czytnik dla mamy (wybredna, w okularach) - jaki?

[migotka21]

Mam problem.

Mama się uparła na czytnik. Cytuję: "bo kobieta w autobusie miała i mama jej trochę przez ramię popatrzyła a facet to miał taki duuuuży i z kolorkami, takiego nie". Zakładam, że chodzi o tablet 10" i zwykły czytnik, ale nie widziałam i na 100% nie wiem. Przy czytniku 5" to i tablet 8" wygląda na przerośniętego.

Próbowałam zwlec ile można, ale ostatnio była reklama dla dziadków w marketach polo i czytnik, na który się mama uparła i tato ledwie jej wytłumaczył, żeby jednak zapytała co ja o tym myślę. A ja jakoś nie byłam zachwycona prestigio 7" 480x800 (wg specyfikacji producenta) bo tak się złożyło, że mama czyta w okularach.

Niestety co kilka dni sprawa wraca i jeśli nie wymyślę czegoś sensownego, to mama kupi pierwszy lepszy jaki tylko jej sprzedawca wciśnie, albo jeszcze gorzej powystawowy tablet z RT - bo przeciez kolorki muszą być lepsze od biało-czarnego malutkiego ekraniku!

Poprosiłam znajomego, ma kindla, przyszedł i jeszcze dobrze nie wyciągnął z torby w etui (NIE z etui), a mama już kręciła nosem. Kolega stwierdził, że jak nie, to nie i wybył. Nawet nie wiem którego kindle ma bo chwilowo obrażony w imieniu swojego ukochanego cacka i wyraźnie warczy kiedy próbuję ostrożnie zapytać.

 

 

Mogę jej wcisnąć jakiegoś kindle (byle tylko idiotensicher) i wmówić, że to na pewno nie tej firmy co u kolegi, albo poszukać czegoś taniego, może do 350, max. 550 nie kindle.

Zupełnie małe 5" - już wiem, że dla osoby czytającej w okularach zdecydowanie nie.

A mama byłaby za takimi maleńkimi bo planuje nosić w torebce.

Myślałam o pocketbook albo onyxach ale może być róznie. Albo jednak kindle ale one są strasznie zintegrowane z amazonem. Wolałabym, żeby mama nie nabyła masy niepotrzebnych rzeczy nie wiedząc, że to zrobiła. Może jednak coś bez internetu?

Czy możecie coś zasugerować?

M.

 

[szwagiero]

Nook Simple Touch

[micbud]

Szczerze to po namowach na tymze forum zarejestrowalem swojego kundla na tym amazonie z miesiac temu i od tamtej pory nawet nie zajrzalem do tego superzintegrowanego z czytnikiem sklepu. Takze wydaje mi sie,ze nie ma strachu,ze cos mama tam naklika. A do 200 zl + ship chyba nie znajdziesz nic lepszego niz kindle classic..

[Sajmon32]

Nook simple touch, kundel classic albo cybook odyssey z tym, że ten ostatni ma średnią jakość wykonania ale nie narzekam

Edytowane 31 Stycznia 2014 przez down32

[Inszy]

Moja mama kręciła nosem na czytniki, a odkąd ma Kundelka 5, to się z nim nie rozstaje.

A etui można sobie dobrać już później.

[Sajmon32]

Kundelek fajny dla mamy. Moja niestety jest trochę zacofana więc woli książki papierowe (nie potrafi obsłużyć czytnika)

[Gość]

Też głos za kindlem, nie wiem jak reszta, ale ja jestem z analogowców i fizyczniaków i kindle classic pod kątem czytania jest dla mnie znacznie wygodniejszy niż jakikolwiek czytnik dotykowy, który w ręku miałem - podkreślam, Kindle'a używam tylko i wyłącznie do czytania książek, pdfa nawet na oczy nie widział, nie mówiąc o innych zastosowaniach.

[Sajmon32]

Ja na cybooku również mam książki w rtf. Dotyk czasem się przydaje do szybszej nawigacji ale można bez niego żyć jak również bez czytnika

[migotka21]

A może tablet i moon reader? Coś wspominała po drodze o slicznych kolorkach ale tylko wstepnie.

[Sajmon32]

Z kolorkami właśnie nie. Tablet do czytania jest kiepski, dokupiłem czytnik po 3 miesiącach. Nie ma to jak e-ink pearl.

 

Wysłane z mojego Lenovo A820 przy użyciu Tapatalka

[Gość]

Każdy ekran z podświetleniem będzie męczył oczy, tylko e-ink bierz pod uwagę przy kupnie czytnika książek. Tablet tylko jako osobne urządzenie do Internetu, gier i zabaw.

[GryfPomorski]

Z tabletów jak dla mnie najmniej męczy oczy najnowszy tablet appla na retinie (obraz żyleta). Miałem okazję się tym chwilę pobawić i coś poczytać.

Wszystko generalnie może męczyć oczy. Mnie jakoś kindle paperwhite jakoś nie męczy i sobie go chwalę.

Trochę z innej beczki, ale zaczęły mnie mniej oczy boleć po wymianie monitora. Kupiłem eizo, gdzie jest tryb paper i to oczywiście nie jest kindle, ale odczuwam różnicę.

[Jackzor]

Mnie jakoś kindle paperwhite jakoś nie męczy i sobie go chwalę.

 

bo się tym chwalą, że to podświetlenie jest na ekran, a nie spod ekranu...

 

a monitor w trybie papier żółknie?

[GryfPomorski]

 

Mnie jakoś kindle paperwhite jakoś nie męczy i sobie go chwalę.

 

bo się tym chwalą, że to podświetlenie jest na ekran, a nie spod ekranu...

 

a monitor w trybie papier żółknie?

 

Tak, ekran żółknie.

[migotka21]

I chyba mam większy problem.

Pogoda się poprawiła i mama się ze mną wybrała do sklepu wielkopowierzchniowego sprawdzić jak jej odpowiadają czytniki.

Tabletów było dużo, laptopów tez a czytników jakoś tak mniej ale nam taki miły pan pokazał 3 różne, jeden od razu można było skreślić bo 5" ale do porównania. No i mama jakoś nie była przekonana, że to dla niej. Ani w okularach, ani bez nie widzaiła dobrze. Pan trochę pogrzebal w ustawieniach ale za wiele to nie pomogło. A, wszystkie pokazane czytniki były bez oświetlenia. Może jeszcze w innym sklepie jej pokazać taki z własnym swiatełkiem? Czy raczej zrezygnowac z pomysłu?

Z tabletami nie porównywałyśmy bo celem było sprawdzenie czytników tylko pod kątem kompatybilności z mamą.

Kundelków akurat nie mieli. Może jeszcze to?

[gjepe]

Moja mama, jak zobaczyła, że mam Kundla, to od razu chciała żebym jej też zamówił. Tak też zrobiłem i...ku mojemu zdziwieniu, ogarnia technologię zdecydowanie lepiej niż się spodziewałem. Z moimi drobnymi wskazówkami, zarejestrowała swojego Kundla, potem wgrała książki, które jej podesłałem, a teraz...sama sobie te książki wyszukuje.

 

Uważam, zakup Kundla, jako czytnik nie tylko dla młodych ale i dla tych starszych, za świetny pomysł. Trzeba tylko cierpliwie usiąść, tłumaczyć i nawet zapisać na kartce, co i jak się robi.

[GryfPomorski]

I chyba mam większy problem.

Pogoda się poprawiła i mama się ze mną wybrała do sklepu wielkopowierzchniowego sprawdzić jak jej odpowiadają czytniki.

Tabletów było dużo, laptopów tez a czytników jakoś tak mniej ale nam taki miły pan pokazał 3 różne, jeden od razu można było skreślić bo 5" ale do porównania. No i mama jakoś nie była przekonana, że to dla niej. Ani w okularach, ani bez nie widzaiła dobrze. Pan trochę pogrzebal w ustawieniach ale za wiele to nie pomogło. A, wszystkie pokazane czytniki były bez oświetlenia. Może jeszcze w innym sklepie jej pokazać taki z własnym swiatełkiem? Czy raczej zrezygnowac z pomysłu?

Z tabletami nie porównywałyśmy bo celem było sprawdzenie czytników tylko pod kątem kompatybilności z mamą.

Kundelków akurat nie mieli. Może jeszcze to?

Ja bym jednak sprawdził kindle dla pewności (wspomniany wcześniej paperwhite). Dla mnie lepszy jest czytnik z podświetleniem. Literki też można powiększyć.

[migotka21]

Trchę nie chodzi o to. Dla niej w tym sklepie nie udało się ustawić dostępnych modeli tak, żeby czytała bez problemów.

A próbowała i w okularach (czyli domyślnie dla niej), i bez a pan jeszcze pogrzebał w ustawieniach. Kindle żadnego nie

mieli, ale pan miał z nami tyle problemów, że już nie drążyłam, nie mają w ogóle czy chwilowo. To też nie problem, zawsze

mogę skoczyć do innego sklepu przez zaciągnięciem mamy i się upewnić. Ale czy to ma sens. Oczywiście jest jeszcze

możliwe, że dla niej to nie było wygodne ze względu na mocne światła w sklepie, a w warunkach domowych poczyta

bez problemu, ale tego nie mam jak zweryfikowac.

Z podświetleniem nie mieli i raczej mało modeli, pan wspominał, że teraz wszyscy kupują tabletu nawet takie za 200zł

a czytniki nie są popularne i nie ma potrzeby przygotowywania oferty tak dużej jak jeszcze kilka lat temu.

Zasugerował, że jak ktoś chce czytnik, to zwykle wie mniej więcej czemu i jaki model, a w razie czego można zamówić.

W takim układzie trzymanie kilkunastu wystawionych sensu faktycznie nie ma.

Przynajmniej nie wymyślał różowych słoni tylko powiedział o co chodzi.

[Dawindyk]

Trchę nie chodzi o to. Dla niej w tym sklepie nie udało się ustawić dostępnych modeli tak, żeby czytała bez problemów.

A próbowała i w okularach (czyli domyślnie dla niej), i bez a pan jeszcze pogrzebał w ustawieniach. Kindle żadnego nie

mieli, ale pan miał z nami tyle problemów, że już nie drążyłam, nie mają w ogóle czy chwilowo. To też nie problem, zawsze

mogę skoczyć do innego sklepu przez zaciągnięciem mamy i się upewnić. Ale czy to ma sens. Oczywiście jest jeszcze

możliwe, że dla niej to nie było wygodne ze względu na mocne światła w sklepie, a w warunkach domowych poczyta

bez problemu, ale tego nie mam jak zweryfikowac.

Z podświetleniem nie mieli i raczej mało modeli, pan wspominał, że teraz wszyscy kupują tabletu nawet takie za 200zł

a czytniki nie są popularne i nie ma potrzeby przygotowywania oferty tak dużej jak jeszcze kilka lat temu.

Zasugerował, że jak ktoś chce czytnik, to zwykle wie mniej więcej czemu i jaki model, a w razie czego można zamówić.

W takim układzie trzymanie kilkunastu wystawionych sensu faktycznie nie ma.

Przynajmniej nie wymyślał różowych słoni tylko powiedział o co chodzi.

Czytniki nie są popularne bo ludzie niestety mało czytają książek a więcej stron internetowych - i tu wyższość tabletu jest bezdyskusyjna. Jednak do czytania książek (zwłaszcza tych bez ilustracji) czytnik jest wygodniejszy - mniejszy, z lepszym obrazemI i mniej męczący wzrok

 

Edytowane 10 Lutego 2014 przez Dawindyk

[micbud]

@ migotka21: nie bardzo czaję...czyli Twoja mama z czytaniem normalnych książek też ma problem? Pytam bez złośliwości.

[Sajmon32]

To może lepiej sobie darować kupno czytnika skoro mamuśce się nie za dobrze na nim czyta? Można jeszcze spróbować z czytnikami posiadającymi podświetlenie ale nie wiele to zmieni jedynie trochę rozjaśni obraz, tzn. zwykły czytnik bez podświetlenia z ekranem perl e-ink - będziesz miał wrażenie czytania książek z lat 70 ( taki lekko przyżółcony papier,choć na słońcu całkiem ładnie to wygląda) natomiast czytnik z podświetleniem daje obraz nowszych książek z białym papierem. Jest natomiast wada podświetlenia, a mianowicie pobór prądu, choć i tak czytnik nie padnie po jednym dniu jak to jest w przydatku tabletów, a po około 2 tygodniach. Ja mam wersję bez podświetlenia i czasem czuć, że by się przydało np. jadąc w tramwaju po 20. ale za to bateria trzyma mi około 2 miesięcy:)

Edytowane 10 Lutego 2014 przez down32

[migotka21]

@ migotka21: nie bardzo czaję...czyli Twoja mama z czytaniem normalnych książek też ma problem? Pytam bez złośliwości.

I bez złośliwości i ironii odpowiadam. Tak bez okularów, nie w okularach.

A czytnik sprawdzała domyślnie dla siebie w okularach a jak nie wyszło - bez. Też nie wyszło.

[micbud]

Hmmm, to nie wiem w czym rzecz, bo dla mnie ekran w kindlu wyglada jak kartka w ksiazce. Wiec nie wiem, czemu w ksiazce tekst widzi, a w czytniku nie. Moze ktos bardziej obeznany sie wypowie.

[migotka21]

Kindli nie mieli! Były jakieś onyxy czy podobnej jakości. To też "pomogło".

W ogóle żadnych modeli, ani paperwhite, ani nic.

M.