Skocz do zawartości

Muzyczne Zakupy


ignacy

Rekomendowane odpowiedzi

Ja się przepinam ostatnio pomiędzy NTH-100 a HD650 i żadnej degradacji dźwięku nie słyszę, wręcz przeciwnie, Rode są w niektórych aspektach lepsze od Sennheiser'ów. A co najlepsze, zawsze uważałem HD600/650 za mocno średnicowo grające słuchawki, natomiast Rode w tym względzie są jeszcze bardziej bezpośrednie w tym paśmie, przez co ogólnie mają więcej energii. Świetne słuchawki zamknięte, jak za 550zł za nowe, teraz. Ja im tylko trochę górę w EQ podbijam i wtedy jest ideolo. 😎👍

Edytowane przez neonlight
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O HD580 nawet nie myślałem prawdę powiedziawszy. A jeśli chodzi o HD600, to zdecydowały dwie rzeczy: ból czaszki w okolicach skroni i brak dostępności
Sześćsetpięćdziesiatki są jednak wygodniejsze (choć nadal ściskają okrutnie). Poza tym ten dźwięk ma to do siebie, że im dłużej słuchasz tym bardziej go doceniasz.
W tym samym dniu przesłuchałem chyba wszystko do około 2000, co było wystawione w bydgoskim Mp3Store (przy okazji pozdrowienia dla Mateusza). 1,5 godziny i dwie fajki później szedłem już do bankomatu
Ktoś powie - pochopnie. Ktoś powie - zbyt impulsywnie lub emocje mnie poniosły... Jego prawo tak powiedzieć. A ja siedzę i słucham codziennie. Już dawno mnie tak nie ciągnęło do żadnych słuchawek.

Edit: tyle lajków na raz to posypało mi się tylko, gdy pochwaliłem się "Unknown Pleasures" Joy Division. No dobra - wtedy było ponad 10 w minutę , więcej niż teraz.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka





  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Barbartek napisał(a):

Miałem je na uszach wcześniej ze dwa razy i zawsze mi nie pasowały. Że zamulone (kupiłem wtedy K712), czy duszne. Ale jak to mówią - do trzech razy sztuka emoji4.png

 

Słyszałem, że te nowe egzemplarze made in Romania są mniej zamulone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J/w, HD600 i HD650 to słuchawki, które w swojej cenie nie mają równych, a już na pewno nic ich nie przebija ogólnie pojętą muzykalnością. Dobry tor i można śmiało zamknąć temat słuchawkowego króliczka, a cała reszta to fanaberia i zabawa dla zabawy, lub strata czasu, imo. 😉

16 minut temu, Dirian napisał(a):

 

Słyszałem, że te nowe egzemplarze made in Romania są mniej zamulone.

Są, jeszcze nie wiem, czy to dobrze, czy źle, musiałbym porównać ze starszym egzemplarzem. 😉 

 

Ps.

Pomyśleć, że ponad dwadzieścia lat są w ofercie i wciąż się dzielnie bronią. 😅

Edytowane przez neonlight
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, neonlight napisał(a):

HD600 i HD650 to słuchawki, które w swojej cenie nie mają równych, a już na pewno nic ich nie przebija ogólnie pojętą muzykalnością.

Polecam sprawdzić Fidelio X2hr :)

Sennki na pewno wygrywają średnicą, ale nie muzykalnością. 95/100 dni biorę Fidelio zamiast HD650.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Najner napisał(a):

Polecam sprawdzić Fidelio X2hr :)

Sennki na pewno wygrywają średnicą, ale nie muzykalnością. 95/100 dni biorę Fidelio zamiast HD650.

 

I teraz najlepiej wbić nieświadomego między młot a kowadło 😁

Cos czuję że obie pary wpadną do kolekcji w krótkim czasie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Najner napisał(a):

Polecam sprawdzić Fidelio X2hr :)

Sennki na pewno wygrywają średnicą, ale nie muzykalnością. 95/100 dni biorę Fidelio zamiast HD650.

 

Dzięki @Najner, miałem pierwsze X2, X2HR, X1S, a teraz mam X1(już drugie, albo trzecie) i te ostatnie uważam za najlepsze, choć nie są tak dobre technicznie i neutralne, a zarazem uniwersalne, jak HD'ki. X2HR nie spodobały mi się od razu, to jest według mnie zepsuty model, niepotrzebnie silący się na techniczność i w efekcie czego są cyfrowe, i nieprzyjemne na wyższej średnicy.

 

Dla mnie muzykalność, to głównie średnica, bo najwięcej się w tym paśmie dzieje. 😉

Edytowane przez neonlight
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Polecam sprawdzić Fidelio X2hr
Sennki na pewno wygrywają średnicą, ale nie muzykalnością. 95/100 dni biorę Fidelio zamiast HD650.
 


Ja mam obie pary. X2hr nie spowodowały, że nie chce mi się szukać dalej przy Sennkach jest taka szansa. A przynajmniej okres abstynencji będzie dłuższy
Do Philipsów nie wracam zbyt często - może to błąd.
A co do tego, że bardziej się podobają -
może to kwestia np wzmacniacza? X2HR są na pewno łatwiejsze do napędzenia. I prawdopodobnie nie tak wybredne co do źródła. Mój ESS chyba zrobił HD650 dobrze

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Najner napisał(a):

Polecam sprawdzić Fidelio X2hr :)

Sennki na pewno wygrywają średnicą, ale nie muzykalnością. 95/100 dni biorę Fidelio zamiast HD650.

 

 

Do Fidelio bardziej podobne są HD660S2 od HD650, ale moim zdaniem Sennki wszystko robią lepiej i nie przesadzają w żadną ze stron co Fidelio się zdarza szczególnie w kwestii wysokich tonow. No ale też S2 kosztują kilka razy tyle więc cóż... ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, neonlight napisał(a):

Dla mnie muzykalność, to głównie średnica

O to to to ;) Wiedziałem, że zaraz do tego dojdziemy, nie wiedziałem, że tak szybko ;)

 

11 minut temu, Barbartek napisał(a):

A co do tego, że bardziej się podobają, może to np. kwestia wzmacniacza?

Nie, to kwestia repertuaru i podejścia do muzyki. Dlatego nie za bardzo lubię, jak ktoś pisze, że HD650 są bezkonkurencyjne w kwestii muzykalności, bo to nie prawda. Jest dużo zmiennych, które trzeba wziąć pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Najner napisał(a):

O to to to ;) Wiedziałem, że zaraz do tego dojdziemy, nie wiedziałem, że tak szybko ;)

 

Nie, to kwestia repertuaru i podejścia do muzyki. Dlatego nie za bardzo lubię, jak ktoś pisze, że HD650 są bezkonkurencyjne w kwestii muzykalności, bo to nie prawda. Jest dużo zmiennych, które trzeba wziąć pod uwagę.

@Najner ale mylę się, przecież od zawsze Sennheiser'y były przez wielu uważane za bardzo muzykalne, właśnie za sprawą nieprzeciętnie wyeksponowanej i bogatej średnicy?! 🙂 A tzw. lampowe brzmienie, czym się charakteryzuje, którą część pasma uwypukla i dlaczego się mowi, że jest przez to muzykalne?!

 

Dla mnie nieprawdą jest, że HD650 nie są bezkonkurencyjne w swoim budżecie i nie są muzykalne, bo to ich główny walor i dzięki temu są uwielbiane przez wielu audiofili od 2020r., czy jakoś tak. 😉

 

X2HR to niezłe słuchawki, ale gdyby ich cena utrzymała się na poziomie tej z początku produkcji, to wątpię, czy dzisiaj byłyby na rynku, śmiem wątpić. 😋

 

Edytowane przez neonlight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę wszystko sprowadza się do tego, że preferujemy inny repertuar i mamy nieco inne preferencje brzmieniowe ;) Mi też przez kilka miesięcy posiadania HD650 pięknie "robiły" Edyta Bartosiewicz, Adele, Eddie Vedder, Agnes Obel... Ja naprawdę nie krytykuję sennków, to są świetne słuchawki. Po prostu jak się chce większą scenę i większy wygar na basie, to Fidelio wciągają 650 jedną dziurką. Dlatego nie lubię takiego kategorycznego stwierdzania, że "nie ma nic bardziej muzykalnego od 650", bo to nieprawda. Natomiast jak najbardziej HD650 grają piękniej średnicą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Najner napisał(a):

Po prostu jak się chce większą scenę.. 

HD650 mają sporą przestrzeni imo

45 minut temu, Najner napisał(a):

  i większy wygar na basie..

Dlatego mam Xduoo i robię cyk. 😁👍

IMG_20230803_012150.jpg

 

10 godzin temu, RIH napisał(a):

Dobra - po zabawie "z czym to sparować" i kilku zakupach z serii "co tu można poprawić" - jest ok. RODE - zróbcie wersję z akcentem na subbas zamiast midbas i będzie miodzio w tych pieniądzach (jak ktoś ma dobre źródło) - bo wrażenie, że bas jest za średnica mi nie przechodzi emoji6.png7d6f4f73432449eb790512d2aeb8e0e4.jpg

@RIH Zainstaluj sobie Wavelet i ustaw ten preset, ciekaw jestem Twojej opinii. Swoją drogą, świetny EQ, w niewielkim stopniu degradujący dynamikę. 😉

Screenshot_2023-08-03-01-48-39-51_1ca21e2ee732f9da83c601a5800f37c7.jpg

Edytowane przez neonlight
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rafacio napisał(a):

Fajne choć ja postanowiłem już żadnych winyli nie kupować. Swoją drogą na jarmarku pozbyłem się płyt Collage poza tą jedną. Reszta dla mnie niesłuchalna.

Miałeś Lp Baśnie?Teraz to biały kruk.Ja akurat lubię ich wszystkie płyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używany cyfrowy Wireworld Silver Starlight.

Lepsza holografia i bas. Naturalne brzmienie.

Tylko kabel a pozmieniał parę rzeczy w moim systemie.

Teraz najlepiej brzmią utwory z dysku i jest to duża różnica i jest o wiele bardziej analogowo i angażująco.

Miałem wcześniej Starlight, a póżniej przeszedłem na srebrny Sliver Audio, ale już któryś raz  Wireworld udawadnia, że potrafią robić te kable i że każdy ma swoją rację zależnie z jakiego punktu odsłuchowego patrzy. Czuję że zbliżylem  się do analogowości dobrego winylowego setupu.

Serdecznie polecam.

Zdjęcie z neta.

coax.jpg.15506780de6f417d7eaaae0526f2cfc5.jpg

 

Edytowane przez NuYam
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Barbartek napisał(a):

Sześćsetpięćdziesiatki są jednak wygodniejsze (choć nadal ściskają okrutnie).

Ale wiesz, że hd600 i hd650 to w sumie te same słuchawki. Więc jakim cudem mają być wygodniejsze? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto to wie jakim cudem? Może inne rozwarcie pałąka... Tak czy siak 650 ściskają, ale ucisk lepiej się rozkłada.
Porównywałem 1 do 1

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, bakus1233 napisał(a):

Ale wiesz, że hd600 i hd650 to w sumie te same słuchawki. Więc jakim cudem mają być wygodniejsze? 

HD600 mają inny pałąk z większym naciskiem bocznym muszli od HD650.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, x86 napisał(a):

HD600 mają inny pałąk z większym naciskiem bocznym muszli od HD650.

Rozbierałem hd600 i hd650 na części pierwsze i wszystko wygląda identycznie i jest zamienne. Hmm, może różnica jest tam gdzie jej nie widać 🤔 ale mam wrażenie, że bardziej rozchodzi się o stopień zużycia pałąka czy padów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, bakus1233 napisał(a):

Rozbierałem hd600 i hd650 na części pierwsze i wszystko wygląda identycznie i jest zamienne. Hmm, może różnica jest tam gdzie jej nie widać 🤔 ale mam wrażenie, że bardziej rozchodzi się o stopień zużycia pałąka czy padów.

Nie. Chodzi o fabryczne ustawienie lub samą konstrukcję pałąka. Powtarzam HD600 mają fabrycznie większy nacisk od HD650. Miałem wiele tych egzemplarzy i porównywałem 1:1. Jeżeli nie zauważyłeś tej różnicy to zapewne Ty miałeś HD600 rozciągnięte na książkach lub w jakiś inny sposób. Na dowód sprawdź sobie info rtingsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności