Skocz do zawartości

Sprzedawanie płyt CD-Audio na targu...


Gość Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ostatnio idąc przez krakowski rynek zauważyłem że obok sukiennic jest stragan z płytami CD-Audio na sprzedarz. Jak myslicie czy takie coś jest legalne i czy płyty kupione na takim straganie też są oryginalne i legalne? Gościu mówił mi że sa tańsze od sklepowych bo sprzedają bez marży czy jakos tak ale są oryginalne. Co prawda płyty sa zapakowane tak jak w sklepie tzn. sa w plastikowym pudełku lub w tektórze i maja okładke (czy jakoś tak) a niektóre nawet sa we folii. Jak myślicie czy taki sprzedawca może miec nielegalne płyty CD-Audio? Nie chciał bym potem sie dowiedzieć że mam podrubki CD i musiąłbym wszystko usunąć z kompa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje anonimowy donos na policje, by go sprawdzili.

 

Jak stragan bedzie stal tydzien pozniej to albo daje dobre lapowki albo ma prawo sprzedawac to co sprzedaje ;]

 

 

A serio to w Wwie stoi pelno straganow sprzedajacych tanio plyty, ktore byly dolaczone do gazet.

 

Szansa ze sprzedaje piraty jest imho stosunkowo mala... a czy sprzedaje w pelni legalnie ? Raczej watpie.. pewnie tak jak sprzedawcy na allegro.. na szaro, unikajac podatku gdzie sie da ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzałbym z tym donosem na policję.

Co on Ci takiego zrobił? A niebiescy, jak im się facet nie spodoba, to na pewno paragraf znajdą.

No chyba, że sprzeda Ci płytę zarzekając się, że to oryginał, a płyta okaże się piratem.

Ale za to, że koleś być może chce trochę okraść fiskusa, to bym mu za złe nie brał. W końcu okraść złodzieja, to mniejszy grzech ;)

 

PS: Płyt, które są dołączane do czasopism na pewno nie można sprzedawać osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A serio to w Wwie stoi pelno straganow sprzedajacych tanio plyty, ktore byly dolaczone do gazet.

 

Nie mówie o płytach dołanczanych do gazet tylko normalnych CD-Audio

 

Szansa ze sprzedaje piraty jest imho stosunkowo mala... a czy sprzedaje w pelni legalnie ? Raczej watpie.. pewnie tak jak sprzedawcy na allegro.. na szaro, unikajac podatku gdzie sie da ;]

 

Czyli jakbym kupił od takiego gościa płytę jakąś to nie było by to ok skoro możliwe jest że on to sprzedaje nielegalnie.

 

No chyba, że sprzeda Ci płytę zarzekając się, że to oryginał, a płyta okaże się piratem.

 

A to jednak lepiej nie ryzykować skoro możliwe jest że akurat sprzeda mi pirata.

 

Czyli pozostaje mi kupowanie muzyki w sklepach takich jak Empik Saturn itp. i tracenie kasy tak? A czy w internecie da się kupić taniej niż w sklepie stacjonarnym? A Wy gdzie kupujecie płyty CD-Audio bądż muzykę w jakiejkolwiek innej postaci?

 

A jakbym sobie pożyczył od kogoś płytę CD-Audio i zgrał z niej pliki do formatu mp3 lub ogg a potem oddał płyte właścicielowi to moje posiadanie plików będzie piractwem czy nie skoro pliki mp3 lub Ogg są darmowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie istnieje mozliwosc rozpowszechniania legalnie kupionych utworow wsrod najblizszych znajomych/rodziny. W praktyce prawo jest stare jak swiat i nie bierze pod uwage, ze mocna cos sobie zgrac i oddac oryginal. Tak wiec nie jest to jednoznaczne.

 

Ja osobiscie

 

- ciagne muzyke z jamendo

- kupuje uzywane krazki z allegro po 10-20zl od sztuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakbym sobie pożyczył od kogoś płytę CD-Audio i zgrał z niej pliki do formatu mp3 lub ogg a potem oddał płyte właścicielowi to moje posiadanie plików będzie piractwem czy nie skoro pliki mp3 lub Ogg są darmowe?
Dla użytku osobistego wolno korzystać bez zgody twórcy utworu i nieodpłatnie z pojedynczych egzemplarzy utworu rozpowszechnionego, tzn. takiego, który za zezwoleniem twórcy został udostępniony publicznie (wyjątki: utwór architektoniczny i architektoniczno-urbanistyczny w zakresie budowania, programy komputerowe) (art. 23. ust.1. ustawy). Zakres podmiotowy prywatnego użytku obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego (art.23. ust.2. ustawy). Oznacza to na przykład, że można swoim krewnym i znajomym pożyczać, bądź wykonywać kopie książek, filmów i albumów muzycznych.

 

Z czego pliki mp3 czy ogg nie są z góry darmowe - darmowa może być ich zawartość ;] (szczególnie że mp3 to format komercyjny).

 

Czyli pozostaje mi kupowanie muzyki w sklepach takich jak Empik Saturn itp. i tracenie kasy tak? A czy w internecie da się kupić taniej niż w sklepie stacjonarnym? A Wy gdzie kupujecie płyty CD-Audio bądż muzykę w jakiejkolwiek innej postaci?

To co Tadeus - allegro, jamendo, czasem coś fajnego się trafi w sklepach online.

Udało mi się np ustrzelić na allegro za 2 dychy zafoliowany album, który w empiku stoi za 60zł :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawa mówi de facto o użytkowaniu w ramach związku osobistego pojedynczych utworów, co można odczytać tak, że powielanie utworów jest już nielegalne.

Należy tu pamiętać jednak, że filmy czy muzyka, to co innego niż programy komputerowe. W przypadku np. pliku z utworem muzycznym czy filmem praktycznie nie ma możliwości udowodnienia, iż dana osoba posiada go nielegalnie i w dodatku weszła w jego posiadanie w złej wierze (no chyba, że delikwent sam się przyzna :P).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakbym sobie pożyczył od kogoś płytę CD-Audio i zgrał z niej pliki do formatu mp3 lub ogg a potem oddał płyte właścicielowi to moje posiadanie plików będzie piractwem czy nie skoro pliki mp3 lub Ogg są darmowe?

A dlaczego akurat mp3 lub ogg, a nie flac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CYTAT(Gość @ 02.12.2008, 18:38) *

A jakbym sobie pożyczył od kogoś płytę CD-Audio i zgrał z niej pliki do formatu mp3 lub ogg a potem oddał płyte właścicielowi to moje posiadanie plików będzie piractwem czy nie skoro pliki mp3 lub Ogg są darmowe?

 

A dlaczego akurat mp3 lub ogg, a nie flac?

 

A to może być flac jak jest darmowy, mniejsza z tym, nie rób "off topic" bo nie rozmawiamy o tym "dlaczego ten plik a nie inny".

 

Ale na Allegro też nie masz pewności że nie kupisz pirata co nie? Bo to jest takie samo jak kupienie właśnie na straganie jakiejś płyty, a chyba nie ma jednoznacznego sposobu na sprawdzenie oryginalności płyty co nie?

 

Szansa ze sprzedaje piraty jest imho stosunkowo mala... a czy sprzedaje w pelni legalnie ? Raczej watpie.. pewnie tak jak sprzedawcy na allegro.. na szaro, unikajac podatku gdzie sie da ;]

 

No to jak to, kupujecie płyty CD-Audio na Allegro a mówicie że oni sprzedają oryginały lecz sprzedają na szaro czyli nie legalnie i uważacie że to co robicie jest ok? Coś mi tu nie pasuje, chyba że was żle zrozumiałem. Przecież co z tego że kupujecie załóżmy oryginalne płyty jak sprzedawca na Allegro sprzedaje je w sposób nielegalny tak jak napisał Tadeus???

 

A muzyka z jamendo to przecież muzyka "garażowa" czyli nie znajdziecie tam takich artystów jak: Eric Clapton, Deep Purple, Metalica, Led Zepellin, Lady Pank, Van Halen, Offspring itp. itd. ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ to że sprzedaje się na allegro na szaro to przecież taki żart. Allegro jest legalne. Jeśli dobrze wiem to sprzedawanie na straganie koło sukienic jest nielegalne z tego wzgledu że sprzedaje się w miejscu w którym jest to niedozwolone wiec samo odsprzedawanie ORYGINAŁÓW jest legalne ale w miejscu w którym jest dozwolony handel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ to że sprzedaje się na allegro na szaro to przecież taki żart. Allegro jest legalne. Jeśli dobrze wiem to sprzedawanie na straganie jest nielegalne z tego wzgledu że sprzedaje się w miejscu w którym jest to niedozwolone wiec samo odsprzedawanie ORYGINAŁÓW jest legalne ale w miejscu w którym jest dozwolony handel.

 

Aaaaaaaa no to teraz wszystko jasne, czyli na straganie nie można sprzedawać, a na allegro można tak(?)

 

A no to sprawa jasna, gorzej jest z tym że na Allegro możesz kupić pirata i tym samym narażasz się na złamanie prawa a w sklepie masz 100 % pewności że kupujesz oryginał co nie, więc jak kupuje się jakąś rzecz i nie ma się 100 % pewności że kupujesz rzecz legalną to jednocześnie wg mnie nie możesz mieć czystego sumienia co nie? Chyba że potwierdzicie iż kupowania na allegro jest takie samo jeżeli chodzi o nielegalność CD-Audio jak kupowanie w sklepach takich jak Empik, Saturn, MM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że allegro ma regulamin który zabrania sprzedawania piratów wiec teopretycznie jeśli wieżysz w prawo to powinnieneś spać spokojnie, byliście w ogóle na tej stronie :)

 

Jeszcze raz, stragan koło sukiennic to miejsce które jest dla ludzi a nie dla handlu tak po prostu jest, takie jest prawo miasta. Gdybyś postawił tam kiosk legalnie i w nim sprzedawał oryginały to by było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że allegro ma regulamin który zabrania sprzedawania piratów wiec teopretycznie jeśli wieżysz w prawo to powinnieneś spać spokojnie, byliście w ogóle na tej stronie smile.gif

 

Sorry ale wiem przecież że Allegro ma regulamin! Tylko że regulamin tu nic nie da bo i tak zdarzają się podróbki na allegro co nie? No ale zgódź się że jak kupisz w sklepie płytę to możesz mieć czyste sumienie ale jak kupisz na allegro to już nie masz takiej pewności że masz oryginał.

Mi chodzi przede wszystkim o to żeby mieć 100 % pewności że mam oryginał a nie o to że np. "a co tam kupie płytę na allegro bo i tak prawdopodobieństwo że trafie na pirata jest małe"

Po prostu nie chce się nawet narażać na to że mógłbym posiadać coś nie legalnego bo dla mnie to jest nie w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no to sprawa jasna, gorzej jest z tym że na Allegro możesz kupić pirata i tym samym narażasz się na złamanie prawa

Ty nie jesteś przestępcą - kupowałeś w dobrej wierze, że produkt jest oryginalny.

Z kolei sprzedawca odpowiada za paserstwo i nie ma tłumaczenia "nie wiedziałem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty nie jesteś przestępcą - kupowałeś w dobrej wierze, że produkt jest oryginalny.

Z kolei sprzedawca odpowiada za paserstwo i nie ma tłumaczenia "nie wiedziałem".

 

Nie no ja wiem że przedawca odpowiada. Chociaż nie rozumiem dlaczego napisałeś że przedawca nie może tłumaczyć się że "nie wiedział" - nie kapuje o co Ci chodzi... czego miał nie wiedzieć...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłby się tłumaczyć, że nie wiedział, co sprzedaje.

Czasem się zdarza, jak ludzie kupią podróbę słuchawek na allegro i chcą zwrócić, to sprzedawca podkula ogon i mówi, że nie wiedział, co sprzedaje (pewnie, żeby się chronić przed konsekwencjami prawnymi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow! Ależ z Ciebie idealista wink.gif

Tylko nie licz na to, że w zamian za uczciwość, wytwórnie płytowe Ciebie potraktują uczciwie!

 

A ty byś chciał żeby komuś było obojętne to czy cię bedzie okradał czy nie jak bedzie kupował płyte twojego autorstwa? Po prostu staram się być uczciwy bo tak należy robić co nie, a to że inni nie są uczciwi wobec mnie to już inna sprawa. Ci ktorzy cię oszukują też tak myślą że skoro inni nie są wobec nich uczciwi to dlaczego oni mają być dla innych uczciwi i dlatego nie chcą być takimi idealistami, potem powstaje reakcja łańcuchowa i mamy kraj pełen zdzierców i oszustów. - oczywiście to taki przykład, nie żebym chciał kogoś obrazić :).

A idealistą to ja w tych sprawach nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kazdym albumie z boku masz napisane co z nim mozesz robic, a czego nie.

 

Jako sluchacz mozesz robic wszystko. Ograniczenia sa tylko jesli chcesz modyfikowac, badz na podstawie tego tworzyc wlasna muzyke.

 

A co do jakosci, to chyba najlepiej samemu przesluchac. Ja wiele z moich albumow z jamendo stawiam na rowni z albumami wydanymi "profesjonalnie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ty byś chciał żeby komuś było obojętne to czy cię bedzie okradał czy nie jak bedzie kupował płyte twojego autorstwa? Po prostu staram się być uczciwy bo tak należy robić co nie, a to że inni nie są uczciwi wobec mnie to już inna sprawa. Ci ktorzy cię oszukują też tak myślą że skoro inni nie są wobec nich uczciwi to dlaczego oni mają być dla innych uczciwi i dlatego nie chcą być takimi idealistami, potem powstaje reakcja łańcuchowa i mamy kraj pełen zdzierców i oszustów. - oczywiście to taki przykład, nie żebym chciał kogoś obrazić :).

A idealistą to ja w tych sprawach nie jestem.

Ja bym chciał, żeby świat był pełen uczciwych i kochających się ludzi. Ale nie jest. I to nie jest tak, że każdy kradnie, bo tłumaczy sobie, że inni kradną. Problem w tym, że Ci, którzy naprawdę porządnie kradną byli są i będą na górze i będą Cię doić przez całe Twoje życie, a ty nie będziesz mógł nic na to poradzić. Przekonasz się o tym bardzo szybko, jak tylko zaczniesz płacić podatki i składki emerytalne. Kupując płytę płacisz na prywatny odrzutowiec właściciela wytwórni. Kupując batonik, płacisz na nowe alufelgi do porszaka Wojewódzkiego.

Jesteś idealistą.

Ja Cię bynajmniej nie krytykuję - po prostu jestem już starym zgorzkniałym cynicznym komuchem :P

Dobra, już nie indoktrynuję, bo to nie ten temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności