pGo Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Rio Karma - jaka jest, każdy wie. Za to jestem ciekawy, jak się ma sprawa z innymi odtwarzaczami made by Rio, czyli np. Carbon, Nitrous, Forge, itd. Może ktoś miał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2007 inne odtwarzacze Rio są "po prostu dobre", Karma jest wyjątkowa... ... w sumie jeszcze Carbon jest niezły (ja nie miałem), wyszedł nawet dlań firmware 3.xx dodający sporo rzeczy, w tym część bajerów z Karmy (i więcej, np. obsługę plików TXT) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Publius Enigma Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Odświeżę stary wątek. Czy ktoś orientuje się, jak gra Rio Carbon? Można czasami znaleźć używany egzemplarz na Allegro. Co jest w nim interesujące to fakt, że fabrycznie posiadał on HDD 1", czyli w formie karty CF. Wydaje mi się, że łatwo można by w nim podmienić pamięć na 32GB za ~500zł (A-Data na Allegro). Przy okazji, ktoś wie, czy ten odtwarzacz w ogóle obsłuży tak dużą pamięć? I czy są jakieś problemy związane z podłączeniem karty CF - wystarczy po prostu kupić i zamontować czy trzeba brać pod uwagę inne problemy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitch Black Ink Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Dołączam do pytania. Chciałbym się przy okazji dowiedzieć jak wygląda sytuacja z tym w iRiverze e10. Ktoś się orientuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Odświeżę stary wątek. Czy ktoś orientuje się, jak gra Rio Carbon? Można czasami znaleźć używany egzemplarz na Allegro. Co jest w nim interesujące to fakt, że fabrycznie posiadał on HDD 1", czyli w formie karty CF. Wydaje mi się, że łatwo można by w nim podmienić pamięć na 32GB za ~500zł (A-Data na Allegro). Przy okazji, ktoś wie, czy ten odtwarzacz w ogóle obsłuży tak dużą pamięć? I czy są jakieś problemy związane z podłączeniem karty CF - wystarczy po prostu kupić i zamontować czy trzeba brać pod uwagę inne problemy? Nie da rady Firmware Carbona obsługuje pamięć do 8GB , tak więc jeżeli włożysz do niego nawet większą kartę CF , to i tak player sformatuje ją do tej pojemności >> http://empegbbs.com/ubbthreads.php/ubb/sho...4808#Post284808 Wyjaśnienie dlaczego tak się dzieje tutaj >> http://empegbbs.com/ubbthreads.php/ubb/sho...2927#Post302927 Myślę więc , że zamiast Carbona lepiej jednak kupić " padniętą " Karmę . Co prawda w tym przypadku oprócz karty , trzeba się także wykosztować się także na adapter i trochę pomajastrować, ale w tym wypadku i dzwięk będzie znacznie lepszy , a pojemność 32GB w pełni wykorzystana. Linki do zdjęć przedstawiajacych taką flashową Karmę z 32GB kartą CF . >> http://picasaweb.google.com/brian.meredith/FlashKarma Dołączam do pytania. Chciałbym się przy okazji dowiedzieć jak wygląda sytuacja z tym w iRiverze e10. Ktoś się orientuje? Prawdopodobnie E10 nie ma takich ograniczeń w adresowaniu pamięci jak Carbon ( poza wszystkim jest to player o dwa - trzy lata pozniejszy , z znacznie sprawniejszym CPU ) , ale najlepiej by było , gdybyś sam sprawdził na >> http://www.misticriver.net/forums/e10-series/ , czy ktoś już próbował przerabiać ten model na flash. Jeżeli nie , to tak naprawdę nie ma się czemu dziwić . E10 nigdy nie był przecież szczególnie popularnym odtwarzaczem ( chodzi mi po prostu a liczbę jego userów w porównaniu z innymi modelami Irivera ) , a "kultowy" stał się naprawdę dopiero od czasu , kiedy odkryli go dla siebie KHRoN i Majkel Ograniczeniem może być jednak na pewno konektror micro-dysku . Niestety nigdzie nie potrafię znalezć informacji , jaki typ zastosowano w przypadku E10 , ale H10 5GB i 6GB miały interface ZIF , czyli dla nas ( i kart CF ) niestety niedobry. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitch Black Ink Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 W taki razie chyba faktycznie pozostaje tylko reanimacja padniętej Karmy. Sprzedałem ostatnio Vibeza i szukam czegoś następnego. Już byłem zdecydowany na Sony A816, ale zaraz potem zauważyłem iRivera E100. Tyle, ze w jego przypadku problemem jest słaby akumulator i bajery których zupełnie nie potrzebuję. W tym wypadku idealnym rozwiązaniem wydawał się e10. Tu z kolei przeszkadza mi mikrodysk - chciałem zrobić pełną przesiadkę na flashowe odtwarzacze z możliwie dużą autonomią. (Wiem wybrzydzam. ) Sam już nie wiem w co warto iść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
merkury Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Gdyby wznowili sprzedaż RIO KARMY to by kokosy zbili na tym, więc? Dla czego nikt tego nie chce zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roni11 Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Gdyby wznowili sprzedaż RIO KARMY to by kokosy zbili na tym, więc? Dla czego nikt tego nie chce zrobić? Bo ile osób by ja kupiło 1k 10k ludzi? Według ciebie by opłacało im sie rozkręcać cała linie produkcyjna od nowa? Teraz odtwarzacze bez kolorowych wyświetlaczy i innych wodotrysków nie maja szansy zaistnieć. :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitch Black Ink Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Pewnie jak to często bywa - sprawa rozbija się o to kto ma prawa do rozwiązań technicznych. :/ Gdyby tak powstała flashowa Karma z pojemnym akumulatorem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
merkury Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Za wielu ma prawa do firmy, patentow itp nie wiem o co chodzi ale chyba o to "About Digital Networks North America, Inc. (DNNA) Digital Networks North America, Inc. (DNNA) is a wholly owned subsidiary of D&M Holdings U.S., Inc. DNNA is home to the ReplayTV, Rio, and Escient branded products, representing the best in digital entertainment devices. DNNA is developing and building network connected entertainment products. The core technologies developed at DNNA will be introduced across the D&M Holdings line of products in the advanced home theater and networked home entertainment markets. D&M Holdings Inc., parent to D&M Holdings U.S., Inc., is a global, publicly traded company on the Tokyo Stock Exchange. (TSE II: 6735). D&M Holdings brands include Denon, Marantz, Boston Acoustics and McIntosh Laboratory - all industry leaders in the specialist home theater, audio/video consumer electronics, and professional audio markets." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
merkury Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Bo ile osób by ja kupiło 1k 10k ludzi?Według ciebie by opłacało im sie rozkręcać cała linie produkcyjna od nowa? Teraz odtwarzacze bez kolorowych wyświetlaczy i innych wodotrysków nie maja szansy zaistnieć. :| Rzeczywiście po co robić drogi sprzęt audio, skoro niewiele osób to kupi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Gdyby wznowili sprzedaż RIO KARMY to by kokosy zbili na tym, więc? Tak - nie wiem czy wiecie , ale w tej chwili wiekszość ekonomicznych ekspertów twierdzi , że znany producent codeców audio do portable playerów ( tkwią one również i w Rio Karmie ) , w ostatnim roku popełnił fundamentalny błąd strategii rynkowej , który polegał na tym że angielska firma upierała się na podtrzymaniu wysokich parametrów swoich chipsetów , zamiast gwałtownie ciąć koszty , nawet kosztem jakości . Efekt jest taki że Wolfsonowi przeszedł koło nosa współpraca z Apple w przypadku iPoda Classica , a co gorsza , nie ma ona żadnych szans na zdobycie bez wątpienia najbardziej lukratywnych kontraktów ze strony producentów "muzycznych" telefonów komórkowych , dla których stał się po prostu za drogi. Nie tak dawno Wolfson przegrał kolejny wyjścig o względy Nokii ( z CSR-em ) i jego akcję spadaja na łeb na szyję - w przeciągu ostatniego półrocza o niemal połowę . Niestety , wygląda na to że nasze oczekiwania względem producentów - aby playery były tanie i żeby były jednocześnie bardzp dobre , jest niestety żądaniem zupełnie nieralistycznym . Wojna cenowa powoduje , że ostatnie słowo przy projektowaniu nowych portable playerów zaczyna mieć księgowy i odbija się to na jakości takich urządzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Za wielu ma prawa do firmy, patentow itp nie wiem o co chodzi ale chyba o to "About Digital Networks North America, Inc. (DNNA) Japoński Denon & Maranz Holdings w sierpniu 2005 sprzedał firmę Digital Networks North America do którego należałe marka Rio Audio - amerykańskiemu producentowi chipsetów do portable playerów Sigmatelowi Powodem sprzedaży były zarówno słabe wyniki finansowe , jak i swoista "egalitaryzacja " portable playerów . Do 2000 - 2004 roku był to sprzęt audio na na który stać było stosunkow nielicznych , po 2005 jego ceny zaczeły gwałtownie spadać , a popularność tanich emetrójek stała się powszechna . Japonska firma która dba o swój wizerunek , można powiedzieć - nawet trochę ekskluzywnego producenta audio , nie chciała więc być prawdopodobnie dłużej kojarzona z taką półką rynkową Sigmatel przejął inżynierów i cały sztab techniczny Rio Audio , ale i on bardzo szybko popadł w kłopoty finansowe . Skończyło się to tym że pod koniec stycznia tego roku , "chipsetowy" oddział Motoroli -Freescale Semiconductor wykupił Sigmatela , i to właśnie do niego będzie teraz należało archiwum z kodem zródłowym i systemem operacyjnym Rio Karmy . Głównym partnerem Freescale jeżeli idzie o produkcje portable playerów jest w tej chwili Microsoft i Toschiba , a więc kto wie , może część OS Karmy zostanie wykorzystana przy projektowaniu Graphical User Interface Zune następnej generacji ? Kto wie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
merkury Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Czy to znaczy że w najbliższym czasie nie powinniśmy oczekiwać przenośnego odtwarzacza audio spełniającego oczekiwania bardziej wybrednego klienta? Nie jest to zbyt optymistyczna prognoza. Pozostaje mieć nadzieję na wypełnienie tej niszy rynkowej, oby jak najprędzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitch Black Ink Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Wygląda na to, że nawet firmy produkujące odtwarzacze z wyższej półki (iRiver, iAudio) zaczynają powoli iść w niepotrzebne bajery zamiast w to co faktycznie by się przydało. Przykładem mogą być te głośniczki w E100 - nie można było ich odpuścić i zamiast tego zainwestować w coś sensowniejszego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Publius Enigma Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Wychodzi na to, że w tym momencie nie da się kupić nowego odtwarzacza o wysokiej jakości nastawionego na odtwarzanie muzyki. Jeszcze 2-3 lata temu nie było z tym większego problemu. Chciałem mieć flasha - inwestowałem np. w iFP albo jakiegoś iAudio (5/G3/U2 wcale źle nie grały, a jakością wykonania, wygodą przewyższały nawet momentami iFP...). Chciałem dyskowca - na horyzoncie pojawiał się m.in. X5, H300 a nawet jeszcze H100. A teraz co? Nabrałem chęci (i funduszy...) na zakup nowego odtwarzacza, a tutaj w MP3Store brak ciekawych propozycji! Wyłania się nieśmiało i7, by zaraz być skopanym za dotykowe sterowanie czy niezbyt chwaloną jakość brzmienia. Clix2? Papra OGGi, bez których idealnego wsparcia na dzień dzisiejszy dla mnie ani rusz. Szansę pokładałem w iRiverze E100 - dostaliśmy niemalże empeczwórkę z logiem iRiver - bezsensowne głośniczki, duży wyświetlacz o przeciętnej jakości, niedopracowane sterowanie, prawdopodobnie również niezbyt ciekawe brzmienie lub niedopracowana obsługa OGG. Czas leci, technologia idzie do przodu, sprzęt jest coraz bardziej zaawansowany, pamięć flash stale leci w dół. Oczekuję przenośnego odtwarzacza muzyki, co najmniej na poziomie takiego sprzed kliku lat, tylko korzystającego z uroków technologii - dużej pamięci. Żeby uzyskać taką dużą pojemność, muszę patrzeć na stare sprzęty i je modyfikować bo totalnie nic ciekawego nie mogę znaleźć? Lipa, panowie, lipa Dobranoc. PS: No chyba, że jesteście w stanie zaproponować mi coś ciekawego, może coś przeoczyłem? Albo jakiś nieprodukowany już, mniejszy od Karmy ( ) odtwarzacz, w którym w miarę łatwo będzie wymienić pamięć za pomocą kupionej karty flash? E10 wydaje się super. Tylko, że jakoś nikt się specjalnie nie kwapi, żeby spróbować wymienić w nim pamięć :/ - to może przynajmniej wiecie, czy jego soft w przyszłości pozwoli na obsługę 32GB flash? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt_bb Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Publius_Enigma zgadzam się z tobą w pełni i łączę w żalu... Dobranoc. jakie dobranoc, przecież wcześnie jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 A ja mam nadzieje, ze po fascynacjach producentow takimi firmami-efemerydami jak Telechips lub Sigmatel, przemysl portable zatoczy wielkie kolo, i wroci do komponentow uznanych producentow jak ADI lub Philips. Przeciez to wlasnie byly lata najwiekszej swietnosci iRivera - serie ifp i iHP oparte na SoCach Philipsa, tudziez wspomagane ARMami BlackFin ADI. Sigmatel nie wytrzymal taniej konkurencji Rockchipa i Telechipsa, a ten ostatni na razie wylozyl sie na ogg. Jest to nieistotna z rynkowego punktu widzenia wpadka, ale my fani sprzetu przenosnego powinnismy zadbac o pozbycie sie tego typu niedogodnosci, dla hardcorowych milosnikow DAPow niedopuszczalnych, no bo nie mozna dopuscic, aby jakis Telechips pograzyl rozwijany od kilkunastu lat najlepszy i darmowy kodek stratny dla Audio. Vorbis jest starszy niz czas obecnosci Telechipsa na rynku. Co innego tradycja Philipsa i tym podobnych firm. Beda sprzatac zgliszcza po "mlodych gniewnych", ktorzy co rusz sie beda pojawiac. Rockchip na razie daje rade i niech sie trzyma, co zmusi renomowanych producentow do lepszych cen. Sorry za brak ogonkow, ale jeszcze nie wiem jak to zmienic. Moje pierwsze kroki z angielskojezyczna Vista. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt_bb Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 heh widze majkel, że też czuwasz Moje pierwsze kroki z angielskojezyczna Vista. współczuje, ja jestem na nią skazany, bo spryciarze z compaq'a nie dają wszystkich sterowników pod xp (np. do karty muzycznej) i muszę tolerować to pamięciożerne ustrojstwo :/ co do ogonków to miałem od startu, pewnie gdzieś przy instalce się to ustawia, bo teraz nie moge tego znaleść nigdzie. edit: znalazłem... Control Panel (Classic View) -> Regional and Language Options -> Keyboards and Languages -> Change keyboards Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legia2 Opublikowano 30 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2008 Pozwolę sobie raz jeszcze odświeżyć temat Mam mianowicie pytanie głównie do getza , ale może jeszcze ktoś będzie chciał sie wypowiedzieć Pisałeś o Rio Carbon : Firmware Carbona obsługuje pamięć do 8GB , tak więc jeżeli włożysz do niego nawet większąkartę CF , to i tak player sformatuje ją do tej pojemności >> może w takim razie orientujesz się , jak to wygląda w Nitrusie ? Czy wystarczy po prostu kupić kartę CF 8GB i beż żadnych adapterów podłączyć zamiast microdrive'a ? Jak pózniej na taką kartę skopiować firmware Nitrusa , bo rozumiem , że jest ono zapisane na jakiejś ukrytej partycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 30 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2008 Pozwolę sobie raz jeszcze odświeżyć temat Mam mianowicie pytanie głównie do getza , ale może jeszcze ktoś będzie chciał sie wypowiedzieć Pisałeś o Rio Carbon : może w takim razie orientujesz się , jak to wygląda w Nitrusie ? Czy wystarczy po prostu kupić kartę CF 8GB i beż żadnych adapterów podłączyć zamiast microdrive'a ? Jak pózniej na taką kartę skopiować firmware Nitrusa , bo rozumiem , że jest ono zapisane na jakiejś ukrytej partycji Nitrus to bezpośredni poprzednik Carbona -oparty o podobną kość Sigmatela , tyle że wcześniejszej generacj , oraz 1.5GB (sic ) micro-dysk . Moim zdaniem w ogóle nie ma sensu w niego inwestować - on ma z całą pewnością przynajmniej te same ograniczenia w adresowaniu pamięci co Carbon , a ponadto na bank , jeszcze kilka dodatkowych własnych . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legia2 Opublikowano 30 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2008 Nawet , zakładając , że mam spory sentyment do tej marki i Nitrusa mogę mieć za mniej niż 100pln ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 30 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2008 za 100zł można wciąć choćby w formie 1.5GB ciekawostki (o ile jest sprawny)... powinien grać przynajmniej zadowalająco co do ograniczeń modowania... najlepiej przekonać się samemu, wtedy ma się pewność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legia2 Opublikowano 30 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2008 I tak właśnie chyba zrobię Chciałbym mieć tylko pewność , że wymieniając ten minidysk na kartę CF , nie będę potrzebował żadnej przejściówki ( że obydwa mają te same złącza ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 30 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2008 co do ograniczeń modowania... najlepiej przekonać się samemu, wtedy ma się pewność Może wpierw sprawdz w sieci , czy ktokolwiek próbował podmienić ten 1.5GB micro-dysk , na inne 1 calowe pamięci z connectorem Compact Flash > 4GB , 5GB , 6GB produkcji Hitachi lub Seagate. Możliwe że nie , bo microdrive w Nitrusie jest produkcji Cornice ( okazuje się zresztą , że Nitrus był DAP-em z taką pamięcią - data premiery to sierpień 2003 ) i choć na zdjęciach connector wygląda tak na oko jak normalna "CF"-ka , to akurat Cornice znane było z tego , że ich microdrive`y często nie były zgodne z wyrobami innych firm także pod względem elektrycznym . Najlepszym przykładem jest mój Trekstor Vibez - który ma pamięci 12GB , bądz 8GB zasilane napięciem 3V , podczas gdy standardem m.in kart Compact Flash II jest napięcie 3.3V (śr 190 mA, max 310 mA ) Takiego napędu Cornice nie można podmienić , bo żadna inna firma produkująca micro-drivy - nawet wtedy kiedy miały inny connector niż CF- nie bawiła sie w obniżanie napięcia . Dlatego najlepiej sprawdzić , czy ktoś 4 - 5 lat temu bawił się w "przeszczepianie" takiego micro-dysku . 1.5GB pamięci Cornice oprócz Nitrusa były używane także w innych portable playerach : Creative MuVo2 oraz iRiverze IGP-100. Jeżeli się nie bawił ( szukałem może krótko , ale nic nie znalazłem ) to może być też tak , że microdrive zachowuje standard CF , ale przedpotopowa kość na której oparty jest ten player (Sigmatel STMP34xx , Rio Carbon oparty jest o kość z rodziny STMP3500 ) ma ograniczenie w adresowaniu pamięci np do 2GB ? To jest niestety prawdopodobne . W dodatku wszystkie recenzje Nitrusa która można znalezć w sieci , podają że miał on irytujące , długie pauzy ( ok 5 sekundowe) przy wybieraniu dowolnego utworu . Trudno dziś powiedzieć gdzie leżał wina takiego zachowania : "choroby wieku dzieciecego" technologii 1 calowych mikrodysków , bardzo wolny chipset Sigmatela , czy wreszcie jakaś mikroskopijana pamięć cache - grunt że nawet wtedy - czyli w 2003 roku- Nitrus nie był uważany za wybitnie udany player . Wydaje mi się że po pięciu latach " wulkanizowanie" tego zabytku techniki zupełnie nie ma chyba sensu ( Carbon - mimo ograniczenia w adresowaniu pamieci do 8GB na pewno lepiej sie nadaje do takich zabaw ) - ale wybór oczywiście należy do Ciebie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.