[MOD] Yamaha YH-1000

[Perul]

Po modzie YH-100 przyszedł czas na YH-1000.

Tak samo jak w poprzednim modzie dorobiłem 2 elementy.

 

"Podstawa" trzymająca przetwornik i gniazdo

 

jest też w tym elemencie część fazora, bo tym razem został on "rozpołowiony" - przetwornik zakryty fizeliną po to by chronić go przed parochami, jak również, by zwiększyć jego damping.

 

"Przykrywka" zawierająca dalszą część fazora oraz brzeg na który zakłada się pad.

 

Widok po zmontowaniu tych elementów

 

Przed zamknięciem jeszcze widok na wygłuszenie wnętrza muszli

 

No i już fotki z dnia następnego, po zmontowaniu wszystkiego i zestrojeniu

 

oraz założeniu padów

 

Mod zauważalnie podnosi wygodę użytkowania, zwiększa się też scena i napowietrzenie, "wyciągają" najwyższe tony.

YH-1000 zestrojone są jaśniej niż YH-100, powiedziałbym tylko trochę ciepło - jest szczegółowo, ale jeszcze nie męcząco, bas robi co trzeba  

YH-1000 są zauważalnie łatwiejsze do napędzenia niż YH-100, nie tylko jeśli chodzi o "godzinę" na potencjometrze wzmacniacza, ale również sporo mniejszą różnicę w napędzeniu (głównie mocy basu) pomiędzy iBasso DC06, a torem stacjonarnym.

[aasat77]

Wow, coś pięknego! Jednak Szwagiero zdecydował się na gniazda 3.5mm. Gratuluję!

[Birken]

13 minut temu, Perul napisał(a):

wygłuszenie wnętrza muszli

co to za materiał?

[Perul]

42 minuty temu, Birken napisał(a):

co to za materiał?

To w środku, to chyba coś co było oryginalnie (jakaś włóknina), to po bokach wygląda jak watolina - trzebaby @szwagiero dopytać, bo ja tam tylko trochę płatka kosmetycznego wyjąłem  

W każdym razie od tyłu przetwornik ma dość swobodnie, większość (gdzieś 90%) dampingu załatwiają 2 warstwy fizeliny przed przetwornikiem.

 

54 minuty temu, aasat77 napisał(a):

Jednak Szwagiero zdecydował się na gniazda 3.5mm.

Nie namawiałem, ale w głębi duszy miałem nadzieję, że się zdecyduje, bo wg mnie to lepsze rozwiązanie.

[szwagiero]

WOW WOW WOW

 

 

9 godzin temu, Perul napisał(a):

To w środku, to chyba coś co było oryginalnie (jakaś włóknina), to po bokach wygląda jak watolina - trzebaby @szwagiero dopytać, bo ja tam tylko trochę płatka kosmetycznego wyjąłem  

 

Za "moich czasów" nic tam w środku grzebane nie było oprócz wstawienia gniazd do oryginalnej obudowy, z resztą wg mojej wiedzy to jest oryginalny damping, ew. wokół tej włókniny powinien być jeszcze biały krążek.

 

9 godzin temu, Perul napisał(a):

W każdym razie od tyłu przetwornik ma dość swobodnie, większość (gdzieś 90%) dampingu załatwiają 2 warstwy fizeliny przed przetwornikiem.

 

Nie namawiałem, ale w głębi duszy miałem nadzieję, że się zdecyduje, bo wg mnie to lepsze rozwiązanie.

 

Rozwiązanie oczywiście jest lepsze, natomiast ja miałem już kable na SMC no i wcześniej również YH-100 oprócz YH-1000, ale kable można przerobić, dlatego poszły jacki.

[szwagiero]

Edit: odebrałem dzisiaj tysiączki i... zbieram szczękę z podłogi! Dziękuję @Perul - jesteś mistrzem

[aasat77]

Czekamy na recenzje tysiączek, oraz zaległa reckę setek