźnie szersza niż w sgs2 i góra o wiele ładniej wybrzmiewa. Jednak bas nie ma takiego zejścia i troszkę się narzuca. Brzmi to trochę jakby i7 nie mógł ich wysterować

[kurop]

trochę się naprodukowałem żeby odpisać Troy'owi na PM'kę dotyczącą basu w eph więc wkleję to tutaj może komuś się przyda.

 

 

basu jest sporo jakby porównywać do większości armatur to jest go ogromna ilość. Przekładając na dynamiki to:

na pewno mniej niż w eternach zarówno 1 jak i 2 edycji, również trochę mniej też niż w shure se215 ale tutaj już jest to ilość bradziej porównywalna.

 

Bas w EPH podzieliłbym na 3 sekcje:

 

1) najniższy do 50-60Hz minimalnie mniej ilościowo niż grupy 2, potrafi zejść bardzo nisko, znaczni poniżej progu dostępnego dla etern 1 i 2 (one w testach które kiedyś robiłem wyciągały około 33-35Hz)

 

2) dominujący 60-100Hz niski do niski/średni

 

nadal jest to niski do średniego, tutaj najwięcej się dzieje jest on wyraźnie najaktywniejszą częścią niskich tonów ale wg mnie na większości grajków nie wymaga temperowania. Np IE to pasmo i trochę wyższe jest bardzo mocno podbite i nie potrafiłem ich słuchać bez uspokojenia tego na equalizerze a tutaj jest to po prostu górka na charakterystyce która nadaje dużo dynamiki muzyce i dobry drive.

 

3) średni/wyższy tutaj ilościowo jest go mniej, ta część w moim odczuciu odpowiada za twardszą część basu, tą która nie jest mrucząca tylko nazwijmy to uderza jest to część wycofana w stosunku do 2) i myślę że na zbliżonym ilościowym poziomie do 1)

 

Generalnie ilość myślę że jest satysfakcjonująca dla mniej ekstremalnych bassheadów ale z drugiej strony bas nie jest na tyle dominujący żeby przysłaniał pozostałe pasma. Nie rozlewa się, nic z tych rzeczy.

 

W EPH bas robi swoje a reszta jest osobno, niskie pasmo wydaje się być wyraźnie odseparowane od reszty, to bas prowadzi całą muzykę, nadaje rytm i daje kopa ale nie sprawia żeby inne instrumenty były przez niego przytłumione czy też jakoś schowane. Gdybym miał to ocenić na wykresie to na pewno nie wyglądałoby to na schowaną średnicę czy górę tylko na podbity lekko bas i liniową, płaską resztę.

 

 

Jeżeli chodzi o jakość to na pewno nie jest on tak zwięzły i tak kontrolowany jak w armaturowych dba02 czy też earsonics sm3, ale myślę że z triple.fi już by mógł pod względem kontroli powalczyć.

 

Przekładając na membranowe ie8 bas jest z pewnością krótszy, szybszy, wydaje się być wielofakturowy i wpasowuje się w gatunek muzyczny. Gdy ma być szybki i twardszy w rocku robi to jak należy, z kolei można na nim spokojnie słuchać dubów i cieszyć się niskim pomrukiem leniwego membranowego brzmienia. EPH oparte są o mikro przetwornik membranowy i jest to element który wkładasz do ucha zamiast samej pustej tulejki powoduje to, że membranę masz stosunkowo blisko bębenka i co dość nietypowe w IEMach można dzięki temu poczuć lekką wibrację.

 

Ogólnie bas EPH100 jeżeli nie szukasz skrajnie precyzyjnego basu a'la armatura ale szukasz kontrolowanego i nasyconego, wielobarwnego basu to powinny spełnić twoje oczekiwania.

 

W ogóle te yamahy są bardzo ciekawymi słuchawkami. Tak naprawdę po 2 tygodniach słuchania nie potrafię w nich znaleźć żadnej wady. Po prostu grają wszystko bardzo dobrze.

 

Oczywiście są słuchawki

 

z lepszą górą np DBA02(lepiej wybrzmiewa, dłużej, eph mają górą błyszczącą ale jest krótka, zwarta nie ma tutaj bardzo dużo swobody w dźwięku ale jest jak na tą cenę i tak świetnie trzyprzetwornikowe triple.fi nie mają szans),

 

z szerszą sceną chociażby wspomniane triple.fi czy królujące tutaj ie8 (EPH100 grają wąsko i głęboko rozmiarowo scena jest spora ale nie szeroka, grają jakbyś siedział w połowie sali koncertowej a nie w pierwszym rzędzie jak we wspomnianych 2 modelach).

 

Średnica jest również bardzo fajna nie nazwałbym jej neutralną ale naturalną już jak najbardziej tak, jest odrobinę podkolorowana ale dzięki temu zarówno instrumenty jak i wokale brzmią bardzo realistycznie i przyjemnie.

 

Ilość szczegółów jak na membranę jest wg mnie kosmiczna, czasem w mocno skomplikowanych utworach (miałem tak na burialu) aż ciężko skupić się na poszczególnych bo jesteś nimi wręcz ostrzeliwany ze wszystkich stron i są od siebie wyraźnie odseparowane.

 

Żadne słuchawki z tych które miałem dotychczas nie są tak kompletnymi słuchawkami.

Jako całokształt są wg mnie genialne za tą kasę.

 

Prawdopodobnie twoje fx700 są lepszymi słuchawkami(wg opisów mają szerszą sceną i wyraźnie ciekawszą górę) ale kosztują około 2x tyle i nie sądzę żeby były warte takiej różnicy w cenie. Ciekawią mnie natomiast fxt90 to chyba one są największą konkurencją dla Yamah. Z drugiej strony patrząc na test Piotrka z którego jasno wynika że stawia on wyżej vsonic'i gr07 niż fxt90 to wydaje mi się że jednak yamahy powinny być lepsze.

Ja bym GR07 ocenił wyraźnie poniżej EPH100, tak samo IE8 chociaż to tak naprawdę trzy zupełnie inne prezentacje dźwięku i każdemu może podobać się co innego.

 

 

TESTOWANE głównie na SGS2@voodoo, Cowon i7, Iriver E40 myślę że pięnie pasowałoby do nich nano1/2 wkrótce dam znać bo zamierzam kupić

 

MUZYKA to w większości drum'n bass ale słuchałem na nich również innych klimatów od Metallici przez Caro Emerald po hity lat 80 i 90.

[Racuch]

Mam pytanie: czy po podczepieniu pod jakieś neutralne źródło (dajmy na to- moje e-mu 0202 lub 0404 ;p ) te Yamaszki nadadzą się pod szeroko pojęty rock? Zaznaczę, że chodzi mi o coś dosyć funowego, soczystego i ciepławego, ale bez przymulenia. Mile widziany naturalnie brzmiący wokal, bo na moich SL przypomina on nieco dźwięk ciętego szkła

[Troy]

W sumie prosiłem kuropa o "skromną" opinię na temat basu w eph100 a ten mi prawie epopeję narodową napisał, co widać powyżej

[kurop]

Mam pytanie: czy po podczepieniu pod jakieś neutralne źródło (dajmy na to- moje e-mu 0202 lub 0404 ;p ) te Yamaszki nadadzą się pod szeroko pojęty rock? Zaznaczę, że chodzi mi o coś dosyć funowego, soczystego i ciepławego, ale bez przymulenia. Mile widziany naturalnie brzmiący wokal, bo na moich SL przypomina on nieco dźwięk ciętego szkła

 

niestety nie mam takiego źródła do przetestowania, emu ma Pasiasty ale dostęp będę miał dopiero po weekendzie majowym. Ewentualnie prodigy cube?

[Racuch]

Tak, myślę że Cube również się nada do tego testu

[kurop]

ok zatem pod koniec tygodnia jak przyjedzie do mnie dostawa wezmę na testy 1 sztukę i dam znać

[kurop]

Testowałem przez ponad tydzień nano 1 i od wczoraj nano 2 mam je równocześnie

 

wniosek jest bardzo prosty:

 

techniczne granie nano 2 generacji deklasuje wręcz 1 generację (oczywiście z tymi konkretnymi słuchawkami)

 

Kilka słów o nano1 z eph

- bas trochę rozdmuchany ilościowo jest go odrobinę za dużo próg niskiego/średniego basu nadaje ogromnego kopa ale zatraca się przy tym naturalność brzmienia

- średnica nieco cofnięta, wyraźnie ocieplona, ładna ale bez kropki nad i

- góra bez eq troszkę ginie w tym ciepłym brzmieniu, jest ok ale szału nie ma

- szczegółowość na wysokim poziomie ale to wynika chyba z samych słuchawek

- scena obszerna, uporządkowana jednak wyraźnie mniejsza i bardziej zagęszczona niż w nano2

- ogólnie połączenie takie sobie, trochę lepiej niż z samsungiem f2 czy galaxy s2

 

Natomiast nano2 to absolutnie idealny grajek do tych yamaszek. Myślałem że jednak pierwsza generacja jest tym czego szukam, myliłem się

 

z Nano2

dźwięk jest o wiele bardziej zwiewny, z lepszą separacją, wybrzmiewaniem poszczególnych dźwięków, czuć jak się niosą po wyraźnie większej scenie

 

basu nadal jest nie mało ale dźwięk ma naturalny charakter, bardzo lekko podkolorowany taki jak lubię. Bas jest różnorodny, ma kopa ale jest też wyraźnie szybszy i bardziej sprężysty.

 

Średnica jest w miarę neutralna, nie jest w ogóle zmulona, doskonale niosą się po wirtualnej scenie pogłosy poszczególnych instrumentów.

 

Góra wybrzmiewa wręcz genialnie. Nie chowa się jak z nano1 czy sgs'em jest błyszcząca.

 

Scena jest bardzo głęboka i dość szeroka na pewno rozmiarowo największa spośród wszystkich testowanych przeze mnie zestawień. Technicznie granie jest rewelacyjne ilość detali jest ogromna.

 

Nie widzę żadnych wad w tym połączeniu. Podoba mi się na tyle że biegam po ulicy z różowym nano2 czekając na obudowę/ewentualny facelifting papierem ściernym.

 

Reasumując nie wyobrażam sobie lepszego zestawu na dwór za 600-700zł.

[ikus]

Dołączam się do zacnego grona użytkowników EPH-100

Słuchawki kupiłem kilka dni temu i również jestem pod ich wrażeniem.

Co do wygody użytkowania to mam jedną uwagę. Na osłonie kabla w lewej słuchawce jest "wypustek" , tak więc nie ma problemu z rozróżnieniem stron - prawa,lewa - w ciemnościach.

Dżwięk, z moim ipodem video, jest trochę leniwy. Może potrzebują jeszcze czasu . Dodając E9 via LOD jest bez zastrzeżeń. Bas rytmiczny, schodzi nisko, wokale bardzo angażujące, góra dżwięczna i szczegółowa, z oddaleniem niczym na scenie. Ogólnie stacjonarnie jest ok - funowo, duzo emocji - tak jak lubię. A czy przenośnie też tak będzie ? Czas pokaże . Może ze wzmacniaczem , a może trzeba popróbować z różnymi tipsami .

[MrBrainwash]

Podoba mi się na tyle że biegam po ulicy z różowym nano2

 

Zestaw dla prawdziwego mężczyzny

 

Fajnie jakby udało Ci się posłuchać iMod Nano 2g z fiio E6, ciekawe czy mogłoby się cos poprawić. Ogólnie tak ciekawie je opisałeś że jakbym kupował doki to bym właśnie na nie postawił.

[kurop]

Dołączam się do zacnego grona użytkowników EPH-100

Słuchawki kupiłem kilka dni temu i również jestem pod ich wrażeniem.

Co do wygody użytkowania to mam jedną uwagę. Na osłonie kabla w lewej słuchawce jest "wypustek" , tak więc nie ma problemu z rozróżnieniem stron - prawa,lewa - w ciemnościach.

Dżwięk, z moim ipodem video, jest trochę leniwy. Może potrzebują jeszcze czasu . Dodając E9 via LOD jest bez zastrzeżeń. Bas rytmiczny, schodzi nisko, wokale bardzo angażujące, góra dżwięczna i szczegółowa, z oddaleniem niczym na scenie. Ogólnie stacjonarnie jest ok - funowo, duzo emocji - tak jak lubię. A czy przenośnie też tak będzie ? Czas pokaże . Może ze wzmacniaczem , a może trzeba popróbować z różnymi tipsami .

 

Po wygrzaniu basu jest nieco mniej a za to wyciąga się nieco góra nie jest to duża różnica ale jest chociaż słuchałem ich na bieżąco więc może to wygrzanie mojego ucha/mózgu.

Video prawdopodobnie gra bardziej w kimacie nano1 niż nano2 i dlatego wydają się z nim leniwe, na nano2 jak na membranę to wg mnie są szybkie, na jedynce tak jak pisałem lekko mułowato grają ale myślę że nie jednemu by się taki charakter spodobał. Spróbuj na inny źródle.

A z wypustkami to dowiedziałem się od ciebie dobre dzięki

 

 

 

Podoba mi się na tyle że biegam po ulicy z różowym nano2

 

Zestaw dla prawdziwego mężczyzny

 

Fajnie jakby udało Ci się posłuchać iMod Nano 2g z fiio E6, ciekawe czy mogłoby się cos poprawić. Ogólnie tak ciekawie je opisałeś że jakbym kupował doki to bym właśnie na nie postawił.

 

 

Na imoda raczej nie ma co liczyć ewentualnie po LODzie mogę podpiąć E6.

A same słuchawki wychwalam je bo są tego warte, nie mam w tym absolutnie żadnego interesu.

 

Tak poza tym różowe nano jest alternatywne tak sobie tłumaczę ale to chwilowe polowania na obudowę trwają a cena i fakt że kupiłem praktycznie nowego bardzo do mnie przemawiały.

[MrBrainwash]

A same słuchawki wychwalam je bo są tego warte, nie mam w tym absolutnie żadnego interesu.

 

Wiem.

 

Na imoda raczej nie ma co liczyć ewentualnie po LODzie mogę podpiąć E6.

 

Może być Jak się sprawdzi to połączenie to kiedyś jak mi się odwidzi z dokami, to zainwestuje w taki zestaw właśnie. Piszę poważnie. Charakterystyka którą opisujesz by mi bardzo leżała.

 

Tak poza tym różowe nano jest alternatywne tak sobie tłumaczę ale to chwilowe polowania na obudowę trwają a cena i fakt że kupiłem praktycznie nowego bardzo do mnie przemawiały.

 

hehe... Kumam - miałem różowego samsunga

[kurop]

(2B16) Yamaha EPH-100SL

 

 

Reviewed June 2012

 

Details: Yamaha’s flagship in-ear, built around a dynamic microdriver

Current Price: $150 from amazon.com (MSRP: $199.95)

Specs: Driver: Dynamic | Imp: 16Ω | Sens: 104 dB | Freq: 20-20k Hz | Cable: 3.9' L-plug

Nozzle Size: 5.5mm | Preferred tips: Stock bi-flanges

Wear Style: Straight down or over-the-ear

 

Accessories (4/5) - Bi-flange silicone tips (5 sizes), ¼” adapter, 6.5’ (2m) extension cable, and soft zippered carrying case

Build Quality (4/5) – The EPH-100 boasts a nozzle-mounted microdriver and sturdy machined-aluminum housings. The cable is average in thickness but well-relieved on housing entry and at the L-plug. Driver flex is nonexistent

Isolation (4.5/5) – Some of the best among all dynamic-driver earphones with the stock bi-flange tips

Microphonics (4/5) – Reasonable when worn cord-down; nonexistent otherwise

Comfort (4.5/5) – Those with narrow ear canals may want to give these a pass due to the nozzle diameter but for everyone else the small, lightweight shells should be ergonomic and extremely unobtrusive. Stock eartips are surprisingly comfortable

 

Sound (8.9/10) – Taking Yamaha’s flagship spot away from the EPH-50, the EPH-100 utilizes a dynamic microdriver in a form factor much like that of Monster’s Miles Davis Trumpets. Like the Trumpets, the EPH-100 is an excellent all-rounder, but it is tuned differently from the mildly v-shaped Monsters. The bass is strong – deep and punchy, with a mild mid-bass lift giving it significantly more impact compared to most BA-based earphones and leaner dynamics such as the VSonic GR07 and Sony EX600. At the same time, the EPH-100 is far from overly bassy in the conventional sense – while not the most detailed or textured, its bass always remains clean and controlled. Like the Miles Davis Trumpet, which is a touch heavier on mid- and sub-bass in comparison, the EPH-100 is noticeably less boomy than Sennheiser’s IE7 and the older Miles Davis Tribute.

 

The mids of the EPH-100 are balanced very well with the low end – not recessed, but not quite forward. They are smooth, veil-free, dynamic, and more prominent compared to those of the slightly v-shaped Monster Trumpet. Clarity and detail are good and the note presentation is excellent – the EPH-100 is not overly thick or full-bodied but definitely cannot be called lean, either. The sound is very liquid but lacks a touch of crispness compared to the GR07 and many armature-based sets. The EPH-100 is what many would consider ‘musical’ - it sounds warmer, fuller, and more dynamic compared to sets such as the GR07 but is occasionally less adept at portraying fine details and texturing.

 

At the top the EPH-100 sounds somewhat smoothed-over compared to the more energetic Monster Miles Davis Trumpet, VSonic GR07, and JVC HA-FXT90, but also has the least potential for treble fatigue. Indeed, it’s difficult to imagine the treble of the Yamahas being overbearing for any listener. The downside is that it is not the most resolving – the highs are more refined than those of the Sennheiser IE7 but not as crisp and clean as those of the GR07. Top end extension is good, however, and the EPH-100 doesn’t lack air.

 

The presentation of the EPH-100 is befittingly well-rounded – soundstage size is above average, though it doesn’t quite keep up with the GR07 or Ultimate Ears TF10 in absolute width and out-of-the-head feel. Depth is good, as are the instrument separation and dynamics, which allow for better layering compared, for example, to the more flat- and distant-sounding GR07. At the same time, the EPH-100 is not as forward and intimate as the FXT90 and yet sounds open and uncongested, avoiding the more closed-in feel of many lower-end monitors.

 

Value (9.5/10) – Yamaha’s latest flagship makes a clean break from the company’s unremarkable lower-end models, offering up a comfortable, well-built, highly-isolating earphone in a compact, microdriver-based package. The sound quality is far above average as well, with strong bass, lush mids, and smooth – albeit slightly docile – treble. The EPH-100 is easily one of the best-sounding earphones – and one of the best overall packages - in its price class.

 

Pros: Great isolation; small and comfortable; smooth and dynamic sound

Cons: Nozzle-mounted driver not great for those with narrow ear canals

[4ndr3]

Kurop, jaką srednicę mają najmniejsze tipsy do tych Yamach?