[ROZWIĄZANE] Słuchawki douszne do ciężkiej muzy.

[Hajasz]

Cześć.

Do tej pory byłem użytkownikiem słuchawek NuForce NE-700X, które grały

na Ipod Touch 3G. Generalnie grały bardzo dobrze ale ich czas chyba mija bo

nęka je usterka za usterką.

W związku z tym chyba kupię nowe ale czy warto ponownie nabyć takie same

czy może na rynku są już lepsze słuchawki idealnie nadające się do ciężkiego metalu,

gdzie będzie wszystko ładnie słychać a nie buczeć i dudnić.

Jak pisałem wyżej grajek to Ipod Touch 3G.

Co polecacie ?

[grubbby]

do 300pln brainwavz m3

do 500pln yamaha eph100 lub rockit r-50 jesli nie jest Ci obce armaturowe brzmienie

powyzej... astell akr01, shure 535 (w komisie masz 530 - tez ok jesli lubisz poddymione brzmienie i nieco wycofana gore),... w tej polce cenowej pewnie jeszcze kilka modeli fajnych by sie znalazlo

 

do tej muzy powyzsze to moi faworyci...

[Hajasz]

Przedział kasowy to 300 PLN +/- parę złotych.

Te Brainwavz M3 to jedyny wybór (the best of) w tym przedziale czy coś jeszcz się znajdzie ?

[Arthass]

Polecają też JVC HA-FXT90

[grubbby]

Polecają też JVC HA-FXT90

Tak - ja akurat ich nie sluchalem, ale opinie mowia o tym ze sa dosc jasne i gora nieco agresywna moze byc w tego typu muzyce (ktora sama w sobie ma sporo gory).

Tak samo warte odsluchania sa jvc frd80 - ale jak powyzej - sa dosyc jasne i te mialem to wiem, ze ich bolaczka sa jeszcze braki w dociazeniu w tej muzie (braki w wyzszym basie / nizszej srednicy). Gitarki nie brzmi jak powinny, brakuje pazura, sa za jasne - np. w Korn to juz nie jest to charakterystyczne brzmienie jakie sobie chlopaki wypracowywali...

 

Ale moze wolisz jasna strone mocy - bo M3 to raczej po stronie nieco ciemniejszej, fajnie dociazone. Ale nie ma mowy o "laniu basem".

 

Czy coś jeszcze poza ta trojka... nie przychodzi mi nic do glowy wartego polecenia... chyba ze wlasnie lubisz dzwiek bardziej zrownowazony i nie potrzebujesz masy i soku a chcesz np analize, klinicznosc - to wtedy cos jeszcze by sie dalo wymyslec.

[Arthass]

No patrz, a piotrus-g napisał: "Niskie pasmo to chyba jedna z największych zalet tych słuchawek. Dwa przetworniki, choć nie posiadają faktycznej zwrotnicy, są filtrowane akustycznie, co pozwala na najbardziej naturalny podział częstotliwości przenoszenia. Bas jest konkretny i z życiem, jednocześnie jest niezwykle sprężysty, co pozytywnie wpływa na dynamikę słuchawek. Ten typ basu nie należy do miękkich i „ciągnących się”, wręcz przeciwnie – jest szybki, raczej twardy, choć znowu nie przesadnie analityczny i punktowy. Bas jest przyjemny i głęboki. Na standardy słuchawek dokanałowych brzmi naturalnie. Pod względem jakościowym brakuje mu jednak do basu z GR07 czy Radiusów TW11K. Mimo to, osobiście uważam, że jest on lepszy od basu prezentowanego np. przez Fischer Audio Tandem, czy tańsze NuForce NE700."

 

http://www.audiohead.pl/index.php/2012/04/jvc-victor-ha-fxt90-review/

[Inszy]

Na hedfaju też je polecają jako operujące fajnym basem.

[grubbby]

Tak - piszesz o fxt90. Ja napisalem o fxt90, ze maja opinie jasnych i agresywnych na gorze. Piotrus tez to potwierdzil, choc stwierdzil, ze po 150h ten problem ustepuje.

Braki w dociazeniu (wysoki bas/niska srednica) napisalem o frd80. I te mialem stad ta opinia nie jest wyczytana a z autopsji... co zawsze zaznaczam i rozrozniam co wiem a co wyczytalem

[Hajasz]

Panowie ja słucham death metalu a tu chodzi o brzmienie, ciężar, moc.

Sekcja rytmiczna ma masakrować a gitary to przeważnie ściana dźwięków więc o sterylności nie ma mowy.

Z drugiej strony nie może być tak, że bass bulgocze i zagłusza wszystko inne. Perkusja ma być słyszalna, uderzenia w poszczególne elementy

a gitary wyraźnie słyszalne, że grają dwie. Na koniec wokal, który ma dopełniać całość.

Słuchawki ze sterylnym dźwiękiem chyba odpadają, ewentualnie mogą być ale muszą zapewnić moc takiej muzyki.

Napalm Death to nie Iron Maiden ale i w przypadku tych drugich ciężar musi być

[grubbby]

w takim razie ja bym na pewno frd80 odrzucil. za fxt90 sie nie wypowiem na tak/nie, ale bym bez odsluchu nie bral.

najlepiej wybierz sie na odsluch. w tej cenie moje propozycje to wlasnie m3 i r-50.

moze cos z nizszych modeli shure... ale poza sera 53x nic nie slyszalem wiec ktos by musial sie wypowiedziec.

[Piotrus1910]

Jeśli sygnatura ne700 odpowiadała, to z tych niższych modeli shure se215 powinno się idealnie wpasować, ale nówki deko ponad budżet wychodzą, używane wiszą na alledrogo są 2 pary używek na licytacji. Miałem je przez parę miesięcy i byłem z nich bardzo zadowolony. Gdyby nie potrzeba gotówki to pewnie bym ich nie sprzedał. Choć teraz mam FA Eterna i wierząc mojej pamięci, bo bezpośrednio ich nie konfronkowałem, bardziej mi się podoba ich brzmienie (ale tylko brzmienie, jeśli chodzi o resztę to moim zdaniem shure wygrywa). Nie wiem jak gra touch, ale jashurków używałem z raczej ciepłym, ale jasnym iriver s100, a eterny z raczej zimnym(?) iaudio 7.

Nie wiem też jaki ciężki metal masz na myśli, ale dla mnie i na jednych i na drugich taki korn, czy slipknot brzmią świetnie. Generalnie, jak wiadomo, najlepiej samemu coś przesłuchać, pod swoim grajkiem.