Arthass Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Słuchał ktoś Tripli na innych kablach? Czy zmieniła się choć odrobinę charakterystyka? Głównie interesuje mnie średnica, fajnie jakby przestała być tak wycofana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aallen Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 biały null audio trochę tę kwestie poprawia. Zapytaj sie jednak Jeycama jak to dokładnie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Słuchał ktoś Tripli na innych kablach? Czy zmieniła się choć odrobinę charakterystyka? Głównie interesuje mnie średnica, fajnie jakby przestała być tak wycofana Słuchał. Bezpośrednie porównanie stockowego kabla z Enyo i moim silver corem wypadło następująco: SSC>Enyo>Stock Generalnie najlepiej wypadł mój kabelek. Polepszyła się dynamika separacja i ogólnie wszystkie elementy na korzyść. Enyo w mojej ocenie zagrał w sposób dość krzykliwy. Wokale były w pewien sposób natarczywe i męczące. Stockowy kabel natomiast właściwie w ogóle nie zagrał. Dźwięk jest na nim zmulony i taki stłamszony. Brak mu polotu i finezji srebra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kevlom Opublikowano 16 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 Słuchał ktoś Tripli na innych kablach? Parę dni minęło od tego pytania, ale... Ja wymieniłem stocka na replacement cable Westone'a ES. Zasadniczo odczucia podobne, do tych, które opisał piotrus-g, czyli Westone>stock. Poprawiły się bas i separacja, generalnie brzmienie zyskało trochę 'smaku'. Warto wspomnieć też o samej jakości kabla, nieporównywalnie lepszej od triplowego stocka. Na podstawie lektury rodzimych i zagranicznych for, oraz od niedawna własnych doświadczeń, uważam, że wymiana kabla w triple.fi to dobry ruch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keicaM Opublikowano 26 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2010 Na dniach zamawiam kabelek Lune od Null Audio, jak przyjdzie zarówno kabel jak i s:flo2 to postaram się parę słów porównania stockowego kabla z Lune napisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keicaM Opublikowano 10 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Trochę musiałem czekać na ten kabelek, ale jest już w końcu i jestem dzisiaj po kilkugodzinnych odsłuchach. Różnice względem stockowego kabla? Są i to duże! Przede wszystkim bas. Pierwsze pociągnięcia strun basówki przez Flea w Slow Cheetah (RHCP - Stadium Arcadium) sprawiły, że kapcie mi spadły. Czy to są triple.fi? Szybka zmiana z powrotem na stockowy kabel, ten sam utwór, te same akordy... ale tylko muł. Na lune słyszę które dokładnie struny Flea smyra, bas schodzi bardzo nisko, ale jest czysty. Druga sprawa to detaliczność. Jest pod tym względem lepiej niż na stockowym kablu. Nie jest to może tak wielka różnica jak w przypadku basu, ale jest bardzo dobrze. W innych rejestrach różnicy nie słyszę. W scenie zmian również nie ma. O zaletach dotyczących ergonomii i solidności wykonania wspominać chyba nie trzeba. Czy Lune wart jest 350PLN? Oh God, yes! Jeśli ktoś nie ma problemów z fitem to jest to zdecydowanie lepsza inwestycja od remoldu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ov_Darkness Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Hmm... A jakoś nie wierzę w granie kabli... No nie mogę się przekonać... To prawdopodobnie dlatego, że się do fizyki w szkole przykładałem. Jedyne co mnie wkurza w stocku, to kutaśnie zarobiona wtyczka. Są jakieś zamienniki z mikrofonem, bo to dla mnie istotne? No i żródełka musze im poszukać, z ciepłym Carbonem są superaśne o ile się ustawi mocne U na EQ, z zimnym Z5 nieprzyjemne i koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 ov_Darkness: nie mów takich herezji o brzmieniu kabli... Zaraz zostaniesz zrugany, że przecież różnicę są, bo je "słychać"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 co potwierdzają tysiące ślepych testów każdy kabel ma swoje brzmienie - każdy ptak tak ćwierka jak mu dziób wyrósł. dlatego oplot bambusowy kabla miedzianego musi izolować inaczej niż drzewo sandałowe z ameryki południowej. a skoro izolacja jest inna to wnioski nasuwają się już dalej same. najlepsze jest potwierdzenie uzyskane w ślepych testach. a może raczej brak potwierdzenia ? ja już sam nie wiem, tak naprawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4ndr3 Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Są jakieś zamienniki z mikrofonem, bo to dla mnie istotne? Stock od wersji vi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Jeżeli mamy już dobry kabel to nie znaczy, że lepszy zagra lepiej od dobrego. Ja także nie wierzę w kable za bajońskie sumy ale zastępując nędzny, fabryczny kabelek w słuchawkach jakimś lepszym, grubszym, z czystszej miedzi bądź srebra pojawiają się różnice, które można usłyszeć. Trudno byłoby zorganizować ślepy test, w którym porównywano by brzmienie dwóch różnych kabli do IEM'ów. Trzeba by było fizycznie przepinać te kable, a więc już to mogłoby zaburzać wynik testu (grzebanie przy uchu). Kolegom, którzy kompletnie nie wierzą w brzmienie kabli polecam posłuchanie A-B Creative Aurvana Live na fabrycznym i jakimś lepszym kablu, najlepiej dwóch egzemplarzy jednocześnie. Różnica jest spora, nie ma mowy o placebo. Jeżeli miałoby się dummy head'a można by nawet zmierzyć char-kę obu egzemplarzy słuchawek i jestem przekonany, że różnice byłyby mierzalne. Nie jest możliwe aby kabelek cienki jak włos, bez izolacji z tworzywa, z nędznym albo i bez ekranu zagrał na poziomie porządnego kabla z segmentu pro. Uważam, że nie ma sensu pakować się w audiofilskie kabelki za ogromne pieniądze ale jak najbardziej ma sens i wymierne korzyści zastępowanie fabrycznych kabli tymi stosowanymi w studiach, np. mikrofonowymi. Hmm... A jakoś nie wierzę w granie kabli... No nie mogę się przekonać... To prawdopodobnie dlatego, że się do fizyki w szkole przykładałem. No i co Ci tam w szkole nagadali? Ja wiem tylko tyle, że rezystywność przewodnika zależy od jego wymiarów. Rezystywność charakteryzuje przewodnictwo elektryczne materiału, jaki jest jej wpływ na rezystancję przewodnika możesz się przekonać bardzo łatwo. Im większy przekrój poprzeczny przewodnika i im mniejsza jego długość tym większa rezystywność. Przesyłając sygnał analogowy kabelkiem oczekuję jak najlepszego przewodnictwa od drutu. Nie chcę, żeby jego naturalne parametry wpływały negatywnie na sygnał i go degradowały. Jeżeli kabelek będzie zbudowany z metalu, który ma zbyt duży opór właściwy może dojść do zmian w sygnale, których chciałbym uniknąć. Z drugiej strony, jeżeli izolator między dwoma żyłami będzie miał zbyt mały opór właściwy może nie spełniać roli, do której został zaprojektowany (izolacja). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Im większy przekrój poprzeczny przewodnika i im mniejsza jego długość tym większa rezystywność. a nie : tym mniejsza rezystywność ? opór jest wprost proporcjonalny do długości przewodnika a odwrotnie proporcjonalny do przekroju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keicaM Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Hmm... A jakoś nie wierzę w granie kabli... No nie mogę się przekonać... Wierz w co chcesz, ale masz moje słowo, że gdybym wydał 350zł na kabel i nie był zadowolony to nie piałbym tu nad nim z zachwytu tylko ostro go zrugał ku przestrodze dla innych. Nie ma też mowy o jakimś placebo, przepinałem w trakcie odsłuchów kable słuchając tych samych utworów, różnice są bardzo wyraźne. W ślepym teście nawet osoba, która wcześniej nie miała styczności ze słuchawkami pokroju TF10 usłyszałaby różnicę między stockowym kablem a Lune. Kevin z Null Audio ma w ofercie oprócz Enyo i Lune nowy kabelek Crystalino za jakieś 600$ i myślę, że zakup takiego kabla to by dopiero była przesada. Tak jak Pasiasty powiedział, stockowy kabel w TF10 jest tragiczny, raz mi już padły styki i musiałem go wysłać na rejackowanie. Lune jest cholernie solidny, dość powiedzieć, że jack (viablue) jest na oko 3 razy większy od tego stockowego i dotykając go nie obawiam się o to, że mi się w łapach rozleci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ov_Darkness Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 A moim zdaniem to jest voodoo i wyzywam Cię na ślepy odsłuch. nic nie usprawiedliwia 30x różnicy w cenie, nawet jakby laskę robił. Poza tym nie ma mikrofonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keicaM Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Poza tym nie ma mikrofonu. Rzeczywiście to jest największa wada tego kabla. W szczególności dla osoby podpinającej go do odtwarzacza, a nie telefonu. Bardzo chętnie wziąłbym udział w takim teście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ov_Darkness Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Ja tripli używam 90% czasu z telefonem, bo mi się nie chce bez przerwy wyjmować ich z uszu, albo przełaczac wtyczek, pauzować odtwarzacza, jak co 5minut ktoś do mnie dzwoni. A że brzmienie kiepskie? Trza być twardy słowianin, a nie mientka nindża! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
L0wc4 Opublikowano 1 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 czy Triplefi 10vi różnią się czymś poza kablem i mikrofonem od triplefi 10 pro? czy nadal jest to ten sam model lecz zmieniony kabel? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 2 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 To samo, vi ma po prostu mikrofon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GoodBoy Opublikowano 25 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2012 Jak ktoś zaintereowany to w tej chwili można je wyrwać za 575zł wraz z darmową przesyłką do Polski http://www.amazon.co.uk/Ultimate-Ears-Triple-10-Earphones/dp/B000JFJDAE/ref=zg_bs_10395651_25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Posłuchałem Triple Fi i podobało mi się ich potężne, kolumnowe granie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.