Skocz do zawartości

iPhone - notatki do recenzji


KHRoN

Rekomendowane odpowiedzi

i dostaniesz coś jak przepakowana potencjalnymi możliwościami nokia... i nie skorzystasz nawet z połowy :) oczywiście że od przybytku głowa nie boli, ale potem widać jak menu w e50 działa (przynajmniej przed uaktualnieniem) ;)

 

po prostu iPhone ma ogromny acz nie w pełni wykorzystany potencjał...

Miałem na myśli raczej funkcje, które w tej chwili są w telefonach uważane za zupełnie podstawowe.

Chodzi o takie funkcje, o których obecność nawet bym się nie zapytał kupując telefon - np. w życiu by mi nie przyszło do głowy, że telefon, szczególnie taki z wyższej półki cenowej może nie obsługiwać MMSów ;)

 

Potencjał jest, iPhone to naprawdę fajny i oryginalny pomysł, ale patrząc na politykę Apple'a i podejście do konsumenta w ostatnich latach, można mieć obawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 121
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

> 3G w iphone będzie miało sens kiedy Orange wypuści specjalną nielimitowana taryfe, do czego jest chyba zobowiązana ?!

 

jest taki zapis w warunkach umowy? poza tym na nielimitowany dostęp bym nawet przystał ;p

 

> może nie obsługiwać MMSów

 

a może, spójż na to z innej strony - w USA iPhone ma nielimitowany dostęp do EDGE = nielimitowany dostęp do internetu...

 

więc po co Ci MMS-y, jeśli możesz wysyłać i odbierać emaile? inaczej, po co Ci "niedorobione emaile" (czytaj: MMS-y) jeśli możesz wysyłać normalne emaile?

 

oczywiście wiem, że odpowiedzieć można "bo MMS-a mogę wysłać 90% znajomym i od razu go zobaczą a emaila nie", ale ile znów wysyłasz tych MMS-ów... poza tym obecnie jest moda na emaile w komórce, nie na MMS-y, MMS-y się już "kończą"...

 

 

poza tym sugeruję nie odwoływać się do słów "jak w takiej cenie może nie robić czegośtam", ponieważ są one z jednej strony naiwne, a z drugiej sugerują że taka osoba nie zna pewnych realiów czy też "historii" danego sprzętu (w końcu wszystko ma jakiś powód) :)

 

naturalnym jest patrzenie na pewne sprawy z punktu widzenia konsumenta, ale należy dążyć do bycia "świadomym konsumentem" (i ewentualnie zamiast narzekać, wybrać po prostu inny - w naszym mniemaniu lepszy - produkt) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może nie obsługiwać MMSów

 

a może, spójż na to z innej strony - w USA iPhone ma nielimitowany dostęp do EDGE = nielimitowany dostęp do internetu...

 

więc po co Ci MMS-y, jeśli możesz wysyłać i odbierać emaile? inaczej, po co Ci "niedorobione emaile" (czytaj: MMS-y) jeśli możesz wysyłać normalne emaile?

 

oczywiście wiem, że odpowiedzieć można "bo MMS-a mogę wysłać 90% znajomym i od razu go zobaczą a emaila nie", ale ile znów wysyłasz tych MMS-ów... poza tym obecnie jest moda na emaile w komórce, nie na MMS-y, MMS-y się już "kończą"...

 

Khron, z calym szacunkiem, ale to co napisales to klasyczny iPhonowski fanboys i nic poza tym. Jest ku temu wiele powodow:

 

1) charakter tej uslugi, MMS co do zasady jest usluga push a nie pull (sam do nas przychodzi a nie musimy go sprawdzac)

 

2) chargowanie operatorow za te usluge, a wiec za sztuke a nie ilosc danych, szczegolnie wazne, gdy jestesmy za granica

 

(jesli nie wiesz o czym mowie polecam skorzystanie z GPRSa w roamingu i przyjrzenie sie rachunkowi ktory dostaniesz... mialem

niestety taka przyjemnosc :)

 

3) kompatybilnosc z wieloma roznymi, takze starszymi telefonami (sa modele ktore maja MMSa nie maja maila)

 

4) nie wymaga de facto zadnej instalacji po stronie odbiorcy poza posiadaniem odpowiedniego aparatu obslugujacego standard

 

5) nie wymaga rowniez posiadania zadnego konta/identyfikatora itd.

 

6) prawda jest taka, ze mobilny email jest generalnie usluga duzo mniej popularna niz MMS (procent osob uzywajacych

tejze uslugi).

 

Zgodze sie, ze MMS jest raczej malo popularny, sluzy glownie do wysylania glupot typu jakas tam fotka itp. itd. i owszem

teoretycznie jest do zastapienia przez email, jednak biorac pod uwage adopcje emaila w komorkach, to jeszcze dlugo dlugo

nie. Bo owszem geek jak Ty bedzie mial emaila, ciocia Krysia ktora wujkowi Zenkowi przesyla zdjecia z wakacji raczej nie.

 

Da sie bez tego zyc, da sie to zastapic, ale duzo wieksza jak to anglicy mowia 'flexibility' mielibysmy, gdyby iPhone jednak

MMSy obslugiwal.

 

Brak MMS swiadczy generalnie o tym, ze ten kto projektowal telefon kompletnie nie myslal o Europie i jej - rozniacym sie

znacznie od USA - rynku telekomunikacyjnym. Tu wychodza wlasnie takie rzeczy jak brak 3G (Polska ze swoim EDGE

jest tu republika bananowa, w Austrii np. bez 3G nie masz co startowac, tam jest z kolei problem z wifi), brak MMS,

model wspolpracy z operatorami przez Apple (w Europie nie lubimy drogich telefonow z drogim abonamentem, albo

decydujemy sie na drogi telefon bez umowy, albo placimy mocno subsydiowany telefon za posrednictwem drogiego

abonamentu - operatorzy nas rozpiescili) itd.

 

Ogolnie telefon jest fajny i tez mi sie podoba, ale irytuje mnie, jak pewne z punktu widzeniu Europy niedorobki tlumaczy

sie bzdurnymi tekstami marketingowymi.

 

Zgodze sie z kolei z tym co piszesz o wszystkomajacych telefonach. Z jednej strony dobrze zrobione urzadzenie tego typu

jest fajne (mialem sporo roznego rodzaju pda/smartphonow), z drugiej strony w duzej czesci urzadzen cos jest nie tak.

 

Nie zamienilbym dobrego playera, na wszystkomajacego w telefonie. Z kolei kiedys bylem goracym zwolennikiem polaczenia

nawigacji i telefonu (bo zawsze pod reka), od czasu kiedy uzywam normalnego PNA (TomTom), nie cofnalbym sie do rowiazania

zintegrowanego z telefonem. Da sie, ale komfort samodzielnego urzadzenia jest duzo lepszy.

 

Nie ma jednak w tej kwestii jedynego slusznego rozwiazania, jednym bedzie pasowalo cos wszystkomajacego, innym np. cos

a la iPhone, ktoremu najbliszej w moim odczuciu w zalozeniu jest do jakby to nazwac 'terminala internetowego'.

 

I jeszcze jedna uwaga w kwestii ekran dotykowy vs klawiatura. Jest pewna drobna rzecz, ktorej zadna klawiatura dotykowac

w porownaniu do klawiatury ekranowej nie bedzie miala. Ten jakby to nazwac feedback i operowaniu na zmysl dotyku polaczony

z pamiecia. Telefon - jakikolwiek - z normalna klawiatura da sie po pewnym czasie adaptacji obslugiwac pamieciowo, bezzwrokowo

(obsluga polaczen, szybkie wybieranie, przelaczanie rozmow, czy obsluga smsow). W wielu codziennych sytuacjach cos takiego sie

bardzo przydaje, gdzie mozemy cos zrobic z telefonem bez patrzenia na ekran etc. To sa niby drobiazgi, ale z drugiej strony wyciagajac

telefon z kieszeni bez patrzenia wykrecam odpowiedni numer (przypisanie klawisza do szybkiego wybierania) etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie napisałem tego jako fanboy - daleko mi do tego :)

 

po prostu starałem się prześledzić tok myślenia twórców iPhone'a, żeby odpowiedzieć na pytanie "czemu toto u licha nie ma MMS-ów" (co sam jeszcze uszczegółowiłeś) :)

 

masz oczywiście zupełną rację mówiąc iż iPhone to nie telefon "na europejskie warunki"... ale nawet mimo tego całkiem przyjemnie się go używa, zwłaszcza mając świadomość jego wad i - w taki czy inny sposób - godząc się z nimi :)

 

mam świadomość że MMS-ów się - z takich czy innych powodów - wciąż/stale używa, sam ich używałem (mogę policzyć na palcach jednej ręki ile razy), ale prawdę powiedziawszy nawet wolę używać maila zamiast MMS-ów... choćby dlatego, że daje on większe możliwości... a dlaczego mail "push" jest mniej wygodny niż "pull" wiedzą użytkownicy blackberry, którzy są na stałe "przywiązani" do... blackberry :)

 

poza tym zdziwiłbyś się co do mojej cioci, ponieważ to ona nie ja jest największą orędowniczką nowych technologii ;d

 

> nie bedzie miala. Ten jakby to nazwac feedback

 

już wymyślili feedback :) ten nowy samsung go ma i będzie toto mieć nowa nokia - po prostu będziesz czuł mrowienie pod palcem kiedy będziesz dotykał przycisku :) jak nie trafisz, to nie poczujesz...

 

a ostatnia rzecz - użyteczne skróty i bezwzrokowość - wynika po prostu z tego, w jaki sposób używamy telefonu... np. ja lubię kiedy wszystko "sprawnie działa", ale jestem przeciwny milionowi przycisków i milionowi skrótów... ja wolę wszystko zrobić sam, widzieć i wiedzieć co robię:) może stąd mi "brak bezwzrokowości" nie przeszkadza...

 

jakkolwiek mam świadomość że wiele osób choćby "z zabiegania" preferowała by "szybsze a mniej subtelne" rozwiązanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam świadomość że MMS-ów się - z takich czy innych powodów - wciąż/stale używa, sam ich używałem (mogę policzyć na palcach jednej ręki ile razy), ale prawdę powiedziawszy nawet wolę używać maila zamiast MMS-ów... choćby dlatego, że daje on większe możliwości... a dlaczego mail "push" jest mniej wygodny niż "pull" wiedzą użytkownicy blackberry, którzy są na stałe "przywiązani" do... blackberry :)

 

No o Blackberry wlasnie mialem pisac, szkoda, ze to jest tak malo popularne u nas. Generalnie wracajac do MMS to to jest taki troche

standard, ktory nie chce umrzec. Bo z jednej strony jest wiele technicznie lepszych rozwiazan, a z drugiej strony ludzie go uzywaja,

przyzwyczaili sie (Europa) a i producenci telefonow dajac jego obsluge do aparatow w pewnym sensie podtrzymuja ten stan rzeczy.

 

De facto prawie z kazdej strony brak motywacji zeby cos z tym zrobic.

 

 

jakkolwiek mam świadomość że wiele osób choćby "z zabiegania" preferowała by "szybsze a mniej subtelne" rozwiązanie

 

No wlasnie to jest sendo. Chociaz nie zgodze sie z mniej subtelne. Bo w koncu zalozeniem szybkiego wybierania na przyklad

jest szybkosc a nie subtelnosc, prawda ? Po to jest szybkie wybieranie, zeby szybko wybrac potrzebny numer, a nie wchodzi

w ente menu i je kontemplowac :)

 

Moj profil wykorzystania telefonu to 80% czasu rozmowy, z 10% smsy, 5% zerkanie na gmail, pozostale 5% to jakas gierka

jak gdzies na cos czekam i mi sie nudzi. Reszta to zabawki, ktore po 2 tygodniach obcowania z nowym modelem ida na bok.

 

I wlasnie z tego powodu, o ktorym piszesz podziekowalem iPhone o mam w tej chwili Nokie oparta na Symbianie (akurat

model ktory dziala szybko i sprawnie). I co de facto ma dla mnie znaczenia w codzienym uzytkowaniu to tych

kilka sprzetowych przyciskow w aparacie:

 

1) zielona i czerwona sluchawka do obierania i zrzucania polaczen

2) zielona ktora wchodze do historii polaczen i kierunkowymi klawiszami wchoze szybko do odpowiedniej zakladki

3) hotkeye ktorymi w zaleznosci od potrzeby moge wyciszac zrzucac polaczenia do poczty czy przelaczac sluchawke

na glosnomowiacy

4) czesto uzywane numery pod klawiatura numeryczna

5) smsy pisane bezwzrokowo (prawie) z uzyciem T9 (slownik po jakims czasie tez sie zna na pamiec).

 

Z tego realnie korzystam bedac w biurze, jadac samochodem, idac po miescie, bedac w jakims urzedzie itp itd.

aktywujac wiekszosc z tych rzeczy bezwzrokowo. iPhone jest dla mnie super urzadzeniem jako terminal internetowy,

multimedialny i tak dalej, zalatwiajac przy okazji podstawowe potrzeby telefoniczne casual usera. Natomiast w przypadku

'heavy phone user' jakim w godzinach pracy niewatpliwie mam okazje byc jest rozwiazaniem duzo mniej sprawnym mimo

fajnego interfejsu i roznym nietuzinkowym rozwiazaniom.

 

 

 

A idac lekko offtopic , tu link do fajnego artykuu (iPhone vs iTouch - player Wins)

 

http://www.mobile-review.com/articles/2008...digits-en.shtml

 

Generalnie autor analizuje rynek iPhone vs iPod touch od samego poczatku i dochodza do wniosku, ze to tak naprawde

iPod Touch jest sukcesem rynkowym Apple, swego rodzaju czarnym koniem, o ktorym mowi sie duzo mniej, a ktory

sprzedaj sie realnie o wiele wiele lepiej. Tyle tylko ze sterowany PR nie pozwala, zeby sukces iPod Touch przycmil

iPhone jako nominalnie produkt flagowy. Pokazuje tez, ile iPhonow na roznych rynkach sprzedalo sie na lewo (liczba sprzedanych

egzeplarzy vs liczba aktywacji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> standard, ktory nie chce umrzec

 

nie, standardem który nie chce umrzeć jest SMS :) już dawno można było zrobić "jakiś zastępnik" (nawet MMS-y), ale do dziś dnia się to nie stało

 

MMS-y zaś są podobne do HD-DVD - na razie się trzymają, ale (mimo niezaprzeczalnych zalet) w końcu ich nie będzie

 

przyszłość należy do niezależnych od operatorów, "normalnych" emaili w komórce... takich, które można wysłać bądź odebrać - w razie potrzeby - z normalnego komputera i nie przepadają wraz ze zmianą komórki/operatora/taryfy

 

... a do tego mają funkcjonalność znacznie wyższą niż "widzimisię producenta telefonu" (jedne MMS-y mogą być animowane a la prezentacja, inne nie, jedne mogą mieć animację zaplanowaną na minutę inne tylko na 10 sekund etc.)

 

> prawie z kazdej strony brak motywacji zeby cos z tym zrobic

 

otóż to... nie ma jeszcze "natychmiastowej alternatywy" (BluRay jest droższy, a mimo to wygrał - BO BYŁ i był alternatywą, jak się okazało lepszą)

 

> szybkosc a nie subtelnosc, prawda ?

 

tak i nie, ja jestem estetą - np. nie wystarczy mi że "po prostu słucham" muzyki, chcę mieć warunki żeby jej słuchać (np. odpowiednie źródło dźwięku czy słuchawki)

 

poza samym zaspokojeniem potrzeby ważna jest (ale nie do przesady) forma

 

podobnie jest z kwestią tak trywialną jak telefon - poza swoją użytecznością ma w jakiś sposób zachęcać do jego używania (rozmów, wybierania numeru czy pisania SMS-ów)...

 

... m.in. dlatego nie rozważam linuksa jako alternatywy - co z tego że jest "fajny i w ogóle", skoro będę musiał godzinami potem patrzeć w paskudnie renderowane i najczęściej nieczytelne fonty? :)

 

> Nokie oparta na Symbianie

 

moje poprzednie telefony to były nokie na symbianie - swobodnie mogę je chwalić, jednak zawsze było jakieś "ale" (nie żeby w przypadku iPhone'a nie było żadnego "ale", ale jak sam powiedziałeś zawsze jest ;) )

 

masz też rację że nie jestem "heavy phone userem", więc nie jestem w stanie stwierdzić czy i wtedy przedkładał bym "estetykę i użyteczność" nad "siermiężną użyteczność" (jakkolwiek to zabrzmi) ;)

 

co do iPhone vs Touch nie wypowiadam się - nie mam podstaw, jednak mam świadomość że dziś PR to lwia część... wszystkiego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo rozumiem w czym rzecz. Przecież można wysyłać mms-y. Nie jest to co prawda funkcja dostępna z poziomu softu telefonu, ale co z tego skoro napisano mms-ową aplikację ? tym bardziej że działała kiedy ją miałem zainstalowaną bez zarzutu. Khorn Ty wiesz z autopsji że ściągnięcie i skonfigurowanie takiej aplikacji trwa czesto mniej niż wpisywanie ustawień w innych telefonach.

 

Z tą szybkością i intuicją...też szczerze nie rozumiem. Wystarczy obejrzeć prezentacje telefonu na stronie apple, system działa dokładnie z tą samą prędkością jak prezentowana...żeby wszystkie telefony tak działały...ech

 

Ps. najwieksza wada ze wszystkich...to brak obsługi przez system 3 i więcej aplikacji naraz i płynne przejścia pomiędzy nimi, obchodząc główne menu (wiem że jest ajkiś dock, ale to strasznie spowalnia pracę systemu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem że aplikacja MMS istnieje, ale w sumie dyskusja koncentruje się wokół tego co jest w standardzie...

 

... chyba dlatego, że wtedy (biorąc pod uwagę to co można doinstalować) trzeba by pod "funkcjonalność" wpisać "wszystko" i nie było by o czym dyskutować... ;)

 

co do sprawności działania interface'u iPhone'a - faktycznie jest nie do pobicia (jak do tej pory)

 

co do "obchodzenia menu"... nawet nie wiedziałem że się tak da... jednak nokia+symbian ma ten alt-tab (przytrzymanie menu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie ten Iphone.

Mój znajomy go ma.

Mówi, że nawet fajny, tylko ciągle trzeba wgrywać jakieś nowe patrche i że jest problem z wysyłaniem sms'ów.

Nie wiem jak teraz, może już problem zniknął, ale dla mnie to go dyskfalifikowało.

 

Teraz, gdybym nie kupił playera, pomyślałbym szczerze nad sprzedażą mojej E50 i zakupie Iphona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą szybkością i intuicją...też szczerze nie rozumiem. Wystarczy obejrzeć prezentacje telefonu na stronie apple, system działa dokładnie z tą samą prędkością jak prezentowana...żeby wszystkie telefony tak działały...ech

 

Nie mowimy o szybkosci dzialania interfejsu tylko o szybhkosci czy tez czasu potrzebnego na wykonanie pewnych operacji przez

usera. W moim telefonie czynnosci typu wejscie na historie rozmow, czy tez speed dial wymagaja tylko wcisniecia jednego przycisku

na telefonie i niczego wiecej. Moge to zrobic pamieciowo nie patrzac na ekran. W iPhone musze puknac kilka razu patrzac przy tym

na ekran. Tu chodzi o tego typu rzeczy. Jak sie uzywa telefonu duzo i czesto w roznych dziwnych miejscach to to ma znaczenia, bo

przeklada sie na realna szybkosc obslugi (np. rozmow).

 

 

A SMS nie umrze, jeszcze dlugo dlugo nie. W jego prostocie, powszechnosci i skutecznosci tkwi sila. I ludzie na calym swiecie

glosuja na niego swoimi pieniedzmi. Druga najpopularniejsza na swiecie usluga tel kom po rozmowach glosowych, wszedzie EU

US, Azja... gdzies mialem nawet linka do fajnego artykulu dlaczego SMS to jest standard ktory nie chce 'die off'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dyskutujmy tylko o tym co zaoferowała nam firma apple. Tylko że wtedy ten telefon to istny koszmar :D wystarczy wspomniec brak wizytówek, przypomnień, wyskakujące komunikaty o edge o aktywnej rozmowie, brak słownika, brak możliwości kopiowania, brak catche, brak karaoke, niemożność skontaktowania sie z komputerem, i jeszcze milion innych bzdetów. Śmiem twierdzić że "plane iphone" to istna padaka, dupereło dla ludzi lubiących lans i tyle. Natomiast jeżeli pogadamy o Iphonie+ aplikacje = się z tego najlepszy multimedialny telefon na rynku, włącznie z natywnymi torrentami czy wikipedią ofline...

 

Odnośnie intuicji. Nie ciągle nie rozumiem. Raf musisz tak intuicyjnie wybierać rozmowę żeby nie wyciągać telefonu ? a potem rozmawiasz przez kieszeń ? przecież musisz go w końcu wyciągnąć. W iphone naciskasz dwa razy na guzik na dole i obojętne w jakiej aplikacji jesteś, o drazu przechodzić do książki teefonicznej. Masz zakładki na faworytów, mozesz szukać alfabetycznie, albo za pomoca klawiatury (wpisujesz częśc rekordu), nie trwa to dłużej niż 2-3 sekundy. Potem gdy już dzwonisz jednym guzikiem ustalasz konferencje, wyciszasz rozmowę, ustawiasz głośnomówiący, wychodzisz to innych aplikacji (sprawdzasz kalendarz, notatki, albo wysylasz eske).

Iphione to bez watpienia najszybszy i najbardziej inticyjna maszynka obecnie dostępna. Z tym że nie mozna od niego wymagać wybierania w kieszeni, skoro ma dotykowa klawiature.

 

offtop. Nie wiem jak u innych, ale w apple mozna pisac chyba nie skonczone sms-y, kiedyś napisałem na pół strony a4 i wysłał :) tu jest też spora bolączka, bo tak jak mówi khorn, forma wysyłania wiadomości jest tak fjna że czesto pisze sie nie pamietajac o kosztach. Prosty przykład, zawsze wysyłałem maks 20-30 wiadomości, wolałem dzwonić niz klikać w klawiaturę nokii. Przez pierwsze 3 miesiące posiadając iphona wysyłałem srednio 500 esek !!! wynik jak dla mnie niesamowity, ale to potwierdza tylko szybkość i intuicyjność...ja nigdy sms fanboyem nie byłem :)

 

ps. Apple w wielkiej tajemnicy (oczywiście coś tam wycieka) opracowuje ekran dotykowy z fakturą ! :) ma to polegać podajże na jakimś niskonapięciowym prądzie, który bedzie sprawiał wrażenie że na ekranie są okreslone kształty które wyczujemy palcem. Może Raf jeszcze się doczekasz funkcji wybierania z kieszeni :)

 

ps2. w nowym sofcie 2.0 będzie możliwość pisania palcem, czyli rozpoznawanie pisma ręcznego, licze że będzie to kolejna rewolucja-tego starego pomysłu. Zobaczymy już za 3 tygodnie. W każdym razie pracowali nad tym naprawdę długo, a jak już nad czymś pracują z reguły wychodzi z tego kozak...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z jednej strony masz rację co do "małego hermetycznego koszmarku" :) a z drugiej strony przesadzasz choćby z komunikatami czy słownikiem - komunikaty są ok a słownika nie ma bo w USA nie ma wystarczającego lobby polaków ;)

 

karaoke? :)

 

a torrentów jeszcze nie widziałem O_o

 

> pół strony a4 i wysłał

 

ale nie wiesz jak to potem wyglądało u odbiorcy :) poza tym przydał by się przynajmniej wskaźnik "iloma SMS-ami zostanie to wysłane"...

 

> opracowuje ekran dotykowy z fakturą

 

bo samsung i nokia już to mają (znaczy mają nie tyle z fakturą ile z feedbackiem)... ale myślę że chodzi o to samo tylko pod inną nazwą ;)

 

> licze że będzie to kolejna rewolucja-tego starego pomysłu

 

jeśli będzie to samo co miał Newton, to... może nie rewolucja, ale na pewno rewelacja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie intuicji. Nie ciągle nie rozumiem. Raf musisz tak intuicyjnie wybierać rozmowę żeby nie wyciągać telefonu ? a potem rozmawiasz przez kieszeń ? przecież musisz go w końcu wyciągnąć.

 

Ja o czyms innym ty o czyms innym. Ja nie mowie o interfejsie, ale o bezdotykowym i bezpatrzeniowym obslugiwaniu telefonu. Przypadek 1 - jade

samochodem, telefonem z klawiatura jestem w stanie wybrac polaczenie, czy tez napisac krotkiego smsa, czy tez wybrac jakis kontakt z pamieci

nie patrzac na klawiature ani telefon. Albo to samo co wyzej tylko w publicznym miejscu bez zwracania na siebie uwagi i sprawiania wrazenia ze

robie cos innego (np. krotki sms bedac na sali wykładowej, czy na spotkaniu :). Tego typu sytuacje sa u mnie codziennoscia.

 

Wszystko w/w opiera sie na wyrobionych nawykach w obsludze telefonu z klawiatura (dowolnego) analogicznie jak bezzwrokowe pisanie

na klawiaturze kompie. Wiesz na pamiec co i gdzie nacisnac. I tylko o to, albo i az o to mi chodzi.

 

Zaden dotykowy interfejs z zadnym dotykowym ekranem czegos takiego nie zastapi. Dlatego, zaden telefon oparty na dotykowym ekranie

(zarowno iPhone czy cos opartego na innych systemach) u mnie na dlugo nie zagrzal, bo sie w roznych nietypowych sytuacjach nie sprawdzal.

 

Natomiast z Wasza argumentacja "za" jak najbardziej sie zgadzam.

 

Czy teraz to jest jasne ?

 

 

 

A z innej beczki to ja sie generalnie wyleczylem z wszelkiego rodzaju smartphone'ow juz jakis czas temu (moze przesyt, nie wiem)

i dla odmiany chetnie lyknal bym cos malego, zgrabnego, szybkiego w obsludze, co bedzie bardzo dlugo trzymalo na baterii :-)

 

Jakies propozycje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e no khorn. Te komunikaty, są denerwujące potwornie. Jeżeli nie skonfigurowałeś edge (nie każdy chce płacić) to apple jak głupi przypomni Ci o tym zawsze kiedy próbujesz skorzystać z internetowych aplikacji. Mnie to okropnie denerwowało, tym bardziej że trzeba 2 razy potwierdzić że wiesz że nie ma edge :)

 

Słownik, a raczej jego brak jest jeszcze gorszy. Bo "plane iphone" nie ma możliwości wyłączenia słownika. Dzięki temu pisząc po polsku, średnio co 2-3 słowa telefon sam poprawia na odpowiednik angielski, po 30 sekundach telefon w myślach ląduje na ścianie :)

 

Karaoke to bajer nad bajery :) Oczywiście takie które synchronizuje się z tekstem (tekst leci w takt śpiewu). Zabawa w samochodzie na domówkach czy z dzieciakami jest przednia. Po za tym uważam że jakoś przyjemniej słucha się muzyki mogadz bezbłędnie podspiewywać z wykonawcą :) a no i sobie język szkolimy :D :D

 

Torrenty są. I to już dwa sposoby. Jeden to taki utorrent, drugi wpełni natywny. Jeżeli chodzi o drugi wpisałem niedawno grechuta i wyskoczyło ponad 300 rekordów :) docelowo do pliku dostosowywana jest okładka i tekst, a następnie zsynchronizowany z ipodem. Bajka...taki darmowy Itunes

 

Widzisz ale wyśle i odczyta :) to już możemy powiedzieć że np. nokia jest niedopracowana bo nie przeczyta takiego formatu.

 

Nie wiedziałem że nokia też macza palce w takim pomyśle...ciekawe im więcej tym lepiej, jak jest konkurencja to pomysł ma szanse ewoluować szybciej. Sam uważam że to może wypalić...

 

Będzie inne niż w newtonie. Chodziaż napewno bedzie na tym pomyśle bazować. Wiem że zatrudnili ludzi tylko do tego zadania, i ma to byc jeden z filarów prezentacji na Keynote. Ja się natomiast trochę boje, że jak ktos ma grube paluchy to to bedzie poprostu strasznie niewygodne...co innego rysik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem Raf. Tego rzeczywiście w Apple nie osiągniesz. Swoją drogą mi niegdy nie wychodziło pisanie "po ciemku" w nokii :( to też jest sztuka :)

 

Ja miałem troche inaczej. Zawsze uważałem że telefon ma dzwonić, dlatego kupowałem antyki. Miały być małe zgrabne z długą bateria. No i przyszedł moment że zapragnąłem smartfona :) Widocznie człowiek nie lubi stagnacji.

 

Telefonik? z lekkim przymrożeniem oka proponuje samsunga-f3 :D Prościej juz się chyba nie da...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli nie skonfigurowałeś edge (nie każdy chce płacić)

 

nie wychodzi mi to bo Era każe sobie wpisać jakieś proxy, a ja nie widzę gdzie to wpisać ;)

 

> przypomni Ci o tym zawsze kiedy próbujesz skorzystać z internetowych aplikacji

> po 30 sekundach telefon w myślach ląduje na ścianie

 

ale to da się przeżyć :) a Ty po prostu jesteś trochę nerwowy (ja też jestem, ale najwyraźniej mniej) ;)

 

> rozmawiac o tym mozemy jak bedzie cos dostepnego dzialajacego...

 

ten nowy samsung "iPhone killer" - dopiero o nim było na forum, ale zapomniałem nazw i samsunga i nokii... jak sobie przypomnę to napiszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to da się przeżyć :) a Ty po prostu jesteś trochę nerwowy (ja też jestem, ale najwyraźniej mniej) ;)

 

Nie no ja to po prostu wyłączyłem :D ale znowu zawdzięczam to jakiemuś maniakiowi.

 

jak nie działa. wpisałeś tak ?

 

APN: erainternet

Username: erainternet

Password: erainternet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak a propo to po zmianie firmware'u na mojej e50 zainstalowałem sobie te całe "konwersacje", które sortują SMS-y wątkami wg. rozmówców...

 

... i cóż - z jednej strony fajny pomysł, z drugiej spóźniony i niedopracowany, bo SMS-a w całości i tak nie widać i trzeba go normalnie otworzyć żeby przeczytać w całości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym ma wszystko o czym mówisz pozwoli "tactile feedback" :)

 

Nie. Bawiłem się LG viewty który właśnie posiada taki feedback i powiem że rzeczywiście jest to o niebo wygodniejsze niż taki "martwy" ekran, ale do zwykłej klawiatury się nie umywa (bo feedback jak sama nazwa wskazuje jest już po fakcie a przyciski możemy wyczuć palcami zanim je wciśniemy). Z drugiej strony osobiście się zastanawiam czy jak następny fon sobie nie kupić czegoś z dużym, ekranem dotykowym. Praktyczność rzeczywiście mniejsza, ale za to takie rozwiązanie mi się ******ście podoba. Ideałem byłby viewty z wifi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co? dopiero teraz zauważam jak POTWORNIE ŚLAMAZARNE jest menu zwykłych telefonów... zwłaszcza mojej byłej E50 :P

 

właściwie ciężko jest mówić o jakimkolwiek porównaniu... nie mówiąc już o wyświetlaczu wielkości normalnego telefonu, na którym po prostu coś widać (np. można sobie wyświetlić ten inny telefon w skali 1:1) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności