Motocykliści poznajmy się...

[elemeledudek]

O, i tutaj motocykliści siedzą.

Latam od ośmiu lat, akturalnie Triumph Tiger 800. Wcześniej Varadero, Magna Vf700, Kawasaki EN 450.

Sezon otwarty, choć ostatnio miewam jakieś upierdliwe bóle kręgosłupa i niestety czesto musze odpuszczać latanie.

[ZenekHajzer]

Ja swoją przygodę z motocyklami rozpocząłem już jako dzieciak ponad 10lat temu. W sumie na początku to nie były motocykle a motorowery. Na początku miałem Simsona SR50, którym pojeździłem z 3 lata i zakupiłem S51(mam do dziś z sentymentu ) w między czasie też dostałem Peugeota SV80 którym jeździła francuska policja, a miał on najechane prawie 50tys. km Szybko się go pozbyłem. W liceum przyszedł czas na coś większego, czyli Honda CB500 bardzo dobrze ją wspominam, służyła mnie i bratu 2 sezony i do dziś jeździ nią znajomy. Później przyszedł czas na Hondę Shadow 750 również na 2 sezony. Nawet sporo zdjęć się uchowało. A między świętami przytargałem do garażu ruskiego boxera z koszem. Będzie coś do grzebania i "latania po lasach"

Ruskie Kaśki wymiatają.

Ja miałem 5 WSK 125 w tym jedną pomarańczową w wersji kross- myślałem, że zabiję ojca jak się dowiedziałem że sprzedał.

Do tej pory mi się łezka kręci na ich widok.

[coolmen77]

dawno nie zaznałem takiego uczucia, jak dziś po wyjściu z WORD-u z papierkiem potwierdzającym zdanie egzaminu, dosłownie, jak po pierwszym razie

polecam wszystkim

[Robhaal]

To i ja dołączę do klubu - jeżdżę od 2011r. Od początku na Virago 750. W sumie to zakochałem się w niej wcześniej i musiałem tę miłość zalegalizować robiąc prawko.

 

Edytowane 18 Kwietnia 2015 przez Robhaal

[Gość]

To i ja dołączę do klubu jeżdżę od 2011r. od początku na Virago 750 . W sumie to zakochałem się w niej wcześnie,j no i musiałem tę miłość zalegalizować robiąc prawko.

 

Śliczny jest Jaki to silnik?

[Robhaal]

 

Śliczny jest Jaki to silnik?

Jak sama nazwa wskazuje 748 ccm / 54KM

[-Pawel-]

Witam Kolegów, melduję się w klubie ze swoją Bandytką

 

[ZenekHajzer]

Zacny to sprzęt i nazwa adekwatna

[Karmazynowy]

Witam Kolegów, melduję się w klubie ze swoją Bandytką

 

photo.JPG

 

Cześć Suzi

[pankracy_waw]

To i ja się dopisuje, KTM duke na zmianę z ducatem monster.

M.

[grubbby]

Monsterka bym lyknal

[Karmazynowy]

To ja biorę KTMa

[coolmen77]

[ZenekHajzer]

To i ja się dopisuje, KTM duke na zmianę z ducatem monster.

M.

Z monsterem? Szacun. Dla mnie się strasznie narowisty wydał. Ale śliczny to jest.

[pankracy_waw]

Duke to dopiero niepoprawny jest. A ducat chyba ten sam co coolmana i na dodatek tez perła

M.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[ZenekHajzer]

Ja panikarz jestem - po 3 sezonach na r6 i połowie sezonu na r1 nadal miałem miękkie kolana przy wsiadaniu na gsxr1000. Niby wolniejszy od r1, ale sposób w jaki rozwijał moc mnie przerażał. Ducata odebrałem podobnie, ale nie zrobiłem nim więcej jak 30km.

[pankracy_waw]

Jest teraz na alledrogo evo 1100 który mi sie marzy. Króliczek złapany bo w ścigaczach zupełnie nie gustuje a BMW 1300r juz za wielki na miasto. Ehhh jak żyć ;D

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[coolmen77]

Monster 1200 - piękna maszyna, na razie trzeba 696 ogarnąć

Niby wielkością i mocą podobny do Gladiusa, na którym się uczyłem ale całkiem inaczej się prowadzi, hamulce kosa - gdyby nie ABS to przy pierwszych hamowaniach już bym leżał

[ZenekHajzer]

GS500, albo na hardkorze - nsr125 - będzie Cię słychać z 4 kilometrów. A przekleństwa na Twój temat nawet z 5 km

Za to w miasto idealne i 10km przejedziesz na zawartości zapalniczki ZIPPO

[elemeledudek]

Kurde, co za klimat. Połowa kwietnia a ja wczoraj zakładałem zimowe rękawice a pod kurtką tyle, że sie ledwo ruszałem. Epoka lodowcowa czy jak?

[grubbby]

nie przesadzaj... ja dzis koszulka termo, skora i jazda

[pankracy_waw]

Ja czekam. Wieczory to jakiś hardcore jest. Może za tydzień dwa sie unormuje temperatura.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[-Pawel-]

Ja już prawie pierwszego tysiaka trzasnąłem w tym sezonie. Chociaż w niedzielę było naprawdę zimno, ale nie jest najgorzej. Na dłuższe wyprawy trzeba pewnie jeszcze poczekać bo palce kostnieją, jednak najważniejsze, że już nie pada

[Karmazynowy]

Ja do pracy już próbuję śmigać, ale o 7.30 - 4 stopnie, zimno jak cholera. I jeszcze te wiatry na pomorzu, w porywach 70-90km/h, potrafi znieść na obwodnicy.

[-Pawel-]

Do pracy latam moto od początku marca jak tylko zrobiło się powyżej zera Największy minus to poranne rozgrzewanie pieca i to zaskoczenie gdy w trakcie drogi zaczyna łapać moc i nagle tył gdzieś ucieka na zimnym asfalcie

Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez -Pawel-