V39 Vs. Ipod Classic

[martinuz]

A po drugie, kupując płytę nawet dla tego jednego kawałka można odkryć coś znacznie lepszego, kawałki których nie znaliśmy, bo brakowało im takiej promocji, a są równie dobre.

Poza tym krążek ma coś w sobie, czego ściągnięte mp3 nigdy nie odda. Po prostu jest to muzyka...

Ale spoko, ja też dopiero od niedawna to zrozumiałem, na każdego (mam nadzieję) przychodzi taki czas.

Po prostu jeśli kogoś na prawde lubisz - to go szanuj.

A jeśli już koniecznie chcesz jedną piosenkę - sklepy internetowe. To nie jest tak drogie

[edi7777]

Mnie się tam wydaje że ściąganie muzyki z internetu jest w Polsce dozwolone i można ją posiadać na laptopie/ipodzie (słuchać.) Nie wolno jej tylko rozprzestrzeniać (nagrywać, puszczać na imprezach, dawać innym na pendrive czy jakkolwiek inaczej).

 

Mniejsza o to bo może się mylę - wiem tyle że tak jest z filmami z internetu i podobno z muzyką też.

 

obsluga formatu mp3 - to kwestia kodeka ktory (o ile pamietam dobrze, ponizsze to uproszczenie i skrot) przelacza wzmacniacz pomiedzy dwiema klasami a i D w zaleznosci od bitrate odtwarzanych plikow, przez co mp3 sa kiepsciejsze.

 

Dlatego na iPodzie aac 128 najprawdopodobniej wygra i z mp3 192, a może nawet lepszym. Skoro masz dostęp do oryginałów, to wrzucisz muzykę do aac i powinno być cacy ;]

 

z tego wynika że pliki mp3 po przerobieniu do innego formatu powinny grać w teorii lepiej bo sygnał będzie szedł przez inny wzmak... ?

 

Jeśli tak to przerabianie plików z mp3 na np. aac powinno przynieść poprawę jakości słuchając z iPoda Classic...

[Jauzef]

Po prostu jeśli kogoś na prawde lubisz - to go szanuj.

Owszem. I to jest wystarczający już powód żeby kupować oryginalne płyty, szanować czyjeś dzieło. Inna sprawa, że faktycznie ściąganie muzyki dla własnego użytku jest w Polsce całkowicie legalne o ile nie udostępniamy jej innym osobom. Udostępniać można natomiast dla własnego użytku rodzinie, najbliższym znajomym, całkiem legalnie.

[edi7777]

No właśnie ale jak widać to jest dyskusja z przed 2 lat więc chciałbym, żeby ktoś mnie utwierdził w przekonaniu że mam racje bądź jej nie mam z tymi plikami mp3. Waham się nad zakupem ipoda 120GB i na przykładzie pliku mp3 który sobie wgrałem i teledysku do tej mp3 pobranym z youtube (Will Smith - Switch) mogę śmiało stwierdzić że na iPodzie teledysk brzmiał lepiej niż te mp3 (wprawdzie tylko 192kbps bo nie umiałem go ściągnąć z neta w wyższej jakości ale inne utwory w 320 brzmią tak samo źle).

 

Testowałem te pliki wprawdzie na iPodzie 80GB którego ma współlokator ale myślę że to nie specjalnie ma znaczenie bo soft chyba ten sam...