Koss Porta Pro A Sennheiser Px200

[max4456]

nie mam wielkiej głowy ale jak używam px'ów 100 z dwie godziny, to bolą mnie małżowiny uszne - a konkretnie ta najbardziej wystająca chrząstka. aż mi się w gąbeczkach odciska. a tak to ich nie czuć na głowie i jednak mam wrażenie, że trzymają się dobrze, są stabilne.

[ogorek]

nie mam wielkiej głowy ale jak używam px'ów 100 z dwie godziny, to bolą mnie małżowiny uszne - a konkretnie ta najbardziej wystająca chrząstka. aż mi się w gąbeczkach odciska. a tak to ich nie czuć na głowie i jednak mam wrażenie, że trzymają się dobrze, są stabilne.

A myslalem ze tylko ja taki delikatny jestem

 

A tak na serio to ja na PX-ach moge sluchac 10 godzin (mimo autentycznej delikatnosci)

 

Na AKG musze robic przerwy

 

I na AKG miewamalem podobne odczucie. Teraz to tylko przy dlugim sluchanu czuje ogolne lekkie "zmeczenie" naciskiem.

 

Ale bolesnosci nie. A jak dlugo uzywasz PX-ow?

 

Bo mnie podobny objaw (mialem go tylko przy AKG) przeszedl po tygodniu uzywania.

 

Jak kiedys zobaczsz w sklepie AKG K26P to zaloz - sam odczujesz roznice.

W AKG masz wrazenie ze szarpniece za sluchawy raczej "oderwie uszy" niz sluchawki od nich - oczywiscie lekko przesadzilem ale daja bardzo duza gwarancje stabilnosci.

 

Nie mowie ze PX-y mi kiedys spadly tylko o swoich odczuciach - dla mnie praktycznie wogole ich nie czuc. Tylko leciutenkie "grzanie" od gąbek.

 

Pozdrawiam

[wyborca]

Po roku uzywania k26p caly czas mocno trzymaja, chociaz ucisk jest troche lzejszy niz tuz po zakupie. Palak z cala pewnoscia troche sie odksztalca. Nie dzieje sie to jednak bez konca, bez obaw.

[Malkontent]

Marudzicie panowie

Porty sa sliczne ich niecodzienny wyglad to imo zaleta, bo wygladaja inaczej niz wszystkie robione teraz sluchawi, pozatym to czysta tradycja i dziedzictwo "sluchawkowe"

dzwiek maja przepiekny i czysty, kiedys mp3 128 mi starczaly teraz wszystkie powywalalem i ponizej 200 nie schodze bo mnie wkurzaja "bledy" i niedoskonalosci kodowania...

a czy sa wygodne to juz kwestia osobnicza... ja jak czasami je zloze na noc to rano jak je zaloze to po 15 min mnie szczeka boli tak mocno trzymaja sie glowy...

ale co tam

[Forza Lazio]

Porty sa sliczne ich niecodzienny wyglad to imo zaleta, bo wygladaja inaczej niz wszystkie robione teraz sluchawi,

O gustach sie nie dyskutuje Ale jedno jest pewne wykonanie Port jest totalnie kiczowate...

[maxdila]

Nie powiedział bym kiczowate bardziej pasuje orginalene, dzisiaj pierwszy raz jechałem z nimi na wydział, i musze przyznać że przyciągają uwage autobusowej publiczności

a w budzie kumple nie powiedzieli kiczowate tylko "kosmiczne" lub "bajeranckie".

Reasumując ty mówisz że kiczowate a moja grupa że wyjeb**e w kosmos jak mario bross

[Malkontent]

wyjeb**e w kosmos jak mario bross

taaaa

jak ide ulica to wszyscy albo maja jakies badziewne pchly, albo jakies wielkie helmofony, pies wie jakich firm pewnie jakies panasonixy czy inne słony i takim sluchawka brakuje tylko jakis diodko-lampek coby mrygaly w rytm muzy, na impreze w tramwaju jak znalazl...

a kosski uuuuu

fakt raz widzielm kolesia w px100 i wygladaly w pyte, tyle ze strasznie neutralnie, a z kossami na glowie idzie sie z podniesionym czolem niech ludzie widza jak ma sie sprzet

[max4456]

ogorek: px'ów używam może 3 dni, 5-6 h dziennie. hehe, może trochę krótko żeby się wypowiadać czy cisną czy nie, ale jednak fakt jest faktem. z tego co pisze wyborca, że pałąk w jego k26p nieco się odkształcił, pewnie w px'ach tez sie odkształci. zresztą piszesz o czymś podobnym w swoich akg.

 

mam nadzieję, że też bede mogł słuchac na px'ach po 10 godzin bez jakiegoś poważnego dyskomfortu.

 

fakt, gąbki trochę grzeją, ale jest ok, podoba mi się to uczucie chłodu po zdjęciu słuchawek

 

oprócz nacisku na uszy, rzeczywiście px 100 nie czuć na głowie

 

no, jak gdzieś natrafię, to nie omieszkam założyć akg i przekonać się jak leżą, posłucham też jak grają, bo zamierzałem je kiedyś nawet kupić, ale później okazało się, że istnieją pmx'y, ale w wyniku pomyłki dostałem px'y i na razie z nich korzystam, ale myślę, że w końcu dopnę swego.

 

a co do wyglądu, to akg k26p mi się podobają (ktoś nawet pisał, że mają oldskulowy wygląd - mi to odpowiada), jak pisałem chciałem je nawet kupić,

 

te px'y 100, które mam są białe, więc je wręcz uwielbiam tak mi się podobają (jak byłem mały, to dostałem od taty białego "walkmana" philips z białymi słuchawkami (co ciekawe "walkman" ten miał 3-słupkowy equalizer na klapce dowolnie regulowany na całej długości słupka suwakiem), stąd może ten białosłuchawkowy fetysz;))

 

px'y 200 też mogą być

 

natomiast, porty, podobnie zresztą jak sporty.. rozumiem, że komuś sie podobają, i szacun, ale ja nie potrafię się do nich przekonać. może trochę kiczowate, za bardzo niepotrzebnie "udziwnione", może trochę jednak za bardzo, jak dla mnie, wyjechane w kosmos jak mario bross

 

ale i tak jest najważniejsze, tak jak pisze ogorek, to jak słuchawki grają. i ważne zeby podobały się temu, który kupił je sobie - a co mówią inni nie powinno być ważne - aczkolwiek odczuciami i wrażeniami odnośnie słuchawek zawsze można się powymieniać

 

edit: co tu dużo mówić, każdy ma jakieś tam swoje preferencje

 

 

edit:

Nie powiedział bym kiczowate  bardziej pasuje orginalene

to się nie wyklucza, mogą być oryginalne i kiczowate jednoczesnie.

[_Bizare_]

Szkoda ze nie widzieliscie reakcji ludzi na Grado

[max4456]

Szkoda ze nie widzieliscie reakcji ludzi na Grado 

 

hehe, a jakie były? są dosyć spore, ale ok raczej, może jedynie te "antenki"

[Tomek242]

8 godzin z Portami na głowie w autobusie i zero problemów, zresztą jakby były to jest jeszcze "comfortZone".

[roli79]

Szkoda ze nie widzieliscie reakcji ludzi na Grado

Pewnie pomysleli ze znowu kreca nowa reklame Heya

[oliver]

Szkoda ze nie widzieliscie reakcji ludzi na Grado 

Pewnie pomysleli ze znowu kreca nowa reklame Heya

Coraz czesciej zauwazam na ulicy ludzi z duzymi sluchawkami i tak sie zastanawiam czy maja w tym jakas przyjemnosc? Bo watpie w to zeby posiadali oprocz playera jakis wzmacniacz........ <_>

 

Oczywiscie nie mam tu na mysli sluchawek z tematu tylko porzadne domowe philipsy czy tez nawet sennheiser`y.

[krecik]

Coraz czesciej zauwazam na ulicy ludzi z duzymi sluchawkami i tak sie zastanawiam czy maja w tym jakas przyjemnosc? Bo watpie w to zeby posiadali oprocz playera jakis wzmacniacz........

z duzych sluchawek duzo latwiej jest uzyskac przyzwoity bas, ktorego nie bedzie nawet w bardzo dobrych pchelkach.

 

jest to sposob rozumowania, ze duze sluchawki za 100 pln beda grac lepiej niz pchelki za 1000 pln.

 

i co wy na taka teorie powiecie ?

[ZyGmUnT]

Generalnie chodzi o to, że playerki mają za mało mocy żeby rozbujać tak duże membrany, no chyba, że ktoś ma karme

[krecik]

duze sluchawki z mala opornoscia np. 32 ohm spokojnie graja.

 

wiem bo czasami uzywam hd-202 - sluchawki bardzo tanie co by nie mowic. moj ifp spokojnie je potrafi wysterowac.

[_Bizare_]

Ja tam wole duze sluchawki no i nie powiem z Grado H120 radzi sobie bardzo dobrze [dzieki tym sluchawkom czuje sie muzyke Porty nie potrafia tak zagrac a szkoda no i ten bass Grado najlepszy jaki slyszalem ] a wzmak tez niedlugo bedzie

[suVee]

Witam,

Bylem do niedawna posiadaczem KOSS KSC-55. Słuchawki pewnie wam dobrze znane, oryginalny design, typ "neckband". Słuchawki maja bardzo pełny bas, dobry środek i troszke malo tonów wysokich. Zalety sluchowe sa dobre, jedyne do czego można mieć zastrzeżenia do wygody noszenia tych sluchawek. Pałąk plastikowy nieco za silnie opina głowe, dając ucisk nad uszami, troche za duzy wg mnie. Sluchawki przez to bardzo dobrze opinaja uszy, ale niestety po godzinie noszenia czuje sie jakby glowe opinala jakas petla. Coz, niestety przez to niedociągniecie dluższe noszenie tych sluchawek jest meczace.

 

Ten temat istnieje juz od 2004 roku, przeczytałem juz wszystkie posty, które raczej sa nastawione na wychwalanie Kossów Porta Pro. W moim odczuciu dyskwalifikuje te sluchawki ich wyglad. Niestety designerzy w 1984r. stworzyli zbyt wizjonerski wyglad. Dla mnie odpychający, nie do używania "na mieście". Zwracają uwagę, ale raczej w tym negatywnym odczuciu.

 

Coż, zapewne posiadacze i milosnicy KPP poczują sie urażeni. Mamy demokracje, zatem różne opinie sa jak najbardziej na miejscu. W tym momencie szukam sluchawek do noszenie na zewnątrz. niestety wybór jest ograniczony, podejrzewam, że wybór padnie na Sennheiser px200, albo jesli sie pojawi w polsce model PMX250..

 

Jesli macie jakies propozycje, to zapraszam do dyskusji.

 

Bede miec jeszcze jedną prośbę, jeśli znacie jakis tani sklep, badz sklep z rabatami, to poprosze o linki.

[maxdila]

Z tym odpychającym wyglądem to troche przesadziłeś, jak je miałem pierwszy raz w szkole to raczej kumple/koleżanki były zaciekawione ich wyglądem, z negatywną opinią się jeszcze nie spotkałem.

Codziennie jeżdze autobusem głównie studenckim naładowanym na maxa i jak do tej pory nie zauważyłe żeby ktoś na mnie dziwnie spojżał.

Poza tym jak byś je kupił (co jest mało prawdopodobne) to po 3 dniach sie na tyle do nich przyzwyczajisz że ich wygląd nie będzie już dla ciebie sprawą "żenującą".

Pozdro.

 

PS. z tego co sie dowiedziałem to px100 są lepsze od px200

[ZyGmUnT]

z tego co się orientuje to jak px200 miałem na uszach to zaraz je chciałem zdjąć Jak już muszą być zamknięte to Akg k26 - przynajmniej perkusja nie brzmi w nich jak wiadro po farbie ...

[suVee]

Coz, podobno musza sie wygrzac. I to conajmniej tydzien, z tego co wiem od posiadaczy. Ale.. Kazda pliszka swoj ogonek chwali.. czy jakos tak

[ogorek]

Coz, podobno musza sie wygrzac. I to conajmniej tydzien, z tego co wiem od posiadaczy. Ale.. Kazda pliszka swoj ogonek chwali.. czy jakos tak

 

Ale ZygmunT radził tobie AKG K26P zamiast PX200.

 

Genralnie jest kila osób na forum, którym PX200 zupełnie się nie podobają.

 

ZygmunT uzywa KosPortaPro a mimo to poradził Tobie AKG K26P.

 

Ja z kolei pisałem Tobie na PM o "przyzwyczajaniu sie" do AKG. Jezeli nawet się wygrzewały to pewnie trwało to jeden dzień.

 

Ja bardziej przyzwyczałem sie do tego jak brzmia po kilkudniowym odsłuchu PX100 i do tego jak leżą (dosyc mocno przylegają do uszu).

 

Px100, PortaPro - pewnie mozesz posłuchac w jednym z mp3store

[_Bizare_]

Moim zdaniem Porty maja ciekawsze brzmienie od AKG [w AKG nie widze nic nadzwyczjanego] na plus dla akg jest rewelacyjne tluminie o wiele lebsze niz w PX200.

[ogorek]

Moim zdaniem Porty maja ciekawsze brzmienie od AKG [w AKG nie widze nic nadzwyczjanego] na plus dla akg jest rewelacyjne tluminie o wiele lebsze niz w PX200.

 

A ja w innym wątku napisałem ze dla mnie GRADO SR60, Koss Porta Pro, PX100, AKG K26P to wszystko jednakowo dobre słuchawki

 

I nie ma co walczyc o to "które lepsze". Kazdy moze sobie dobrac z nich te ktore dla niego brzmią (lub wyglądają) najlepiej

[_Bizare_]

Sorki ale Grado SR60 napewno graja lepiej od tych ktore wyminiles jesli bylo by inaczej nie mialo by sensu kupowanie ich czyz nie??? A moze po odsluchau Grado masz inne zdanie??? To sie nim podziel

 

Ja bym to ustawil tak:

1.Grado SR60

2.PORTY

3.AKG

4.PX100

5.PX200