Skocz do zawartości

Porównanie Astell&Kern ak120 i ak jr.


Sajmon32

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

To krótkie porównanie miało być tuż po premierze ale nie było mi dane wcześniej napisać z braku czasu spowodowanego sesją i licznymi zaliczeniami lub nie ;). Porównałem 2 odtwarzacze firmy astell&kern, a dokładniej modele ak120 mk1 ( 4490zł nowy ale można kupić używany za około 2500zł) oraz ak jr (2299zł). Teoretycznie odtwarzacze dzieli 2k zł ale jak wiadomo pieniądze nie mają w tym porównaniu znaczenia. W obu urządzeniach siedzi ten sam przetwornik, a mianowicie Wolfson WM8740 z tą różnicą, że w ak120 są dwie sztuki, a w jr jedna.

 

Jakość wykonania, konstrukcja i obsługa

 

Jeżeli chodzi o jakość wykonania to oba urządzenia są pod tym względem wzorem do naśladowania. Obudowy wykonane z aluminium, a plecy są z tworzywa sztucznego. Muszę jednak przyczepić się do juniora, w którym występują ostre krawędzie. Są na tyle ostre, że przebijają kieszenie od spodni dlatego obowiązkowe jest kupno dedykowanego pokrowca za kolejne pln'y ( skórzany pokrowiec do telefonu też się sprawdza). Junior jest lżejszy od ak120 o około 50g co daje się wyczuć, dodatkowo jest też ponad 2 krotnie chudszy i niecałe 3 cm dłuższy. Oba urządzenia leżą pewnie w dłoni i obsługa jest komfortowa. Minusem ak120 jest mały ekran, przez który dojście do interesującego nas utworu zajmuje trochę czasu. W ak jr ekran jest znacznie lepszej jakości pod względem podświetlenia, kątów widzenia czy odwzorowania barw ale dotyk jest znacznie mniej precyzyjny niż w starszym bracie co czasem daje się we znaki. W obu urządzeniach mamy do dyspozycji 64gb pamięci wewnętrznej i możliwość rozbudowania w jr o jedną kartę microSD, a w ak120 o dwie. W obu urządzeniach pomimo deklaracji producenta są bezproblemowo odczytywane karty o pojemności 128gb. GUI obu urządzeń jest podobne i ma te same problemy. Nadal dominuje prostota i kafelki na głównym ekranie. Rozmieszczenie ikon jak i ustawień jest taka sama w obu urządzeniach z tym, że w juniorze są one większe i bardziej rozciągnięte przez większy wyświetlacz. Oba urządzenia posiadają funkcję DAC ale niestety oba nie współgrają z USB 3.0 co nie ucieszy wszystkich użytkowników tych portów w tym mnie. Ekran odtwarzania jest taki sam czyli znajdują się przyciski sterowania, dodawanie playlist, formy odtwarzania czy widoczna w tle okładka. Wszystko jest czytelne i intuicyjne za co należy się duża pochwała.

 

Dźwięk

 

platforma testowa:

 

v DAP: ak120, ak jr

v Muzyka: Dużo gatunków o różnej jakości 16/44.1 - 24/192 ( FLAC, DSD, WAV)

v Słuchawki: Takstar Pro80 occ 7N, Sennheiser HD565 Ovation silver cable 6N, Koss KSC 75

 

 

Wiele osób twierdzi, że Astell&Kern próbuje wyciągnąć z naszych portfeli jak najwięcej pieniędzy i w zamian daje nam średni bądź słaby sprzęt. Może i produkty tej firmy nie należą do tanich ( raczej do najdroższych) ale moim zdaniem są bardzo dobre. Niestety ale muszę się tutaj zgodzić, że cena jest zawyżona i mogłaby być niższa ale to już by nie był ten prestiż ;). Szkoda, że iRiver zrezygnował z produkcji dobrych i stosunkowo tanich odtwarzaczy na rzecz hi-endowych... ale do rzeczy. Czy junior jest w stanie zaspokoić audiofila? Myślę, że nie ale melomana jak najbardziej. Wszystko zależy od naszych preferencji i sposobu prezentacji. Junior brzmi bardzo dynamicznie, ze sceną idącą w głąb nie w szerz i z wyostrzoną górą. Brzmienie może się podobać ale górne pasmo ma cyfrowy nalot i jest sztucznie wyostrzone co często przejawia się przesterowaniem i sybilizowaniem. Ak120 jest w tym paśmie bardziej łagodny i szczegółowy , nigdy nie uświadczymy zakłucia, jest po prostu bardziej dostojny. Bas w ak120 ma lepszą kontrolę i lepiej różnicuje fakturę instrumentów. Oczywiście junior nie brzmi słabo ale ma mniejszy wykop i jest trochę gorszej jakości niż w starszym bracie. W obu odtwarzaczach nie uświadczymy efektu dudnienia, ponieważ bas wybrzmiewa krótko nie zalewając pozostałych pasm. Bardziej naturalną średnicę eksponuje ak120. Jest ona delikatnie ocieplona i przyjemna w odbiorze. Wokale w juniorze brzmią trochę chłodniej i niekiedy wyższa średnica potrafi wybić się przed szereg ale uświadczyłem to na niewielu utworach. Junior brzmi szczegółowo z szarym tłem, bardzo dobrą dynamiką i trochę za bardzo wyeksponowaną górą. Ogólny charakter brzmienia ak120 określiłbym jako naturalny z mocnym górnym pasmem ale nie sybilującym. Pierwszy raz jak posłuchałem ak jr od razu usłyszałem ciszę, której czasem brakuje mi w ak120. Pod tym względem junior znacznie wyprzedza ak120, który od niewielkiej głośności potrafi lekko zaszumieć i w raz ze wzrostem głośności szumy stają się coraz bardziej słyszalne. W kwestii napędzenia słuchawek oba urządzenia grają z podobną głośnością jednak jeżeli chodzi o wysterowanie słuchawek wokółusznych ak120 radzi sobie lepiej, podejrzewam, że junior byłby lepszy z IEMami. W obu urządzeniach za zmianę głośności odpowiedzialny jest potencjometr i ten w ak120 ma wyraźnie większy opór przez co jest bardziej precyzyjny ale z kolei wystaje bardziej niż ten w jr. Scena dźwiękowa w ak jr nie prezentuje poziomu droższych produktów tej firmy ( czy iBasso). Jest bardzo wąsko, dźwięki są odtwarzane blisko głowy, natomiast rozchodzą się w głąb. Można z łatwością odróżnić czy dźwięk dochodzi z prawej czy lewej strony ale miałem problemy z rozmieszczeniem poszczególnych instrumentów na scenie, czasem występuje efekt nakładania na siebie dźwięków. Znacznie szersza i głębsza jest scena prezentowana przez ak120. Z łatwością można umiejscowić dany dźwięk i rozkoszować się rozchodzeniem fali. Ak120 ma więcej powietrza i gra z większą klasą. Podejrzewam, że Junior dobrze zgrałby się z przyciemnionymi słuchawkami, gdzie czujemy niedostatek górnego pasma. Niestety nie było mi dane posłuchać takiego zestawienia.

 

Zdjęcia:

 

IMG_0060.JPGIMG_0062.JPGIMG_0068.JPGIMG_0063.JPGIMG_0065.JPGIMG_0066.JPGIMG_0067.JPG

 

Podsumowanie

 

Czy Astell&Kern jr jest słabym sprzętem? Raczej nie ale na tle ak120 zostaje w tyle. Niemniej jednak jest to rozwiązanie znacznie lepsze od Fiio X5 czy DX90. Dźwięk jest lepszej klasy, jest jaśniej, czyściej i z większą ilością szczegółów. Junior tworzy kameralną scenę z bliskim, bezpośrednim wokalem. Ak120 brzmi z szerszą i głębszą sceną oraz z lekko oddaloną i ocieploną średnicą. Zarówno Ak junior jak i ak120 to drogie sprzęty ale płacimy za rewelacyjne wykonanie, dopracowany soft (pomijając funkcję DAC i USB 3.0), bardzo dobrą jakość dźwięku no i za markę... Można wieszać psy na firmie iRiver za to, że zdziera z klientów pieniądze ale nie można zarzucić, że ich sprzęty brzmią słabo. Najlepiej przy odsłuchach nie wiedzieć ile kosztuje dany sprzęt to wtedy bardziej obiektywnie podejdziemy do jego oceny. Czy cena 2300zł za juniora jest ceną atrakcyjną? Tego nie wiem, dla jednego może taka właśnie być dla drugiego już nie. Najważniejsze żeby każdy był zadowolony, czerpał radość ze słuchania i wierzę w to, że każdy znajdzie coś dla siebie bez względu czy to będzie ak jr, ak120, X5, dx90 czy inny DAP. Życzę miłego weekendu

 

 

Szymon W.

 

 

 

 

 

PS. Dlaczego uznaję jr jako lepszego dapa niż X5 czy dx90? Już tłumaczę. Lubię mocną górę i przykładowo beyerdynamic dt990 czy akg q701, k612 i wiele innych słuchawek są dla mnie nie do zaakceptowania przez słabe górne pasmo. Dx90 gra na prawdę dobrze ale przez przekaz zza koca nie pasuje mi w ogóle dlatego do iBasso już nie powracam ( a bateria to kolejna świetna strona tego playera) tak samo jest z P1. X5 zawsze będę oceniał jako najlepszy odtwarzacz hi-res jeżeli chodzi o stosunek jakość cena ale górne pasmo nie jest tak bardzo wyraziste jak w juniorze czy ak120. W juniorze przesterowania zaczynają się od pewnego poziomu głośności ( o czym zapomniałem napisać ), wąska scena mnie denerwuje i pewnie po dłuższym czasie zaczął bym szukać czegoś innego ( tak samo zrobiłem z X5, w której parę rzeczy mi nie pasowało). Czy zmieniłbym obecnego ak120 na juniora? Nie, ponieważ dźwięk i prezentacja ak120 są lepsze dla mnie ale gdybym nie kupił ak120 w dobrej cenie to pewnie zakupił bym jr. Teraz zostaje jeszcze hifiman i PAW do sprawdzenia i nie wykluczone, że będzie zmiana.

Edytowane przez down32
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Astell&Kern jr jest słabym sprzętem? Raczej nie ale na tle ak120 zostaje w tyle. Niemniej jednak jest to rozwiązanie znacznie lepsze od Fiio X5 czy DX90. Dźwięk jest lepszej klasy, jest jaśniej, czyściej i z większą ilością szczegółów.

 

Czegoś tu nie rozumiem, piszesz, że Jr ma zbyt ostrą górę i sybiluje, a w podsumowaniu stwierdzasz, że jest "znacznie" lepszy od X5 czy DX90? Nie rozumiem. Wąska scena Juniora również nie wystarczy, żeby X5 i DX90 były lepsze? "Znacznie" lepszy od X5 i DX90 nie jest nawet AK120, a dla wielu i wyższe modele i nie mówię tu o preferencjach, a lepszości technicznej. Przepraszam, ale odbieram ten tekst jako mocno naciągany.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ak100 niestety nie miałem porównania słuchałem kiedyś ale wiadomo jakie byłoby porównanie z pamięci i krótkim odsłuchu . Bateria w juniorze niestety nie wiem na ile wytrzymuje ale raz ładowałem( i raz też doładowałem) i jeszcze trochę zostało. Wczoraj słuchałem do prawie 4 w nocy i dzisiaj od 11 praktycznie nie wyłączałem. Podejrzewam, że deklaracje producenta mogą się sprawdzić AE niestety nie robiłem testów baterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bateria jest nie wymienna ale nie otwierałem odtwarzacza. Może jednak być tak nie wymienna jak w telefonach typu sony czy oneplus one gdzie przy odrobinie umiejętności i częściach można wymienić ale pewności z a&k nie mam. Jeszcze nawet nie widziałem nigdzie części do Astell&kern i mogą być problemy w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie góra Juniora jest zbyt cyfrowa, krótsza i wyostrzona - bardziej cenię sobie górę DX90, jest mniej wymuszona. To pewnie kwestia zgrania ze słuchawkami i oczywiście preferencji. Co do AK120 vs junior to się zgadzam, a u siebie odnosiłem Juniora do AK120 z notatek i pamięci :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby DX90/50 był kombem DAC/DAP to być może zmieniłbym playera, ale nie jest, więc uparcie trwam przy FiiO ;)

 

AK100 ma średnicę suchą jak trociny, a to jest dla mnie najważniejsze pasmo, z opisów widzę, że JR też nie dla mnie, moje Ety z pewnością nie polubiłyby się z playerem o sybilizującej górze, a na wyższe AK mnie zwyczajnie nie stać :P

Edytowane przez crysis94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie. Sprawdź. W każdym sklepie jest sztuka. Mi właśnie z tym typem słuchawek zgrywa się Jr najlepiej. Dzięki Szymon za porównanie. Jak spacyfikuje dzieci przeczytam jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że deklaracje producenta mogą się sprawdzić AE niestety nie robiłem testów baterii.

test który nie daje podstawowej informacji w sprzęcie przenośnym

o deklasacji tańszej konkurencji nie wspominając mimo argumentów na "nie" juniora

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności