źródła pozyskiwania muzyki

[anbru]

Cześć. Tak się zastanawiam skąd pozyskujecie muzykę oprócz platform typu Tidal,  Spotify, Deezer itp.

Kupujecie albumy "fizyczne", kupujecie w formie cyfrowej w sieci? Jeżeli tak to gdzie? Chodzi mi o to czy np. kupując płytę CD w sklepie zgrywacie ją później, aby wgrać do przenośnego DAP'a lub na dysk sieciowy?

[Birken]

np. Bandcamp. Fizycznych nośników nie uznaję musiałbym mieć szafę a tak mogę mieć kartę wielkości paznokcia. A jaka różnica w ilości śmieci...

[meehooj]

nadal kupuję cd, ale tylko wybitnych artystow, bo nie mam miejsca na przechowywanie, plyt w kolekcji mam okolo 180 tylko, plikow znacznie wiecej.

 

[Jaro54]

Płyty cd. Gorsza połowa  chce mnie wyrzucić z domu, bo uzbieralem tego duuużo. Platformy streamingowe służą mi do przypominania sobie dawnych artystów lub wyszukiwania perełek, a potem szukam cd i tak w kółko od przeszło 30 lat

[anbru]

Generalnie ja też kupuję płyty CD, ale tak się zastanawiam czy Wy, kupujący również płyty, kopiujecie je później do DAP-ów, aby mieć je np. ze sobą w podróży.

[meehooj]

@anbru tak

[Jaro54]

Oczywiście ze tak 

[Najner]

Na Bandcamp kupuję muzykę artystów, których chcę wspierać, bo właśnie na bandcamp największa część kasy idzie do artysty. Płyty CD, serwisy streamingowe czy inne winyle to w większości kasa dla serwisów, wytwórni, promotorów i marketingowych pijawek. Płyt CD już nie zbieram, bo nie oferują wyższej jakości niż gęste pliki, nie mam nawet odtwarzacza CD.

[espe0]

3 minuty temu, Najner napisał(a):

Na Bandcamp kupuję muzykę artystów, których chcę wspierać, bo właśnie na bandcamp największa część kasy idzie do artysty. Płyty CD, serwisy streamingowe czy inne winyle to w większości kasa dla serwisów, wytwórni, promotorów i marketingowych pijawek. Płyt CD już nie zbieram, bo nie oferują wyższej jakości niż gęste pliki, nie mam nawet odtwarzacza CD.

Ostatnią płytę z bandcamp'a którą kupiłem, wysłała mi sama wokalistka. Mega pozytywne doświadczenie

[Najner]

2 minuty temu, espe0 napisał(a):

Ostatnią płytę z bandcamp'a którą kupiłem, wysłała mi sama wokalistka. Mega pozytywne doświadczenie

Super sprawa. Tam dosyć często są takie akcje, np. kupujesz album cyfrowy załóżmy za 40 PLN, ale okazuje się, że artysta zdecydował się do stu osób wysłać dodatkowo winyla + koszulkę. Generalnie taka platforma od artystów dla fanów, mam wrażenie.

[bob2000]

Za wiele to ci artyści na tym Bandcampie nie zarabiają, patrząc na ilość posiadaczy danego albumu/utworu. Oczywiście Bandcamp to wspaniała sprawa i oby istniał jak najdłużej (tym bardziej, że mam tam trochę rzeczy, ehehe).