Krótka relacja z wizyty w Singapurze - Zeppelin Audio&Co / Hangout by Crinacle

[dex555]

Chcialbym w skrócie opowiedzieć o swoich testach sluchawek - głównie dokanałowych w trakcie swojej wizyty w Singapurze. 

Celem było sprawdzenie większości topowych modeli i utworzenie swojego subiektywnego rankingu
 
Pierwszym miejscem, które odwiedziłem był sklep połączony z kawiarnią - czyli Zeppelin & Co. 
 
Po wejściu pierwsze co, to zamawiamy sobie coś do picia + ewentualnie ciasto. Kolejny krok to udanie się do lady ze słuchawkami. Tam można sobie jednorazowo wybrać do 3 modeli, które po chwili zostaną przyniesione do stolika i można zabierać się za ucztę .

Na miejscu pytali się czy mam swoje źródło. Miałem ze sobą mojo 2. Dostałem do testów adapter z wyjściem zbalansowanym, bo większość topowych modeli ma kabelek 4.4mm.

Zacząłem od 3 popularnych modeli Elysian. Na pierwszy rzut poszly Elysian Gaea. Charakter mozna okreslić jako ekscytujący, z solidną dawką basu. Każdy utwór, jaki testowałem grał bardzo interesująco. Są to efektowne sluchawki, ale z należytymi technikaliami. Obawiałem się, że ze względu na podkreślony bas nie sprawdzą się w jazzie. Spróbowałem kilku utworów z płyty The Time Leszka Możdżera i obawy okazały się niesłuszne. W tym repertuarze słuchawki także sprawdziły się świetnie. Półka została zawieszona bardzo wysoko.
 
Idąc ceną w górę kolejne były Elysiany Diva. To nie był długi odsłuch, nie wpasowały się w moje preferencje. Można powiedzieć, że bas był anemiczny(testowane na średnim ustawieniu basowym). Jedyne co robiły pięknie to damskie wokale. Za taką cenę jednak to zdecydowanie zbyt mało.

Także nadszedł ten moment - test Elysianów Annihilator uważanych za jedne z najlepszych na świecie.
 
Tutaj można powiedzieć, że Annihilator to Gaea, tylko na dużo wyższym poziomie. Imponują przede wszystkim górnym pasmem, które jest w pełni słyszalne i bajecznie rozciągnięte, ale nie znajdziecie tam cienia ostrości. Średnica jest bardzo dobra. Damskie i męskie wokale brzmią angażująco i poprawnie. Jedyne do czego można się przyczepić to zbyt dużo średniego basu. Niestety z tego powodu nie są to tak uniwersalne słuchawki jak Gaia. Mimo wszystko na tym etapie były to najlepsze słuchawki jakie słyszałem(przez kilka kolejnych dni nim zawitałem tutaj ponownie - o tym dalej).
 
Na kolejny rzut poszły Sony IER-M9, Empire Ears Odiny i Symphonium Helios.

Przygoda z Sony zakończyła się po 30 sekundach - kartonowy bas i sybilizująca góra szybko wyleczyły z tego hypu.
Kolejne były singapurskie słuchawki Symphonium Helios. Tutaj nie wpasowały się w mój charakter grania ze względu na zbyt V-kowe granie. Średnica była zbyt oddalona jak na mój gust także przeszedłem do Odinów.
 
Słuchawki od Empire Ears są techniczne, bardzo skuteczne. Głośność trzeba było obniżyć o kilkanaście kliknięć na Mojo względem poprzedników. Poprzeczka ustawiona przez Annihilatory i Gaia okazała się zbyt wysoka dla Odinów. Bas wcale nie był taki rewelacyjny jak często można spotkać opinie w internecie i pasmo było nierówne. Nie czułem spójnego grania jak przede wszystkim w Gaiach.
 
Tego samego dnia wróciłem ponownie przetestować hypowane produkty przez crinacle od koreańskiej firmy HIditon. To nie bylo moje pierwsze spotkanie z tą marką, gdyż w trakcie pobytu w Korei kilka miesięcy temu miałem okazję posłuchać ich podstawowego modelu i zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie.

Z tego tytułu miałem spore oczekiwania. Zacząłem od modelu NT6. W ostatnim okresie bardzo lubiłem słuchać bliźniaków od Etymotic - czyli ER4XR i ER4SR, także chciałem zobaczyć czy faktycznie mamy do czynienia z multiarmaturowym rozwinięciem tych produktów. 
Szczerze mówiąc zawiodłem się. Brakowalo rozdzielczości i były nudniejsze od Etymoticów.
 
Kolejne do testów wpadły Hiditon VIento type B w wersji uniwersalnej. Tutaj mamy naprawdę świetne sluchawki. Super balans tonalny i technicznie w swojej cenie to jedne z ciekawszych słuchawek. Jedyne co nieco mi nie pasowalo to czasem krzykliwa góra, lecz podobno wersja Custom niweluje tę wadę i wtedy mamy naprawdę konkretną parę do wielu zastosowań.
 
Na ten dzień to był koniec wizyty w sympatycznej kawiarni. Trzeba było udać się do chińskiej części miasta i sprawdzić pozostałe modele, które tutaj są niedostępne - głównie od firmy Thieaudio.
 
Hangout to miejsce hybrydowe gdzie znajdziecie słuchawki, kawę i ogromną liczbę klawiatur mechanicznych. Pytanie od osób za ladą to czy jesteście tutaj dla kawy, słuchawek czy klawiatur. W moim przypadku opcje A i B .
 
Pierwsze na test poszły Thieaudio Monarch MK2 i Dunu SA6 MK2.
 
Monarchy były naprawdę spójne i dobre, lecz utwory gdzie jest dużo góry pokazały iż ich piętą achillesową jest właśnie górne pasmo, gdzie są nieco krzykliwe. Słusznie są one oceniane podobnie do Viento. 
 
Co do Dunu SA6 MK2 miałem sporą dozę ciekawości ze względu na to, jak wysoko są w rankingu Timmiego z GIzaudio i też dlatego, bo w trakcie ostatniej wyprzedaży na HIfigo stałem przed wyborem ich lub Softears RSV i ostatecznie wybrałem Softearsy.
 
W skrócie można określić jako technicznie słuchawki z nieco kiepskim basem, ale z fajną separacją.  Chyba zbyt wielu topowych modeli słuchałem nim do nich doszedłem i miały ciężko żeby czymś zaskoczyć.
 
Na kolejny rzut poszły Thieaudio Oracle MK1. Tutaj oczekiwałem takiego brzmienia jak Softears RSV. I to właśnie dostałem lecz z lepszą górą. Szczerze mówiąc te słuchawki podobały mi się niesamowicie. Wybrałbym je zamiast Monarachów MK2 dzięki temu, że ich góra jest znacznie lepiej zbalansowana. Każdy gatunek muzyczny był grany akuratnie. W swojej półce cenowej nie widzę dla nich rywala. Pełna rekomendacja.
 
Kolejne byly Moondrop 2 Dusk. Fajne granie, techniczne, lecz znowu moja preferencja względem bardziej spokojnej góry została nieco podrażniona. Ale nie było źle. To są naprawdę dobre słuchawki. W okolicy tych 300 dolarów jedne z lepszych jakie miałem okazję słyszeć.
 
Tutaj już powoli nie wiedziałem co testować u Crinacle. Kolejne były Thieaudio Clairvoyance. Podobnie do Oracle MK1 ale góra krzykliwa jak w Monarch MK2. Także dla tych, co się dziwią iż one są niżej w rankingu crinacle - słusznie. 
 
Następny był flagowiec od Sony - Z1R. Fit tych słuchawek to komedia, ale jak już je odpalisz to fit przestaje mieć znaczenie. Te słuchawki są naprawdę świetnie zbalansowane. Mają cudowny bas, w pełnym zakresie grają naturalnie i dla mnie jeśli chodzi o jakość grania są na równi z Annihilatorami ze względu na to, że mimo nieco gorszej detaliczności są bardziej zbalansowane i odnajdą się w każdym repertuarze muzycznym. Znakomita jest w nich też scena.
 
Poźniej chciałem sprawdzić słuchawki dla żony. Ona nie jest specjalnie wymagająca, więc uznałem, że przetestuję Truthear  Zero: Red. No i tutaj rzecz się komplikuje. Te słuchawki są naprawdę niesamowite. Balans tonalny wpasowuje się idealnie w moje gusta. Osobiście podobają mi się bardziej niż Duski, bo mają górę bez niepotrzebnych podbić. Wspaniale ogląda się z nich także filmy w samolocie. Izolacja jest bardzo dobra, natomiast polecam je bez tej przejsciówki basowej, bo psuje brzmienie. Bez niej są perfekcyjnie zbalansowane.

Wtedy koledzy zza lady spytali czy chce je miec z autografem Crinacle. Mówię - jasne, a gdzie on jest? I nagle sie pojawil wraz z dziewczyną. Miło bylo spotkac tego jakże zasłużonego dla naszej społeczności sympatycznego czlowieka Wymieniłem z nim kilka zdań o Sony IER-M9 i Annihilatorach. Podziękował za wsparcie, podpisał sluchawki i poszedł
 
Z dużych słuchawek przetestowalem tylko 2 pary: Sennheiser HD800s i HD560S. 
HD800S u Crinacle, HD560S w Zeppelin. 
HD800S są naprawdę dobre, sceniczne, techniczne. Bardzo dobrze słuchało się koreańskich wokali. Żonie też wyjątkowo przypadły do gustu.
 
HD560S nie ma sensu opisywać ze względu na warunki odsłuchowe. Było na tyle gwarnie, że jedyne co słyszałem to iż brzmią na zbalansowane. W tym zakresie cenowym wyżej stawiam słuchawki dokanałowe.
 
Dzień pierwszy testowania zakończony.
 
Po turystycznym spędzeniu czasu przez kolejne dni nadszedł czas jeszcze raz udać się do Zeppelin&Co przetestować dwa modele : Subtonic Storm i Symphonium Crimson.
 
Subtonic Storm - w skrócie perfekcja.  Nigdy nie słyszałem niczego lepszego. Perfekcyjny balans, ogromna scena. Wspaniałe technicznie. Znakomite czarne tło. Słychać wszystko w takiej formie jakiej nawet nie da sobie wyobrazić. Niestety cena 5200 USD jest w pełni zasłużona, bo one są o kilka półek wyżej niż cała reszta spośród tych wszystkich modeli wymienionych wcześniej. Testowałem ponad 30 utworów z wielu gatunków. Nie da się ich zagiąć, każda muzyka brzmi przepięknie. Wokale zarówno damskie jak i męskie maja idealną pozycję, słychać wszystkie emocje. Zagwarantowały mi opad szczęki wraz z niedowierzaniem, że taki dźwięk jest w ogóle możliwy. Jeśli kogoś stać to nie musicie szukać dalej, bo to jest prawdziwy endgame bez kompromisu.
 
W najgorszej sytuacji znalazły się Symphonium Crimsony po takim poprzedniku ich poprzeczka była w kosmosie. Ale, ale - dały radę.
 
Są to bardzo relaksujące słuchawki ze wspaniałym poziomiem technicznym, świetnym balansem i szeroką sceną. Jedyne do czego mozna się przyczepić to ich rozerwanie kanalów.
Lewo i prawo jest zapełnione dźwiękiem, ale po srodku czuć minimalny brak spójności. Mimo tego wskoczyly w moim osobistym odczuciu na numer 2 w tym zacnym gronie i biorąc pod uwagę ich atrakcyjną cenę na poziomie 2000 singapurskich dolarów jest to w moim odczuciu najbardziej opłacalny produkt w świecie sluchawek dokanałowych jeśli szukamy doskonałej jakości i nie chcemy wydać ponad 20 tysięcy.
 
 
Tego dnia postanowiłem jeszcze skorzystać z niesamowicie bogatego rynku wtórnego na terenie Singapuru. Padło na Focale Clear OG. Piszę ten tekst teraz ich słuchając. Po tym udałem się dokupić przejsciówkę z XLR na 4.4  i przy okazji w tym sklepie przetestowałem Moondrop S8 Świetne sluchawki. Co najbardziej mi się w nich podobało to głośnikowa scena ze znakomitą głębią. Barwa nieco jaśniejsza niż lubię, ale bardzo doceniam ich klasę. W swojej cenie to jest prawdziwy killer.
 
Subiektywny ranking IEM :

1. Subtonic Storm
2. Symphonium Crimson
3. Elysian Annihilator 2023 / Sony Z1R
5. Effect Audio Elysian Gaea
6. UM Mest MK2
7. Thieaudio oracle MK1
8. Moondrop S8
9. Hidition Viento B UIEM
10 Thieaudio Monarch MK2
11.  Softears RSV
12. Moondrop Variations
13. Etymotic ER4XR(czerwone filtry)

Główne utwory testowe:

Tool - Parabola
Bewhy - Like A Dream
Chris Cornell - Like A Stone
Dżem - Do kołyski(live)
Hok-man Yim - Poem Of Chinese Drum
Monika Borzym - Pisces
The Brag Pack - Reunion
Paktofonika - Chwile Ulotne
Katie Melua - Piece By Piece
Vangelis - Hymne
Shpongle - Divine Moments of Truth
Yosi Horikawa - Crossing
John Wasson - Caravan
Nam Hye Seung, Park Sang Hee - Her World
Hwang Sang Jun - Port City
Leszek Możdżer, Lars Danielsson, Zohar Fresco - The Time
Polyphia - Playing God
Radiohead - The National Anthem
Gregory Porter - Musical Genocide
Chris Jones - Long After You Are Gone
Anette Askvik - Liberty
Gotye, Kimbra - Somebody That I Used to Know
 
Link do Playlisty w Tidal : https://tidal.com/browse/playlist/a292022e-f4de-44fe-bc89-fde087b7b90a

 
 
 
 
 
 
 

Edited November 11, 2023 by dex555

[Najner]

Mocne IEMy przesłuchane! Ciekaw jestem jakby te topowe brzmiały w porównaniu do "naszych" topowych Lime Ears Anima.

[dex555]

Pewnie jeszcze bedzie okazja ich posluchać  Zobaczymy, co przyniesie przyszlosc

[HappyBlack]

7 minut temu, Najner napisał(a):

Mocne IEMy przesłuchane! Ciekaw jestem jakby te topowe brzmiały w porównaniu do "naszych" topowych Lime Ears Anima.

 

No właśnie.

Już kiedyś poruszyłem tę kwestię - cudze chwalimy, swego nie znamy.

 

Wśród zalewu wszelakich producentów ze wschodu zapominamy, że i na naszym podwórku coś powstaje.

 

 

Wracając do tematu: @dex555 - świetna relacja. Bardzo przyjemnie się czytało.

Życzę jak najwięcej takich podróży!

[dex555]

1 minutę temu, HappyBlack napisał(a):

 

No właśnie.

Już kiedyś poruszyłem tę kwestię - cudze chwalimy, swego nie znamy.

 

Wśród zalewu wszelakich producentów ze wschodu zapominamy, że i na naszym podwórku coś powstaje.

 

 

Wracając do tematu: @dex555 - świetna relacja. Bardzo przyjemnie się czytało.

Życzę jak najwięcej takich podróży!

Dziekuję serdecznie, cieszy mnie iż przyjemnie sie czytalo. Pozdrawiam

[Tytus1988]

@dex555 dziękuję za podzielenie się relacją oraz za dokonanie zestawienia 🙂👍🥇 Nie ukrywam, że Subtonic Storm kuszą pomimo ceny Mam nadzieję, iż w przyszłości znajdą się u Ciebie🙂

[dex555]

3 minuty temu, Tytus1988 napisał(a):

@dex555 dziękuję za podzielenie się relacją oraz za dokonanie zestawienia 🙂👍🥇 Nie ukrywam, że Subtonic Storm kuszą pomimo ceny Mam nadzieję, iż w przyszłości znajdą się u Ciebie🙂

Proszę bardzo  Oczywiście chciałbym pewnego dnia móc być w ich posiadaniu. Na ten moment wydaje się to daleka droga, ale Crimsony to coś realnego i pewnie w tym kierunku będę szedł.

[side]

Ten adapter wchodzi do dwóch gniazd mojo?

[Tytus1988]

@dex555 też uważam, że warto iść drobnymi krokami do celu. Trzymam kciuki, aby jak najszybciej zagościły u Ciebie Crimsony, a potem trafiła się dobra oferta na wymarzone Stormy🙂👍

 

Przy okazji chciałbym się zapytać, jakbyś porównał brzmienie Crimsonów do HD800S, bo ta szeroka scena na boki natychmiast przywołuje skojarzenie z nimi. Na 800ach (bez s) też mam czasami wrażenie takiego rozerwania kanałów. Czy Crimsony oferują podobną przestrzenność, są porównywalnie/bardziej rozdzielcze, szczegółowe, czystsze i cieplejsze od nich? Z góry dziękuję!

[dex555]

@Tytus1988 To oczywiście będzie subiektywne zdanie i też trzeba wziąć pod uwagę, że słuchawki były słuchane tylko z Mojo 2. Być może z zestawem stacjonarnym te Hd800s by pokazały znacznie więcej. Biorąc pod uwagę to, co miałem okazję usłyszeć to uznałbym Crimsony za lepsze słuchawki. Poprawne w całym zakresie, czystsze brzmienie od Sennheiser HD800S. Są ciepłe, nigdy nie ma problemów z górnymi rejestrami. 

Ten adapter wchodzi do dwóch gniazd mojo?

Tak. W dwa gniazda jednocześnie

Sent from my SM-G991B using Tapatalk

[Pioj]

Słyszałem już o turystyce kulinarnej, religijnej, ale o turystyce słuchawkowej nigdy

Plus za zdjęcie z Crinaclem

[dex555]

Słyszałem już o turystyce kulinarnej, religijnej, ale o turystyce słuchawkowej nigdy
Plus za zdjęcie z Crinaclem

Hehe wiadomo, że to nie był jedyny cel wizyty w Singapurze. Ale jeden z głównych. Ciekawość tak niestety działa

Sent from my SM-G991B using Tapatalk

[lobuz1]

21 godzin temu, side napisał(a):

Ten adapter wchodzi do dwóch gniazd mojo?

Tak. Jest widoczny tym zdjęciu- Pw audio

 

Edited November 12, 2023 by lobuz1

[telemach]

ciekawa wycieczka, szkoda że nie udało Ci się jeszcze odwiedzić Aur Audio;

 

przy okazji jakby ktoś się wybierał do Singapuru to polecam oglądnąć rekomendacje tego jegomościa

 

 

 

Edited November 11, 2023 by telemach

[Tytus1988]

23 godziny temu, dex555 napisał(a):

@Tytus1988 To oczywiście będzie subiektywne zdanie i też trzeba wziąć pod uwagę, że słuchawki były słuchane tylko z Mojo 2. Być może z zestawem stacjonarnym te Hd800s by pokazały znacznie więcej. Biorąc pod uwagę to, co miałem okazję usłyszeć to uznałbym Crimsony za lepsze słuchawki. Poprawne w całym zakresie, czystsze brzmienie od Sennheiser HD800S. Są ciepłe, nigdy nie ma problemów z górnymi rejestrami. 

Tak. W dwa gniazda jednocześnie

Sent from my SM-G991B using Tapatalk
 

 

Jak najbardziej rozumiem i dziękuję za podzielenie się spostrzeżeniami na temat Crimsonów🙂👍 Będę miał je na hifisharkowym oku 😉