Test słuchawek FiiO FW5

[maciux]

Dobre brzmienie, funkcji brak.

 

FiiO FW5 są hybrydowymi słuchawkami typu True Wireless Stereo o nietuzinkowej specyfikacji. Zostały wyposażone w interfejs Bluetooth 5.2 z kodekami aptX, aptX Adaptive oraz LHDC i mają po trzy przetworniki na stronę, czyli jeden dynamiczny 10 oraz dwa armaturowe marki Knowles.

Przetestowałem niedawno ciekawe TWS-y od Campfire Audio, czyli model Orbit. Doceniłem je za ergonomię i brzmienie, ale nie byłem zachwycony stosunkiem jakości do ceny, bo Orbit to jednak słuchawki drogie (1500 zł) oraz wybrakowane funkcjonalnie. Tytułowe FiiO FW5 także nie rozpieszczają możliwościami, bo również brakuje im ANC oraz wielu, standardowych już funkcji ze słuchawek konsumenckich. Niemniej FW5 zostały naszpikowane przetwornikami i wycenione znacznie atrakcyjniej od modelu Orbit, bo można je mieć za 840 zł. Czy są tyle warte...

 

https://kropka.audio/test/sluchawki/fiio-fw5-recenzja/

 

[vonBaron]

Ciekawe jak wypadają w starciu z ZE3000?

[vonBaron]

Właśnie je testuję i mogę sobie sam odpowiedzieć na powyższe pytanie. Tonalnie FW5 są dokładnie pomiędzy ZE3000 a ZE8000, taki teoretycznie złoty środek. Nie są tak chłodne jak ZE3000 ale nie tak ciepłe jak ZE8000. Sama jakość dźwięku wydaje mi się być lepsza od ZE3000 i być na poziomie ZE8000. Bałem się że będą ciężkie jak przewodowe doki Fiio ale są bardzo lekkie (lżejsze niż ZE3000) bo w pełni plastikowe. Największa dla mnie ich zaleta to wygoda, ich aplikacja jest podobna do tej z ZE8000 i w moich uszach siedzą dużo pewniej niż ZE3000, nie ma mowy o wypadnięciu czy nawet wysunięciu. Duży plus również za fizyczne przyciski które są świetnie umieszczone. Jeszcze jak w przyszłości dostaną wsparcie LDAC to będzie bajka. Oj ciężko będzie ich nie kupić...

Edytowane 4 Lutego 2023 przez vonBaron

[vonBaron]

Dobra a teraz wady skoro tak wcześniej chwaliłem, dźwięk faktycznie przez sporą ilość czasu jest bardzo dobry ale są utwory które brzmią sztucznie, tak plastikowo. Pewnie powodem jest to że przetworniki BA dominują nad dynamicznym. Kolejna wada to że za każdym razem trzeba je fizycznie włączać i wyłączać, dość mocno jest to upierdliwe. Ostatnia wada to praktycznie zerowa pasywna izolacja, słuchawki zachowują się jak półotwarte, moje ZE3000 przy FW5 tłumią tak dobrze jakby miały ANC. Przez te wszystkie wady moja chęć kupna wyraźnie zmalała. 

 

Po dłuższym odsłuchu stwierdzam również że jednak bliżej im dźwiękowo do ZE3000, bas jest konturowy a wyższa średnica jak i soprany są wyraźniejsze. 

Edytowane 5 Lutego 2023 przez vonBaron

[vonBaron]

A teraz sprostowanie do powyższego postu. Słuchawki już normalnie parują się po wyjęciu z etui, na gniazdach lądujących była folia stąd takie ich zachowanie. 

Co do dziwnego dźwięku wynikał on z nieszczelności, teraz ich dźwięk określiłbym jako uboga wersja U12t, dźwięk jest masywny, szczególnie podoba mi się ta nasycona ale ciągle zadziorna średnica, gitary brzmią wyraźnie lepiej niż na ZE3000 a dźwięk jest wyraźnie bardziej energiczny od ZE8000. Wolę dźwięk FW5 niż przewodowych FD7. 

Jedynie nie zmienię zdania co do izolacji bo ta nadal jest kiepska. 

[maciux]

@vonBaron Sprawdzałeś "Harman curve" w apce FiiO Control? IMO z tym EQ to dynamik dochodzi do głosu.

 

Problemy z uszczelnieniem to pewnie przez tipsy HS 18 - mają za cienkie kołnierze. Takie niby było założenie, ale przesadzili - nakładki odkształcają się w kanałach, przez co nie wypełniają ich idealnie. Niemniej izolacja rzeczywiście nie jest mocną stroną FW5.

[vonBaron]

Sprawdzałem ale w ogóle to ustawienie EQ mi się nie podoba. 

Tych tipsów nawet nie ruszałem. 

Edytowane 6 Lutego 2023 przez vonBaron

[vonBaron]

Wgrałem sobie ustawienie EQ na wzór U12t i teraz to faktycznie jest U12t wireless edition