Słuchawki wokół uszne 500-800zł

[kangur]

Cześć,

Nadarza mi się okazja do zmiany moich obecnych słuchawek samsung level on-ear. Słuchawki te uważam za raczej dobre, a pare lat temu jak wpadły mi w ręce uznałem je za niesamowicie wygodne i chwaliłem sobie ich spore wytłumienie, nic nie słychać było z zewnątrz. Problem w tym, że nie znam się na słuchawkach i być może coś co mi się wydaje dobre jest w ogólnym rozrachunku słabe, nie mam żadnego osłuchania. Szukam obecnie czegoś podobnego ze schludnym wyglądem (cóż, wygląd jest ważny zwłaszcza jeśli nie tylko siedzi się z nimi w domu, ale również chce się z nimi chodzić po mieście, w autobusie czy samolocie).

Kolejną ultra ważną cechą jest dla mnie bezprzewodowość. Bardzo zniechęcające do zakładania moich samsungów są te wszystkie kable, nie ma jak tego zakładać, można kombinować z kablami pod kurtką ale to jest niewygodne i masochistyczne.

 

Czytałem tutaj na forum wiele tematów i wiem, że istotną kwestią w doborze słuchawek jest muzyka jakiej się słucha. Cóż, słucham wiele gatunków muzycznych, ale są takie gatunki i zespoły które są moje ulubione i zależy mi by brzmiały dobrze. Są to między innymi: rock'n'roll(Elvis Presley, Chuck Berry czyli starsze i lekkie kawałki), country (Alan Jackson), muzyka elektroniczna najczęściej techno lub detroit techno (model 500) oraz klasyki lat 80 typu ABBA czy Eurythmics sweet dreams. Także jest to pewien przedział, ale nie słucham na pewno dużo muzyki klasycznej czy gospelu, nie słucham również całej muzyki pop i tej całej "eskowej" muzyki komercyjnej, której popularność sięga max. dwóch miesięcy, nie przepadam również za wyjcami typu heavy metal ani za żadnym rapem.

Nie mogę się nazwać audiofilem, ale lubię słuchać swoje utwory w dobrej jakości przy jednoczesnej wygodzie. Najczęściej muzyki słucham na apple music na iphone 7.

Poszukuję słuchawek wokół usznych, w najgorszym wypadku nausznych w okolicach 500-800zł.

 

Od siebie mogę dodać, że trochę poszperałem i poważnie zastanawiam się nad bezprzewodową wersją Marshall Monitor, ale nigdzie w internecie nie ma żadnej porządnej recenzji ani porównania, których jest mnóstwo w przypadku modelu Major czy innych popularnych od pozostałych firm, dlatego mam cichą nadzieję, że jest ktoś kto przez te kilka lat zdążył je odsłuchać :).

Z drugiej strony mógłbym kupić znów level on tylko w wersji BT ale to nudne zamykanie się na to co się zna, to głupie. Za trzy dni będę miał również możliwość odsłuchu słuchawek beats solo 3, ale opinie ludzi pozostawiają wiele do życzenia...

Z góry powiem, że użyłem opcji szukaj i niewiele znalazłem, dlatego proszę nie odsyłać mnie do google czy wyszukiwarki, bo forum służy właśnie do odnalezienia odpowiedzi i zadawania pytań, nie chciałoby mi się zakładać konta gdybym coś znalazł

Szczęśliwego nowego roku!

Edytowane 31 Grudnia 2017 przez kangur

[Jaro54]

Marshall skreśl, są to słuchawki bardzo ciemne, wręcz powiedziałbym że klucha zamiast dźwięku. Chyba że ktoś taką kluchę lubi. Po muzyce którą słuchasz to poleciłbym ci Bosshifi B8. Bardzo wygodne, porządny dźwięk bez zamulenia, wręcz rekomendacje ma samego mistrza @Perul. Kosztują ok 60 $, i są warte każdego centa wydanego na nie 

[kangur]

Z tego co widzę na ebayu te słuchawki nie są bezprzewodowe :/  Naprawdę nie mam ochoty już się bawić kabelkami, chciałbym słuchawki, które mógłbym złapać w każdej chwili i od razu wyjść. Ten marshall jest w wersji bezprzewodowej, ale skoro jest kiepski to też odpada.

[Soundman1200]

No to jak nic tylko Focale Listen bezprzewodowe....dźwiękowo rozjadą konkurencję w tej cenie, a wytłumiają świetnie od otoczenia.

Warto spróbować...

[Jaro54]

Ale Listeny z wygodą na bakier 

[kangur]

Ja przyznam szczerze, że te listeny prezentują się całkiem nieźle, zdążyłem przeczytać kilka recenzji i wszyscy chwalą. Jak jest z wytrzymałością? Z jednej strony są nieco masywne, a z drugiej miejscami widać plastik. Jaro, uważasz że są nie wygodne? I jak te słuchawki mają się do tych obecnie posiadanych przeze mnie level on?

Edytowane 31 Grudnia 2017 przez kangur

[Jaro54]

Nie znam Leveli ale Listeny to takie imadełka. 

[Soundman1200]

Jak się ma duże głowy co ciekawe są Listeny ok. cisną ale da się żyć.

Za to dźwiękowo jak słuchawki za kilka tys. grają...

[Perul]

Z bezprzewodowych które znam:

- Bluedio T3, T4s po modach dźwiękowo dają radę. Co do wygody to też nie jest źle ale z powodu niepełnej wokółuszności i sporej masy potrafią być trochę mniej wygodne. T4s niby mają ANC, ale działa ono słabo, bo mocno ingeruje (psuje) w brzmienie słuchawek. Za to tłumienie pasywne zarówno w T3 jak i T4s jest co najmniej dobre.

- Z droższych propozycji Parrot Zik są bardzo fajne. Całkiem dobra wygoda, bardzo dobre ANC (działające w dwie strony, tj można ustawić, żeby było słychać to co na zewnątrz), cała masa ustawień EQ, które nie zniekształca dźwięku i można sobie dobrać pod dany rodzaj muzyki. Brzmienie bez EQ i ANC jest poprawne, ale nie porywające, tutaj zmodowane T3, T4s wypadają chyba ciut lepiej.

[kangur]

Właśnie zapomniałem uwzględnić informacji o rozmiarze głowy. Zapytałem kilka osób j moja głowa jest mała, nie wiem czy wtedy te listeny okażą się dobre czy złe? Chciałem się jeszcze zapytać czy jest różnica pomiędzy tymi listenami zwykłymi od bezprzewodowych? Pytam, gdyż wszystkie recenzje tyczą się zwykłych i zastanawiam się czy dźwięk jest ten sam. Czy te słuchawki należą do wytrzymałych i solidnych?