Filmy czyli co ostatnio oglądałeś?

[Spawn]

Godzinę temu, bakus1233 napisał(a):

Przyłapujecie się na tym, że zdarza wam się oglądać już nawet filmy na przyśpieszeniu odtwarzania?

 

Czat Dżipiti to Ty?

[bakus1233]

[Najner]

1 godzinę temu, bakus1233 napisał(a):

Przyłapujecie się na tym, że zdarza wam się oglądać już nawet filmy na przyśpieszeniu odtwarzania?

Oglądam z prędkością 1.5 większość podcastów na YT

Łapię się natomiast na tym, że 80% zaczynanych przeze mnie filmów jest wyłączana po 15 minutach i zakładam słuchawki na głowę. Coś mnie ostatnio kino nie kreci, chyba źle trafiam. Wczoraj natomiast byłem w kinie na EraserHead - nic się ten film nie zestarzał, tak go zapamiętałem sprzed 15 lat, wciąż jest tak samo dziwny.

[Lord Rayden]

Ostatni ślad z Gerardem Butlerem. (2022) Film akcji. Tak też trochę przyspieszałem , choć film da się obejrzeć (Prime). Jak na tego aktora , oczekiwałbym jednak lepszej akcji. 

6/10

[marco-polo]

https://www.imdb.com/title/tt0116897/?ref_=vp_vi_tt kiedyś reklamy filmów na vhs były dobre.

Teraz nowe trailery to mówią że to co było najlepsze w filmie znajduję się w trailerze.

 

13 godzin temu, bakus1233 napisał(a):

Przyłapujecie się na tym, że zdarza wam się oglądać już nawet filmy na przyśpieszeniu odtwarzania?

Tak youtuberów lub filmy z krzyżami albo coś co dużo pitolą i można zasnąć.

[Thomm]

W dniu 27.01.2024 o 21:05, Lord Rayden napisał(a):

@Thomm jasne że film jest absurdalny. Bękarty Wojny też takie były. Zauważ że wspomniałem włoskie spaghetti westerny. O Django i inne. Scenki kiedy tam facet wyjmuje z trumny Gatlinga/mitralieze i strzela z ręki... .  

Dla mnie bardziej dostrzegalne jest np. wykorzystanie czołgu T54/55 jako hm...Tygrysa. bez specjalnej charakteryzacji.

@Arturo, zobacz. Raz, że niemieckie, dwa, że nie aż tak absurdalne jak..., trzy... to nie "Sisu"

 

 

Klimat zbliżony, ale dużo lepsze

[marco-polo]

2012 film katastroficzny na projektorze bardzo fajnie się oglądało jeżeli chodzi o efekty.

 

[marco-polo]

 

[Lord Rayden]

W dniu 25.02.2024 o 00:51, Thomm napisał(a):

@Arturo, zobacz. Raz, że niemieckie, dwa, że nie aż tak absurdalne jak..., trzy... to nie "Sisu"

 

 

Klimat zbliżony, ale dużo lepsze

Spaghetti western w Rzeszy . Dobre !

[marco-polo]

Kod 8 część II fajnie przedstawiony jak roboty są wykorzystywane przez siły obronne.

Kod Dostępu po obejrzeniu na projektorze chyba będzie trzeba obejrzeć wszystkie części lody na patyku.

 

Dwunasty człowiek 2017 wojenny - b.dobry.

[Palpatine]

Dune: Part Two - kino totalne 10/10. Wizualny orgazm oczu, muzyka idealnie pasująca do obrazu i jest równie ważna a czasem ważniejsza niż to co dzieje się na ekranie. Scenariusz, fabuła, dialogi - wszystko w punkt. 

[Saiya-jin]

Wizualnie i muzycznie pewnie super, ale fabularnie... W sumie nie oglądałem, ale Diuna to kiepska książka jest imo.

[marco-polo]

W dniu 2.03.2024 o 22:49, Palpatine napisał(a):

Dune: Part Two - kino totalne 10/10. Wizualny orgazm oczu, muzyka idealnie pasująca do obrazu i jest równie ważna a czasem ważniejsza niż to co dzieje się na ekranie. Scenariusz, fabuła, dialogi - wszystko w punkt. 

To będzie trzeba projektor odpalić.

[trez0r]

W dniu 2.03.2024 o 22:49, Palpatine napisał(a):

Dune: Part Two - kino totalne 10/10. Wizualny orgazm oczu, muzyka idealnie pasująca do obrazu i jest równie ważna a czasem ważniejsza niż to co dzieje się na ekranie. Scenariusz, fabuła, dialogi - wszystko w punkt. 

Osobiście trochę się rozczarowałem 2. częścią... miało być więcej diuny w diunie , a wyszło 'po łebkach'. Brak klimatu zamordyzmu, rozgrywek politycznych, mechanizmów obronnych jednostki, przemiany. Wyszedł trochę obraz jak Pancernik Potiomkin... Generalnie zarzucam obrazowi 'brak piachu'. Widz ma poczucie wycieczki na wielbłądach na wakacjach w ciepłych krajach. Rozumiem, że i tak to jest zabójczy metraż dla współczesnego widza, ale przeważnie na widowni siedziały dojrzałe osoby zaznajomione z trylogia. Szkoda. 7/10

 

 

[AngelOfDeathPL]

Byłem w sobotę i niestety podzielam zdanie trez0r. Dla mnie część pierwsza to było 10/10! Mega klimat planety, wspaniałe udźwiękowienie, świetna fabuła. W dwójce mniej więcej po półtorej godziny byłem już nieco znudzony, zresztą według mnie Arrakis nie miała już takiego mrocznego i zabójczego klimatu, gdzie słońce i burze pustynne chcą Cię zabić. Film był spoko, ale dla mnie to takie 8-8,5/10. Niestety końcówka rozczarowuje bo już oczami wyobraźni widzę jak w imię poprawności politycznej będą kreowane silne charaktery kobiece. Brakuje jeszcze tylko do szczęścia w części trzeciej walki o prawa mniejszości Eskimosów na Arrakis i jakiegoś wątku homoseksulnego wsród Czerwi 🤷🏻‍♂️

 

Krótko rzecz ujmując hype był zbyt wielki by sprostać oczekiwaniom. Czuję niedosyt, a wręcz lekkie rozczarowanie.

[Chesuli]

@trez0r - w pewnej części muszę się zgodzić. Niestety skrócenie czasu, w ciągu którego całość opowieści się rozgrywa, co skutkowało np. pominięciem/mocnym spłyceniem wątku Alii od Noża. Całkiem inaczej rozgrywane są napięcia między Paulem i Chani. Inwazja na Arrakin jest taka... jakaś pospieszna - jakby trzeba było film zakończyć w 15 min. Walki w basenie ... pobieżne i schematyczne i nieprzekonywujące (potężni Sar­dau­karzy wyszli na ... miękisznów) Wycieli hrabiego Hasimira Fenringa - postać poboczna, ale z pkt całej tej eugeniki Bene Gesserit znacząca. A już pominięcia elementu, że przyprawę można zniszczyć poprzez umieszczenie Wody Życia w masie przeprzyprawowej (a nie poprzez atak jądrowy - który w książce posłużył tylko do rozwalnia bariery) i zrobienie ze Stilgara śmiesznego, momentami tępego fanatyka to... dla mnie cit za dużo.

Mimo to, film jest niezły

Edytowane 4 Marca przez Chesuli

[Rafacio]

Jeszcze nie oglądałem i w sumie nie wiem, kiedy będę oglądać, ale wtrącę swoje 3 gr. Chodzi o Feyd Rautha. Z tego co czytam w filmie jest przedstawiany jako czyste zło od samego początku, gdzie w książce nie jest to na początku takie oczywiste. Jest w powieści pewna scena pokazująca jak był ćwiczony i "prany" przez Harkonnena by zabić w nim jakiekolwiek pozytywne uczucia. W tej scenie jeszcze się przeciwstawiał hrabiemu, ale w końcu uległ. Postać tragiczna.

Z innej beczki: Do aktora nic nie mam, a nawet lubię, ale nie bardzo widzi mi się Idaho jako wielki mięśniak.

Edytowane 5 Marca przez Rafacio

[marco-polo]

11 godzin temu, trez0r napisał(a):

Osobiście trochę się rozczarowałem 2. częścią... miało być więcej diuny w diunie , a wyszło 'po łebkach'. Brak klimatu zamordyzmu, rozgrywek politycznych, mechanizmów obronnych jednostki, przemiany. Wyszedł trochę obraz jak Pancernik Potiomkin... Generalnie zarzucam obrazowi 'brak piachu'. Widz ma poczucie wycieczki na wielbłądach na wakacjach w ciepłych krajach. Rozumiem, że i tak to jest zabójczy metraż dla współczesnego widza, ale przeważnie na widowni siedziały dojrzałe osoby zaznajomione z trylogia. Szkoda. 7/10

 

 

To w ten deseń co opowiadasz pasuję do tego opisu Nowa Fundacja serial.

11 godzin temu, trez0r napisał(a):

Osobiście trochę się rozczarowałem 2. częścią... miało być więcej diuny w diunie , a wyszło 'po łebkach'. Brak klimatu zamordyzmu, rozgrywek politycznych, mechanizmów obronnych jednostki, przemiany. Wyszedł trochę obraz jak Pancernik Potiomkin... Generalnie zarzucam obrazowi 'brak piachu'. Widz ma poczucie wycieczki na wielbłądach na wakacjach w ciepłych krajach. Rozumiem, że i tak to jest zabójczy metraż dla współczesnego widza, ale przeważnie na widowni siedziały dojrzałe osoby zaznajomione z trylogia. Szkoda. 7/10

 

 

To trylogia lody na patyku stara pewnie wyszłaby lepiej tak samo jak trylogia stara gwiezdnych wojen.

[Marius Magnus]

Byłem na Diunie, wspaniały film, który warto obejrzeć w kinie (pierwszą część widziałem dopiero tydzień temu na tv i zrobiła na mnie niezłe wrażenie, ale tylko tyle). Temat ekranizacji Diuny uważam za zamknięty na dobre kilkadziesiąt lat (podobny casus jak z Władcą Pierścieni).

[Palpatine]

To dopiero ekranizacja pierwszej książki.

Jak Hollywood bedzie chciało odcinać kupony to mają jeszcze przynajmniej 5 książek Herberta do zekranizowania plus trzy nie jego autorstwa. Plotki głoszą, że w 2027 zobaczymy kolejna część i to w reżyserii Villeneuvea. Oby się to nie potwierdziło. 

[Chesuli]

Trzy nie jego autorstwa - 😁 

Jego syn Brian Herbert "napisał" z Kevinem Andersonem:

Preludium Diuny

• Diuna. Ród Atrydów (2000, org. Dune: House Atrides, 1999)
• Diuna. Ród Harkonnenów (2003, org. Dune: House Harkonnen, 2000)
• Diuna. Ród Corrinów (2003, org. Dune: House Corrino, 2001)

Legendy Diuny

• Diuna. Dżihad Butleriański (2008, org. Dune: The Butlerian Jihad, 2002)
• Diuna. Krucjata przeciw maszynom (2008, org. Dune: The Machine Crusade, 2003)
• Diuna. Bitwa pod Corrinem (2009, org. Dune: The Battle of Corrin, 2004)

Diuna 7

• Łowcy Diuny (2010, org. Hunters of Dune, 2006)
• Czerwie Diuny (2010, org. Sandworms of Dune, 2007)

Bohaterowie Diuny

• Paul z Diuny (2011, org. Paul of Dune, 2008)
• Wichry Diuny (2011, org. The Winds of Dune, 2009)

Wielkie Szkoły Diuny

• Zgromadzenie żeńskie z Diuny (2012, org. The Sisterhood of Dune, 2012)
• Mentaci Diuny (2014, org. Mentants od Dune, 2014)
• Nawigatorzy Diuny (2015, org. Navigators of Dune, 2016)

Trylogia Kaladanu

• Diuna. Książę Kaladanu (2022, org. Dune: The Duke of Caladan, 2020)
• Diuna. Pani Kaladanu (2022, org. Dune: The Lady of Caladan, 2021)
• Diuna: Dziedzic Kaladanu (2023, org. Dune: The Heir of Caladan, 2022)

Plus jeszcze zbiory opowiadań 😏

Na troszkę scenariuszy wystarczy, ale ... niestety syn to nie ojciec, jakość już nie ta. To jest po prostu odcinanie kuponów

[Rafacio]

Tak samo jest z Gwiezdnym Wojnami. Najpierw był film, potem cała trylogia. A potem powstały książki, które ktoś nazwał kanonem, powstały nowe trylogie, a teraz to już sam nie wiem co powstaje. Kasa powstaje. Te wszystkie ashoki-sraki i inne mandaloriany - badziewia. Łotr był w miarę, bo wiązał się bezpośrednio z Trylogią. Ja jeszcze lubiłem prequele, bo pokazywały co było wcześniej, jak doszło do wydarzeń z SW.

Edytowane 7 Marca przez Rafacio

[marco-polo]

Czekam do wieczora i Diuna 2 do obejrzenia.

Podłączyłem ten kabel hdmi i zobaczymy ale efekty dźwiękowe, słychać już na początku

Świntuch / Porky's (1981) komedia ala lody na patyku.

American Graffiti (1973)

Dwa filmy z naciskiem na muzykę z tamtych lat.

Asphalt City 2023

Widziałem trailer ciekawy chyba musi być.

http://www.youtube.com/watch?v=lrMFa0jasOg

http://www.youtube.com/watch?v=lrMFa0jasOg

Asfalt 2015 komedia/dramat

Darmowe po angielsku z napisami ale b.dobra jakość

 

[wfmsiekierka]

Wizualnie i muzycznie pewnie super, ale fabularnie... W sumie nie oglądałem, ale Diuna to kiepska książka jest imo.

Jak czytałem za młodu wywarła na mnie duże wrażenie...

Wysłane z mojego NAM-LX9 przy użyciu Tapatalka

[Palpatine]

18 minut temu, wfmsiekierka napisał(a):

Jak czytałem za młodu wywarła na mnie duże wrażenie 

Na mnie również. Ale pierwszy i ostatni raz czytałem sagę w III klasie liceum, tuż po zapładnianiu się z Władcą Pierścieni. Obie książki były jak przeniesienie się do innego świata i to w sensie dosłownym 

Edytowane 7 Marca przez Palpatine