Skocz do zawartości

AKG K370


rhalf

Rekomendowane odpowiedzi

Hasos, problem w tym, że ja nie tyle wolę, co nie słyszę tam podkolorowań. Słyszę neutralność. Powiedzmy, że używając analogii do grafiki komputerowej - na suwaku nasycenia barwy AKG, NE8 i HPE-170 są po środku, na lewo od nich, blisko skraju są Audeo, a na prawo eterny, Kossy i inne przesycone, funowe słodkości. Innymi słowy nie wolę podkolorowania - to, co Ty słyszysz jako neutralne ja słyszę jako zimne, a to co Ty słyszysz jako podkolorowane ja słyszę jako neutralne. I to ostatnie wolę, czyli dla mnie neutralność, a dla Ciebie koloryzację. Ale kto z nas postrzega bardziej precyzyjnie neutralność... tego nie wiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie K 370 są jak najbardziej neutralne. No może oprócz basu, który jest lekko podbity ale i tak brzmi przy tym bardzo naturalnie (i zdecydowanie lepiej niż w Eternach). Tak z ciekawości, czyżby HD380 nie grały podkolorowanym dźwiękiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że HD jest bliżej do neutralności, bo one grają podobną barwą, jak akg (choć nie jest to neutralność pełna, bo jednak mają cofniętą górę i podbity niski bas). tyle że technicznie o wiele lepiej. poza tym hd to takie słuchawki, które mocno poddają się źródłu. Jak słuchasz np. na takim rocoo to masz bas z głębin, ocieplenie i uderzenie, ale jak podłączysz je do toucha, to masz już dźwięk neutralnie zbalansowany.

 

rhalf słucha na cieplejszej szufli i stąd stwierdzenie o ociepleniu. poza tym dyskusja nie dotyczy ciepło/zimne tylko tego, że phonaki są lepsze :P (technicznie), a już barwa to kwestia indywidualna, więc nie ma o czym mówić.

 

:ph34r: Ale co mają hd do tego, jak grają phonaki?

Edytowane przez hasos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział, że coś mają? :ph34r:

 

Ja myślałem, że dyskusja dotyczy konsekwencji jaki kto lubi dźwięk. Przyznam, że krótko miałem HD380 (które ubóstwiasz) i jak dla mnie one były całkiem funowe, takie kolorowe i to z różnymi źródłami. A to by się trochę kłóciło z fascynacją tej chłodnej charakterystyki dźwięku Audeo nawet jeśli odbierana jest jako neutralna ;)

 

Ciężko mi stwierdzić słuszność postawionej tezy, że Phonaki są lepsze od AKG bo tych pierwszych jeszcze nie przetestowałem. Ale patrząc na cenę jednych i drugich to Phonaki powinny być lepsze w każdym aspekcie od AKG. Jeśli są lepsze tylko technicznie to trochę lipa.

Edytowane przez ichris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział, że jak się lubi słodkie, to nie można się delektować również słonym?

 

Jak mi się hd podoba, to już inne słuchawki nie mogą? Hd są super, ale mają wady, podobnie z phonakami. Nie ma idealnych słuchawek (połączenie hd i phonaków to byłoby to). Jednak wbrew pozorom te słuchawki wcale tak diametralnie się nie różnią. Nie na tyle, by wykluczały się nawzajem (nie wiem w ogóle, czy jak się lubi jedne słuchawki, to już innych polubić nie wolno - nawet jak są "z innej bajki"). Co istotne dla mnie obie pary mają taki bas, jak lubię, a właśnie jest to główny element, za który cenię hd - niski bas bez mulenia midbasu, oraz fajna scena, separacja itp. Obie pary mi to zapewniają, choć hd w większym stopniu. Natomiast phonaki rekompensują mi ilość i bliskość góry oraz aksamit wokali. Mogę powiedzieć, że obie pary to klasa i dlatego np. nie pozbywam się hd-ków, bo wiem, że nic lepszego w tej cenie nie kupię, a i przyjemność z ich słuchania mam wielką. podobnie z phonakami - mimo że mają mniej tego niskiego basu, to wciąż jest on mocno słyszalny jak trzeba - wiadomo, że nie wybrzmiewa jak membrana, bo to armatura. jednak jego umiejscowienie jest dla mnie przyjemne i nawet jego ilość mi nie przeszkadza, tak przyjemne są te słuchawki. Mam nadzieję, że wyjaśniłem meandry moich preferencji słuchawkowych.

 

Ale patrząc na cenę jednych i drugich to Phonaki powinny być lepsze w każdym aspekcie od AKG. Jeśli są lepsze tylko technicznie to trochę lipa.

 

tutaj nie rozumiem twoje dość sarkastycznej uwagi, bo twoja obrona akg jest godna podziwu, jednak z tego, co pisałeś, to planujesz zakup właśnie phonaków. Pisząc o "technicznej" przewadze miałem na myśli tylko jeden aspekt tych słuchawek, oczywiście przewaga nad akg jest wieloaspektowa, ale pisałem tu o tej najważniejszej. Kwestie techniczne brzmienia są łatwiejsze do ustalenia, niż barwa (jak widać powyżej). Poniżej jednak przedstawię pełną listę, co by wyjaśnić ci wszystko do końca, byś z czystym sumieniem mógł zaopatrzyć się w phonaki. A więc:

 

1. Owa kwestia "techniczna": chodzi o to, że phonaki mają lepszą:

- scenę - w phonakch jest szeroka, ma dużo więcej powietrza, jest dużo więcej miejsca między instrumentami, wokalami itp. Była to pierwsza rzecz, która rzuciła mi się w ucho. Akg: Wąsko i naćkane. Cały zespół mieści się na scenie zamkniętej jak klapki na oczach konia (takiej właśnie wielkości), w dalszym planie słychać jedynie specjalnie wplecione realizatorskie plumkanie stereo. w phonakach ta najbliższa cena rozciąga się na całej przestrzeni (od ucha do ucha).

 

- wokale i góra jakieś takie przytkane, bez wybrzmienia. Wokal nietransparentny i z dziwnym pogłosem, takim "pchełkowym". wokół niego umiejscowione bardzo blisko instrumenty, również niewybrzmiewające pełnią.

 

- tym samym przechodzimy do separacji, która jest, ale j.w. instrumenty bez powietrza wokół.

 

- góra na siłę wybrzmiewa i szuszczy.

 

- bas jest ok (jedyny + tych słuchawek).

 

2. Kwestia wygody i budowy:

 

- uprzedzając twój argument..., tak, wtyki obydwa modele mają do niczego i podatne na złamanie.

 

- ergonomia akg, co sam potwierdziłeś, niezbyt. duże, toporne i "wystają jak kolczyki". pilot również nie spełnia swego przeznaczenia, jeśli nie masz iphone. gumki twarde i wypadają. tak, te z phonaków zasysają, więc tu remis. phonaki za to jak włożysz w ucho na comply - zapominasz o nich po minucie. izolacja, wygoda, estetyka - nie ma się czego czepić.

 

- phonaki, to w zasadzie 3 w 1. możliwość wymiany filtrów itp. przyznasz, że na plus. dzięki nim możesz kodyfikować brzmienie, jeśli będzie ci za jasno.

 

3. Cena:

 

wciąż podnosisz tę kwestię, choć wiesz, że phonaki można mieć za 320 zł, no powiedzmy że za 340, jak doliczysz szare filtry, kupione ze mną na pół (lub kimś innym). Rożnica w cenie więc niewielka, a różnica w całokształcie, jak starałem się wyjaśnić, spora, i nie tylko techniczna. Potwierdza to również twoja rozsądna i jak najbardziej słuszna chęć ich zakupu - dołóż do phonaków, by nie stracić na akg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie miało być sarkastyczne - po prostu podziwiam Twoją zdolność tak głębokiego recenzowania słuchawek, po niespełna godzinie odsłuchu. Jak zauważyłeś, ja się bardzo mało wypowiadam nt. dźwięku Phonaków, bo dla mnie tak krótki odsłuch jest... zbyt krótki:) Pewnie jestem przygłuchy.

 

Cena. OK ale wcale się tutaj nie czepiam bez powodów. Wszystko fajnie tylko, że za 320 to jest naprawdę wersja mocno wybrakowana. Nie ma zauszników, które powinny być (over-the-ear), nie ma futerału, który AKG ma, jest zaledwie jedna para zielonych filtrów zbierających nieciekawe opinie... więc ja biorę jednak pod uwagę kompletny zestaw, bo uważam, że tak jest uczciwiej.

 

I dla równowagi teraz może by tak porównać Phonaki do jakiś droższych o 50% doków od Audeo? Gdyby zachować taką skalę porównawczą to można również napisać elaborat nt. wyższości K 370 nad NuForce Ne-6. W sumie czemu nie - na pewno ktoś by na tym skorzystał. Od czasu do czasu zdarzają się tematy w "co kupić" z szerokimi widełkami cenowymi :)

 

Nie zgodzę się w kwestii wyglądu - dla mnie K 370 są bardzo ładnie wglądającymi słuchawkami. Owszem, z reguły wolę dyskretny wygląd. Jeśli jest on mniej stonowany ale za to mamy ładny, nowoczesny i przy tym niekiczowaty design to jestem za, więc tutaj remis :) Co do ergonomii... ehhh... nie lubię over-the-ear :(

 

Jeśli chodzi o zakup Audeo to chyba to zrobię, tak z ciekawości - jak mi się nie spodobają to wrócę do AKG, które mnie urzekły i myślę, że po dłuższym odsłuchu też byś się o nich cieplej wypowiadał :)

Edytowane przez ichris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnośnie AKG K370, góra powiadasz "szuszczy, może czasem tak jest przy ostrej rockowej muzyce i natłoku instrumentów, choć teraz słyszę tych sybilantów coraz mniej - w pewnej mierze to kwestia przyzwyczajenia, ale jednak również chyba wygrzewania, słuchawki leżą sobie na półce i grają głośno z Touchem (dizsiaj już ponad 250 godzin) tak, że słychać je w całym pokoju, w pierwszych dniach słychać było tylko "cscs", a teraz już spokojniejsze tsss, to chyba drugie słuchawki obok EX85, w których zauważam efekt wygrzewania, a np. w CAL nie wyczułem żadnej różnicy po ponad 300 godzinach i dałem sobie spokój z ich wygrzewaniem. Moim zdaniem do tej góry nie można się przyczepić, jest super dokładna, zachowująca też bardzo dobrą separację, nie gubi się przy dużej ilości dźwięków,

Ja również zauważyłem na początku takie "przytkanie" góry, tzn. następowało takie ostre "css", ale dźwięk talerzy nie wybrzmiewał długo, to się zmieniło bardzo szybko, już chyba po powiedzmy 1 dobie grania, a dalsze wygrzewanie powoli, ale jednak tonuje tą ostrość...

Jeżeli ta góra jest kiepska, to jestem bardzo ciekawy, w jakich dokanałówkach jest lepsza, może jeszcze tylko EX700 (tu jednak jest niestety jeszcze ostrzej), no ale nie znam Phonaków, być może właśnie one...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ta góra jest kiepska, to jestem bardzo ciekawy, w jakich dokanałówkach jest lepsza, może jeszcze tylko EX700 (tu jednak jest niestety jeszcze ostrzej), no ale nie znam Phonaków, być może właśnie one...

 

Wg mnie Silver Bullet, HJE-900 i także trochę Audeo :) W tych ostatnich, moze nie najbardziej kompletna, ale precyzyjna to ona jest :) Wg, mnie ta trójka jest po prostu lepsza technicznie od AKG... Co nie przeszkadza mi preferować AKG :) A no i nie zapominajcie, że są też EX500, które miażdżą system.

 

Btw iChris, tak Cię czytam i coś czuję że HJE to byłoby to. Pole do popisu dla Twoich gumek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki za off-topic ale chcialem slowo do hasos'a - prosze nie odbieraj tego personalnie to mogl byc kazdy inny - nie zebym sie na Ciebie uwzial co mi zarzucales w watku o HD 380 - po prostu chcialem tylko zwrocic uwage na czasami bledna/niejasna interpretacje pewnych terminow ktora to innych uzytkownikow forum moze wprowadzic w zaklopotanie - do czego zmierzam - otoz bardzo czesto w Twoich wypowiedziach pojawia sie aspekt wyzszosci "technicznej" jedenej pary sluchawek nad druga - nie bylo by w tym nic zlego gdyby nie... i tu zmierzamy do sedna - w tym watku podales jako przyklady wyzszosci "technicznej" aspekty, ktore ja osobiscie opisal bym raczej jako sposob prezentacji poszczegolnych par sluchawek. I teraz pytanie retoryczne - jak mam odbierac termin Twojej wyzszosci "technicznej" w watkach o innych sluchawkach ?

To tak na szybko i oczywiscie prosze mnie poprawic jezeli sie myle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ GigereE: :) hm, nie wiem, jak to inaczej nazwać. Jakiś "Sposób prezentacji" mają każde słuchawki. Mnie chodzi chodzi o to, że jedne mają ten sposób prezentacji lepszy, inne gorszy. Kiedy piszę, że są "technicznie" lepsze, to mam tu na myśli np., że sposób prezentacji powiedzmy sceny jest o wiele lepszy niż w innych słuchawkach. Albo np. separacja instrumentów jest lepsza niż gdzie indziej. Używam słowa "technicznie", bo wydaje mi się ono wskazywać na powiedzmy jakościowy aspekt poszczególnych elementów. To tak jak np. porównywać rowery: rower Tesco ma hamulce, i Scott ma hamulce (czyli sposób prezentacji), ale technicznie (i technologicznie) taki Scott owe hamulce ma lepiej wykonane, z lepszych materiałów itp., i zapewne lepiej spełniają swoje zadanie.

 

To są dla mnie elementy "techniczne" słuchawek, które powiedzmy można obiektywnie w miarę ocenić. Po drugiej stronie jest np. barwa, o której nie możemy powiedzieć, że jest lepsza lub gorsza, bo może wyłącznie przypadać nam do gustu lub nie.

 

Nie wiem, czy to jest dobre postrzeganie i czy owo rozróżnienie ma sens, ale myślę, że jest pewnego rodzaju nikła podstawa do dyskutowania o "jakości" danych słuchawek. Jak ocenia się słuchawki, to właśnie zwraca się uwagę na to, jak "technicznie" działają poszczególne elementy prezentacji. Kwastia jasne/ciemne nie podlega ocenie jakościowej, a wyłącznie zależy od gustu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@olsztyniak

 

Mógłbyś porównać jak K370 grają na Sony X w porównaniu do Toucha?

 

napiszę tylko ogólne uwagi, nie wnikając w jakiś szczegółowy opis, bo nie jestem w tym dobry, nie mam dobrego słuchu, a poza tym nigdy nie analizowałem dźwięku pod kątem "górny dół, dolna średnica" itp., nie odmawiam jednak nikomu słyszenia takich niuansów.

Rzeczywiście jest kilka różnic, które teraz zauważam porównując łeb w łeb, zaznaczam z AKG K370:

- na Touchu więcej basu, tego górnego, troszeczkę buczy (ale nie tak jak z IE8), dla mnie na Sony X bas jest w wystarczającej ilości, jest bardziej zwarty, jeśli chodzi o zejście basu , to nie zauważam różnic.

- i ty by było na tyle:),... jeżeli chodzi o separację i szczegółowość - nie zauważam różnic, może tylko Touch jest odrobinę ostrzejszy, tzn. wysokie tony bardziej wyeksponowane niż na Sony, mogę tylko ogólnie zaznaczyć, że jednak Sony X wydaje się jakiś taki idealnie stonowany, przyjemny, i chyba trochę cieplejszy niż Touch (zauważyłem to na CAL), dziwne, bo napisałem, że basu trochę mniej, a może to wrażenie przez delikatniejszą górę,...a może przez scenę, która na początku zrobiła wrażenie takiej jakby trochę rozmytej niż na Touchu, ale po dłuższym odsłuchu wszystko jest jasne - scena nie jest duża (jak sobie wyobraziłem z recenzji Rolanda), dźwięki dochodzą do nas a później gasną jakby oddalając się, a w Touchu te dźwięki grają w jednym miejscu rozmieszczone w poewnej odległości, ale nie przekraczające jakiejś niewidzialnej ściany, chyba krócej wybrzmiewają niż na Sony.

To jednak moim zdaniem bardzo subtelne różnice, mimo to chętniej używam Sony:) , poza tym Sony jest zgrabniejszy, mniejszy, ma lepszą ergonomię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko, że za 320 to jest naprawdę wersja mocno wybrakowana. Nie ma zauszników, które powinny być (over-the-ear), nie ma futerału, który AKG ma, jest zaledwie jedna para zielonych filtrów zbierających nieciekawe opinie... więc ja biorę jednak pod uwagę kompletny zestaw, bo uważam, że tak jest uczciwiej.

 

Rzeczywiście, zdania na temat nowych zielonych filtrów do Audéo PFE są podzielone. Większości osób, którym wysłałem filtry, nie przypadły one do gustu. Jak sądzę może to być kwestia przyzwyczajenia do "tradycyjnego" brzmienia Audéo.

 

Myślę, że ucieszy Cię wiadomość, że już niedługo do każdych słuchawek będę dodawać gratis "brakujące" filtry: do Audéo PFE 111/112/121/122 parę filtrów zielonych, do 012/022 po parze filtrów szarych i czarnych.

W ten sposób każdy będzie mógł sprawdzić brzmienie wszystkich filtrów i wybrać te, które najbardziej mu odpowiadają. Pozostanie sprawa wyboru: akcesoria dodatkowe w zestawie (prowadnice do przewodów, zapasowe filtry, para pianek Comply, etui) i wyższa cena, lub ich brak i cena niższa. Myślę, że to rozsądna alternatywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko, że za 320 to jest naprawdę wersja mocno wybrakowana. Nie ma zauszników, które powinny być (over-the-ear), nie ma futerału, który AKG ma, jest zaledwie jedna para zielonych filtrów zbierających nieciekawe opinie... więc ja biorę jednak pod uwagę kompletny zestaw, bo uważam, że tak jest uczciwiej.

 

Rzeczywiście, zdania na temat nowych zielonych filtrów do Audéo PFE są podzielone. Większości osób, którym wysłałem filtry, nie przypadły one do gustu. Jak sądzę może to być kwestia przyzwyczajenia do "tradycyjnego" brzmienia Audéo.

 

Myślę, że ucieszy Cię wiadomość, że już niedługo do każdych słuchawek będę dodawać gratis "brakujące" filtry: do Audéo PFE 111/112/121/122 parę filtrów zielonych, do 012/022 po parze filtrów szarych i czarnych.

W ten sposób każdy będzie mógł sprawdzić brzmienie wszystkich filtrów i wybrać te, które najbardziej mu odpowiadają. Pozostanie sprawa wyboru: akcesoria dodatkowe w zestawie (prowadnice do przewodów, zapasowe filtry, para pianek Comply, etui) i wyższa cena, lub ich brak i cena niższa. Myślę, że to rozsądna alternatywa.

 

wyczytałem w necie, że wersja 012/022 ma inny kable (znaczy lepszy) niż 112. prawda to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko, że za 320 to jest naprawdę wersja mocno wybrakowana. Nie ma zauszników, które powinny być (over-the-ear), nie ma futerału, który AKG ma, jest zaledwie jedna para zielonych filtrów zbierających nieciekawe opinie... więc ja biorę jednak pod uwagę kompletny zestaw, bo uważam, że tak jest uczciwiej.

 

Rzeczywiście, zdania na temat nowych zielonych filtrów do Audéo PFE są podzielone. Większości osób, którym wysłałem filtry, nie przypadły one do gustu. Jak sądzę może to być kwestia przyzwyczajenia do "tradycyjnego" brzmienia Audéo.

 

Myślę, że ucieszy Cię wiadomość, że już niedługo do każdych słuchawek będę dodawać gratis "brakujące" filtry: do Audéo PFE 111/112/121/122 parę filtrów zielonych, do 012/022 po parze filtrów szarych i czarnych.

W ten sposób każdy będzie mógł sprawdzić brzmienie wszystkich filtrów i wybrać te, które najbardziej mu odpowiadają. Pozostanie sprawa wyboru: akcesoria dodatkowe w zestawie (prowadnice do przewodów, zapasowe filtry, para pianek Comply, etui) i wyższa cena, lub ich brak i cena niższa. Myślę, że to rozsądna alternatywa.

 

 

Takie coś to mi się podoba - brzmi rewelacyjnie :)

 

 

Również jestem ciekawe czy to prawda z tym kablem. Czy są jeszcze jakieś różnice w samych słuchawkach między nowymi (012) a starymi (112) modelami oprócz koloru?

Edytowane przez ichris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Headfonia

 

The new Phonak Perfect Bass due to launch soon is more reason why you should try the Phonak if you have been waiting do so. Though the Perfect Bass maintains the same exact driver and design, it is cheaper and comes with a better cable and extra set of new bass-oriented filters, giving more option for sound-tuning.

 

http://www.headfonia.com/?p=4955&page=3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że chodzi o lepszy kabel względem starej wersji 112 (i pochodnych). Czyli zapewne to ten sam kabel co w 112 ale z oznaczeniem V1. Jeśli się mylę to proszę o poprawę.

 

E: W tym temacie jest więcej o Phonakach niż o a AKG :D Wiem, wiem... ja też się to tego przyczyniłem.

Edytowane przez ichris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem nówki 012 u Sonusa. Przekonała mnie ta promocja z filtrami. Do tego wziąłem prowadnice i 3 pary Comply. W sumie wyszło niecałe 4 bańki a przy tej kwocie kilkadziesiąt zł nie robi mi różnicy. Myślę, że jutro powinna do mnie paczka dotrzeć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Na razie i tak E2 poleciał na wakacje. Chyba nie wytrzymam i wezmę dziewczynie :P Dostanę po 1 parze każdego kolorku filtrów więc na pewno kupię jakiś zestaw na zapas. Jeśli najbardziej podejdą mi szare to Ci wyślę info na PM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności