Windows, zakup

[hibi]

 

@Spawn Jeżeli występują określone przepisy prawne to mikrosoft może się cmoknąć.

Tak samo jak SławekR może sprzedać ci broń palną rozdzielnego ładowania wyprodukowaną przed 1885 rokiem albo replikę tej broni.

 

Nie kumasz widze To że można sprzedać oprogramowanie nie oznacza że sprzedajacy na allegro ma prawo do sprzedaży tego co akurat sprzedaje.

 

Bardziej obrazowo. Ide do saturna, kupuje sobie Battlefielda, pograłem i Ci sprzedaje. Moge? Moge, jest to legalne.

 

Ściągam Battlefielda z torrenta, nagrywam na płytke i Ci sprzedaje. Moge? Nie mogę?! Ale dlaczego? Przecież można sprzedawać gry.

 

a dlaczego nikt tego nie robi????

[Inszy]

Sprawdza. Rzadko, ale się zdarza.

Mój znajomy popłynął, bo mu weszli na kompa z podejrzeniem piracenia.

[SlawekR]

@Spawn Jeżeli występują określone przepisy prawne to mikrosoft może się cmoknąć.

Tak samo jak SławekR może sprzedać ci broń palną rozdzielnego ładowania wyprodukowaną przed 1885 rokiem albo replikę tej broni.

 

Tak, ale to pod warunkiem, że albo ty jesteś specjalistą z danej dziedziny albo sprzedający jest takowym specjalistą. Wtedy ty kupując masz pewność że produkt podlega pod opisany szczególny przypadek, bo się na tym znasz, albo zdajesz się na sprzedającego, że się na tym zna. Ale jeśli sprzedający zna się na tym tyle co umie zacytować dyrektywy i do tego nie jest w stanie dokładnie opisać Ci przedmiotu który sprzedaje, poza tym że coś sprzedaje, to nie do końca powinieneś się opierać na jego zapewnieniach. Bo jeśli okaże się że Cię wpuścił w kanał, to Ty za to odpowiesz. W takim przypadku, jak ktoś nie jest specjalistą, powinien produkt kupować tam gdzie może się oprzeć na wiedzy specjalistów. To jest proste jak drut Zakup na Allegro w podejrzanej cenie od firmy "kogucik" nie kwalifikuje się pod to. I to balansowanie na linie, albo rosyjska ruletka, jak ktoś woli. I to przesłanie, jako specjalista z danej dziedziny, staram się tutaj przekazać. Ale każdy swój rozum ma i niech robi co chce, jeśli jest przekonany że wie co robi

No dobra

Ale to i tak nie zmienia faktu, że oryginalności systemu w przypadku indywidualnego użytkownika nikt nie sprawdza.

 

I tutaj ponownie, jako specjalista z danej dziedziny, pozwolę sobie stwierdzić, że jesteś w grubym błędzie. Albo co najmniej w błogiej niewiedzy. Co też oczywiście ma swoje zalety, ale to tylko do czasu, aż w bolesny sposób tę wiedzę nabędzie. Więc lepiej nabyć ją wcześniej, w sposób bezbolesny .

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez SlawekR

[Gość]

Co za czasy, kiedyś człowieka było stać na system, szedł do sklepu po pełną wersję jak każdy praworządny obywatel. A teraz handluje się OEMami.

[bigmaras]

@Hibi
Otrzymanie paragonu, dowodu zakupu nie jest potwierdzeniem legalności oprogramowania. Każda odsprzedaż licencji MS wiąże się koniecznością przejścia procedur deaktywacji starego klucza bądź oświadczeń o zaprzestanie korzystania przez sprzedawcę a tego nikt nie robi. Poza tym 99% kluczy na allegro to paczki kluczy pobrane z sieci i nie zna się dnia ani godziny kiedy zostaną poblokowane. Poza tym prawo do sprzedaży licencji ma tylko oficjalny partner a nie użytkownik. Dlatego też prawnie w niemczech są firmy handlujące oprogramowaniem odkupionym, jednak jest to jak powiedziałem uwarunkowane szeregiem procedur. Dlatego też, mimo cytowanej błędnie dyrektywy zwykły użytkownik czy firma nie będąca partnerem bądź która nie dochowała procedur MS nie ma prawa takiej odsprzedaży

 

A co do cytowanej dyrektywy powtarzanej bezmyślnie przez sprzedawców to 4.2 brzmi nieco inaczej:

tutaj do pobranie: http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ:L:2009:111:0016:0022:PL:PDF

"4.2. Pierwsza sprzedażna terytorium Wspólnoty kopii programu komputerowego przez uprawnionego lub za jego

zgodąwyczerpuje prawo dystrybucji na terytorium Wspólnoty tej kopii, z wyjątkiem prawa do kontroli dalszych wypożyczeń

programu lub jego kopii."

 

@Sound John
Co do sprawdzania komputerów to polecam lekture:
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/polska-policja-rekwiruje-2600-komputerow-uzytkownikow-torrentow.html
http://www.serwisprawa.pl/aktualnosci,33,89,policja-konfiskuje-sprzet-z-pirackimi-programami
"W jastrzębskiej komendzie trzeba było wygospodarować pomieszczenie, do którego trafia zarekwirowany sprzęt. W tej chwili to kilkadziesiąt komputerów. Na kontrolę czeka kolejne 200 maszyn. Akcja zatacza coraz szersze kręgi.
Dzisiaj Jastrzębie, jutro być może inne miasto. Ktoś, kto ma w domu nielegalne oprogramowanie musi się liczyć z tym, że pewnego dnia policjant zapuka do jego drzwi - mówi tajemniczo nadkom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego KWP"

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez bigmaras

[Sound John]

@Sound John

Co do sprawdzania komputerów to polecam lekture:

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/polska-policja-rekwiruje-2600-komputerow-uzytkownikow-torrentow.html

http://www.serwisprawa.pl/aktualnosci,33,89,policja-konfiskuje-sprzet-z-pirackimi-programami

"W jastrzębskiej komendzie trzeba było wygospodarować pomieszczenie, do którego trafia zarekwirowany sprzęt. W tej chwili to kilkadziesiąt komputerów. Na kontrolę czeka kolejne 200 maszyn. Akcja zatacza coraz szersze kręgi.

Dzisiaj Jastrzębie, jutro być może inne miasto. Ktoś, kto ma w domu nielegalne oprogramowanie musi się liczyć z tym, że pewnego dnia policjant zapuka do jego drzwi - mówi tajemniczo nadkom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego KWP"

Pamiętam że coś naprawdę było na rzeczy, ale to naprawdę dawno temu. Zresztą patrz datę drugiego artykułu 2006 rok.

A z torrenta nie polecam ściągać.

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez Sound John

[Pudel]

Torrent można używać przez vpny, lub wszelkiej maści tunele a nawet tora.

Na allegro jest tona aukcji za psie pieniądze. Niestety allegro ma to w d... bo każda sprzedaż to prowizja więc dojnej krowy się nie pozbywa ot tak.

Resellerów, refurberów oficjalnych na allegro właściwie nie ma. Kupno takiego systemu to strzał w stopę i proszenie się o kłopoty. Zresztą na moją prośbę kilka firm z allegro zniknęło ale samych zgłoszeń musiałem zrobić kilka razy więcej. Teraz mi się nie chce bo zabawa w szeryfa jest nudna. Dbam o swoje podwórko.

A tak nawiasem to aliexpress dba bardziej o legalność niż allegro. Już nie wspominając o dbanie o klienta.

 

Wysłano z Kukuruźnika

[hibi]

@Hibi

Otrzymanie paragonu, dowodu zakupu nie jest potwierdzeniem legalności oprogramowania. Każda odsprzedaż licencji MS wiąże się koniecznością przejścia procedur deaktywacji starego klucza bądź oświadczeń o zaprzestanie korzystania przez sprzedawcę a tego nikt nie robi. Poza tym 99% kluczy na allegro to paczki kluczy pobrane z sieci i nie zna się dnia ani godziny kiedy zostaną poblokowane. Poza tym prawo do sprzedaży licencji ma tylko oficjalny partner a nie użytkownik. Dlatego też prawnie w niemczech są firmy handlujące oprogramowaniem odkupionym, jednak jest to jak powiedziałem uwarunkowane szeregiem procedur. Dlatego też, mimo cytowanej błędnie dyrektywy zwykły użytkownik czy firma nie będąca partnerem bądź która nie dochowała procedur MS nie ma prawa takiej odsprzedaży

 

A co do cytowanej dyrektywy powtarzanej bezmyślnie przez sprzedawców to 4.2 brzmi nieco inaczej:

tutaj do pobranie: http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ:L:2009:111:0016:0022:PL:PDF

"4.2. Pierwsza sprzedażna terytorium Wspólnoty kopii programu komputerowego przez uprawnionego lub za jego

zgodąwyczerpuje prawo dystrybucji na terytorium Wspólnoty tej kopii, z wyjątkiem prawa do kontroli dalszych wypożyczeń

programu lub jego kopii."

 

@Sound John

Co do sprawdzania komputerów to polecam lekture:

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/polska-policja-rekwiruje-2600-komputerow-uzytkownikow-torrentow.html

http://www.serwisprawa.pl/aktualnosci,33,89,policja-konfiskuje-sprzet-z-pirackimi-programami

"W jastrzębskiej komendzie trzeba było wygospodarować pomieszczenie, do którego trafia zarekwirowany sprzęt. W tej chwili to kilkadziesiąt komputerów. Na kontrolę czeka kolejne 200 maszyn. Akcja zatacza coraz szersze kręgi.

Dzisiaj Jastrzębie, jutro być może inne miasto. Ktoś, kto ma w domu nielegalne oprogramowanie musi się liczyć z tym, że pewnego dnia policjant zapuka do jego drzwi - mówi tajemniczo nadkom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego KWP"

co jest dowodem zakupu licencji?

co jest dowodem legalności OEMa?

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez hibi

[bigmaras]

co jest dowodem zakupu licencji?

co jest dowodem legalności OEMa?

Licencje OEM nie są już sprzedawane na rynku w dystrybucji. Te co są to są licencje przypisane do konkretnego produktu i są dostępne wyłacznie dla dużych producentów. Handel taką licencją jest więc nie możliwy. Może nie tyle co nie możliwy bo można kupić starsze wersje windowsa OEM, miałem na myśli każdy nowy produkt.

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez bigmaras

[Spawn]

Jest naklejka na danym sprzęcie a jak nie ma naklejki to producent (przykładowo dell) może sprawdzić w bazie czy klucz systemu zgadza się ze sprzętem.

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez Spawn

[bigmaras]

Jest naklejka na danym sprzęcie a jak nie ma naklejki to producent (przykładowo dell) może sprawdzić czy klucz systemu zgadza się ze sprzętem.

Nie tylko producent, sam MS sprawdza i jeżeli różni się znacząco konfiguracja sprzętowa obecna od pierwszej, na której został aktywowany system wówczas system jest najczęściej deaktywowany i klucz staje się bezużyteczny.

[hibi]

Jest naklejka na danym sprzęcie a jak nie ma naklejki to producent (przykładowo dell) może sprawdzić w bazie czy klucz systemu zgadza się ze sprzętem.

licencjobiorcą jest dell czy użytkownik w takim razie ?

[Spawn]

Właściciel sprzętu

 

Tak sobie właśnie pomyślałem że właśnie chyba tego w głównej mierze dotyczą te przepisy odsprzedaży oprogramowania. My tu mówimy o windowsie za pare stówek ale przecież są systemy za setki czy nawet miliony dolarów i w tym przypadku cena sprzętu jest praktycznie pomijalna bo komuś może się opłacać zakupić taki sprzęt dla samego softu który jest do niego przypisany.

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez Spawn

[bigmaras]

Właścicielem licencji tak jak zakupionego komputera jest użytkownik. Z tym tylko wyjątkiem, że OEM jest dedykowany tylko do tego komputera i nie można go aktywować nigdzie indziej. Zresztą klucz OEM zapisany jest w biosie, nie ma już go na naklejkach jak kiedyś.

[Spawn]

Jak sprzęt zakupiła firma razem z systemem a użytkownikiem jest pracowniki to właścicielem licencji nadal jest firma a nie pracownik który dziś jest a jutro już go może nie być

[bigmaras]

Jak sprzęt zakupiła firma razem z systemem a użytkownikiem jest pracowniki to właścicielem licencji nadal jest firma a nie pracownik który dziś jest a jutro już go może nie być

Oczywiście, napisałem dość mało precyzyjnie odnosząc się do zakupu przez osobę prywatną. Przy zakupie na firme oczywiście właścicielem komputera z licencja jest owa firma.

[brewamator]

Właścicielem licencji tak jak zakupionego komputera jest użytkownik. Z tym tylko wyjątkiem, że OEM jest dedykowany tylko do tego komputera i nie można go aktywować nigdzie indziej. Zresztą klucz OEM zapisany jest w biosie, nie ma już go na naklejkach jak kiedyś.

W dalszym ciągu są Licencje OEM z kluczem na naklejce. Tak np sprzedaje licencje ABC Data. Jak konfiguruję u nich zestaw komputerowy plus system OEM to przychodzi klucz na naklejce.

[bigmaras]

 

Właścicielem licencji tak jak zakupionego komputera jest użytkownik. Z tym tylko wyjątkiem, że OEM jest dedykowany tylko do tego komputera i nie można go aktywować nigdzie indziej. Zresztą klucz OEM zapisany jest w biosie, nie ma już go na naklejkach jak kiedyś.

W dalszym ciągu są Licencje OEM z kluczem na naklejce. Tak np sprzedaje licencje ABC Data. Jak konfiguruję u nich zestaw komputerowy plus system OEM to przychodzi klucz na naklejce.

 

 

Mogła sprzedać w ten sposób jedynie jakiś stary leżak magazynowy. Wszytkie nowe komputery i laptopy jeżeli są w komplecie z systemem operacyjnym oem mają obowiązek mieć klucz licencyjny tylko i wyłącznie wpisany w biosie, naklejki istnieją owszem, ale tyko informacyjnie z logo windows - bez klucza. Jeżeli ABC Data osobno sprzedawała naklejkę z kluczem oem to tylko i wyłącznie widzę możliwość w przypadku windows 7, gdzie jeszcze można dostać gdzieniegdzie takową licencje.

[brewamator]

@bigmaras

Windows 10 cały czas można u nich w takiej formie kupić. Płyta instalacyjna plus naklejka z kluczem.

[bigmaras]

@bigmaras

Windows 10 cały czas można u nich w takiej formie kupić. Płyta instalacyjna plus naklejka z kluczem.

 

Fakt, rozpędziłem się trochę z tym, że nie można kupić. MS zapowiadał od windows 10 tylko oem dla producentów jednak widać, że są dostępne dla ludzi, zatem jeszcze można zaoszczędzić.

 

Przy sprzedaży jednak nowego komputera czy laptopa: DELL, HP, Lenovo klucz musi być jedynie w bios tak jak pisałem. Na komputerach naklejka wygląda w ten sposób:

 

 

Kluczowe znaczenie ma tutaj płyta główna z zaszytym w biosie kluczem. Komputer bez tej naklejki ma płytę główną bez klucza w biosie. Jeżeli ABC Data sprzedaje komputer bez "fabrycznego" systemu i nawali Ci płyta, przyjedzie serwisant sprawdzi part number płyty, wymieni ją na taką samą, a OEMa już nie aktywujesz i jest problem. Swoją drogą ciekawe jak w takim wypadku rozwiązuje problem sprzedawca?

WIndows 10 przed rozpoczęciem instalacji sprawdza właśnie bios pod kątem klucza. Jeżeli go nie ma prosi o podanie.

[hibi]

 

@bigmaras

Windows 10 cały czas można u nich w takiej formie kupić. Płyta instalacyjna plus naklejka z kluczem.

 

Fakt, rozpędziłem się trochę z tym, że nie można kupić. MS zapowiadał od windows 10 tylko oem dla producentów jednak widać, że są dostępne dla ludzi, zatem jeszcze można zaoszczędzić.

 

Przy sprzedaży jednak nowego komputera czy laptopa: DELL, HP, Lenovo klucz musi być jedynie w bios tak jak pisałem. Na komputerach naklejka wygląda w ten sposób:

 

 

Kluczowe znaczenie ma tutaj płyta główna z zaszytym w biosie kluczem. Komputer bez tej naklejki ma płytę główną bez klucza w biosie. Jeżeli ABC Data sprzedaje komputer bez "fabrycznego" systemu i nawali Ci płyta, przyjedzie serwisant sprawdzi part number płyty, wymieni ją na taką samą, a OEMa już nie aktywujesz i jest problem. Swoją drogą ciekawe jak w takim wypadku rozwiązuje problem sprzedawca?

WIndows 10 przed rozpoczęciem instalacji sprawdza właśnie bios pod kątem klucza. Jeżeli go nie ma prosi o podanie.

 

dzwoni się do MS i prosi o ponowną aktualizację licencji - powód wymiana płyty głównej.

[sn4ke]

Odnosząc się do tej dyskusji nasuwają mi się dwa pytania:

 

1. Kupuję stacjonarkę z licencją w sklepie. Nówka sprzęt. Jak wiadomo taki sprzęt jest zaplombowany itd i posiada jakąś swoją gwarancję. Jednak po jakimś czasie staje się zbyt mało wydajny, albo jest potrzeba innego rodzaju upgrade'u. Czasami trzeba czekać do końca gwarancji, a czasami wystarczy płatna wizyta w autoryzowanym serwisie żeby móc coś dosztukować nie tracąc gwarancji. Gdzie leży granica w zmienianiu konfiguracji sprzętu, żeby był zgodny z licencją komputera z którym został zakupiony? Czy wymiana procesora albo płyty głównej powoduje, że licencja za którą płaciliśmy kilka stów więcej staje się bezwartościowa? Chodzi mi cały czas o preinstalowany soft, który podwyższa koszt zakupu sprzętu.

 

2. Luźno powiązane z tematem. Skarbówka, kontrole, a bezpłatny soft pod Windows. Jak powyższe odnoszą się do używania softu dedykowanego pod Windows (np z powodu jakichś szczególnych funkcjonalności niedostępnych na inne platformy) np pod ciągle raczkującym ReactOS ("klon" Windows), albo z użyciem WINE? Chodzi o podejrzenie używania softu na nielegalnej kopii Windows rzekomo ukrywanej przed kontrolerem, podczas gdy my używamy jej w inny sposób. Niektóre kontrole to atechniczne drewno, które nie ogarnia istnienia legalnych emulatorów, tylko wszędzie widzą spiski i wałki.

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez sn4ke

[bigmaras]

dzwoni się do MS i prosi o ponowną aktualizację licencji - powód wymiana płyty głównej.

MS ma zapisane w regulaminie Win10, że wymiana płyty głównej deaktywuje licencje. Jak można poczytać na forach różnie z tym bywa i trzeba się naprodukować na infolini aby przekonać na ponowną aktywacje.

 

Odnosząc się do tej dyskusji nasuwają mi się dwa pytania:

 

1. Kupuję stacjonarkę z licencją w sklepie. Nówka sprzęt. Jak wiadomo taki sprzęt jest zaplombowany itd i posiada jakąś swoją gwarancję. Jednak po jakimś czasie staje się zbyt mało wydajny, albo jest potrzeba innego rodzaju upgrade'u. Czasami trzeba czekać do końca gwarancji, a czasami wystarczy płatna wizyta w autoryzowanym serwisie żeby móc coś dosztukować nie tracąc gwarancji. Gdzie leży granica w zmienianiu konfiguracji sprzętu, żeby był zgodny z licencją komputera z którym został zakupiony? Czy wymiana procesora albo płyty głównej powoduje, że licencja za którą płaciliśmy kilka stów więcej staje się bezwartościowa? Chodzi mi cały czas o preinstalowany soft, który podwyższa koszt zakupu sprzętu.

Zależy od systemu, win 10 zgodnie z regulaminem na upgrade pozwala. Nie pozwala na zmiane płyty głównej:

- OEM licenses are tied to the very first computer you install and activate it on

- OEM versions allow all hardware upgrades except for an upgrade to a different model motherboard

- OEM versions cannot be used to directly upgrade from an older Windows operating system

 

 

2. Luźno powiązane z tematem. Skarbówka, kontrole, a bezpłatny soft pod Windows. Jak powyższe odnoszą się do używania softu dedykowanego pod Windows (np z powodu jakichś szczególnych funkcjonalności niedostępnych na inne platformy) np pod ciągle raczkującym ReactOS ("klon" Windows), albo z użyciem WINE? Chodzi o podejrzenie używania softu na nielegalnej kopii Windows rzekomo ukrywanej przed kontrolerem, podczas gdy my używamy jej w inny sposób. Niektóre kontrole to atechniczne drewno, które nie ogarnia istnienia legalnych emulatorów, tylko wszędzie widzą spiski i wałki.

Raczej obsesyjnie nie można podchodzić do tego. Trzeba pamiętać tylko, że darmowy soft jest najczęściej darmowy dla zwykłego użytkownika natomaist dla firmy już nie.

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez bigmaras

[hibi]

 

dzwoni się do MS i prosi o ponowną aktualizację licencji - powód wymiana płyty głównej.

MS ma zapisane w regulaminie Win10, że wymiana płyty głównej deaktywuje licencje. Jak można poczytać na forach różnie z tym bywa i trzeba się naprodukować na infolini aby przekonać na ponowną aktywacje.

 

Odnosząc się do tej dyskusji nasuwają mi się dwa pytania:

 

1. Kupuję stacjonarkę z licencją w sklepie. Nówka sprzęt. Jak wiadomo taki sprzęt jest zaplombowany itd i posiada jakąś swoją gwarancję. Jednak po jakimś czasie staje się zbyt mało wydajny, albo jest potrzeba innego rodzaju upgrade'u. Czasami trzeba czekać do końca gwarancji, a czasami wystarczy płatna wizyta w autoryzowanym serwisie żeby móc coś dosztukować nie tracąc gwarancji. Gdzie leży granica w zmienianiu konfiguracji sprzętu, żeby był zgodny z licencją komputera z którym został zakupiony? Czy wymiana procesora albo płyty głównej powoduje, że licencja za którą płaciliśmy kilka stów więcej staje się bezwartościowa? Chodzi mi cały czas o preinstalowany soft, który podwyższa koszt zakupu sprzętu.

Zależy od systemu, win 10 zgodnie z regulaminem na upgrade pozwala. Nie pozwala na zmiane płyty głównej:

- OEM licenses are tied to the very first computer you install and activate it on

- OEM versions allow all hardware upgrades except for an upgrade to a different model motherboard

- OEM versions cannot be used to directly upgrade from an older Windows operating system

 

 

2. Luźno powiązane z tematem. Skarbówka, kontrole, a bezpłatny soft pod Windows. Jak powyższe odnoszą się do używania softu dedykowanego pod Windows (np z powodu jakichś szczególnych funkcjonalności niedostępnych na inne platformy) np pod ciągle raczkującym ReactOS ("klon" Windows), albo z użyciem WINE? Chodzi o podejrzenie używania softu na nielegalnej kopii Windows rzekomo ukrywanej przed kontrolerem, podczas gdy my używamy jej w inny sposób. Niektóre kontrole to atechniczne drewno, które nie ogarnia istnienia legalnych emulatorów, tylko wszędzie widzą spiski i wałki.

Raczej obsesyjnie nie można podchodzić do tego. Trzeba pamiętać tylko, że darmowy soft jest najczęściej darmowy dla zwykłego użytkownika natomaist dla firmy już nie.

 

dlatego nie kupuję (nie używam) tego szitu

do pogrania konsola wystarczy

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez hibi

[bigmaras]

dlatego nie kupuję tego szitu

do pogrania konsola wystarczy

Niestety ale czasem i tak jesteśmy zmuszeni do korzystania z windy