majkel Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 A może to nie były EX51? To było kilka lat temu, jak się ich "wystraszyłem" w sklepie z powodu tego, co robią z wysokimi tonami. Natomiast niedawno słuchałem jakiś dousznych Soniaków kumpla, takich czarnych z przedłużką, co to za model? Dla ułatwienia dodam, że zamiast wysokich tonów wydobywało się z nich jakieś harczenie, i grały zdecydowanie ciszej od CX300. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 Dousznych czy dokanałowych? I czy to nie były podróbki Sony, czyli "Sony" X9? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZyGmUnT Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 Kumpel w szkole też ma u10. Co do dźwięku nie jest on zbytnio podobny do serii T. Dźwięku z serii ifp też to to nie ma. Jest to raczej wypadkowa między tymi dwoma seriami. Trudno mi powiedzieć czy lepsza czy gorsza, bo kumpel ma na niej zawsze same mp3 w słabej jakości w dodatku tylko linkin parka ... Skok na eq jest chyba co 3 jak w ifpie ( chociaż cyferki nie są podane to skala jest bardzo wąska w pionie ). Co do dźwięku jest on na pewno trochę zimniejszy niż seria T. Za to ma srs wow i czip szajsunga.... Co do sceny - w iriverku t10 trochę śmieszna akcja jest gdy podłączy się hd595. Playerek radzi sobie jak najbardziej ale praktycznie nie ma sceny. Jest tylko kanał lewy, prawy i coś po środku ( w tym lewy i prawy kanał ce****ą się tym, że są bardzo blisko środka ). Na dźwiękówce, która imo w porównaniu z iriverem brzmi fatalnie ( audigy 2zs ) można pokazywać palcem na różne kierunki skąd dobiega dźwięk i można osadzić tak jakby muzyków w przestrzeni ( choć też bez przesady, bo sennheiser nigdy nie był królem przestrzenności ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 Dokanałowych, naturalnie. Pomyłka słowna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blackmark Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 POdobno U3 chodza juz po 400-500 zl (1gb) . Jesli znajdziesz za tyle, nie zastanawiaj sie. To malenstwo ma wszystko lacznie z radiem i przyzwoitym dyktafonem ( sluchawki tylko kiepski) i potezna moc wzmacniacza. Dzwiek i mozliwosci na najwyzszym poziomie, radzi sobie z kazdym oggiem i FLACkiem. Dla mnie brzmi duzo lepiej niz np. Sansy , T10. H10 nie slyszalem, ale pewnie jest porownywalny, tyle, ze nie ma radia. 700zl za 1gb to w tej chwili cena kontrowersyjna ale za 500 - jak najabrdziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pppp123 Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 panowie i panie...co polecacie?? iaudio G3 iaudio 5 iriverT10 ...i dlaczego?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gość Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 w iriverku t10 trochę śmieszna akcja jest gdy podłączy się hd595. Playerek radzi sobie jak najbardziej ale praktycznie nie ma sceny. Jest tylko kanał lewy, prawy i coś po środku ( w tym lewy i prawy kanał ce****ą się tym, że są bardzo blisko środka ).To samo jest jak się wepnie PX100, albo nawet CX300. Ten typ tak ma. Niedawno porównałem ifp-a i T10 słuchając muzyki z radia (Pr.3). Te same różnice brzmieniowe (barwa, scena), czyli winny jest... wzmacniacz. Uczcie się Koreańczycy od Holendrów elektroniki! Na dźwiękówce, która imo w porównaniu z iriverem brzmi fatalnie ( audigy 2zs ) można pokazywać palcem na różne kierunki skąd dobiega dźwięk i można osadzić tak jakby muzyków w przestrzeni ( choć też bez przesady, bo sennheiser nigdy nie był królem przestrzenności ).Na ifpie można to samo jak się wgra pliki wma albo ogg >=q4. A co do Sennheisera, no cóż, w Kossach KSC35 są pełne 3 wymiary! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 Pisząc o dźwięku z radia miałem na myśli, że te same różnice, co przy słuchaniu plików muzycznych. A ostatni Gość to ja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 panowie i panie...co polecacie??iaudio G3 iaudio 5 iriverT10 ...i dlaczego?? Wyrzuciłbym z tego grona iaudio 5, bo na mniejszą baterię jest i będzie krócej na niej pracował. Z pozostałych dwóch bierz, który Ci się bardziej podoba. G3 ma joystick, co dla mnie jest lepszym rozwiązaniem niż przyciski, od razu jest UMS - iRiver - jak się trafi. iRiver ma lepsze radio i dyktafon, equalizer w G3 według mnie to wręcz porażka - nie da się sensownie sopranów podbić, a jak skorzystasz z innego presetu niż "normal", to bas straci całą treść. Reszta ulepszaczy służy nie wiadomo do czego, BBE to jakby podciągać krańce pasma, a obniżać środek - można to samo zrobić equalizerem. Mp3 enhance głównie zwiększa głośność, działa zupełnie nie tak, jak w moim radioodtwarzaczu samochodowym, gdzie niejaki BMX (Pioneer), ponoć dedykowany do tego samego celu, rzeczywiście ciekawe rzeczy robi z dźwiękiem... wma. 3D w G3 trochę brakuje do SRSa z T10, podobnież Bass Boost w SRSie T10 to o niebo lepiej działająca funkcja niż Mach 3 Bass w G3. iAudio ma wejście line-in, czego nie ma iRiver T10, a zripujesz przez nie do 96 lub 128kbps. Kolorowy wyświetlacz w T10 to żadna zaleta, bo jak się wygasi, to całkiem, a nie samo podświetlenie jak w LCD, bo to OLED. Podłączanie kabla USB do T10, to jakbyś mu każdorazowo niewinność odbierał, itd.,itp... idę spać, bo zaczynam bajdurzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lookazz Opublikowano 12 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 No to teraz mam następne wątpliwości Nie wiem czy wziąsc iaudio u3 czy iriver u10??!! Bardziej zalezy mi na wzgledach jakosci muzycznej niz na bajerach[choc i one sie przydadzą;p] Co radzicie??!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 12 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 U10 - większy ekran, na którym coś już pooglądasz, darmowe gry do ściągania, a o dźwięk pytaj KHRoNa, testował oba, ale sądzę, że U10 gra lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vader Opublikowano 12 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 Jeśli popolowałbyś trochę na oferty w sklepach internetowych, to może udałoby Ci się kupić U3 1 GB za ok 400 zł. Tylko musisz trochę poczekać. Bo już dwa razy robili obniżki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piwson Opublikowano 12 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 Witaj, zmagałem się z podobnym problemem jak Twój... mianowicie jaki playerek i jakie słuchawki. Zapewne czytałeś mój wątek, miałem ten sam nick ale jako gość, dzisiaj się zarejestrowałem. Do wydania na samego playerka miałem 700 zł z zamiarek dokupienia później do niego lepszych słuchawek. Zastanawiałem się nad iRiverem H10 6GB ale ostatecznie wybrałem wersję ekonomiczną H10jr. Stwierdziłem że 1 GB mi spokojnie starczy, a i playerek jest z flashem i malutki. Jako że H10jr kosztował niewiele (399zł) od razu kupiłem słuchawki - AKG K26P (139zł). Właśnie mam to cudo na uszach i testuję grajka. Co do dźwięku nie ma absolutnie ale to absolutnie żadnego porównania między pchełkami dołączonymi do zestawu, pomimo że są to akurat w przypadku H10 niezłej jakości sennheisery, a pałąkowymi AKG. W pchełkach nie ma żadnej głębii, fakt - grają czysto... ale grają zbyt sterylnie, w sumie przyjemnie ale jakoś tak płasko, wydaje mi się że mają ciut lepsze tony wysokie ale może to być złudzenie gdyż bas ledwo co istnieje i niejako ucho bardziej wyłapuje to co dominuje czyli w przypadku pchełek - wysokie tony, za to AKG miażdżą głębią i basem.... to jest naprawdę mocny i soczysty basior. Co ciekawe pchełki przy tym samym poziomie głośności na odtwarzaczu grają sporo ciszej od AKG, a spodziewałem się odwrotnej sytuacji.... dziwne Szkoda że chcesz zakupić słuchawki douszne... nie wiem jak brzmią Westone czy Shure za ogromne pieniądze ale na razie nic mnie nie wybiło z toku myślenia że dobre pałąkowce są o niebo lepsze od dobrych dousznych. Tak było, jest i zapewne będzie. Mogę jeszcze powiedzieć że odsłuchałem przy zakupie także Sennheiserów PX 200 oraz Koss Porta Pro. Sennki mnie nie zachwyciły.... grały czyściej niż AKG ale bas był jakby za lekki, za płytki. Porty za to były basiste ale miały zupełnie inny charakter basu... na pewno nie mocnieszy od AKG ale jakiś taki psychodeliczny... dziwny, niby ciepły ale za bardzo rozlazły. AKG za to może nie ofiarują tej precyzjii dźwięku co Sennheisery ale mają ogromny ciepły, miękki bas i dużą głębię.... gdzie Sennki są strasznie sterylne. Za całość dałem w MP3Store we Wrocku niecałe 540 złotych i nie żałuję ani jednej złotówki. Jedynum mankamentem jest to że w zestawie z grajkiem nie było ładowarki sieciowej którą trzeba osobno dokupić... ale oczywiście grajek się ładuje przez USB. W najbliższym czasie pewnie dokupię stację dokującą do H10 ponieważ świetnie wygląda, zwłaszcza z playerkiem w środku, ma ładne niebieskie podświetlenie i ułatwia sprawę podłączania playerka. Na pewno przyozdobi moje biórko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lookazz Opublikowano 12 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 iaudio G3 raczej mnie nie interesuje... Mam wątpliwości pomiedzy Iaudio u3 i iriver u10 - Testował ktos moze te odtwarzacze i wie ktory gra lepiej??!! no i jeszcze, ktory z nich ma wiecej opcji muzycznych Piwson dopiero teraz uswiadomiłem sobie zeby kupic pałąkowce. Rozważam zakup AKG K26P. [słucham techno] Czy to dobry wybór?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vader Opublikowano 12 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 Kurde. użyj wyszukiwarki. Khron testował oba i był o tym całkiem spory temat. Nawet w nowych postach jest gdzieś niedaleko.Tam się dowiesz wszystkiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZyGmUnT Opublikowano 12 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 Jak dla mnie to faktem jest, że w akg k26 jest basu dużo i jest mocny ale raczej na pewno nie nazwał bym go ciepłym .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blackmark Opublikowano 14 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 U10 ma przyciski na obramowaniu wokol ekranu, raczej ciezko go kontrolowac w kieszeni. Ma za to gry flash i wiekszy wyswietlacz - 2,2 cala (U3 ma 1,2) ale jest tez przez to wiekszy. U10 ma 30mW, U3 ma 60mW. U10 nie chodzi pod Win98 , U3 chodzi. Poza tym oba maja bardzo dobry dzwiek, miliony ustawien brzmienia, radio, dyktafon, wejscie Line-in , przegladarke tesktu, obrazkow i odtwarzacz filmow. Oba maja wbudowany aku , U10 ma lepsze firmnowe sluchawki. Wybierz co Ci bardziej pasuje, oba playery sa bardzo dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi