Skocz do zawartości

killwasi

Bywalec
  • Postów

    282
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez killwasi

  1. Faktycznie DT-770 wydaje sie idealnym wyborem, ale jak masz taką mozliwość to przetestuj je przed zakupem pod kątem wygody. Ponieważ dla większości są bardzo wygodne, ale jak przypadkiem kształt głowy nie podpasuje to będą pain-in-the-ass przy długich sesjach. Z tego co właśnie googlam to zamknięta wersja Sennheiserów HD-598 (CS) wydaje się spełniać twoje kryteria i w dodatku mają potencjalnie wygodniejszy kształt muszli, ale osobiście nic o nich nie wiem i jeżeli ktoś jest w stanie coś o nich powiedzieć pod kątem kryterów OP to również chętnie wysłucham
  2. killwasi

    Adapter impedancyjny...

    Jeśli pytasz o crossfade to wydaje mi się, że wartość nie ma większego znaczenia. Jakieś standardowe 10k, 50k, 100k powinny być ok. Tylko musiałbyś użyć liniowego, albo jakiegoś specjalnego do crossfade, bo z tego co mi się teraz wydaje to zwykły logarytmiczny nie będzie dobrze działał przy takim zastosowaniu. A i też polecam jakiś mniej szumiący w stylu ALPS, bo tani za 5zł będzie trzeszczał podczas regulacji EDIT: Jest coś takiego jak specjalna klasa potencjometrów do balansu. Ta kategoria nosi nazwę "M+N" i chyba jest tym czego potrzebujesz, ale nigdy takimi nie majstrowałem, więc głowy nie dam
  3. killwasi

    Adapter impedancyjny...

    Zgadza się, ale przy crossfade nie musisz sprawdzać, która jest tą głośniejszą i co ważne nie marnuje się ani odrobina mocy, bo nic nie zostaje na "pustej" impedancji, a cała moc kierowana jest do słuchawek
  4. killwasi

    Adapter impedancyjny...

    Albo możesz samemu łatwo zrobić z jednego potencjometru taki crossfade zamiast osobnych potencjometrów dla każdej pary
  5. Scrolluję i scrolluję a tu moje ogłoszenie Pewnie byłoby na forum gdyby nie za mały staż tutaj. Na kablach się nie znam i to są informację, które dostałem od poprzedniego właściciela / wywnioskowałem na podstawie innej podobnej aukcji. Więc jeśli ktoś się zna i widzi od razu, że gdzieś popełniłem tu błąd to będę wdzięczny za informację - najlepiej PM, żeby nie zaśmiecać, bo sam niniejszy post ledwo się tu nadaje. btw. teraz już rozumiem skąd tyle wyświetleń
  6. Ja miałem wręcz odwrotną sytuację, bo po latach zżycia się z Senkami HD215, które mają bardzo mało basu, przesiadka na cokolwiek z choćby normalnym poziomem była ciężka do zniesienia A @sounduser jakiego gatunku muzyki słuchasz? Bo to też może mieć znaczenie.
  7. To może podepnę się tu jeszcze z pytaniem o polecane stacje, co OP też pewnie chętnie usłyszy. Sam czaję się od dawna na coś takiego: http://www.gotronik.pl/stacja-lutownicza-936dh-p-2508.html - jest coś równie sensownego w niższej cenie albo bardziej sensownego w tej cenie?
  8. Tak jak napisał Marian512 stacja lutownicza będzie najlepszym rozwiązaniem, ale na potrzeby lutowania kabelków czy przetworników to myślę że spokojnie na początek wystarczy najtańsza lutownica kolbowa (kilkanaście zł) bez regulacji temperatury Tylko uwaga bo te mocniejsze grzeją się do wysokich temperatur
  9. W praktyce w transmisjach bezprzewodowych przesyła się strumień bitów powiększony o dodatkowe bity zbędne, ale zabezpieczające przed błędami transmisji. Tak na prawdę jedyne, co może wpłynąć na jakość dźwięku to przekłamanie bitowe. Ilość takich przekłamań, czyli tzw bitowa stopa błędu (BER) zależy właśnie od rodzaju zastosowanego kodowania oraz w ogromnym stopniu od mocy nadajnika i interferencji w otoczeniu. Jeśli nie masz wokół siebie pierdyliarda innych urządzeń w tym pasmie to nie powinno być zauważalnej różnicy w jakości. EDIT: U góry zupełnie nie uwzględniłem tego, że sygnał na potrzeby BT jest poddawany osobnej kompresji. Więc nie ma znaczenia czy odtwarzamy flacki czy nie flacki, jakość i tak zależy od kompresji BT. Jest kilka profili jakości audio przez BT, ale nie zagłębiałem się czy jest jakiś bezstratny (może później jak znajdę czas). W dużej mierze zależy to od urządzenia docelowego (tj słuchawki) - ono jest najbardziej ograniczone jeśli chodzi o zaimplementowane algorytmy dekompresji a urządzenie źródłowe powinno się do niego dopasować (wybrać dostępny profil kodera). Podsumowując tor bezprzewodowy nie wpływa (prawie nigdy) na jakość. Kompresja BT wpływa.
  10. Ta informacja zdecydowanie się przyda No i oczywiście dam znać jak się uda
  11. Zależy mi albo na samym przetworniku, albo na jakimś dawcy części do Beyerdynamic DT-770 Pro 80 Ohm
  12. Ooo, dobrze wiedzieć, czyli w razie czego jest alternatywa Raczej odratować się nie da, bo cewka jest spalona/przerwana gdzieś gdzie nie mam dostępu. Brak impedancji na samych zaciskach cewki. Nie wiem co się mogło stać bo już kupiłem jako uszkodzone
  13. Witam Was forumowicze Czy ktoś orientuje się gdzie mogę dostać używany ale sprawny przetwornik do Beyerdynamic DT-770 Pro? Z tego co wiem to są to te same co w DT-990 Pro. Nowe to niestety koszt 250zł/szt. co trochę mija się z celem, więc chętnie kupię używaną sztukę, lub jakiegoś połowicznie sprawnego dawcę części. Oczywiście koniecznie wersja 80 Ohm. Wydaje mi się że to dobry dział forum, bo jest szansa, że zapaleni naprawiacze są w posiadaniu jakichś zbędnych części. A gdyby nie udało się znaleźć to mam pytanie czy montowanie jednego zupełnie nowego przetwornika równolegle ze starym ma sens? Z góry dzięki za wszelką pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności