Skocz do zawartości

Co Pije Polskie Spoleczenstwo?


mart!n3k

Rekomendowane odpowiedzi

A pija ktoś absynt? :) Ponoć ma właściwości halucynogenne ale mogę powiedzieć, że nie stwierdziłem ;) Whisky bardzo nie lubię, miałem z nią przykre doświadczenia. Rum owszem, szczególnie mix z tonikiem, z tym, że jest taki wymóg aby tonik był dobry a nie jakiś z biedronki czy lidla. Taki to potrafi zepsuć cały smak. Wódeczkę... :D pewnie! Żadko pijam jakieś lepsze, jak juz to zazwyczaj absolwent :) Z piwek to żywiec, warka, okocim i od święta guiness. Tak w ogóle to trzeba wszystkiego spróbować :D winka domowe jak i owocowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem na imprezie, ojciec dał mi wódkę aromatyzowaną rumem - była makabrycznie niedobra ;] No ale z pomocą przyjaciół jakoś udało się ją pokonać ;] Ponadto piłem Żywca wymieszanego ze Specjalem - koleżanka była tak dobra, że oddała mi pół butelki. Wyszedł mi Specjalny Żywiec i też nie bił rekordów ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wam tez tymbark ze szklanej butelki smakuje lepiej niz z kartonu ????

 

no :D ja np sokow i napojow nie znosze pic z kubka, wole ze szklanki, z kartonu tez nie lubie. piwa z puszki tez nie lubie, jak jestem u kogos na imprezie to prosze zeby dal mi szklanke/kufel - zupelnie inaczej sie pije :D ewentualnie butelka wchodzi w gre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pija ktoś absynt? Ponoć ma właściwości halucynogenne
Piłem absynt kilka razy w Hiszpanii i w Czechach.

 

Za pierwszym razem wlasnie w Hiszpanii na Costa Brava pilem to dranstwo zwyczajnie jak wodke (tyle ze z plastikowego kubeczka z McDonalda, bo szkła nie było pod ręką). Siedzieliśmy tak sobie z kumplem z butelką zacnego trunku, kiedy podeszło do nas dwóch Holendrów i zaczęli tłumaczyć nam, że u nich w kraju, usuwano tym kiedyś ciąże (podobno kobieta piła to tak długo, aż poroniła, ale nie wiem ile w tym jest prawdy).

 

Powiedzieli nam też, jak prawidłowo pije się to draństwo: na łyżeczkę nabiera się nieco cukru, polewa się to odrobiną absyntu, następnie wstawia nad płomień aby się roztopiło i pije dopiero w takiej postaci. Za dużo babrania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...pilem to dranstwo zwyczajnie jak wodke (tyle ze z plastikowego kubeczka z McDonalda, bo szkła nie było pod ręką).

 

Niezła reklama naszego kraju za granicą :lol:

Też się w ten sposób picia absyntu "bawiłem" i masz rację. Za dużo babrania. Trzeba uważać, żeby się szklanka czy to z czego tam pijemy się nie zapaliło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pija ktoś absynt? Ponoć ma właściwości halucynogenne
Piłem absynt kilka razy w Hiszpanii i w Czechach.

 

Za pierwszym razem wlasnie w Hiszpanii na Costa Brava pilem to dranstwo zwyczajnie jak wodke (tyle ze z plastikowego kubeczka z McDonalda, bo szkła nie było pod ręką). Siedzieliśmy tak sobie z kumplem z butelką zacnego trunku, kiedy podeszło do nas dwóch Holendrów i zaczęli tłumaczyć nam, że u nich w kraju, usuwano tym kiedyś ciąże (podobno kobieta piła to tak długo, aż poroniła, ale nie wiem ile w tym jest prawdy).

 

Powiedzieli nam też, jak prawidłowo pije się to draństwo: na łyżeczkę nabiera się nieco cukru, polewa się to odrobiną absyntu, następnie wstawia nad płomień aby się roztopiło i pije dopiero w takiej postaci. Za dużo babrania...

 

to chyba przygotowanie do wersji dozylnej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam z piw preferuję Carlsberga, Leszka, Warkę (choć ostatnio macie racje kiepska jest), Tatrę, Harnasia.

Nie przepadam za Strongiem, Heinekenem, Dogiem, Tyskim chociaż jak trzeba to oczywiście wypiję.

Nie nawidzę Freeq'a, Reedsa, Gingers. Mi się po tym niedobrze robi.

Ale za to dobrze schłodzone Karmi nie jest złe, a nawet chętnię wypiję.

 

Z mocniejszych napojów etanolowych (czyli wódek, przynajmniej u mnie) to na pierwszym miejscu Finlandia, ale czysta. Smakowe mi nie podchodzą. Nie wiem, może za mało ich piję. Lubię też Żubrówkę, Absolwenta, Smirnoffa. Nie pogardzę Zawiszą. Ostatnio piłem sporo Starogardzkiej i nie szła aż tak źle :)

Nienawidzę Wyborowej (odór).

 

Z win lubię półwytrawne albo półsłodkie, oczywiście białe. Jakoś za czerwonym nie przepadam (może przez to że bardziej plami.

 

Tak oprócz to Malibu, Martini.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużo i grubo ;) jakos sie w firmie utarło ze ksy moze wypic ;)

 

Pewnie jakies pomówienie - ja bym dementował ;)

 

vódka, piwa, metaxa ... zadnych koniaków, wiskaczów. driny jak najbardziej z tequila sunrise na czele.

 

cola i pepsi okazjonalnie. glownie soki i najlepiej z "kaktusa" by Tymbark.

 

Ale metaxa - przez wielu jest uwazana za koniak (grecki bo grecki - ale koniak)

 

A wogle to wiele osob nie lubi koniaku przez to ze myli go z brandy (czyli najczesciej bimbrem robionym w majstacie prawa ;) )

 

Prawdziwy cognac ma kompletnie inny smak -> i niektóre z nich (tylko niestety drogie -> takie jak Henessey) na pewno bys polubił

 

BTW. Dobrego koniaku i tak nie wypije sie wiecej niz dwie, 3 lampki a metaxę też bardzo lubię i tu ilosci sa juz "dowolne".

 

Gust czesto sie zmienia z wiekiem. Po studiach np. przyzwyczailem sie i polubilem wytrawne wina (kolor praktycznie obojetny). Na studiach to win raczej unikalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na imprezie zrobiłem sobie koncert życzeń kupując Dębowe, Tyskie, Palone, Carlsberga i Doga. Niestety nie byłem w stanie orzec, które wygrało starcie, ale jednego jestem pewien - Palone śmierdzi ;P Smakuje jak kawa, dla mnie nie do przełknięcia. Oczywiście wypiłem tą jedną butelkę, ale już nigdy nie zagościu w zestawieniu ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na imprezie zrobiłem sobie koncert życzeń kupując Dębowe, Tyskie, Palone, Carlsberga i Doga. Niestety nie byłem w stanie orzec, które wygrało starcie, ale jednego jestem pewien - Palone śmierdzi ;P Smakuje jak kawa, dla mnie nie do przełknięcia. Oczywiście wypiłem tą jedną butelkę, ale już nigdy nie zagościu w zestawieniu ;]
]

 

kiedys na probe kupilem palone - imo tego sie nie da pic, ale sa tez zagorzali zwolennicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koles - a piles moze piwo z czarnej materialowej torby z ktora dziewczyna szla ponad pol godziny w letnim sloncu i upale? Pilem takiego bazanta w grupie w kinie... pol zeszlo ;] kazdy po kilka lykow i jakos suma sumaru... :P Smakowalo 10x gorzej od cieplej coli bez gazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, jesli chodzi o piwa napisze jak sprawa ma sie obecnie Tatra mocna ewentualnie Lech,wczesniej pilem od poczatku Warke Strong,Ksiazęce,Żubra...Co do wodki pilo sie rozne wynalazki...Ale powiem wam jedno nie ma lepszej wodki niz Nemiroff miodowy,to jest najlepsza wodka wogle Nemiroff gwarantuje wam ze nie ma lepszej a cenna to okolo 25-30 zł za 0,5 litra..a z napojow zwyklych wode mineralna nie gazowana,,Kubus..Jest tego troche....Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności