dokanałowe vs pchełki

[robertos]

Witam.

Chciałbym się się dowiedzieć, czym różnią się te 2 typy słuchawek od siebie. Nie chodzi mi tu o budowę, ale o sposób prezentacji dźwięku. Do tej pory zawsze korzystałem z pchełek (akg k312p), ale zastanawiam się czy nie warto spróbować doków, ponieważ patrząc tylko na ceny to rodzajów dokanałowych jest bardzo dużo i na forum jest to najbardziej popularny typ słuchawek. Mam do wydania jakieś 400 zł i nie wiem który typ słuchawek wybrać.

 

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[MrBrainwash]

Ogólnie sytuacja jest podobna jak zamknięte vs otwarte nauszne. Dźwięk będzie miał inne cechy. Jeśli chodzi o dźwięk to doki przeważnie mają lepszy bas z racji, że lepiej izolują. Po za tym generalnie dokanałowe za mniejszą cenę zapewnią Ci wyższą jakość dźwięku. Co nie znaczy, że pchełki nie mogą jej mieć. Doki za 300-400zł dogonią pchełki za 600zł np. MX980 (chociaż nie pamiętam ile te dokł. kosztują może więcej).

[MrSheep]

Ogólnie sytuacja jest podobna jak zamknięte vs otwarte nauszne. Dźwięk będzie miał inne cechy. Jeśli chodzi o dźwięk to doki przeważnie mają lepszy bas z racji, że lepiej izolują. Po za tym generalnie dokanałowe za mniejszą cenę zapewnią Ci wyższą jakość dźwięku. Co nie znaczy, że pchełki nie mogą jej mieć. Doki za 300-400zł dogonią pchełki za 600zł np. MX980 (chociaż nie pamiętam ile te dokł. kosztują może więcej).

 

Polemizowałbym z tą teorią, jak na moje ucho MX980 grają lepiej niż Audeo, a to już nie lada wyczyn, patrząc na to jak wiele osób je ubóstwia. MX980 masz w komisie za 280 PLN, świetna okazja.

Edytowane 4 Lipca 2011 przez MrSheep

[MrBrainwash]

Polemizowałbym z tą teorią, jak na moje ucho MX980 grają lepiej niż Audeo, a to już nie lada wyczyn, patrząc na to jak wiele osób je ubóstwia. MX980 masz w komisie za 280 PLN, świetna okazja.

Nom, za 280zł to super okazja. Też nie sądzę aby audeo były jakieś mega rewelacyjne (w swojej cenie oczywiście). Ja wiem, że pchełki też potrafią zagrać bardzo dobrze, z bardzo przyjemnym basem. A MX980 to jedne z lepszych pchełek.

[GoodBoy]

Tak jak napisali koledzy w pchłach trudniej o bass, w tych tanich i nawet ze średniej półki bass jest jak klepanie w puste pudełko od zapałek czyli płytki i bez wyrazu. Tymczasem już w tanich dokach można mieć spoko bass O ile nie jesteś bassheadem i zależy Ci na wysokiej jakości dźwięku to możesz pomyśleć o pchłach z wyższej półki. Ich wady to na pewno 0 izolacja, więc słabo się sprawdzą na mieście... Z kolei z dokami też może być różnie, bo nie każdemu odpowiada taki typ słuchawek. Możesz mieć uczucie nurkowania pod wodą, jak również w wielu modelach bass może być po prostu zbyt wszechogarniajacy. Poza tym sporo osób narzeka na problemy z innym ułożeniem słuchawek w prawym i lewym uchu, przez co akustyka się zaburza i jest odczucie jakby każda ze słuchawek grała własnym torem. Doki są również o wiele szybciej męczące niż pchły, więc średnio się nadają do długich odsłuchów. Moim zdaniem najlepiej mieć oba style słuchawek, doki na miasto, a pchły w domu do spokojnego słuchania.

[robertos]

dzięki za odpowiedzi, chyba spróbuję jakieś doki bo w pchełkach brakuje mi trochę izloacji