Skocz do zawartości

Głośniki/monitory 2.0 ~600-900zł


PrzemQ

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Szukam głośników - z racji na ilość miejsca i budżet postanowiłem szukać pośród zestawów 2.0

 

Żródło: komputer (zintegrowana karta dźwiękowa, acz z racji na małą zajawkę na tworzenie - bawię się trochę Korgiem Electribe'm, pewnie zagości jakaś zewnętrzna karta dźwiękowa) lub ipad/iphone.

 

Muzyka: głównie elektronika, od klimaciarskich ambientów i delikatnych brzmień po techno, od czasu do czasu inne gatunki (hip hop, funk, jazz, muzyka klasyczna), najwięcej jednak będzie technopodobnych

 

Przestrzeń: poniżej plan mojego mieszkania - większość czasu będą spędzać na biurku, tak bym mógł używać ich w trakcie pracy (czyli bardzo bliski odsłuch lub odpoczywając na fotelu, czyli w odległości około 2,5m od głośników), czasem w części sypialnej, czyli również odsłuch około 2,5m od głośnika. Acz mając na uwadze, że muzyka gra cały czas, nie może być tak, że są spoko na te niewielkie odległości, a gdy jestem w kuchni to nagle nic nie słychać : ) Z racji, że będą blisko ściany, otwory bassreflexu powinny być chyba z przodu : )

 

plan.jpg

 

Budżet - 600 jest do wydania bez bólu - jeśli będzie to uzasadnione, jestem w stanie dobić do 900zł. Chciałbym dokonać zakupu w ciągu najbliższego miesiąca, więc patrzę raczej na nówki, ale nie mam nic przeciwko sprzętowi używanemu.

 

Lubię dźwięk ciepły, z podkreślonym, otulającym basem, którego nie może brakować i który musi być odpowiednio kontrolowany - dolne pasmo jest istotne w muzyce, której słucham. Ogromnym atutem będzie łączność bluetooth, gdyż nie zawsze mam ochotę włączać komputer by słuchać muzyki. Moc musi wystarczyć na moje 27m, czasem lubię gdy jest głośno.

 

Z dotychczasowych poszukiwań, trafiłem na Edifiery: R1700BT, R2000DB (bass reflex z tyłu - odrzucić zupełnie?) i R2730BT oraz Microlaby Solo7C. Czytam różne opinie, często sprzeczne - jest dużo zachwytów nad edifierami, acz przewijają mi się opinie, że są bardzo syntetyczne, suche i analityczne.

 

W tym momencie jestem głównie słuchawkowy - używam Superluxów HD660 oraz Cresyn 450. Nie jestem bynajmniej audiofilem, ale nie lubię, gdy tracę część brzmienia, nie cierpię też ewidentnie słabego brzmienia, ale nie mam zamiaru słuchać głośników z aparaturą pomiarową - po prostu mają dawać frajdę.

 

Pomożecie? Czy któreś z rozważanych głośników mają ewidentną przewagę przy moich założeniach, lub zupełnie odpadają? Może macie inne propozycje? : )

Edytowane przez PrzemQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o tym jakiś czas temu - doszedłem do wniosku, że potrzebowałbym wyższego budżetu. Mam też wrażenie, że sporo starych zestawów (na które byłbym skazany z takim budżetem) gra dużo jaśniej niż lubię. I przede wszystkim kwestia ryzyka przy zakupie tak używanego sprzętu (bo nie kupię niczego dwu czy czteroletniego z takim budżetem) - odniosłem wrażenie, że allegro jest pełne dość rozwalonych sprzętów (przechodził przez to brat i kumpel).

 

Alternatywą, którą rozważałem były Yamahy Pianocraft - ale z tego co wszędzie czytałem, nie do końca podejdzie mi charakter ich grania (raczej nacisk na górne i średnie pasmo, lekki niedosyt dołu).

 

Czy uważasz, że wymienione przeze mnie zestawy nie są warte swoich pieniędzy lub po prostu będę rozczarowany? : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tego się obawiałem - że jednak całe czytanie od początku ; ) Zaraz się okaże, że powinienem też wyskrobać drugie tyle z budżetu ; )

 

No dobrze moi drodzy - czy w podanym budżecie możecie polecić cokolwiek? : )

 

I jakieś małe słówko na temat głośników o których pisałem - będzie kiepsko? Olać temat zupełnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mam rozumieć, że tego typu zestaw zje ze smakiem na śniadanie wszelkie edifiery, microlaby i inne podobne?

 

Trochę obawiam się tego, że to bardzo stary sprzęt - być może jestem zrażony historią brata, któremu bardzo szybko rozleciał się wzmacniacz i włożył sporo w uratowanie kolumn albo kumpla, który gdy po jakimś czasie rozebrał swoje kolumienki, okazało się, że każdy głośnik jest z innej parafii. A sam nie będę potrafił tego naprawić, nawet nie wiem czy ktoś to sensownie serwisuje.

 

amrowek - dzięki wielkie za poświęcenie czasu i wrzucenie linków!

Edytowane przez PrzemQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mam rozumieć, że tego typu zestaw zje ze smakiem na śniadanie wszelkie edifiery, microlaby i inne podobne?

 

Trochę obawiam się tego, że to bardzo stary sprzęt - być może jestem zrażony historią brata, któremu bardzo szybko rozleciał się wzmacniacz i włożył sporo w uratowanie kolumn albo kumpla, który gdy po jakimś czasie rozebrał swoje kolumienki, okazało się, że każdy głośnik jest z innej parafii. A sam nie będę potrafił tego naprawić, nawet nie wiem czy ktoś to sensownie serwisuje.

 

amrowek - dzięki wielkie za poświęcenie czasu i wrzucenie linków!

Wystarczy patrzeć co się kupuje i poprosić o zdjęcia środka żeby zobaczyć czy jest oryginalny i w dobrym stanie. Nie ma się czego bać kupiłem już masę sprzętów często starszych od tego co zalinkował amrowek i nie rozleciały się do dziś :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie podglądam wątki tego typu na Forum, bo już dostaję niezłej schizy ...

(Oskar, Ty wiesz o co chodzi ;) )

 

Zaś co do sprzętów starej daty to moje zdanie zmieniło się diametralnie ( na plus ) kiedy to kupiłem do firmy jakiś kombajn Kyocery, tzw. "wypasiony".

Gwarancja skończyła się i wszystko zaczęło się sypać. A tak sprytnie zrobione, że nie dało się wymienić walniętej części. "Wyjechany" trybik ?

"No cóż proszę pana, trzeba wymienić cały moduł, bo tak to jest skonstruowane" - gość z serwisu.

 

Moduł tu, moduł tam - liczę koszty i wychodzi mi 2/3 ceny nowego kombajnu.

Poszedłem po rozum do głowy. Dałem na serwis do przeglądu starą laserówkę HP o raz telefax Panasonica i dziadki śmigają.

 

Pralka ( 14-letnia ) - przyszedł gość z serwisu i zaczął się zachwycać : Panie, teraz takich sprzętów to już nie ma. Zobacz pan jak to jest zrobione ... Tu nastąpiła litania pochwał i wykład technologiczny, którego nie zacytuję, bo ja humanista.Gość przeserwisował i mówi : chuchać, dmuchać, pielęgnować i używać.

 

Zmywarka (też 14-letnia) - serwisant to inny gość, ale mówił dokładnie to samo.

Te sprzęty lata temu to była najwyższa półka i widocznie wtedy coś to znaczyło.

Tego od zmywarki zacząłem podpytywać o aktualne marki, którą warto kupić ? ( No, bo panie drogi mnie się już te sprzęty znudziły. Tyle lat są w domu. Odświeżyć sprzęt wypadałoby)

 

-Żadną - mówi gość.

-Co żadną ? - dziwię się.

-Panie -on na to. Pojęcie marki w tej chwili nie istnieje. Na okrągło to naprawiam więc wiem.

-Niemożliwe - mówię. Musi coś dobrego istnieć.

Gość myśli, myśli i mówi : mogę panu polecić jedną firmę - Miele.

 

Poszedł, wchodzę w net. Sprawdzam Miele. Ceny co najmniej 3 razy wyższe od cen innych producentów.

 

Tak więc jak ktoś obawia się kupowania audio vintage to niech sobie weźmie pod rozwagę to co napisałem.

 

I to wcale nie jest OT.

Dźwięki pracującej pralki i zmywarki cudownie mnie usypiają. Znacznie lepiej niż Kitaro, którego płyty właśnie słucham.

 

A, i jeśli ktoś sobie myśli, że ze sprzętem audio jest inaczej niż ze sprzętem AGD to serdecznie polecam, a jakże inaczej, oczywiście, że muzycznie :

 

 

To pisałem ja, bidny konsument, któremu na szczęście już dosyć dawno temu spadły łuski z oczu.

Panowie Koledzy ! To jest wojna z producentami, której celem jest wydrenowanie naszych portfeli.

W myśl zasady : nie ma wzięcia ? Nie ma zainteresowania ? Wskaźniki sprzedaży kiepskie ?

Podnieśmy znacząco cenę, zróbmy "lepszą" limitowaną serię. Będą się zabijać żeby kupić.

 

The end.

Edytowane przez paratykus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nadzieję, że jedynym problemem będzie kwestia dorzucenia paru stów do wyższego modelu lub tłumaczenie sobie, że to "wystarczy" i wcale nie muszę wydawać 1300 na jeszcze lepszy model : )

 

Faktem, który dodatkowo mnie zniechęca jest jeszcze kwestia rozmiarów - kolumny + wzmacniacz będą wymagały większej ilości miejsca, którego nie mam za wiele. Ale lubię muzykę, więc w razie potrzeby jakoś się znajdzie.

 

Porównacie jakoś różnicę we wrażeniach między tym co proponujecie a moimi pierwotnymi założeniami? Ma się to jak tico do mercedesa, czy raczej tico do forda? : )

 

I jeszcze jeden pomysł - monitory bliskiego pola - interesować się tematem, czy odpuścić, z racji, że mają grać "na całe mieszkanie"?

 

paratykus - zgadzam się z Tobą, masz pełną rację, niestety to o czym piszesz dotyczy absolutnie wszystkiego, co więcej trudno znaleźć marki produkujące trwałe, porządne rzeczy, nawet chcąc wydać trochę więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R1700bt jak i r1600tIII, to świetne sprzęty. Ale z przewagą techno będziesz mieć problem - poniżej 45-40Hz one praktycznie nie grają. Podobnie monitory w tym budżecie. A jak wiadomo, w tej muzyce sporo jest smaczków typu pomruk, albo wyciągnięte "pluuuum" - na moich r1600tiii, ba! na adamach a7x, grało to jak zza ściany. Po prostu skuteczność nagle spada w tych zakresach. Gdyby nie muzyka jakiej słuchasz, wszedł bym (jak zwykle) w polemikę z chłopakami :)

W tym przypadku większe eski (r2600 lub większe), solo7c zagrają mocniej. Ale nadal vintage z tymi 10ma calami na wooferze zagra aż ściany zatrzęsą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PrzemkQ

 

jak ci się uda to

sanyo ja 220 /grundig v1700(chyba to ten model to to samo) , saba mi215

i ATL HD 304

http://www.ebay.de/itm/like/181908587653?clk_rvr_id=1119038906839&lgeo=1&vectorid=229487&item=181908587653&rmvSB=true

 

 

ps

@paratykus

bo kiedyś sprzę się robiło na lata a dziś na dwa lata gwarancji

Edytowane przez amrowek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej. Czyli R1700 zupełnie odpadają z rozkminy.

 

Spróbuję gdzieś odsłuchać Solo9C lub wyższe edifiery i będę rozglądał się za vintydż gratami. Jakkolwiek się sobie dziwię, tak mocno biorę w całej dywagacji kwestie praktyczne. Bo jest też tak, że gdy chcę stricte słuchać muzyki, używam słuchawek - i tam są te wszystkie smaczki na dole, wszystkie niuanse, fajna przestrzeń. A głośniki głównie służą w tym momencie gdy muzyka po prostu sobie gra. A rozmiar, pewność stanu technicznego, czy nawet ten śmieszny bluetooth pozwalający odpalić sobie muzykę prosto z łóżka gdy leżę zadowolony po papierosku to duże plusy ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej. Czyli R1700 zupełnie odpadają z rozkminy.

 

Spróbuję gdzieś odsłuchać Solo9C lub wyższe edifiery i będę rozglądał się za vintydż gratami. Jakkolwiek się sobie dziwię, tak mocno biorę w całej dywagacji kwestie praktyczne. Bo jest też tak, że gdy chcę stricte słuchać muzyki, używam słuchawek - i tam są te wszystkie smaczki na dole, wszystkie niuanse, fajna przestrzeń. A głośniki głównie służą w tym momencie gdy muzyka po prostu sobie gra. A rozmiar, pewność stanu technicznego, czy nawet ten śmieszny bluetooth pozwalający odpalić sobie muzykę prosto z łóżka gdy leżę zadowolony po papierosku to duże plusy ; )

No to źle kombinujesz :)

Do plumkania one są super. Właśnie oglądam the voice of Poland na tych głośnikach (z tv po fiio d03) - i super się słucha. Tiesto i klasyczna elektronika - super. Tylko muza z mega zejściem, dubstepu - tutaj brakuje. A do zastosowań biurkowych, te edki wciągną duże vintydże. Bo zostały zaprojektowane na biurko. Musisz dokładnie określić do czego będą te głośniki. Bo na początku odpuściłem moje przepychanki z chłopakami, a teraz już taki pewien nie jestem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te edki to ATL HD304 zjadają na śniadanie a na kolacje wypluwają :P

Słuchałeś tych edków?

Ja zrezygnowałem z Adam S3x na rzecz A7x. A te ostatnie sprzedałem, bo do plumkania r1600 mi starczają.

Co innego jak to ma być główny sprzęt z którego słuchamy. Wtedy popieram Wasze polecajki, co zresztą kilka postów wyżej powiedziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie 1.7 a 1.6 miałem i sprzedałem, do kompa mi geniusy starczają ale jak przesiądę się na vintage to muszę przyznać że jest różnica i to duża.. Teraz kombinuję jak podpiąć vintydźe pod peceta bo przemeblowanie muszę lekkie zrobić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie 1.7 a 1.6 miałem i sprzedałem, do kompa mi geniusy starczają ale jak przesiądę się na vintage to muszę przyznać że jest różnica i to duża.. Teraz kombinuję jak podpiąć vintydźe pod peceta bo przemeblowanie muszę lekkie zrobić.

I widzisz tu się spotykamy :)

Tobie geniusy starczają, mi r1600 :)

Dlatego prosiłem autora wątku o doprecyzowanie, do czego mają służyć, bo strzęp informacji o przewadze słuchawek skłonił mnie do polemiki.

Bezwzględnie vintage będzie fajniejszy - sama średnica membran mówi za siebie. Ale nie do każdych zastosowań. Ot i po zagwozdce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywiązuje się ciekawa dyskusja, dziękuję!

 

Więc tak. Słucham dużo muzyki i jest dla mnie mega ważna. W temacie audio nie mam żadnego zasadniczo rozeznania, poza tym, że nie lubię gdy dźwięki mi uciekają, a ludzi słuchających muzyki z laptopa traktuję z ograniczonym zaufaniem.

 

Gdy chcę słuchać muzyki, tj stricte przesłuchać jakiś numer i się nad nim zastanowić albo po prostu rozsiadam się w fotelu, zamykam oczy i oddaję się muzyce, korzystam z Superluxów HD660 - wiem, że to żaden high-end, ale w miarę mnie satysfakcjonują, a przynajmniej nie przeszkadzają mi w słuchaniu muzyki i mam sporo frajdy - założyłem, być może błędnie, że w słuchawkach usłyszę więcej niż z słabego stereo. Dlatego używam ich gdy stricte słucham.

 

Jako, że słuchawki na dłuższą metę są męczące fizycznie lub po prostu przemieszczam się po mieszkaniu i coś ma grać (a gra ciągle, gatunki te same o których pisałem), potrzebuję głośników - do teraz używałem starej wieży Panasonica (SA AK210), która zaczęła niedomagać. Rozglądałem się już jakiś czas temu za jakimś wintydż audio, ale raz, że budżet wciąż gdzieś się rozwalał, dwa zraziły mnie zakupowo-usterkowe przygody brata i kumpla oraz doszedłem do wniosku, że w mieszkaniu trochę nie mam warunków na odpowiednie rozstawienie audio (a ponoć to bardzo istotne w kwestii wyciągnięcia z niego możliwości), nie mam też dużo miejsca na spore kolumny, wzmacniacz itd, dlatego całkiem się ucieszyłem z dość pochlebnych opinii nt. edifierów czy microlabów (nie sądziłem, że w kategorii "głośniki komputerowe" jest cokolwiek godnego uwagi).

 

Głośniki mają grać i sprawiać frajdę, ale nie nastawiam się na niesamowite wrażenia słuchowe, bo mam do wydania max 900zł, a nie parę tysięcy. Odnośnie jakości dźwięku - chcę, żeby nie ginęło większość dołu (co jest częstym chyba przypadkiem w budżetowych konstrukcjach), żeby brzmiało przyjemnie - generalnie: nie było bólu przy słuchaniu muzyki jak mam np teraz ze starym sprzętem.
Głośniki będą sobie czasem pogrywać cichutko w tle podczas pracy, czasem pewnie odkręcę je mocniej, by było konkretnie głośno jak gotuję zupę i mam ochotę przy tym pogibać nogą (i fajnie jakby wtedy nie zaczęła się jakaś lipa z dźwiękiem) - w kwestii głośności, wystarczy mi to, co mam obecnie. W kwestii jakości - wystarczy mi jeśli przełożymy na świat głośników pozycję jakościową moich Superluxów. Jak wspomniałem - rozmiary czy bajer typu bluetooth (bo źródłem dźwięku jest komputer stacjonarny, ale czasem pracuję z laptopem albo leżę w łóżku i mam ochotę odpalić coś do snu z telefonu) to również są dla mnie ważne rzeczy.

 

Za jakiś czas na pewno odłożę kasę i kupię konkretne audio - pewnie gdy pojawi się własne mieszkanie, gdzie będę mógł pomyśleć o jego dopasowaniu do przestrzeni itd - teraz chcę coś, od czego nie bolą uszy i co nie robi krzywdy muzyce.

Edytowane przez PrzemQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno microlaby jak i edifiery zagrają na poziomie tych superluxów. Ale subbasu nie uświadczysz jak w słuchawkach. Tutaj nawet w vintage trzeba trochę wyłożyć. Zrób sobie na luxach test na Youtube gdzie zobaczysz jaki to dźwięk na poziomie 45Hz i czy dużo go w Twojej muzyce, bo tego trochę zabraknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności