Skocz do zawartości

Porównanie Fiio E6, E7, E11, cMoy, digiZoid, EA PA2V2, SM A10, AirHead


BisQiK

Rekomendowane odpowiedzi

Porównanie digiZoid ZO2.3, Electric Avenues PA2V2, FiiO E6, FiiO E7, FiiO E11, HeadRoom Total AirHead, JDS Labs cmoyBB v2.02 i SoundMAGIC A10.

 

http://www.inearmatt...out-8-amps.html

 

Choć po angielsku, to oceny są w punktach. Może komuś pomoże w wyborze właściwego wzmacniacza przenośnego do ~300 zł. Szczegółowe porównanie popularnych i dostępnych modeli o które w większości pytają zagubieni tutaj.

Edytowane przez Siekiera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie zrobiony test, ale słuchałem 3 z wymienionych tam wzmacniaczy i nie mogę się zgodzić z punktacją.

 

[Ranking]

  1. FiiO E11
  2. JDS Labs cmoyBB v2.02
  3. Electric Avenues PA2V2 / digiZoid ZO2.3
  4. FiiO E6
  5. FiiO E7 / SoundMAGIC A10
  6. HeadRoom Total AirHead

 

fiio e11 pierwszy? To chyba żart :woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już pisz do ClieOSa, bo on ten tekst poczynił. Ja tylko dostarczam wiadomość.

 

A nie możesz się zgodzić z którymi punktami? On nie brał tylko jakości dźwięku pod uwagę. Wymiary, jakość wykonania, wagę i przenośność też. Nie wiem, który jest według Ciebie najlepszy, bo to już Twoje subiektywne odczucie, ale fizyki i wagi nie oszukasz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie możesz się zgodzić z którymi punktami? On nie brał tylko jakości dźwięku pod uwagę. Wymiary, jakość wykonania, wagę i przenośność też. Nie wiem, który jest według Ciebie najlepszy, bo to już Twoje subiektywne odczucie, ale fizyki i wagi nie oszukasz. ;)

 

Twierdzisz że ZO2 jest większy i cięższy od E11? Ciekawe... najlepiej wszystko pod subiektywne odczucie podciągnąć :D

Edytowane przez Syler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może są jakieś gorsze i lepsze wersje E11, tak jak w przypadku CAL?

 

Mi się wydaje, że tak może być... brak powtarzalności. Słuchałem tylko na dwóch egzemplarzach E11 i Tobie oddałem ten co wg. mnie lepiej grał. Więc... pomyśl jaka może być rozbieżność jeśli to okazało by się prawdą :lol:

Edytowane przez Syler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może są jakieś gorsze i lepsze wersje E11, tak jak w przypadku CAL?

 

Mi się wydaje, że tak może być... brak powtarzalności. Słuchałem tylko na dwóch egzemplarzach E11 i Tobie oddałem ten co wg. mnie lepiej grał. Więc... pomyśl jaka może być rozbieżność jeśli to okazało by się prawdą :lol:

 

Bo na Wschód Europy wysyłają wybrakowane, popsute egzemplarze ;)

A tak na serio, to zawsze miałem wrażenie, że poszczególne egzemplarze DACów się różnią, jak czytałem recki, np. porównanie audinsta z yulongiem u100 na headfonii i porównanie ich przez projecta86 (z pamięci powiem, że wyszło odwrotnie co ma więcej basu i większą przestrzeń). Chyba, że ewentualnie to wynika z nie wygrzania, bo wiadomo jedni co testują olewają zupełnie ten aspekt, a niektórzy przed pisaniem recki 100h wygrzewają niczym słuchawki.

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Head Fi i reszta tych portali to ****o, wygrzewać ? A co tam chcesz wygrzewać ? Tam prawie nic nie ma to raz, dwa to nie są kondy olejowe, czy lampy, które chwilę potrzebują ;) To od razu z pudełka zagra tak samo :) E11 szału nie robi to tyle ode mnie. Tam się płaci za analogowe pokrętło, lepszy OPAMP, pojemniejszą baterię czy lepszej jakości obudowę. Takie porównania można sobie w dupę wsadzić, jeszcze te punkty w ogóle śmiechowe to jest. A jako punkt odniesienia to co niby ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że chodzi tu jednak o promocje produktów fiio ;)

 

Gdyby tak było, to również trzeba by było założyć, że np. headfonia to też teksty sponsorowane, bo tam również Fiio E11 jest wyżej oceniane niż E6.

 

Szczerze to jak tak radykalnych wniosków nie wyciągam jeszcze - chociaż, ostatnio jak czytałem reckę na headfonii, gdzie Mike się jara Fiio E17 jaki to jest ulepszony E10 to mam mieszane uczucia, gdyż na headfi jeden gość recenzujący sprzęt pisze, że grają tak samo, tylko E17 gra odrobinę lepiej przy słuchawkach bardziej wymagających.

 

Jedynie mierżą mnie portale komputerowe piszące o sprzęcie audio - tam to zazwyczaj nie słyszą różnic pomiędzy różnymi kartami muzycznymi, a polecają te najdroższe uzasadniając tym, że są "lepsze".

 

Aha i ostatnio widzę co raz więcej pisanych za kasę komentarzy na portalach typu ceneo - bo widać odrazu, że Ci to piszą, nawet nie mieli sprzętu w rękach, bo popełniają błędy w tym co ten sprzęt ma itp.

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak było, to również trzeba by było założyć, że np. headfonia to też teksty sponsorowane, bo tam również Fiio E11 jest wyżej oceniane niż E6.

 

Po pierwsze zależy do jakich słuchawek się używa. Jeśli chcemy do portable użyć słuchawek stacjonarnych, wymagających to e11 będzie lepszy bo je lepiej napędzi.

 

Po drugie, kwestia synergii, tego tłumaczyć nie trzeba.

 

Po trzecia wzmak to bardzo osobista sprawa, zresztą jak całe audio. Oba dają trochę inne efekty i co innego się komu spodoba. Ja wolę E6, dla mnie on lepiej zagra. Co nie znaczy, że w wymagających ostrych słuchawkach E11 nie zagra lepiej... Trzeba przyznać że E11 ma lepszą kontrolę - trudno się dziwić. Dla mnie osoby która używa słuchawek stricte portable, lub niezbyt wymagających E11 jest przepłacaniem i to w dodatku na gorsze. Co jeśli dodamy brak powtarzalności w Fiio E11 to nie jest regułą.

Edytowane przez Syler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może są jakieś gorsze i lepsze wersje E11, tak jak w przypadku CAL?

 

Mi się wydaje, że tak może być... brak powtarzalności. Słuchałem tylko na dwóch egzemplarzach E11 i Tobie oddałem ten co wg. mnie lepiej grał. Więc... pomyśl jaka może być rozbieżność jeśli to okazało by się prawdą :lol:

 

W sumie sprzęty robi się taśmowo, więc może jedne egzemplarze są zrobione lepiej, inne gorzej. To jest logiczne w przypadku DAC/AMP czy się mylę?

Aha, poza tym do recenzji to mogą wysyłać specjalnie "wyselekcjonowane" sztuki..

 

Head Fi i reszta tych portali to ****o, wygrzewać ? A co tam chcesz wygrzewać ? Tam prawie nic nie ma to raz, dwa to nie są kondy olejowe, czy lampy, które chwilę potrzebują ;) To od razu z pudełka zagra tak samo :) E11 szału nie robi to tyle ode mnie. Tam się płaci za analogowe pokrętło, lepszy OPAMP, pojemniejszą baterię czy lepszej jakości obudowę. Takie porównania można sobie w dupę wsadzić, jeszcze te punkty w ogóle śmiechowe to jest. A jako punkt odniesienia to co niby ?

 

Nie znam się, ale słyszałem, że właśnie kondki ze zwykłych DACów potrzebują co najmniej dobę.

 

 

 

Gdyby tak było, to również trzeba by było założyć, że np. headfonia to też teksty sponsorowane, bo tam również Fiio E11 jest wyżej oceniane niż E6.

 

Po pierwsze zależy do jakich słuchawek się używa. Jeśli chcemy do portable użyć słuchawek stacjonarnych, wymagających to e11 będzie lepszy bo je lepiej napędzi.

 

Po drugie, kwestia synergii, tego tłumaczyć nie trzeba.

 

Po trzecia wzmak to mardzo osobista sprawa, zresztą jak całe audio. Oba dają trochę inne efekty i co innego się komu spodoba. Ja wolę E6, dla mnie on lepiej zagra. Co nie znaczy, że w wymagających ostrych słuchawkach E11 nie zagra lepiej... Trzeba przyznać że E11 ma lepszą kontrolę - trudno się dziwić. Dla mnie osoby która używa słuchawek stricte portable, lub niezbyt wymagających E11 jest przepłacaniem i to w dodatku na gorsze. Co jeśli dodamy brak powtarzalności w Fiio E11 to nie jest regułą.

 

 

Też tak mi się zdawało, że E11 jest zachwalany jako grający lepiej, bo bardziej „wyrafinowanie” czyli gładko – i właśnie recenzenci uzasadniali, że idzie nim napędzić 300ohmowe Sennki.

Więc w tych porównanianach, w reckach oceniano bardziej amp jako pod domowe słuchawki niż przenośne.

No i E6 jako dużo mniejszy wzmak sprawdza się lepiej jako przenośny.

 

W E6 też są pewne braki powtarzalności się okazuje, egzemplarz jaki miałem dowiedziałem się, że miał przyciski luźniejsze niż w innym egzemplarzu, w sumie na headfi też pamiętam jest wątek o wykonaniu E6. W sumie przy takich cenach produkcja to typowa masówka, zresztą teraz to wszystko jest masowo produkowane, najbardziej boli, że również często i gęsto tyczy to droższego sprzętu (np. ostatnio Hifiman HE-400 część egzemplarzy była trochę felerna)

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recenzje są profesjonalne, ale nie wszystkie są pozytywne dla sprzętu, w niektórych nawet droższych DACach jest prosto napisane, że jak za tą cenę to nic specjalnego.

Dostają sprzęt, ale wydaje mi się, że zwracać muszą. Kasa to raczej z reklam jest. Zresztą pisanie recenzji za honorarium to nie jest nawet w Polsce nic wyjątkowego(nawet takich co trafiają na fora), jednak starczy, że recenzja jest profesjonalna, recenzent nie jest zobowiązany do pozytywnych ocen i zachwytów (przynajmniej tak mi się wydaje :P ).

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mają kasy za recenzje - ale dostają próbki sprzętu. A żaden producent nie będzie wysyłał próbek, jeśli się go zjedzie w recenzji. Więc na Headfonii raczej nie przeczytamy wprost, że coś jest kiepskie.

 

http://www.headfonia.com/the-gryphon-exorcist-what-happens-to-the-magnets-in-my-headphones/

 

Ta recenzja to już totalne wciskanie bullshitu... Z jednej strony masz profesjonalne porównania sprzętu, a z drugiej takie coś - niby nie działa, ale... Ładne zdjęcia, pozytywny opis i można wykreować hype na cokolwiek. Ciekawe gdzie byłoby teraz Fiio, gdyby nie recenzje z Headfonii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak możemy przeczytać, że coś jest "kiepskie": http://www.headfonia.com/meier-audio-concerto-and-stagedac/

To jak niby recenzenci mają pisać ? Tak?: "Według mnie brzmi makabrycznie, bas brzmi jak pierdnięcie, głosy wokalistek są jak jęki teściowej, a wokale Panów jak ballady jegomościów z pod monopolowego, zaś wysokie przyprawiają o wczesną głuchotę. Odradzam i nie poleciłbym nawet wrogowi, bo może doprowadzić do nerwicy lub zawału". Dobra przesadzone, ale zauważ, że recenzje również polskie - także przez naszych forumowiczów, również nie jadą sprzętu, jeśli został on im udostępniony, więc co? Jedyny obiektywizm to jest, gdy ktoś jest przybity, że wydał kasę na coś co mu się nie podoba i wylewa na recenzje swoje żale? Według mnie to jeszcze mniej obiektywne. Recenzje negatywne są, gdy sprzęt jest naprawdę shitowy względem ceny, tak samo jest choćby przy recenzjach gier (najniższe noty się pojawiają, ale niezmiernie rzadko, by napiętnować, to co zdecydowanie na te oceny zasługuje , czyli totalne dno i złodziejstwo kasy).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to tak działa, recenzje się kupuje, wspiera portal/blog, tj. wykupuje reklamy, dostarcza sprzęt do testów, czy np: oferuje się aparaturę testową, co do recenzji prywatnych czasem jest tak, że przy dobrej recenzji często sklep/portal/blog potrafi te słuchawki podarować w nagrodę za dobrą reckę, jeśli dajmy na to ja dziś pożyczam na kilka dni coś z mp3store, jakaś nowość, ktoś gdzieś powiedział, że jest super, biorę, testuje napiszę, że to badziew nie warty N-ceny, to wiesz, mimo, że to prawda to taki sklep ma wtedy produkt potencjalnie zawalający magazyn i jako taki niezdatny do użytku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to z nimi jest. Ale w teście z tematu na pewno jest coś namieszane. Szkoda, że nie ma jakiegoś obiektywnego porównania, albo subiektywnego a bardziej utylitarnego :(

Edytowane przez Syler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mikolaj

Ja to trochę inaczej widzę.

Gdyby jakiś portal polecał sprzęt, który okaże się lipą, to zostałby zjechany. Np. wszystkie gazety komputerowe, oceny recenzji w znacznej mierze są zbliżone (przynajmniej dla danego państwa), więc sponsorzy nie przeszkadzają w tym jakie te gry mają oceny. Również w większości o ocenie decyduje jedynie recenzent, a cała gazeta. Sory, że piszę o recenzjach gier, ale według mnie analogia jest podobna.

Bardziej też ufam ocenom pism niż użytkowników, bo np. half-life 1 na necie ma co raz niższe oceny, bo "nowi" gracze dają ocenę 1 i piszą słaba grafika. Śmiech na sali..

Przede wszystkim jak ktoś robi badziew to nikt go nie kupuje - nawet sklepy nie są zainteresowane takim towarem. Sklepy kupują to co jest popularne wśród potencjalnej grupy nabywców.

 

Te recenzje na headfonii jednak uważam za fajne, treściwe i są porównania z innym sprzętem, a to jest najważniejsze, a nie coś takiego jakby pisane na kolanie w paru zdaniach jak to brzmi i żadnego porównanie z niczym innym, bo wtedy nie wiadomo, czy to w ogóle jest dobrym wyborem i czy recenzentowi w ogóle się ten produkt podoba i uważa go za dobry/zły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności