bzyx1 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Nie znalazłem podobnego tematu, więc zakładam Czy chodzicie na miasto w słuchawkach nausznych? Ja osobiście głupio sie w takich czuje. Jak jakiś szpaner czy coś. Wiec tylko pchełki albo dokanałówki. A wy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 takie rzeczy to w HP... mi to nie przeszkadza.. jesli bedą izolować to nie ma problemu..( choc nie moga być zbyt duże..) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinuz Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Po 1 - SPAM Po 2 - jak juz chcesz wiedziec - ja mam w dupie to co ludzie myślą, po prostu lubie moje AKG i chodze w nich po mieście i tyle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczak Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 taaa...ktos kto ma pieniadze na lepsze słuchawki to od razu szpaner. Zwykła ludzka zazdrość. A co do pytania to słuchawki są do słuchania czy do "upiększania głowy"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzyx1 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Wiesz ja jednak głupio czuję się w wielkim sprzęcie na głowie. No i po to temat-żeby podyskutować sobie, bo jedni mają w dupie co myślą inni, a drudzy nie chcą się wyróżniać. Jeśli ktoś ma taką moc może przenieść temat ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wtd Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Ja (jak jeszcze używałem portable audio) wybrałem złoty środek - px100. Nie za małe, nie za duże i grały bardzo dobrze w zestawieniu z T60 Ale myślę że o ile by się trzymały głowy to nie miałbym problemu nawet z dużymi hełmofonami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 mi to nie przeszkadza - chodze w grado - no i jeszcze ciepelko w uszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzyx1 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 W px100 to jeszcze nie tak źle, ale Caleb to hardkorowiec Jak w ruskim czołgu radiotelegrafista A ze w uszy ciepło to fakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roni11 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Ja tam z moimi AKG pomykam po Łodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Z px'ami chodziłem bez stresu, neckbandami też. Do grado mam na razie opory - zima, nie chcę ich katować. Ale nie odmówię sobie przyjemności wzięcia ich raz na drogę do szkoły i uśmiechać się bezczelnie wszystkim w twarz :DDD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 pzry słuchawkach typu px100, czy k26p to nie ma oporu.. problem robi sie przy grado, Hd 595, itp.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Do grado mam na razie opory - zima, nie chcę ich katować.polecam - cieplo w uszy. W lecie to bym mial opory bo moglbym sie zagotowac Ale nie odmówię sobie przyjemności wzięcia ich raz na drogę do szkoły i uśmiechać się bezczelnie wszystkim w twarz :DDDze oni sluchaja na tych tragicznych sluchawkopodobnych wyrobach zwanych popularnie pchelkami, a ty sie delektujesz muzyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavlitto Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Wyszedłem w sobotę na miasto w K412p to wzrok przechodniów był skierowany właśnie na słuchawki. Pewnie mieli jakieś zastrzeżenia, że się wyróżniam. Chociaż podziwiam 50 latka, którego widuję na mieście w KPP podpiętymi do walkmana Sony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Chociaż podziwiam 50 latka, którego widuję na mieście w KPP podpiętymi do walkmana Sony smile.gifu mnie w miescie jest podobny - mieszka nawet jakos niedaleko mnie, bo czasem go widuje na grunwaldzie, albo kosciuszki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 polecam - cieplo w uszy. W lecie to bym mial opory bo moglbym sie zagotowac Uszy to jedna rzecz, ale zimno raczej szkodzi słuchawkom. ze oni sluchaja na tych tragicznych sluchawkopodobnych wyrobach zwanych popularnie pchelkami, a ty sie delektujesz muzyka Właśnie dlatego będę nosił(razem z sr60) na twarzy błogi uśmiech, mówiący:"uwaga, audiofil się rozpływa - nie przeszkadzać ^^" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Uszy to jedna rzecz, ale zimno raczej szkodzi słuchawkom. Zdecydowanie - para/pot osiada na membranach, zdejmujesz, ochładza się zamarza, podłączasz i trach się połamią :] [taki czarny scenariusz] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Uszy to jedna rzecz, ale zimno raczej szkodzi słuchawkom.smiem twierdzic, ze zle to raczej dziala slonce na... gabki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zmrożony kabel łatwo się łamie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 i myslisz ze w grado kabel sie polamie? w mx500 mi sie nie zlamal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Bo nie ma ostatnio mrozów prawdziwych :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 nie ale z mxow korzystalem chyba rok temu o ile dobrze pamietam i byly mroze po 15 stopni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba272 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Ja tam pomykam w K26p i wzrok niektórych przechodniów jest skierowany na mnie Kiedyś miałem opory do tego żeby wyjść ze słuchawkami nausznymi, teraz już prawie żadnych Wolę nauszne niż doki (jakoś one mi nie leżą, dziwne uczucie). Teraz zastanawiam się nad K518DJ - sporo większe od K26p, ale mniejsze od np. HD595 :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 15 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 na codzien chodze w akg k26p i 518 dj. troszke rzadziej zakladam hd-202. kossy porta zakladam jak ide na spacer do lasu lub slucham w domu (tak aby nikt mnie nie widzial). w kosach nawet syn sie ze mnie smieje, ze wygladam jak smerf. a moj ulubiony duet (po spozyciu odpowiedniej ilosci C2H5OH) to shuffle 2 Gen oraz philips 8900. to robi wrazenie - swietne zestawienie. zdecydowanie zle sie tylko czuje w kossach porta i otoczeniu innych ludzi. w tych sluchawkach na ulicy mam ochote zalozyc jakas czarna reklamowke na glowe oczywiscie dzwiekowo porty sa calkiem niezle i do lasu sie sprawdzaja. lub na pustyni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 15 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 to juz k26p sa bardziej obciachowe niz kpp - odstaja... wyglada sie troche jak kosmita Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modrzew Opublikowano 15 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 Krecik, bajesz waść. Jak przypadkiem zdejmiesz tą reklamówkę z głowy będąc na ulicy to się trochę rozejrzyj, bo tylu amatorów Port ilu jest w Warszawie to chyba trudno gdzie indziej spotkać. Za to człowiek z torbą na głowie rzeczywiście mógłby wzbudzić niejakie zainteresowanie. Tylko to raczej specyfika stolicy - tutaj trzeba się wysilić, żeby zaszokować. Pewnie w mniejszych miastach czy miasteczkach wyjście w pełnowymiarowych słuchawkach wzbudzi jakieś niezdrowe zainteresowanie ale to samo będzie chyba nie tylko ze sprzętem audio... to juz k26p sa bardziej obciachowe niz kpp - odstaja... wyglada sie troche jak kosmita Dokładnie, z K518DJ jest podobnie. Porty są bardziej dyskretne i ładnie przylegają do głowy. Ta niechęć do nich niektórych osób wynika chyba z dość nietypowego kształtu (to specyficzne "zawieszenie" i elementy regulacyjne ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.