Skocz do zawartości

Poker


kisiel92

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

to znaczy że w pokerze nie ma przypadku?

 

przypadek byłby dopiero wtedy kiedy posiadzić przy kartach małpę żeby wskazywała losowe karty i szczerzyła się głupio jak przyjdzie do "mierzenia się wzrokiem"? :)

Oczywiście, że jest element przypadku. Nikt nie twierdzi, że nie. Ale w brydżu też jest element przypadku, a nikt o tym nie mówi, bo w brydża nie gra się na kasę. Ludzie uznają, że wszystko w co gra się na kasę to hazard.

 

 

A uważasz, że gra w brydża czy cokolwiek innego nie na pieniądze to też hazard?

Jeśli ktoś zacznie grać w brydża na pieniądze, to uważam, że może wytworzyć się jakieś uzależnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkich "kwalfikacji" dokonują ludzie i nie jest to jakaś ogólnie przyjęta prawda, bo jakieś grono tak uznało. Każdy ma prawo mieć swój pogląd na daną sprawę.

 

zwłaszcza kiedy się kompromitujesz wygłaszając taki pogląd, jak np. nasi politycy i kler :)

 

Ludzie uznają, że wszystko w co gra się na kasę to hazard.

 

... bo dokładnie taka jest definicja hazardu? :)

 

podzieli to sobie na tysiąc wejściówek po 1 zł, i wtedy nawet jak będzie miał 200 razy szczególnego pecha, a 200 razy fuksa, to o pozostałych 600 zadecyduje lepsza gra i na dłuższą metę będzie do przodu.

 

mądrzejszy od ciebie matematycy/statystycy siedzieli nad tym problemem... i koniec końców stwierdzili że nie jest to wcale takie proste :)

 

 

Hazard to gra przeciwko kasynu. np ruletka, blackjack. W holdemie nie grasz przeciwko kasynu tylko z innymi graczami przy stole, na tym polega roznica.

 

nie istnieje taka definicja, a przynajmniej nie w polsce, za pwn:

hazard

1. «gry lub zakłady, w których stawką są pieniądze»

 

tak po prostu :)

 

poza tym brydż bez pieniędzy ma się do hazardu jak bierki do prowadzenia wojny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

PS. Cały czas zapraszam do mnie na PW albo GG:6597446 w sprawie darmowego bonusu, jeśli ktoś sam, bez wpłacania własnej kasy, chce się przekonać jak naprawdę wygląda gra w pokera online i że można wychodzić na plus. :rolleyes:

 

 

Wstrzymaj się z takimi propozycjami- tak czy siak jest to reklama. Proszę przeczytać regulamin.

Ok, sorry. Myślałem, że tylko linków nie wolno dawać na forum. Dzięki za pouczenie.

 

 

 

to znaczy że w pokerze nie ma przypadku?

 

przypadek byłby dopiero wtedy kiedy posiadzić przy kartach małpę żeby wskazywała losowe karty i szczerzyła się głupio jak przyjdzie do "mierzenia się wzrokiem"? :)

Oczywiście, że jest element przypadku. Nikt nie twierdzi, że nie. Ale w brydżu też jest element przypadku, a nikt o tym nie mówi, bo w brydża nie gra się na kasę. Ludzie uznają, że wszystko w co gra się na kasę to hazard.

 

 

A uważasz, że gra w brydża czy cokolwiek innego nie na pieniądze to też hazard?

Jeśli ktoś zacznie grać w brydża na pieniądze, to uważam, że może wytworzyć się jakieś uzależnienie.

Uzależnić się można od wszystkiego. Wszyscy uznają, że uzależnienia to narkotyki, papierosy, alkohol i hazard. A tak naprawdę uzależnić można się również od kawy, czekolady, internetu albo seksu, a nikt nie potępia tych rzeczy samych w sobie. Wiadomo, że granie w pokera może doprowadzić do straty wszystkich swoich pieniędzy, co nie znaczy, że trzeba wytwarzać wokół tego atmosferę, że jak ktoś gra w pokera to na pewno zaraz przegra samochód, dom i zrujnuje rodzinę. A niestety bardzo wiele ludzi słysząc, że ktoś regularnie gra w pokera, wygłasza właśnie takie opinie.

 

 

Z tymi politykami i klerem nie zrozumiałem zbytnio co to ma wspólnego z moją wypowiedzią :unsure:

 

A o definicję kłócić się nie będę, bo tak jak mówię: to, że jakieś grono coś sobie przyjęło to nie znaczy, że to jest wiążące dla myślenia każdego człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że ostatnio politycy i kler zaprzeczają... oczywistym oczywistością, że tak to ujmę.

Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś [zdroworozsądkowy] nie potępiał picia nadmiernej ilości kawy, jedzenia zbyt wiele czekolady, siedzenia cały dzień przed komputerem, uprawiania sexu na prawo i lewo..

Jeśli grasz w pokera stricte dla zabawy [bez udziału pieniędzy] to nie sądzę żeby mogło wytworzyć się uzależnienie. Co innego pieniądz wprowadzony do rozgrywki + przeświadczenie o swoich umiejętnościach gry.

 

p.s. to, że jakieś grono uznało, iż jesteś mężczyzną też Cię nie przekonuje co do pewnych słuszności?

Edytowane przez Ivor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

granie w pokera bez pieniędzy jest jak picie "szampana piccolo" i stanie się alkoholikiem

 

... po prostu nie da się do tego podejść w sposób emocjonalny, czyli odwrotnie niż dyskutanci w tym wątku :)

 

z tego samego powodu nie mamy wątku o "darmowych kontach na online'owych bierkach - jeden zestaw bierek gratis!"

 

teraz już tylko czekamy na fanów dopalaczy, zakładów bukmacherskich i tanich pożyczek, i forum będzie spełnione :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze kazdy bawi sie jak lubi. Jedni lubia truskawki, inni banany. Jedni wola siedziec na kompie, inni grac w pokera. Tak samo jak jedni wola wypic piwko, a inni wziac kilka pigul, a jeszcze inni zapailc blanta. CO KTO LUBI! KHRoN widze ze jestes bardzo anty i pokazujesz to, ok nie mam nic przeciwko, ale zrozum ze sa ludzie, ktorzy sa za i oni moga miec inne zdanie. POzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze kazdy bawi sie jak lubi. Jedni lubia truskawki, inni banany. Jedni wola siedziec na kompie, inni grac w pokera. Tak samo jak jedni wola wypic piwko, a inni wziac kilka pigul, a jeszcze inni zapailc blanta. CO KTO LUBI! KHRoN widze ze jestes bardzo anty i pokazujesz to, ok nie mam nic przeciwko, ale zrozum ze sa ludzie, ktorzy sa za i oni moga miec inne zdanie. POzdr

 

bawić się można ale w granicach rozsądku. Czy zabijanie kogoś też nazwiesz "zabawą"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze kazdy bawi sie jak lubi. Jedni lubia truskawki, inni banany. Jedni wola siedziec na kompie, inni grac w pokera. Tak samo jak jedni wola wypic piwko, a inni wziac kilka pigul, a jeszcze inni zapailc blanta. CO KTO LUBI! KHRoN widze ze jestes bardzo anty i pokazujesz to, ok nie mam nic przeciwko, ale zrozum ze sa ludzie, ktorzy sa za i oni moga miec inne zdanie. POzdr

 

jasne, ale to jest różnica taka jak palenie sobie tak żeby nie przeszkadzać innym (i nie syfić im ubrania i włosów) a dmuchaniem im dymem w twarz z głupkowato-złośliwym uśmiechem "bo ja tak lubię!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze kazdy bawi sie jak lubi. Jedni lubia truskawki, inni banany. Jedni wola siedziec na kompie, inni grac w pokera. Tak samo jak jedni wola wypic piwko, a inni wziac kilka pigul, a jeszcze inni zapailc blanta. CO KTO LUBI! KHRoN widze ze jestes bardzo anty i pokazujesz to, ok nie mam nic przeciwko, ale zrozum ze sa ludzie, ktorzy sa za i oni moga miec inne zdanie. POzdr

niewłaściwe porównywanie. mam nadzieje, że rozumiesz w czym problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

innymi słowy są zabawy przystępne dla szerokiego grona odbiorców, a są takie które należy zachować dla siebie zamiast się z tym obnosić (ewentualnie wiedzieć kiedy się wycofać)

 

przykładowo BDSM to też zabawa, ale mało kto rozumie czym różni się BDSM od np. przemocy w rodzinie czy zwykłego pastwienia się nad człowiekiem

 

no i nikt się nie obnosi z koszulką "jestem fanem BDSM, chcesz darmową sesję?" :)

 

... i nie nadużywajcie "własnego zdania" - może w USA by to przeszło, ale nie w Polsce gdzie z jednej strony biskupi straszą posłów ekskomuniką a z drugiej możesz się najnormalniej w świecie mylić...

Edytowane przez KHRoN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że ostatnio politycy i kler zaprzeczają... oczywistym oczywistością, że tak to ujmę.

Co masz dokładniej na myśli?

 

Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś [zdroworozsądkowy] nie potępiał picia nadmiernej ilości kawy, jedzenia zbyt wiele czekolady, siedzenia cały dzień przed komputerem, uprawiania sexu na prawo i lewo..

No właśnie. Potępia się NADMIERNE picie kawy, jedzenie ZBYT WIELE czekolady i uprawianie seksu NA PRAWO I LEWO, a nie samo picie kawy, jedzenie czekolady czy uprawianie seksu. Dlatego trzeba potępiać ludzi, którzy nie potrafią przestać grać, którzy przegrywają w to duże pieniądze i grają dalej, a nie pokera samego w sobie. Dokładnie o to mi chodziło :)

 

p.s. to, że jakieś grono uznało, iż jesteś mężczyzną też Cię nie przekonuje co do pewnych słuszności?

To, że jestem mężczyzną widzę sam. Natomiast sprawa hazardu nie jest tak jednoznaczna. Bardziej bym to porównał powiedzmy do kwestii "orientacji seksualnych". Przez setki lat "homoseksualizm" uznawany był za chorobę, a 20 lat temu dane grono ludzi uznało, pod wpływem lobbowania pewnych środowisk i pewnie niemałych pieniędzy, że to już nie choroba tylko "normalna orientacja seksualna". Czy to znaczy, że tuż przed tą decyzją każdy na świecie zobowiązany był, żeby uważać to za chorobę, a tuż po tej decyzji, nagle każdy ma przyjąć, że to normalne? Moim zdaniem i przed i po każdy ma swoją opinię na ten temat, niezależnie od tego co postanowiła sobie jakaś wpływowa organizacja.

Od razu mówię, że nie chcę, żeby tutaj rozpoczął się temat orientacji, "tolerancji" itp. - podałem tylko przykład, który jest dla mnie bardziej zbliżony do poruszanej w temacie sprawy niż "czy jesteś mężczyzną".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze kazdy bawi sie jak lubi. Jedni lubia truskawki, inni banany. Jedni wola siedziec na kompie, inni grac w pokera. Tak samo jak jedni wola wypic piwko, a inni wziac kilka pigul, a jeszcze inni zapailc blanta. CO KTO LUBI! KHRoN widze ze jestes bardzo anty i pokazujesz to, ok nie mam nic przeciwko, ale zrozum ze sa ludzie, ktorzy sa za i oni moga miec inne zdanie. POzdr

 

jasne, ale to jest różnica taka jak palenie sobie tak żeby nie przeszkadzać innym (i nie syfić im ubrania i włosów) a dmuchaniem im dymem w twarz z głupkowato-złośliwym uśmiechem "bo ja tak lubię!"

 

 

Ale w czym Ci przeszkadza ze ktos inny gra w pokera?????? Jak mowiles, jak ktos sobie pali sam i nie dmucha na Ciebie, ttak samo nikt nie zmusza Cie do grania w pokera ani nie wsadza Ci zetonow i kart do reki... no prosze Cie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze kazdy bawi sie jak lubi. Jedni lubia truskawki, inni banany. Jedni wola siedziec na kompie, inni grac w pokera. Tak samo jak jedni wola wypic piwko, a inni wziac kilka pigul, a jeszcze inni zapailc blanta. CO KTO LUBI! KHRoN widze ze jestes bardzo anty i pokazujesz to, ok nie mam nic przeciwko, ale zrozum ze sa ludzie, ktorzy sa za i oni moga miec inne zdanie. POzdr

 

jasne, ale to jest różnica taka jak palenie sobie tak żeby nie przeszkadzać innym (i nie syfić im ubrania i włosów) a dmuchaniem im dymem w twarz z głupkowato-złośliwym uśmiechem "bo ja tak lubię!"

 

 

Ale w czym Ci przeszkadza ze ktos inny gra w pokera?????? Jak mowiles, jak ktos sobie pali sam i nie dmucha na Ciebie, ttak samo nikt nie zmusza Cie do grania w pokera ani nie wsadza Ci zetonow i kart do reki... no prosze Cie

 

 

nie rozumiesz- tutaj chodzi o kwestia pojęcia zabawy, czy jak ktoś obok Ciebie zabije kogoś, tak że bryźnie na Ciebie krew i powie "bo ja tak lubię się bawić"- też nie będzisz miał nic przeciwko? wkońcu wg. Ciebie każdy bawi się po swojemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kisiel92

 

orientacja seksualna jest sprawą nieco bardziej skomplikowaną niż hazard...

 

... sam sprowadzasz hazard do zabawnego hobby, ale orientacja seksualna nie jest hobby, tylko - jak również sam twierdzisz - część tego kim jesteś jako jednostka

 

również argument o zmianie poglądów działa zarówno za jak i przeciw - postęp (w każdej dziedzinie) ma to do siebie że najczęściej zaczyna się od domysłów, ale zwykle kończy na badaniach i wyciąganiu na ich bazie wniosków... na tej podstawie zmieniały się przez lata opinie na wiele tematów

 

zaś informacji o tuszowaniu istnienia małych zielonych ludzików w bazach wojskowych usa szukaj pod hasłem "conspiracy theory"... choć oczywiście możesz powiedzieć że jedno i drugie to mydlenie oczu - pogłębianie niewiedzy i dezinformacja opinii publicznej o rzeczach ważnych oraz tuszowanie istnienia samego procederu pogłębiania niewiedzy i dezinformacji ;)

 

a w tym wszystkim siedzi biedny, społecznie niezrozumiany, niedoceniany hobbistycznie hazard (pozwalający na kupno zupek chińskich) :)

 

w ogole to popełniłeś pewien błąd... forum to z założenia forum dyskusyjne, więc o ile w wątku o tabace przynajmniej udawali że opisują sobie smak/zapach i się tym delektują, to tu zamiast skupić się w jakiś sposób na grze i o samej grze prowadzić dyskusję, przeszedłeś do sedna, do $$$ i dyskusja się skończyła :)

 

Prawda jest taka, ze kazdy bawi sie jak lubi. Jedni lubia truskawki, inni banany. Jedni wola siedziec na kompie, inni grac w pokera. Tak samo jak jedni wola wypic piwko, a inni wziac kilka pigul, a jeszcze inni zapailc blanta. CO KTO LUBI! KHRoN widze ze jestes bardzo anty i pokazujesz to, ok nie mam nic przeciwko, ale zrozum ze sa ludzie, ktorzy sa za i oni moga miec inne zdanie. POzdr

 

jasne, ale to jest różnica taka jak palenie sobie tak żeby nie przeszkadzać innym (i nie syfić im ubrania i włosów) a dmuchaniem im dymem w twarz z głupkowato-złośliwym uśmiechem "bo ja tak lubię!"

 

 

Ale w czym Ci przeszkadza ze ktos inny gra w pokera?????? Jak mowiles, jak ktos sobie pali sam i nie dmucha na Ciebie, ttak samo nikt nie zmusza Cie do grania w pokera ani nie wsadza Ci zetonow i kart do reki... no prosze Cie

 

problem polega na szkodliwości społecznej - palić w domu, u znajomych czy na zamkniętej zabawie to co innego niż palić w miejscu publicznym (nawet tak żeby nie dmuchać ludziom w twarz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poker może być zabawnym hobby, ale może być też pracą i wtedy już też to jest ważna część twojego życia, a przez to, że rząd sobie uzna, że to hazard, taki człowiek nie może legalnie zarabiać, bo w Polsce jest to zabronione.

 

Co do zmiany poglądów, to nie zawsze jest tak różowo, że im dalej idziemy, tym więcej mamy badań, wiemy więcej i wszystko jest coraz lepiej, a kolejne decyzje, definicje i sprawy podejmowane przez różne organizacji zmieniają się na lepsze. Niestety nie zawsze tak jest, a obecnie sprawy takie jak to za co uznamy hazard, za co uznamy homoseksualizm, albo za co uznamy narkotyki, zależą od tego, jakie kto ma lobby i ile kto ma kasy, a nie od badań i naszej coraz większej wiedzy.

 

Co do ostatniego zdania to niestety masz rację. Nie takie było założenie tematu czy poker jest ok czy nie i według kogo. Mam nadzieję, że ta dyskusja zmierza ku końcowi, a pozostaną ludzie grający w pokera i będzie można pogadać o samej grze, bo taki był cel tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poker może być zabawnym hobby, ale może być też pracą i wtedy już też to jest ważna część twojego życia, a przez to, że rząd sobie uzna, że to hazard, taki człowiek nie może legalnie zarabiać, bo w Polsce jest to zabronione.

 

było zostać szachistą i żyć z nagród arcymistrza świata :)

 

zależą od tego, jakie kto ma lobby i ile kto ma kasy, a nie od badań i naszej coraz większej wiedzy.

 

najważniejsze żeby w tym wszystkim nie zapomnieć o dobrej woli... poza tym miej na uwadze że ludzie pozostawieni sami sobie dziczeją i nie zawsze podejmują słuszne decyzje (patrz: alkoholik upijający się na śmierć) - a takie osoby wymagają przynajmniej sugestii (jeśli nie obwarowań prawnych) co ze sobą zrobić... oczywiście możemy teraz długo dyskutować o tym, że kto chce i tak gwiżdże na prawo i robi co chcę, ale nie to było zalążkiem dyskusji

 

Mam nadzieję, że ta dyskusja zmierza ku końcowi, a pozostaną ludzie grający w pokera i będzie można pogadać o samej grze, bo taki był cel tematu.

 

sam jestem ciekaw o czym tu można dyskutować... albo podzielisz się swoimi technikami i przemyśleniami (unlikely), albo poczekasz aż zrobi to ktoś inny (równie unlikely)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu Cię zaskoczę, ale mając będąc w podstawówce kilka lat grałem w szachy w klubie, jeździłem na turnieje i miałem takie plany, żeby zostać arcymistrzem :D Niestety się nie udało, więc trzeba sobie radzić jakoś inaczej :P

 

Można dyskutować kto poleca jaką platformę, można komentować ciekawe ręce, omawiać WSOP, porównywać style gry, umawiać się na wspólne turnieje i wiele innych :)

Edytowane przez kisiel92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze kazdy bawi sie jak lubi. Jedni lubia truskawki, inni banany. Jedni wola siedziec na kompie, inni grac w pokera. Tak samo jak jedni wola wypic piwko, a inni wziac kilka pigul, a jeszcze inni zapailc blanta. CO KTO LUBI! KHRoN widze ze jestes bardzo anty i pokazujesz to, ok nie mam nic przeciwko, ale zrozum ze sa ludzie, ktorzy sa za i oni moga miec inne zdanie. POzdr

 

jasne, ale to jest różnica taka jak palenie sobie tak żeby nie przeszkadzać innym (i nie syfić im ubrania i włosów) a dmuchaniem im dymem w twarz z głupkowato-złośliwym uśmiechem "bo ja tak lubię!"

 

 

Ale w czym Ci przeszkadza ze ktos inny gra w pokera?????? Jak mowiles, jak ktos sobie pali sam i nie dmucha na Ciebie, ttak samo nikt nie zmusza Cie do grania w pokera ani nie wsadza Ci zetonow i kart do reki... no prosze Cie

 

 

nie rozumiesz- tutaj chodzi o kwestia pojęcia zabawy, czy jak ktoś obok Ciebie zabije kogoś, tak że bryźnie na Ciebie krew i powie "bo ja tak lubię się bawić"- też nie będzisz miał nic przeciwko? wkońcu wg. Ciebie każdy bawi się po swojemu :)

 

Rozumiem, ale zabijajac kogos szkodzisz drugiemu czlowiekowi, a grajac w pokera nie... to sa 2 rozne rzeczy i dwa rozne bieguny ktorych nie da sie porownac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poker może być zabawnym hobby, ale może być też pracą i wtedy już też to jest ważna część twojego życia, a przez to, że rząd sobie uzna, że to hazard, taki człowiek nie może legalnie zarabiać, bo w Polsce jest to zabronione.

 

Nie no z całym szacunkiem troszkę żeś trzasnął z tą pracą. O ile w zwykłej pracy też możesz stracić i zyskać, ale praktycznie większość decyzji podejmujesz ty i nie zawdzięczasz ich przypadkowi.

Mówiąc że jest inaczej mijasz się z prawdą, ponieważ same rozdanie kart to jest czysty przypadek losowy. Może zaprzeczysz ? Jaki masz wpływ na to że dostaniesz karty i na to co leży na stole. Możesz jedynie przypuszczać ale przypuszczania nie ściągają siłą tych kart, bo ktoś obok także może przypuszczac. Ty tylko decydujesz i ryzykujesz o ile podbić stawkę, patrząc w swoje karty, w to co leży na stole i czytasz reakcje innych graczy. Zawsze jednak nieważne jak bedziesz dobry trafisz na lepszego.

 

Zbyt wiele osób straciło fortuny na pokerze (zawodowych graczy) żeby twierdzić że jest inaczej, tak więc nie wiem o czym tu jeszcze dyskutować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, byli zawodowcy, którzy tracili fortunę na pokerze, ale są tysiące ludzi, którzy żyją z pokera i czy tego chcesz czy nie - jest to ich praca i temu nie zaprzeczysz, bo to jest po prostu fakt.

Wiadomo, że miliony zarabiają tylko Ci z pierwszej powiedzmy 30-tki, ale naprawdę jest wiele osób, którzy po te kilka w miesiąc wyciągają i siedzą nad tym 8 godzin dziennie w wyznaczonych godzinach, więc nie wiem dlaczego nie uznawać tego za pracę.

 

Aż chce się zacytować Dzień Świra "czy jak nie podbijam karty na zakładzie o 6 rano to w waszym robolskim mniemaniu muszę być nierobem?" :P

 

 

A co do tych kart to powtórzę po raz kolejny, bo już to 3 razy w tym temacie pisałem: nie ma wpływu na karty, więc w danym rozdaniu może wygrać słabszy. Jednak jeśli rozegrasz 100 tys rozdań, to na dłuższą metę liczba wypadkowa Twoich "pechów" i "fartów" będzie bliska zeru, i na dłuższą metę to umiejętności decydują o tym ile masz pieniędzy. Czy sądzisz, że jak ktoś gra na giełdzie to też nie może być to pracą? Bo też nie wiemy czy akurat dana firma nie zbankrutuje, ale jak ktoś jest w tym dobry, to nie zaprzeczysz, że można na tym zrobić pieniądze w dłuższym okresie czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kisiel najgorsze jest to ze pewnym ludziom nie przetlumaczysz tego. Czemu ciezko zrozumiec ze jak ktos nawet jak ma najlepszy uklad to moze przegrac, gdy inny gracz o wyzszych umiejetnosciach postawi go na olinie, ryzykujac wiecej, moze wygrac z gorszym ukladem (tak to sie nazywa blef:P) i o to w tej grze chodzi... zeby umiejetnosciami nadrabiac braki w kartach... to nie jest ruletka czy jednoreki bandyta... to poker, gra w ktorej musisz analizowac, musisz domyslac sie co zrobi przeciwnik, musisz grac tak by myslal ze jestes lepszy nawet gdy jestes gorszy, ale Ci ktorzy nie grali nadal beda mowili ze to hazard i wszystko zalezy od szczescia, a tak naprawde gowno wiedza! i to trzeba przyznac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciocia zwolnij troszkę. Wszystko tu rozumiemy tylko mamy odmienny pogląd na sprawe. Od taki kaprys demokracji.

Nie zakładaj też że nikt w to nie grał bo raczej osoby, które tu się udzieliły miały styczność z pokerem i po prostu wyrobiły sobie swoje zdanie na ten temat.

 

Nikt nie neguje też że w tej grze trzeba analizować i myśleć co zrobi przeciwnik (ba sam to napisałem, kilka postów wcześniej)

 

Ustalmy jedną wersję i rozdzielmy więc ludzi. Są osoby grające tylko dla zabicia czasu i rozrywki czyli można by rzec "sportowcy" w tym fachu, a także osoby grające dla kasy co jest nijednoznaczne i dla jednych podchodzi pod hazard a dla drugich pod zwykłą codzienność

 

Wiki mowi jednoznacznie

 

Hazard – wszystkie gry pieniężne, w których o wygranej w mniejszym lub większym stopniu decyduje przypadek

 

W Pokerze Holdem jest element przypadku, w pokerze dobieranym ten element jest zdecydowanie wiekszy bo tam mozesz pozbyc się kart.

 

Do najsłynniejszych gier hazardowych należą m.in. ruletka i poker. O ile w ruletce czynnik losowy jest decydujący, to w przypadku pokera toczy się spór, na ile w tej grze o wygranej decydują umiejętności, na ile czynnik losowy.

 

No a to zdanie idealnie podsumowywuje tą dyskusje. Jedni twierdzą tak, drudzy inaczej, i nie uważajmy że ktoś tu jest kretynem czy nic nie rozumiejącą osobą.

Nie wiem o czym jeszcze mozna w tym temacie dyskutować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności