Psychotic Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Może się zdarzyć tak, że różnica między Nano 1G a Nano 4G będzie minimalna, ew. wręcz pomijalna? czy myśleć nad udaniem się do laryngologa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolandsinger Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Może się zdarzyć tak, że różnica między Nano 1G a Nano 4G będzie minimalna, ew. wręcz pomijalna? czy myśleć nad udaniem się do laryngologa? Nie, najpierw zmień słuchawki. Są takie modele, które ze wszystkim grają podobnie i mulasto, np. AKG K450. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
embrion Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Rolandsinger, a tak z ciekawosci, to porownywales moze swoje Nano 1gen do Touch'a ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolandsinger Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Rolandsinger, a tak z ciekawosci, to porownywales moze swoje Nano 1gen do Touch'a ? Tak i różnice na moje ucho są następujące: Nano 1G jest bardziej rozdzielczy, ale barwy ma chłodniejsze, bas nieco jest lżejszy niż w T2, za to T2 ma lepsze wypełnienie i głębszą barwę, bardziej analogową. Wszystko zależy od słuchawek, niemniej Nano jest bardziej uniwersalne i oferuje znakomite brzmienie z bogatą paletą popularnych, niedrogich acz znakomitych słuchawek, jak K518DJ, KPP Anniversary czy PX100, a także CAL!. Tymczasem T2 lepiej radzi sobie ze słuchawkami z wyższej półki, np. SRH840 czy HD595. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jordan.boss Opublikowano 3 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Być może jestem głuchy, głupi i cholera wie, jaki jeszcze, ale w moim odczuciu, różnica w dźwięku, pomiędzy Nano 4 Gen., a Touchem 2 Gen., jest nieznaczna i sprowadza się głównie do sprawy głośności. Oba odtwarzacze porównywałem na tych samych utworach i tych samych słuchawkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Być może ja też jestem głuchy, ale Nano IV gen gra dobrze. Rozumiem, że jego znikomość basu dyskwalifikuje go dla większości osób, ale średnicą i szczegółowością zdecydowanie to nadrabia. Dlatego też wybór bardziej sprowadza się do tego, co kto lubi, a lista co gra lepiej będzie się różnić w zależności od gustów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baols Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Ja co prawda słuchałem Nano 4g jedynie w iSpocie i Saturnie ale nie wydał mi się źle grającym odtwarzaczem, grał na pewno lepiej od Classica 6g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
embrion Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Zaraz sie okaze, ze jednak Nano >2g tez nie sa zlymi playerami Z tego co pamietam, to podobnie bylo jak pojawila sie 2g, tez byl krzyk, ze graja duzo gorzej niz 1g, a teraz nikt nie ma im nic do zarzucenia (lacznie ze mna ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 W moim mniemaniu 4G gra ZNACZNIE gorzej niż 1G. Porównywałem bezpośrednio na K518. Nie było w zasadzie czego porównywać. Od pierwszych sekund słyszałem, że 4G nie dorasta do pięt 1G. Ktoś pisał, że podłączał LOD do nowego Nano i brzmienie na jakimś tam wzmaku było dużo lepsze. Myślę, że to jest dla niego ratunek. LOD + jakiś niedrogi mały wzmacniacz i jazda. Ten Cirrus Logic nie może być taki kupowaty przecież. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolandsinger Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Poczekajcie tylko na fanboy`ów koreańskich wynalazków, znamienitych w przeszłości, a obecnie prezentujących poziom no-name`ów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
embrion Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Tak naprawde, to chyba mocno ma znaczenie kto jak slyszy i kto co lubi + wspomniane wczesniej mody. Do konca zycia nie zapomne jak bylo pianie, ze EX82 + player Sony, z ktory z nimi przychodzi, to piekne polaczenie, a dla mnie (a ostatnio i innych) jest wrecz odwrotnie. Nie bez powodu ludzie biora je do wybitnie chlodnych playerow. Drugi przyklad, to mega podniecenie, a pozniej mega pojazd po EP-630. Osobiscie zgodze sie z argumentem rozlewajacego sie basu, ale dla mnie wciaz maja bardzo fajna przestrzen i akcentowanie wysokich tonow oraz zenskich wokali...mozecie mnie spalic na stosie za to. Zeby nie bylo, ze robi sie OT, to pytanie do Rolandsinger'a: porownywales Nano 1gen do 2gen ? (btw. gratuluje 1000 postu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Psychotic Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Zrobiłem na szybkiego porównanie 4G i 1G na słuchawkach ep 630, apple'owych, sennheiserach [co prawda rs 120, ale zawsze coś] i przepuściłem jeszcze przez wzmacniacz Kenwooda... owszem było to robione na szybko... ale na ep-630 różnicy nie wyczułem praktycznie żadnej... a na pozostałych też w sumie nie było albo była na tyle minimalna, że nie wiem czy tego nie traktować w kategoriach autosugestii... ewentualnie 4G gra minimalnie bardziej płasko i ma płytszy ba [tylko w wybranych kawałkach] , jeśli to tak można określić [wyczułem to w sumie tylko na sennheiserach] Ale zakładając, że Ipod to żaden hiendowy player [jak w sumie każdy empetrójek] to nie wiem czy te drobne różnice nie są pomijalne- oczywiście przy założeniu adekwatnych 'półkowo' słuchawek. Wiadomo... 1G jest głośniejszy, ale ogólnie rzecz biorąc oba grajki mają chyba założenia charakterystyki brzmienia mocno podobne. Oczywiście sprawdzałem na tych samych kawałkach [rożne bitrate'y mp3 i aac] i bez żadnego EQ, soundcheck był na off w obu. W sumie, jak ogarnę sesję, to bardziej się też im przyjrzę pod kątem dźwięku. oczywiście dopuszczam jeszcze opcję, że po prostu jestem głuchy, jak drewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Na takich słuchawkach nie usłyszysz różnicy, sorry. Po prostu się nie da. Będą zniekształcać po swojemu to co dostaną od plejera i będziesz miał wrażenie, że oba grają tak samo. Jak chcesz usłyszeć różnicę, to postaraj się o jakieś lepsze słuchawki. Choć w sumie te Applowe pchełki nie są takie złe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Psychotic Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 no to co mam podpiąć? jakie są Twoim zdaniem lepsze typy pod kątem iPodów? cx400? HD555 [to i tak tylko kontrolnie] Koss Porta Pro [ale raczej nieużyteczne przy korzystaniu z komunikacji miejskiej etc.] soniacze jakieś? czy shure... ale to już będzie przerostem formy nad treścią chyba? załóżmy dokanałówki... Poza tym każde słuchawki zniekształcają po swojemu to co dostają od playera... jedne mniej inne bardziej, inne inaczej etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Wydaje mi się, że na HD555 czy KPP już byś usłyszał różnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Za line-out ipody chwalono mniej więcej od iPoda 4G, wtedy też powstały iMody. Ogólnie więc stosowane DAC z pewnością są przyzwoite. Problem natomiast tkwi w tym, że noszenie przy sobie nawet najmniejszego ampa to dość spory problem: po prostu trudno znieść coś dodatkowego w kieszeni, gdy poprzednio był tam tylko odtwarzacz który miał mniej niż 7 mm grubości.. Ogólnie z pamięci to iPoda I i II gen wspominam jako grających trochę lepiej od IV gen (właśnie za sprawą cieplejszego brzmienia), ale różnica nie jest znaczna. Do tego znalazłem już kilka opinii osób, które mają problem ze stwierdzeniem dużych różnic pomiędzy różnymi generacjami iPodów Nano (oprócz III gen). Jako że kwestia jakości dźwięku jest dalece subiektywna, zawsze warto brać pod uwagę opinie wyśrodkowane, a skrajne odrzucać - inaczej można się sporo przejechać (już kilka razy to przerabiałem). Po prostu nie uważam, że Nano IV gen to dno, beznadzieja i odtwarzacz mogący co najwyżej stać na półce. Nie jest to odkrycie dźwiękowe roku, ale prezentuje przyzwoity poziom i w połączeniu z odpowiednimi słuchawkami tworzy świetny zestaw. Poczekajcie tylko na fanboy`ów koreańskich wynalazków, znamienitych w przeszłości, a obecnie prezentujących poziom no-name`ów. Nie wiem, co firmy pokroju Iriver czy iAudio mają wspólnego z tym tematem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
microb1987 Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 A czy słuchał ktoś nano 1gen z NuForce ne6 lub jest w stanie powiedzieć coś więcej o jego połączeniu z addiem'ami?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Psychotic Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Wydaje mi się, że na HD555 czy KPP już byś usłyszał różnicę. No dobra... a jakieś dokanałówki w ludzkiej i adekwatnej do sprzętu cenie, żeby ew. poczuć różnicę? Do tego znalazłem już kilka opinii osób, które mają problem ze stwierdzeniem dużych różnic pomiędzy różnymi generacjami iPodów Nano (oprócz III gen). Czyli jednak są też tacy... może też mieli nieodpowiednie słuchawy? ewentualnie przytępiony słuch. Albo po prostu ta różnica nie jest kolosalna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pat_net Opublikowano 6 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2010 Za line-out ipody chwalono mniej więcej od iPoda 4G, wtedy też powstały iMody. Ogólnie więc stosowane DAC z pewnością są przyzwoite. Problem natomiast tkwi w tym, że noszenie przy sobie nawet najmniejszego ampa to dość spory problem: po prostu trudno znieść coś dodatkowego w kieszeni, gdy poprzednio był tam tylko odtwarzacz który miał mniej niż 7 mm grubości.. Ja swojego IPoda nano 4G chciałem sprzedać, ale wtedy jeden z użytkowników mi o sposobie z LOD i wzmakiem ^^ Mimo wszystko postanowiło zostawić sobie tego nano. Gra całkiem przyzwoicie i z moimi HD448 ma całkiem dużo basu Przestrzeń i dynamika jest... Szkoda że nie mam niczego innego do porównania. Sadze że większość użytkowników mówiących że nano 4G jest do dupy, albo w ogóle go nie słuchało, albo opiera swoje zdanie na wyjściu słuchawkowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damianmu Opublikowano 6 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2010 Wydaje mi się, że na HD555 czy KPP już byś usłyszał różnicę. No dobra... a jakieś dokanałówki w ludzkiej i adekwatnej do sprzętu cenie, żeby ew. poczuć różnicę? Do tego znalazłem już kilka opinii osób, które mają problem ze stwierdzeniem dużych różnic pomiędzy różnymi generacjami iPodów Nano (oprócz III gen). Czyli jednak są też tacy... może też mieli nieodpowiednie słuchawy? ewentualnie przytępiony słuch. Albo po prostu ta różnica nie jest kolosalna... Z iPodami fajnie się zgrywają nuforce ne-6/7 niewiem jak one będą grały z nano ale z chłodnym video bardzo mi się podobają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 6 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2010 Sadze że większość użytkowników mówiących że nano 4G jest do dupy, albo w ogóle go nie słuchało, albo opiera swoje zdanie na wyjściu słuchawkowym. Ja słuchałem tylko na wyjściu słuchawkowym, a więc tor dac + amp. Być może ten DAC nie jest taki zły, ale cały plejer brzmi dla mnie słabo. Miałem, słuchałem, kumpel ma, mogę posłuchać nawet zaraz. Być może synergia jest tu kluczem, mi DJ'ki Nano 4G zagrały fatalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pat_net Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Ja słuchałem tylko na wyjściu słuchawkowym, a więc tor dac + amp. Być może ten DAC nie jest taki zły, ale cały plejer brzmi dla mnie słabo. Miałem, słuchałem, kumpel ma, mogę posłuchać nawet zaraz. Być może synergia jest tu kluczem, mi DJ'ki Nano 4G zagrały fatalnie. Pasiasty a czego Ci brakowało? Dynamiki? Basu? Bardziej mi chodzi o to że wszyscy mówią że Nano 4g jest do dupy, gdy tak naprawdę można z niego wykrzesać całkiem niezły dźwięk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek7839 Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2010 Ja słuchałem tylko na wyjściu słuchawkowym, a więc tor dac + amp. Być może ten DAC nie jest taki zły, ale cały plejer brzmi dla mnie słabo. Miałem, słuchałem, kumpel ma, mogę posłuchać nawet zaraz. Być może synergia jest tu kluczem, mi DJ'ki Nano 4G zagrały fatalnie. Pasiasty a czego Ci brakowało? Dynamiki? Basu? Bardziej mi chodzi o to że wszyscy mówią że Nano 4g jest do dupy, gdy tak naprawdę można z niego wykrzesać całkiem niezły dźwięk. Jest to możliwe tylko przy idealnej! synegrii ze słuchawkami. Jeśli brakuje ci czegokolwiek i chciałbyś skorzystać z tej jakże okazałej ilości ustawień eq, podbijane w ten sposób częstotliwości niestety ale dostaną dużych zniekształceń. Pamiętam jak na k518dj ustawiłem eq na elektroniczna, to bas niesamowicie charczał, pierdział a góra była również psuta. A te słuchawki jak wiadomo radzą sobie dobrze z mocnym basem, bynajmniej przy podbijaniu niskich częstotliwości na reszcie odtwarzaczy (szczególnie w tej cenie ) nie ma żadnych zniekształceń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2010 Ja słuchałem tylko na wyjściu słuchawkowym, a więc tor dac + amp. Być może ten DAC nie jest taki zły, ale cały plejer brzmi dla mnie słabo. Miałem, słuchałem, kumpel ma, mogę posłuchać nawet zaraz. Być może synergia jest tu kluczem, mi DJ'ki Nano 4G zagrały fatalnie. Pasiasty a czego Ci brakowało? Dynamiki? Basu? Bardziej mi chodzi o to że wszyscy mówią że Nano 4g jest do dupy, gdy tak naprawdę można z niego wykrzesać całkiem niezły dźwięk. Wydawało mi się, jakby były straszne przesłuchy. Przestrzeń się zupełnie posypała, była taka radiowa, pusta i nieprawdziwa. Średnica mocno się wyeksponowała, ale nie była przyjemna tylko głucha, mokra, zimna, nieciekawa. Góra była trochę kłująca, a basu nie pamiętam zbyt dobrze. Strasznie mi się nie podobało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jordan.boss Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 Kwestią kluczową w przypadku Nano 4 Gen., jest dobranie odpowiednich słuchawek, z uwagi na brak "normalnego" korektora. Z AKG K420 i Ultimate Ears SuperFi 5, Nano 4 Gen. zgrywa się bardzo dobrze. Dźwięk na tych słuchawkach jest bardzo szczegółowy, lekko "ciepły" i przez to przyjemny dla ucha. Każdego pasma jest w odpowiedniej ilości, nic nie wybija się przed szereg. Zaznaczam, że swoje spostrzeżenia opieram o dźwięk z wyjścia słuchawkowego. Podejrzewam, że z pominięciem wbudowanego wzmacniacza byłoby jeszcze lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.