Skocz do zawartości

V-Jays


Azahiel

Rekomendowane odpowiedzi

Są ok jako tanie portable, ale aż takich zachwytów nie rozumiem ;)

Nie ma żadnych zachwytów. Jest zadowolenie z tego, że są jakieś słuchawki, które pozwalają na pewną swobodę słuchania muzyki. Ja takiej nie potrzebuję, dlatego cieszę się, że mogę wybrać lepszy dla mnie dźwięk mimo potrzeby podpinania słuchawek do wzmacniacza. Inni jednak wolą zabierać słuchawki ze sobą wszędzie. Dla nich rozwiązaniem są np. v-jaysy, AKG K550 itp., o ile spodoba się sygnatura. Jeśli wpiszą się w gusta - czego chcieć więcej? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja poproszę o alternatywę w ich kategorii (ultra lekkie, nauszne, otwarte). Lepszą alternatywę. Bo ja wiem, że np. Philips X1 grają lepiej, tylko takie porównania są bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło mi o to by zaczynać licytacje. Ja czasem słucham na aiaiai które mam w domu, da się słuchać? Da się!

 

Ale to jeszcze nie to, nie ma o czym mówić ;)

Niemniej jednak, jak rozumiem, Twoje AIAIAI są godne polecenia ^_^ ? Podobnie jak v-jaysy – w określonych warunkach.

Edytowane przez wrq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem na myśli licytacji, a zwykłą konstruktywną krytykę. Jeśli coś jest "takie sobie" to podajmy alternatywę w tej kategorii. Bo porównywanie szybowca do odrzutowca jest nie na miejscu. Dwie, różne typy konstrukcji stworzone do innych zastosowań, choć obydwa służą do latania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Arthass jeśli potrzebujemy coś małego to V-jaysy są ok. I to napisałem. Moim zdaniem to nie jest półka w której trzeba się rozwodzić nad SQ. Miałbym aiaiai czy v- ki obojętnie, obie pary grają miło, funowo. I wszystkie słuchawki to karykatury, więc teoretycznie można wszystko pod gust podciągnąć. Jednak są pewne kanony w które takie słuchawki się nie mieszczą. Mimo, że grają i mogą się podobać.

 

Czy mają konkurencje, stawiam na to że mają, jest dużo modeli w tej półce, ale to ktoś zorientowanh musiałby wskazać.

 

Mi w vkach przeszkadzała prezentacja. Osobiście w tej cenie i w zastosowaniach doki biją znacząco Vki. Widzę tylko dwa powody dla jaysów - higiena i image ;) ale to spory kompromis względem dźwięku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś przykłady doków? Chętnie sprawdzę. Na logikę takie doki z membraną 8-14mm powinny oferować gorszą prezentację w porównaniu do 40mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na logikę to wielkość membrany, gdy mamy doczynienia z innym rodzajem konstrukcji nie odgrywa znaczenia.

 

Ja w dokach nie siedzę, ale od v-jaysów wolę nawe swoje j2. Ale one nie biją ich SQ. Większość polecanych z półki do 200-250 powinno bez problemu przebić jaysy. Ale tak jak mówię, zawsze możesz powiedzieć, że wolisz jaysy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie znam dokow ktore podeszłyby mi lepiej niż V. Nie znam do 500 zł słuchawek które mogłyby konkurować u mnie z V. Dlaczego nie korzystam V na codzień? Bo ich budowa jest taka a nie inna. Możecie pisać o wadach V ale ja mam to w nosie. Całość brzmi dla mnie idealnie. Relaks i uśmiech.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MrSheep - ja chyba mam inne słuchawki. Sztucznie? Plastikowo? Nie twierdzę, że są wybitne, ale bez żartów.

 

MrBrainwash - a kim jesteś, że tak spytam, żeby stwierdzić, że akurat inne modele są lepsze? I to na dodatek doki. Każde słuchawki mają swój specyficzny styl grania, ale żeby pisać, że V-Jaysy są słabe. No dobra OK każdy ma swój gust, mogą się Wam nie podobać, macie do tego pełne prawo, ale fakt, że są słabe, to bzdura.

 

WojtekC - nic dodać, nic ująć. :)

 

Ps. Tylko nie traktujcie czasem tego co napisałem jako atak z mojej strony. Powiedzmy, że mocno wyrażona opinia ;-)

Edytowane przez Luk@s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj z dwóch połamanych par (jedne te nowe- zaczepi i pałąk, a w starych przetwornik jeden walnięty) zrobiłem jedne i dodatkowo zrecablowałem je Canarem. Nie powiem ciekawy efekt. Doszedł potężniejszy bas, dalej jest krótki ale jest mocniejszy + niski doszedł w większej ilości. średnica została jak dla mnie bez zmian, wysokie chyba trochę się "stępiły". Dawno też nie słuchałem takich normalnych v-jays. Podrzucę na dniach Wojtkowi to będziecie mieli dokładniejsze źródło. Nie mniej super mi się to zgrywa teraz z Lg G2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem wersję pierwszą, słuchałem w Media Markcie przez dłuższą chwilę wersji drugiej. Może jest to kwestia niewygrzania lub tego, że nie umiem ich prawidłowo umieścić na głowie. Charakter mają bardzo przyjemny, ale te egzemplarze, których słuchałem były bardzo krzykliwe, wrażenie można porównać do doków ze złym sealem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którym miejscu napisałem, że są słabe bo sobie nie przypominam? :D

 

Mijamy się właściwie z treścią. Ja też lubię jaysy, ale nie są dla mnie słuchawkami pod sq i użytkowo też dużo tracą na mieście.

 

Wojtku, tak się zastanawiam które słuchawki za 500zł wkońcu dały radę przebić u Ciebie jaysy?

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MrSheep - ja chyba mam inne słuchawki. Sztucznie? Plastikowo? Nie twierdzę, że są wybitne, ale bez żartów.

pod Wave je podepnij, a się zdziwisz

 

edyt:

tfu, to do owcy powinno być

Edytowane przez Play
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są przeciętne, ale lepszych w tej cenie w ich kategorii nikt nie potrafi podać :D Potem dowiadujemy się, że większość doków z tej półki cenowej jest lepsza, szczególnie pod względem prezentacji (granie "w głowie" jest lepsze?), ale też ciężko podać przykłady.

 

133868500886.jpg

 

Ja muszę mieć jakiegoś pecha, skoro większość słuchawek do 150zł bije v-jaysy, a ja jeszcze na żadne nie trafiłem :( Dajcie jakieś przykłady, bo naprawdę jestem ciekaw.

 

Ja nie twierdzę, że są idealne, ale nic lepszego w ich kategorii na dzień dzisiejszy nie ma, a przynajmniej mnie o tym nic nie wiadomo. Są alternatywy, które grają inaczej, ale nie lepiej.

Edytowane przez Arthass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są alternatywy, które grają inaczej, ale nie lepiej.

 

Nosz kurdę. Z tą lepszością to od początku sam wyskoczyłeś. Ja przecież napisałem, że jest to typ słuchawek, w których SQ nie jest takie ważne co frajda ze słuchania i że każdy wybierze pod własne gusta, a dla mnie czy ubiorę te czy aiaiai to bez różnicy, bo obie pary są przyjemne. A takich słuchawek tak naprawdę może być dużo, tylko do tej pory nie było mody na nie.

 

I tak. Doki w tej cenie, mogą mieć lepsze pozycjonowanie i separacje, ale to nie będzie ten sam typ prezentacji co V-jays bo tam nie ma takiej prezentacji, żeby to się liczyło, gra lewa-prawa i dźwięki sobie fruwają dowolnie. Pod względem technicznym to nawet HD681 są lepsze od MS1i, ale magią grania sie do nich nie zbliżają. Tak więc to zawsze będzie kwestia gustu i na co kto zwraca uwagę. Przykład? Swego czasu HF-3 180zł kosztowały. W promocji custom tipsy kosztowały 90zł nie wiem ile teraz. Wydasz trochę więcej i masz dźwięk nie z tej ligii który na zewnątrz się sprawdzi, ale i tak można woleć Vjaysy bo są "fajne".

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już wolę PX100-II, które może i są nieco zbyt basowe, ale przynajmniej nie "krzyczą" i nie mają plastikowej wyższej średnicy. Sorki, ja tak odbieram Vki i nic na to nie poradzę.

Rozmyty bas leje sie jak mleko z przewroconej szklanki. Średnica mdla i wycofana. Nie dla mnie pxy choć px1 lubiłem.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też ich nie lubię, ale za to mogę ich słuchać, a przy Vkach wręcz krew się leje z uszu. Nie jest to kwestia tego, że lubię ciepłe granie, jest wręcz przeciwnie (moje ulubione doki to Etysze ER-4S i DBA02/B2), po prostu Jaysy mają dla mnie wręcz chamsko wypchnięty pewien zakres pasma (wyższa średnica), przez co jak już mówiłem dla mnie brzmią sztucznie i nieco plastikowo. Chyba, że jest to kwestia wygrzania słuchawek. Naprawdę chciałbym lubić Vki, bo ogólny pomysł na brzmienie jest bardzo dobry, ale definitywnie coś mi w nich nie pasuje (jak to określił jeden z użytkowników w innym temacie - podbity nienaturalnie zakres 2-4 kHz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MrBrainwash No i wychodzi 2x tyle co za nowe v-jays. I to jeszcze w promocji. Dla normalnego użytkownika, melomana różnica 140zł za słuchawki jest ogromna. Za tą różnicę może sobie kupić przyzwoity odtwarzacz do tych v-jays albo przeznaczyć na płyty. Dla Ciebie to jest trochę więcej, a dla kogoś wydać nawet te 145zł na słuchawki to jest kosmos. Poza tym doki wg mnie dla słuchawek typu v-jays nie są alternatywą. Są dopełnieniem, które sprawdzi się lepiej w określonych warunkach, a też niekoniecznie sposób prezentacji będzie bardziej pasował. To jest raczej kwestia poświęcenia pewnych cech dla zyskania innych, taki trade-off a nie faktyczny upgrade.

 

MrSheep PX100, serio? :woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja już wolę PX100-II, które może i są nieco zbyt basowe, ale przynajmniej nie "krzyczą" i nie mają plastikowej wyższej średnicy. Sorki, ja tak odbieram Vki i nic na to nie poradzę.

Rozmyty bas leje sie jak mleko z przewroconej szklanki. Średnica mdla i wycofana. Nie dla mnie pxy choć px1 lubiłem.

 

hehe dobre określenie - nic dodać nic ująć - szrot w porównaniu do jedynek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MrBrainwash No i wychodzi 2x tyle co za nowe v-jays. I to jeszcze w promocji. Dla normalnego użytkownika, melomana różnica 140zł za słuchawki jest ogromna. Za tą różnicę może sobie kupić przyzwoity odtwarzacz do tych v-jays albo przeznaczyć na płyty. Dla Ciebie to jest trochę więcej, a dla kogoś wydać nawet te 145zł na słuchawki to jest kosmos. Poza tym doki wg mnie dla słuchawek typu v-jays nie są alternatywą. Są dopełnieniem, które sprawdzi się lepiej w określonych warunkach, a też niekoniecznie sposób prezentacji będzie bardziej pasował. To jest raczej kwestia poświęcenia pewnych cech dla zyskania innych, taki trade-off a nie faktyczny upgrade.

Są samochody, które wstawiamy na tor i takie, w których się "wozimy" to samo jest ze słuchawkami. Jak ktoś lubi v-jaysy by mu basowa poducha popieściła bębenki to i he-5le będą trade-offem ;) cena nie ma znaczenia. Bo dla kogoś beatsy mogą być ideałem.

 

Btw. Jaysy albo są jakieś felerne partie, albo potrafią różnie być odbierane, dla mnie były raczej funowe, z przytupem, a niektórzy słyszeli w nich hiperanalityczość... nie da rady znaleźć mianownika.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności