SPDIF vs USB=>SPDIF

[Compton]

Miałem Stello U2, nic nie wnosiło.

U2 zdaje się był na PCM2704 a U3 jest na XMOSie.

[Compton]

Poprównywany bezpośrednio Stello U3 z z WaveIO (obydwa na XMOSie), wpływ na dźwięk ma bardzo podobny.

Skusiłbym sie o stwierdzenie, że U3 ma ciut większą przestrzeń, jest bardziej gładki (spokojny) i mocniej prowadzi linie basową.

To tak na moje ucho, bo ślepych testów nie robiłem.

Nie mniej jednak, obydwa konwentery w istotny sposób poprawiają brzmienie. Oczywiście nie jest to przeskok klas ale w stosunku do np. CM6631a, to ten bardzo kompresuje dźwięk, wypiera z barwy, alikwotów i wprowadza techniczność brzmienia, która nie ma nic wspólnego z analitycznością. Przekonałem sie o tym, dopiero po podłączeniu WaveIo i tym bardziej po U3.

Już zresztą wcześniej pisałem, że wmontowany odbiornik CMedia, to tylko dodatek. DVD podłączone po coaxie jako transport, dało o wiele lepszy dźwięk.

[rayfe]

A ktoś testował może nowego nostromo?

 

http://allegro.pl/konwerter-usb-spdif-v2-nostromo-i5596271048.html

[Compton]

A ktoś testował może nowego nostromo?

 

http://allegro.pl/konwerter-usb-spdif-v2-nostromo-i5596271048.html

CM6631a. Szału ni ma.

[Compton]

Dzięki uprzejmości Pana Marka Brożka z M&B AudioCable, dostałem możliwość potestowania poniższego kabla USB.

Wykonany jest z dwóch niezależnych lini - sygnałowej z czystego srebra 6N i zasialnia z czystej miedzi.

Zatem, zobaczmy na co stać ten kabelek.

Edytowane 7 Września 2015 przez Compton

[rayfe]

Co do usb to najlepiej wychodzą jak osobno ekranujemy gnd z +5V i D- z D+, dwie wiązki jakby. Co więcej, jak konwerter ma zasilanie zewnętrzne wywalenie +5V też poprawia przekaz ale u mnie np sprzęt gra teraz ciszej... A co do wykonania tego kabla to jeszcze zależy jakie to przewody zostały zastosowane.

[Bula]

Zróbcie sobie kabel usb z osobnym zasilaniem- data i masa idzie z kompa, a +5V z oddzielnego zasilacza, petarda

[Compton]

Panowie, spokojnie.

Co do projektu kabla usb, to jest kilka ciekawych patentów. Akurat będzie mi dane niebawem prztestować kilka rozwiązań konstrukcyjnych.

Wtedy się okaże, czy teoria wzięła górę nad praktyką.

 

Wysłane z telefonu

[grubbby]

Panowie, spokojnie.

Co do projektu kabla usb, to jest kilka ciekawych patentów. Akurat będzie mi dane niebawem prztestować kilka rozwiązań konstrukcyjnych.

Wtedy się okaże, czy teoria wzięła górę nad praktyką.

 

Wysłane z telefonu

hej...

jakies nowe testy i wnioski?

[Compton]

Hej, w tym momencie mam na stanie WireWorld Ultraviolet 7 i takie coś: http://allegro.pl/usb-crystal-pure-silver-1m-srebro-high-end-i5665302810.html

Narazie brak czasu na dłuższe porówania, ale jest ciekawie. W poniedziałek coś skrobnę

[grubbby]

skrobaj skrobaj

[Compton]

Na szybko dla Bartka, więc trochę po łebkach

Jako że ostatnimi czasy, chciałem aby w kwestii kabli USB u mnie coś się działo, postanowiłem przetestować kilka z nich. Jak już wcześniej wspomniałem, gościł u mnie Clear USB M&B na linii sygnałowej na czystym srebrze i linii zasilania na czystej miedzi. Poźniej doszedł chyba najbardziej znany i popularny, tuż przy Supra USB, WireWorld Ultraviolet 7 oraz Crystal USB M&B.

Pierwszy z tych wykonany jest z dwóch izolowanych od siebie linii. Sygnał to posrebrzana miedź OFC a zasilanie to sama miedź. Ten ostatni jest o tyle ciekawy, że zastosowano całkowite udzielenie linii zasilania i sygnału, poprzez użycie dwóch osobnych przewodów, zakończonych własnym wtykiem typu A. Ma to istotnie znaczenie dla posiadaczy konwerterów zasilanych 5V z USB, co daje możliwość odcięcia się od komputera i skorzystania np. z Power Banku. Jako przewodnik w kablu sygnałowym zastosowano czyste srebro z domieszką złota a w kablu sygnałowym czystą miedź UP-OCC 7N.

Co do wpływu na brzmienie, to ciężko jest pisać o grających kablach USB i odrazu uprzedzając sceptyków tematu, dodam, że sprawa nie była taka oczywista, ja mi się z początku wydawało. Słuchając cały dzień na jednym kablu, gromadziły mi się jakieś wnioski, które niestety przy bezpośrednim przepinaniu z drugim kablem, musiały zostać ostro skorygowane.

Dlatego pominę ocenę samego brzmienia a napiszę raczej w jakim kierunku kabel (OCZYWIŚCIE WG MNIE I MOJEGO SŁUCHU I NA MOIM TORZE) wykazywał tendencje i jakie skojarzenia nasuwały mi się, słuchając go w danym momencie.

 

M&B Clear USB (srebro 6N + czysta miedź)

Idzie kierunku przyśpieszenia, żywiołowości. Rytmika, dynamika i tempo.

Bas punktowy, szybki. Napowietrzenie sceny, separacja. Czystość i rozdzielczość wysokich tonów i również większa ilość. Ostudzenie barwy. Pogłosowość na wyższej średnicy.

 

Wire World Ultraviolet 7 (srebrzona miedź + miedź)

Zrównoważony i muzykalny. Czysty, szczegółowy.

Bas zaokrąglony. Pełna średnica. Płytka scena.

Wysokie krótkie ale detaliczne. Ogólnie poprawny, bez więszych wad czy zalet.

 

M&B Crystal USB (srebro z domieszką złota + miedź UP-OCC)

Oddalenie dźwięków, scena 3D, głębia, napowietrzenie i separacja, konturowość. Czystość i czarne tło.

Wysokie bardzo rozdzielcze i delikatne. Bas głęboki, dynamiczny, zróżnicowany. Ostudzenie barwy. Lekka pogłosowość na wyższej średnicy.

 

W przypadku tego trzeciego, nie było mi dane wykorzystać w pełni jego możliwości, gdyż nie mam zewnętrznego konwentera z Power Bankiem, ale efekt i tak był dla mnie bardzo obiecujący na posiadanym DACu z wejściem USB.

 

I tak subiektywnie, największy i znaczący wpływ dla mnie mniał Crystal USB, i nie to że na tamtych nie mógłbym słuchać, bo mogę (Ultraviloleta mam na własność), ale jest coś takiego, że jak przełączę się z Crystala na inny, to jakby czegoś brakowało.

[hechlok]

Ja kiedyś słuchałem kabli USB przez 3 dni, potem chyba Grubbby nakłonił mnie do poczytania o połączeniu asynchronicznym i testach ślepych. W ślepych nie czułem żadnej różnicy, a potem przy odrobinie autosugestii słyszałem duże różnice i jeszcze, co ciekawe, mogłem je kształtować do woli samym swoim nastawieniem. Raz kabel (jak się tak nastawiałem) grał górą z dużą separacją, a po chwili (jak zaczynałem myśleć o nim inaczej) nisko z silnym punktowym basem. Teraz kable USB różnią sie dla mnie wyglądem i długością

[grubbby]

ja ostatnio sluchalem pare kabli - i roznice slyszalem wlasnie takie jak sobie wmawialem niestety nie byl to slepy test... ale po pierwsze roznice byly tak subtelne ze wlasnie nazywa to "na granicy autosugestii" a po drugie raz jak sie pomylilem i wpialem dwa razy z rzedu ten sam kabel to slyszalem jak nagle zagral lepiej, jak ten drugi

 

obecnie jedyne co wydaje mi sie ze slysze to moj "rozdwojony kabel", ktory zrobilem na potrzeby power banka. Ale to pewnie nie slysze kabla a wlasnie zasilanie...

Edytowane 21 Września 2015 przez grubbby

[hafis]

Ja kiedyś słuchałem kabli USB przez 3 dni, potem chyba Grubbby nakłonił mnie do poczytania o połączeniu asynchronicznym i testach ślepych. W ślepych nie czułem żadnej różnicy, a potem przy odrobinie autosugestii słyszałem duże różnice i jeszcze, co ciekawe, mogłem je kształtować do woli samym swoim nastawieniem. Raz kabel (jak się tak nastawiałem) grał górą z dużą separacją, a po chwili (jak zaczynałem myśleć o nim inaczej) nisko z silnym punktowym basem. Teraz kable USB różnią sie dla mnie wyglądem i długością

A czym mają się różnić? Konwerter dostaje dane, albo nie dostaje. Nie dostaje, jest błąd i jest albo chwilowa przerwa, albo trzask. W USB audio nie ma korekcji błędów, nie ma powtórnego zapytania o niezrozumiałą ramkę. Ale dalej, jest suma kontrolna.

ja ostatnio sluchalem pare kabli - i roznice slyszalem wlasnie takie jak sobie wmawialem niestety nie byl to slepy test... ale po pierwsze roznice byly tak subtelne ze wlasnie nazywa to "na granicy autosugestii" a po drugie raz jak sie pomylilem i wpialem dwa razy z rzedu ten sam kabel to slyszalem jak nagle zagral lepiej, jak ten drugi

 

obecnie jedyne co wydaje mi sie ze slysze to moj "rozdwojony kabel", ktory zrobilem na potrzeby power banka. Ale to pewnie nie slysze kabla a wlasnie zasilanie...

Jak słyszysz zasilanie, zmień konwerter.

[grubbby]

zmienilem na waveio i jak mowie z tego ze slysze obecnie mam "wydaje mi sie ze slysze"

[artekk]

jak dla mnie kabel usb gra może max. 5 % dźwięku całego systemu. Poprawa idzie w kierunku bardziej widocznych konturów, przejrzystości, żywiołowości dźwięku. Bardzo subtelne zmiany, ale jednak słyszalne.

[pankracy_waw]

Ale jak ciąg 0 1 może grać tak czy inaczej? To samo z kablami hdmi. Albo działa ale nie i juz. O ile interkonekty analogowe i zmiany w brzmieniu uznaje o tyle domena cyfrowa w kablach to voodo

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[artekk]

Ale jak ciąg 0 1 może grać tak czy inaczej? To samo z kablami hdmi. Albo działa ale nie i juz. O ile interkonekty analogowe i zmiany w brzmieniu uznaje o tyle domena cyfrowa w kablach to voodo

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

 

nie ma sensu zaczynać wojen kablowych, niech każdy zostanie przy swoim zdaniu. Ciesz się, że nie uległeś voodoo, a ja cieszę się, że gra mi lepiej.

[grubbby]

W USB asynchronicznym nie znalazlem jeszcze uzasadnienia dla kabli. Ale moze ktos to w koncu wyjasni

A tak zapytam z ciekawosci - w audio, np. takim zazwyczaj nazywanym asynchronicznym XMOSie to jest faktyczny tryb asynchroniczny czy moze tylko marketing a de facto jest to tryb izochroniczny USB? Ktos madry wie ?

 

w hdmi jest z tego co sie pobieznie orientowalem gorzej - przesyl synchroniczny, bez zadnych buforow, slabo przemyslane korekcje bledow/sumy kontrolne. Takze tutaj jeszcze moge uwierzyc ze to dziala - jak protokol tez jest do bani, a ponoc jest. Na przyklad (teoretyzuje sobie i daje przyklad bofaktycznego rpotokolu nei znam) - przesylamy wartosc piksela RGB. I zamiast 255 255 255 nastapilo zaklamanie (blad transmisji / odbiornika / nadajnika - takie sie zdarzaja - stad korekcje bledow, bufory, powtarzanie ramek itd itp zrobione w porzadnych rozwiazaniach jak np. USB ) odbiornik odkodowal 255 255 247 - juz nie masz czystego bialego. Pytanie jak czesto takie bledy sie pojawiaja i jak potem taki obraz oko postrzega jako "czystszy / lepszy" to inna kwestia. Ale w teorii przy slabej implementacji jest to mozliwe.

[hechlok]

sam wygląd takiego kabla sprawia, że gra lepiej

[artekk]

sam wygląd takiego kabla sprawia, że gra lepiej

 

a mój taki brzydki czarny, nijaki, sznurówka normalnie

[grubbby]

to na pewno

[Fatso]

Ja póki znalazłem taka prawidłowość, że przy Amanero i słabym kablu USB zrywa sygnał przy 32/384. No i przy DSD 5,6M również. Ale już kabel z separowanym zasilaniem i filtrami ferrytowymi za 50 zyla załatwił mi sprawę.

[minczin]

Pomiędzy zwykłym drukarkowym, a polecaną często Suprą jest spora różnica. Szczególnie w basie i jego zróżnicowaniu.